Rozpoczyna się piąty rok funkcjonowania 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Jest to jedyny rodzaj wojsk, który pozwala łączyć dotychczasową pracę zawodową czy naukę ze służbą wojskową. Jeżeli do tej pory nie założyłeś/aś oliwkowego beretu, to w 2022 roku będziesz miał/a na to 10 szans. Najbliższe szkolenie podstawowe odbędzie się 11-26 lutego w Słupsku w ramach programu "Ferie z WOT".
Bataliony w Słupsku i Malborku są częściami składowymi 7 Pomorskiej Brygady OT. W tym roku ma powstać kolejny - 72 Batalion Lekkiej Piechoty w Kościerzynie. Aby zostać terytorialsem trzeba wpierw przejść szesnastodniowe szkolenie podstawowe skierowane dla osób, które nigdy nie były w wojsku. Rezerwistów czeka szkolenie wyrównawcze w wymiarze ośmiu dni. Są one organizowane przez te bataliony.
- W tym roku przewidzieliśmy po pięć takich szkoleń. Najbliższe, przeprowadzone będzie w ramach programu "Ferie z WOT". Odbędzie się 11-26 lutego w Słupsku. Termin ten wybrano nieprzypadkowo. Jest to ukłon do uczniów i studentów, którzy wykorzystując czas swoich ferii zimowych mogą zostać terytorialsami. Później słupski batalion będzie jeszcze organizował szkolenia podstawowe w terminach: 10-25 czerwca, 09-24 września, 18 listopada - 3 grudnia i pierwsza część szkolenia w ramach programu "Ferie z WOT" w terminie 10-11 grudnia. Pozostałe czternaście dni szkolenia w ramach tego programu odbędzie się w terminie ferii zimowych województwa pomorskiego w 2023 r. W przypadku batalionu malborskiego takie szkolenia są zaplanowane w terminach: 18 marca - 2 kwietnia, 06-21 maja, 25 czerwca - 6 lipca, 15-30 września i ostatnie od 25 listopada do 10 grudnia. Szkolenia takie każdorazowo zakończone są uroczystą przysięgą wojskową. - mówi por. Tomasz Klucznik Oficer Prasowy 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej im. kpt. mar. Adama Dedio.
Jest to dopiero pierwszy etap nauki wojskowego rzemiosła dla terytorialsów. Cały proces szkolenia żołnierza terytorialnej służby wojskowej trwa trzy lata. W pierwszym roku, poznaje on zasady obsługi i posługiwania się bronią, zapoznaje się z uzbrojeniem, sprzętem i wyposażeniem żołnierza lekkiej piechoty. Poznaje zasady topografii, taktyki, pierwszej pomocy, łączności i wiele innych umiejętności, które są niezbędne na współczesnym polu walki. Drugi rok to szkolenia specjalistyczne. W tym czasie żołnierz zdobywa wiedzę i niezbędne umiejętności potrzebne w jego specjalizacji np. sapera, medyka czy snajpera. Trzeci rok ma na celu zgranie wszystkich pododdziałów oraz naukę optymalnego wykorzystania zdobytych umiejętności w ramach swojej sekcji.
Nie możemy zapominać, że credo terytorialsa to "Zawsze gotowi zawsze blisko" i w myśl tej zasady już od dwóch lat wspieramy naszą lokalną społeczność w walce z koronawirusem. Stąd, poza szkoleniem typowo wojskowym żołnierze uczestniczą też np. w kursach opieki nad pacjentem leżącym, kursach Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy czy zdobywają uprawnienia do wykonywania szczepień. Później naszych żołnierzy można zobaczyć w placówkach medycznych na terenie całego województwa pomorskiego, gdzie wykorzystują w praktyce zdobyte umiejętności odciążając personel medyczny przy walce z koronawirusem.
