Zmarł Ryszard Grudziński - wybitny trener pływania, szkoleniowiec olimpijki

(fot. mat .prasowe)
Zmarł Ryszard Grudziński - wybitny trener pływania, szkoleniowiec olimpijki
2 stycznia zmarł w wieku 71 lat, Ryszard Grudziński - trener pływania w Szkole Sportowej w Tczewie w latach 1974-2002, szkoleniowiec MKS Sambor Tczew, prowadzący wiele zawodniczek i zawodników do medali Mistrzostw Polski, ich udziału w imprezach rangi kadry narodowej. Jego największym sukcesem szkoleniowym było uzyskanie przez Kornelię Stawicką kwalifikacji olimpijskiej i jej udział w Igrzyskach Olimpijskich w Seulu w 1988 roku.

Sama zawodniczka, obecnie Kornelia Stawicka-Zieleńkiewicz, na swoim fb z dnia 3.01.2021 tak wspomina swojego trenera:

"Wczoraj wieczorem nadeszły wiadomości, że mój Trener Ryszard Grudziński przegrał walkę z covidem. Smutna to wiadomość. Ogromnie współczuję Bliskiem... Tę walkę przegrał... lecz wiele walk wygrał. Ja zachowam Go w pamięci ze zwycięstwa, do którego doszliśmy razem. 1988 rok to rok, gdy uzyskaliśmy minimum olimpijskie i kwalifikacje do Polskiej Reprezentacji Olimpijskiej na Igrzyska w Seulu. Gdy pół roku wcześniej Trener zapytał mnie czy chcę podjąć walkę o minimum olimpijskie, udział w Igrzyskach był tylko i aż marzeniem. Pół roku później mieliśmy na koncie rekordy Polski, starty w najważniejszych imprezach sportowych i spełnione marzenia. Wiem, że mój Trener miał wtedy jeszcze kilka planów jak rekord świata i jego własny udział w Igrzyskach. I dziś miał swoje plany. Życie napisało inny scenariusz. Dziękuję Trenerze za Twój wkład moje osiągnięcia, w ważny kawałek mojego życia. Spoczywaj w pokoju i realizuj swoje plany w innym wymiarze..."

Pierwsze lata Jego pracy upływały przy współpracy z trenerem głównym w Szkole Sportowej (i V-ce Dyrektorem zarazem), Krzysztofem Orzechowskim:

"Wiadomość o przegranej walce Ryszarda Grudzińskiego z koronawirusem bardzo mnie zaskoczyła. Wspólnie rozwijaliśmy sport pływacki w Tczewie. Pracowaliśmy razem w szkole sportowej, jednej z pierwszych w Polsce oraz sekcji pływackiej Sambor Tczew. Jako trenerzy rywalizowaliśmy ze sobą i to z pewnością sprawiło, że po mojej zakończonej pracy trenerskiej w Tczewie Ryszard odnosił znaczące sukcesy sportowe ze swoimi wychowankami. Jego metody treningowe często budziły kontrowersje, ale był bardzo wymagający i konsekwentny w swojej pracy, co często rodziło to konflikty między trenerem a pływakami. Mam nadzieję, że po latach można dostrzec dużo tych pozytywnych momentów, które miały wpływ na rozwój osobowości młodych ludzi w dorosłym życiu. Ja również po latach zaprzyjaźniłem się z Ryszardem. Wspólnie wyjeżdżaliśmy na narty i graliśmy w tenisa. Po odejściu na emeryturę poświęcił się całkowicie życiu rodzinnemu. Rysiu spoczywaj w pokoju. Żonie Małgorzacie i jej rodzinie składamy wyrazy głębokiego współczucia. W tych trudnych chwilach myślami jesteśmy z wami"

Pogrzeb odbędzie się 14.01.2021 w Poznaniu

[foto z archiwum prywatnego Kornelii Stawickiej-Zieleńkiewicz]

Sławomir Gdaniec
(trener pływania w SSP2)


Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (11)
dodaj komentarz

  • +6

    BB_gość_gość_gość

    06.01.2021, 20:20

    Spoczywaj w pokoju!

    Odpowiedz
    IP: 178.235.xx7.xx7 
  • +1

    Tczewska Lechia_gość

    07.01.2021, 18:02

    Wyrazy wspolczucia dla rodziny i bliskich

    Odpowiedz
    IP: 5.184.xx6.xx4 
  • Rowerowy_johny_gość

    08.01.2021, 00:38

    Pamiętam gościa z dwójki, ....

    .... wymagający był, wyrazy współczucia dla rodziny i najbliższych.

    Odpowiedz
    IP: 109.197.xx9.xx3 
  • +1

    [*]_gość

    08.01.2021, 08:28

    Prawdziwy trener ;(

    Odpowiedz
    IP: 87.251.xx4.xx6 
  • +3

    Obserwator_gość

    08.01.2021, 10:35

    wyrazy współczucia

    Wyrazy współczucia dla rodzinny i najbliższych. Każdy wartościowy trener ma w sobie iskrę szaleństwa. To ona prowadzi go drogą, która dla innych jest niezrozumiała. Ile razy za swe pomysły treningowe, żelazną konsekwencję i upór był przez wielu opluwany, wyszydzany, wyśmiewany. Teraz ta judaszowska grupa stoi w pierwszym rzędzie i składa hymny pochwalne. Tylko komu teraz oni chcą się przypodobać? Teraz już jest za późno!!! Wielki szacunek dla trenera Orzechowskiego, który nie był fanem trenera Grudzińskiego ale po latach potrafił się z nim zaprzyjaźnić i to tak od serca. To jest prawda a nie udawane czułości.

    Odpowiedz
    IP: 5.173.xxx.xx0 
  • +2

    Były zawodnik_gość

    08.01.2021, 12:24

    Zgadzam się w 100%.

    Cytuj
    IP: 5.173.xx5.xx1 
  • Orp okrenty_gość_gość

    15.01.2021, 11:25

    Ciekawe co powiedzą byłe zawodniczki

    Odpowiedz
    IP: 83.8.xx9.xx6 
  • +2

    Zawodnik_gość

    20.01.2021, 18:01

    Wyrazy wspolczucia dla najblizszych Trenerem byl dobrym, ale reke to mial ciezka. Do dzisiaj jedno ucho mam bardziej odstajace po naderwaniu i kilka wyrwanych wlosow (kara za nie chodzenie na treningi )

    Odpowiedz
    IP: 78.17.xx9.xx6 
  • +1

    aa_gość

    20.01.2021, 20:39

    Podobnych historii i nie tylko z nim niestety było więcej.

    Cytuj
    IP: 109.197.xx3.xx9 
  • x_gość

    03.02.2021, 09:51

    Trenował mnie w przedszkolu na Kaszubskiej i potem w podstawówce dwójce.

    Odpowiedz
    IP: 5.226.xx3.xx5 
  • c_gość

    03.02.2021, 09:55

    Trenował mnie już w przedszkolu na Kaszubskiej, a potem w dwójce. Szkoda chłopa.

    Odpowiedz
    IP: 5.226.xx3.xx5 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.