Z wielką radością przyjęliśmy informację o międzynarodowym transferze naszego wychowanka Mateusza Kowalskiego z Jagiellonia Białystok do włoskiej drużyny Serie B Parmy Calcio 1913.
Mateusz występował w naszym klubie w latach 2011-2017.
Mamy nadzieje, że kariera Mateusza będzie inspiracją dla wszystkich zawodników naszego klubu
Mateusz występował w naszym klubie w latach 2011-2017.
Mamy nadzieje, że kariera Mateusza będzie inspiracją dla wszystkich zawodników naszego klubu
Komentarze (3) dodaj komentarz
Franz_gość
02.02.2023, 11:46
Transfer
Elegancko....ani Orly ani Gryf nie dały zawodnikowi nic....pomijam że rodzice płacili składki jednym i drugim. Sprzęt sportowy też za wszystko płacili rodzice. Na treningach Mati pracował z trenerem, a nie z prezesem Orłów czy Gryfa. To jest wstyd pisać nasz wychowanek. Wychowanek rodziców oraz trenera. Transfer to owoc ich pracy oraz samego zawodnika. Żałosne jest przypisywanie sobie sukcesu do którego nie dołożylo się kamyczka. Pomijanie wkładu trenera Irka który pracował z Matim i w jednym i w drugim klubie....wstyd. o ile się orientuję to trener już w orłach ani w Gryfie nie działa....więc jaka to zachęta dla kolejnych zawodników?
OdpowiedzLopez_gość
02.02.2023, 14:53
Boli kogoś?
Internetowi frustraci odzywają się wówczas, gdy ktoś może pochwalić się jakimś sukcesem. Nikt nie podważa roli Rodziców i samego Zawodnika, ani też wspomnianego trenera. Natomiast nie było on jedynym, którego wkład należy docenić (vide: trener Grzegorz z "Orłów"). Klub, w którym ktoś rozwija swą pasję i otrzymuje podstawy z wyszkolenia sportowego przez blisko 6 lat, ma prawo nazywać swego byłego piłkarza wychowankiem. I to bez wątpienia przysługuje "Orłom". Wbrew zazdrosnym i podłym komentarzom. P. S. Nazwy własne piszemy z wielkiej litery.
CytujTata byłego piłkarza 2005_gość
10.02.2023, 14:27
Bez względu na to jaki klub wychował w jakim stopniu to pokazuje młodym zawodnikom a także rodzicom ze warto marzenia realizować i jak dziecko chce to dawać do lepszych klubów. Nieraz było wród rodziców dlaczego dzieli sie grupy na A i B.... włsnie po to by ci lepsi mogli sie jeszcze wiecej nauczyć i rozwijać. Brawo Mateusz. Brawo Tczewska piłka.
Odpowiedz