W 2021 roku w szeregi 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej im. kpt. mar. Adama Dedio wcielono 546 nowych żołnierzy. Obecnie brygada liczy ich ponad 1400. Zwłaszcza w okresie ostatnich kilku miesięcy zauważyliśmy znaczny wzrost zainteresowania służbą. Jest to zazwyczaj związane z sytuacją na polsko-białoruskiej granicy i chęcią zaangażowania się w obronę naszej Ojczyzny. Wielu nowych żołnierzy mówi, że to tylko przyspieszyło ich decyzję o wstąpieniu w nasze szeregi.
Bataliony w Słupsku i Malborku są częściami składowymi 7 Pomorskiej Brygady OT. W tym roku ma powstać kolejny - 72 Batalion Lekkiej Piechoty w Kościerzynie. Aby zostać terytorialsem trzeba wpierw przejść szesnastodniowe szkolenie podstawowe skierowane dla osób, które nigdy nie były w wojsku. Rezerwistów czeka szkolenie wyrównawcze w wymiarze ośmiu dni. Są one organizowane przez te bataliony.
- W tym roku przewidzieliśmy po pięć takich szkoleń. Najbliższe, przeprowadzone będzie w ramach programu "Ferie z WOT". Odbędzie się 11-26 lutego w Słupsku. Termin ten wybrano nieprzypadkowo. Jest to ukłon do uczniów i studentów, którzy wykorzystując czas swoich ferii zimowych mogą zostać terytorialsami. Później słupski batalion będzie jeszcze organizował szkolenia podstawowe w terminach: 10-25 czerwca, 09-24 września, 18 listopada - 3 grudnia i pierwsza część szkolenia w ramach programu "Ferie z WOT" w terminie 10-11 grudnia. Pozostałe czternaście dni szkolenia w ramach tego programu odbędzie się w terminie ferii zimowych województwa pomorskiego w 2023 r. W przypadku batalionu malborskiego takie szkolenia są zaplanowane w terminach: 18 marca - 2 kwietnia, 06-21 maja, 25 czerwca - 6 lipca, 15-30 września i ostatnie od 25 listopada do 10 grudnia. Szkolenia takie każdorazowo zakończone są uroczystą przysięgą wojskową. - mówi por. Tomasz Klucznik Oficer Prasowy 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej im. kpt. mar. Adama Dedio.
Jest to dopiero pierwszy etap nauki wojskowego rzemiosła dla terytorialsów. Cały proces szkolenia żołnierza terytorialnej służby wojskowej trwa trzy lata. W pierwszym roku, poznaje on zasady obsługi i posługiwania się bronią, zapoznaje się z uzbrojeniem, sprzętem i wyposażeniem żołnierza lekkiej piechoty. Poznaje zasady topografii, taktyki, pierwszej pomocy, łączności i wiele innych umiejętności, które są niezbędne na współczesnym polu walki. Drugi rok to szkolenia specjalistyczne. W tym czasie żołnierz zdobywa wiedzę i niezbędne umiejętności potrzebne w jego specjalizacji np. sapera, medyka czy snajpera. Trzeci rok ma na celu zgranie wszystkich pododdziałów oraz naukę optymalnego wykorzystania zdobytych umiejętności w ramach swojej sekcji.
Nie możemy zapominać, że credo terytorialsa to "Zawsze gotowi zawsze blisko" i w myśl tej zasady już od dwóch lat wspieramy naszą lokalną społeczność w walce z koronawirusem. Stąd, poza szkoleniem typowo wojskowym żołnierze uczestniczą też np. w kursach opieki nad pacjentem leżącym, kursach Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy czy zdobywają uprawnienia do wykonywania szczepień. Później naszych żołnierzy można zobaczyć w placówkach medycznych na terenie całego województwa pomorskiego, gdzie wykorzystują w praktyce zdobyte umiejętności odciążając personel medyczny przy walce z koronawirusem.
- Jeżeli jesteś zainteresowany tą służbą skontaktuj się z rekruterami WOT pod adresem www.rekruterzy.terytorialsi.wp.mil.pl . Chętnie odpowiedzą na wszystkie dodatkowe pytania i jeszcze bardziej przybliżą specyfikę tej służby. Ponadto pomogą przygotować odpowiednie dokumenty i pomogą w ich złożeniu. - dodaje rzecznik terytorialsów.
