Badali infrastrukturę w miejscu śmiertelnego wypadku

Miejsce wypadku (fot. KPP Tczew)
Badali infrastrukturę w miejscu śmiertelnego wypadku

zobacz galerię zdjęć: 1
Tczewscy policjanci, funkcjonariusz straży pożarnej oraz przedstawiciele zarządcy drogi pracowali na autostradzie A1 w miejscu, gdzie doszło do tragicznego wypadku drogowego, w którym śmierć poniosły dwie kobiety. W ramach tego spotkania służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo w ruchu drogowym poddały ocenie infrastrukturę oraz oznakowanie drogi w tym miejscu.

Spotkanie zespołu zajmującego się badaniem przyczyn wypadków drogowych to procedura, która uruchamiana jest w przypadku wystąpienia zdarzeń ze skutkiem śmiertelnym. W skład takiego zespołu wchodzą m.in. policjanci z drogówki, technicy kryminalistyki, funkcjonariusze pionu dochodzeniowo-śledczego wspólnie z zarządcą drogi oraz funkcjonariuszami straży pożarnej. Specjaliści ci spotykają się w miejscach, gdzie doszło do tragicznego w skutkach wypadku i tam wspólnie oceniają infrastrukturę drogową.

Do takiego zdarzenia doszło 30 kwietnia br. na autostradzie A1 w kierunku Gdańska za zjazdem Stanisławie. W tym czasie oficer dyżurny tczewskiej komendy otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym, w którym samochód osobowy miał potrącić dwie kobiety. Według wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że po kolizji dacii z oplem, z corsy wysiadły dwie kobiety, które zostały potrącone przez nadjeżdżające lewym pasem autostrady bmw. Niestety w wyniku poniesionych obrażeń 51 i 59-latka poniosły śmierć na miejscu.

- Wczoraj w miejscu, gdzie doszło do tego tragicznego w skutkach zdarzenia, spotkali się przedstawiciele wchodzący w skład zespołu badania przyczyn wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. W wyniku przeprowadzonej kontroli zespołu nie stwierdzono w tym miejscu uchybień w oznakowaniu drogi, jak i infrastrukturze drogowej. - mówi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji.


Drukuj
Prześlij dalej