Bardzo dobre wiadomości w sprawie Mostu Tczewskiego. Starostwo Powiatowe ogłasza przetarg na wznowienie prac na moście, po tym jak nowy konserwator zabytków daje zielone światło!

Temat odbudowy Mostu Tczewskiego ciągnie się od lat - i końca nie widać. Most, mimo 80 lat od zakończenia II wojny światowej, wciąż nie został w pełni odbudowany z wojennych zniszczeń, a ciężar jego utrzymania i odbudowy spoczywa na barkach małego samorządu powiatowego. To jedyny tak duży i cenny obiekt na Wiśle, za którego stan odpowiada samorząd. Chociaż rząd PiS przekazał promesę na 65 mln zł na dalszą odbudowę obiektu, to od 2019 roku - kiedy prace zostały wstrzymane przez ówczesnego Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków - Igora Strzoka, nic się nie dzieje. Ostatnio jednak pojawia się światełko nadziei. Urzędnicy ogłaszają przetarg na wykorzystanie pozyskanych ponad 60 mln zł.



Zielone światło nowego konserwatora

Odtworzenie na wzór pierwotny cylindrycznych wież strażniczych osadzonych na filarach mostu w Tczewie (od strony miasta) oraz przemieszczenie fragmentu przęsła saperskiego ESTB na działkę w pobliżu mostu, to dwie decyzje Dariusza Chmielewskiego, PWKZ w Gdańsku, które umożliwiły ogłoszenie przez Starostwo Powiatowe w Tczewie przetargu na kolejny etap remontu mostu, a tym samym wydatkowanie ponad 60 milionów złotych z Krajowego Planu Odbudowy - Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej.



Z kolei przeniesie powojennych przęseł ESTB (zgodnie z pierwotną technologią montażu i demontażu tego typu konstrukcji) na działkę przy moście, "umożliwi pełne rozpoznanie obecnego stanu zachowania zabytku, a w rezultacie jednoznaczne wyznaczenie celu i zakresu działań konserwatorskich niezbędnych do trwałego zachowania jego wartości" - tak zapisano w uzasadnieniu decyzji. Segmenty mostu ESTB znajdą się na ogrodzonym i monitorowanym całodobowo terenie.