W 2021 roku w szeregi 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej im. kpt. mar. Adama Dedio wcielono 546 nowych żołnierzy. Obecnie brygada liczy ich ponad 1400. Zwłaszcza w okresie ostatnich kilku miesięcy zauważyliśmy znaczny wzrost zainteresowania służbą. Jest to zazwyczaj związane z sytuacją na polsko-białoruskiej granicy i chęcią zaangażowania się w obronę naszej Ojczyzny. Wielu nowych żołnierzy mówi, że to tylko przyspieszyło ich decyzję o wstąpieniu w nasze szeregi.
Komentarze (8) dodaj komentarz
ŻZ_gość
11.01.2022, 08:12
Mięso armatnie bez żadnego znaczenia militarnego. Nigdy nie zastąpią profesjonalniej armii i zaawansowanych systemów broni.
Odpowiedzkkk_gość
11.01.2022, 08:53
Gdyby tym krajem nie rządzili stare żydowskie kacapy to dawno już powinno się zainwestować w rakiety średniego i dalekiego zasiegu + jakieś głowice + drony. Ta smieszna 100 tys. armia padla by po 3 h jak by tu ruscy wjechali
Cytujharcerz_gość
11.01.2022, 10:44
te WOTy mają inne zadania i rolę
Ja ich widzę jako starą służbę cywilną. Pomocniczą działającą na zapleczu a nie na pierwszej linii frontu. Takie bardziej zaawansowane harcerstwo starej daty międzywojennej. Dobrze, że ci udzie cokolwiek robią. Ja jestem za. A kiedy zrezygnowano z obowiązkowej służby wojskowej? Jesteś za czy przeciw obowiązkowemu wojsku?
Cytujmiro_gość_gość
11.01.2022, 12:54
a jakie to ma znaczenie czy ktoś za obowiązkową czy przeciw? terytorialsi to spoko rzecz, mogą też w czasie pokoju pomagać straży pożarnej przy jakichś katastrofach, trzęsieniach ziemi, powodziach etc. i zrobią to lepiej niż ochotnicy z biegu. Wg mnie obowiązkowa służba nic nie daje, bo to też mięso armatnie. Jeśli chcemy mieć armię, to trzeba by było inwestować w poważną zawodową ok. 200-300 tys. i dać im poważny, a nie przestarzały sprzęt. No i oczywiście zachęcać do takiej służby. W dłuższym okresie jest to jednak problematyczne - bo jeśli mamy pokój, to co zrobić z zawodowymi? lizaki mają rozdawać czy przez przejścia przeprowadzać staruszki. Musielibyśmy kogoś wtedy co jakieś kilka lat atakować, żeby nie zapomnieli po co są w służbie. A obowiązkowa? Na co to komu? Fala, głupota powoływanych i ogólny bezsens, bo i tak nic nie potrafią...
CytujZenek zenek_gość_gość_gość_goś_gość
11.01.2022, 17:22
Oni prawdziwej fali na oczy nie widzieli ,a co dopiero przysiega wojskowa .To sa SKAUTY. WIOSNA-_2lata falowo.JW3310
CytujZibi_gość
11.01.2022, 08:45
???
"Terytorialsi" poszerzają swoje szeregi ... a co? Przytyło im się przez święta ?
OdpowiedzGosc_gość_gość
11.01.2022, 13:25
WOT
A jak sie czuje ta pseudo ochrona z tym smiesznym pajacem jaroslawem H ???
OdpowiedzWtajemniczony..._gość
11.01.2022, 14:58
bez dygresji...
Buduje się militarną elitę elit naszych sil zbrojnych! Brawo i jeszcze ras brawo! Trudne szkolenia i oddanie sercem Bogowi i Ojczyźnie milej wszelkim patriotom! MON zatrważa naszych wrogów a umie się nie mniej niż jankeskie siły specjalne!
Odpowiedz