Ach to był rok z parkrun Tczew!

Parkrun (fot. mat. prasowe)
Ach to był rok z parkrun Tczew!

zobacz galerię zdjęć: 3
Hop siup bęc i mamy 2020 AD. 2020 jak w anglosaskim powiedzeniu 'hindsight is 20/20', co w wolnym tłumaczeniu oznacza 'przewidywanie po fakcie' albo 'mądry (Polak) po szkodzie'. Wspominam o tym, gdyż zamiast rozwodzić się nad tym, co czeka nas w nadchodzącym roku, powymądrzam się, co miało miejsce w ubiegłym. A że w 2019 roku zostało wyrządzonych wiele statystycznych 'szkód' , to jest o czym pisać. Zapewne zdajecie już sobie sprawę, był to rok iście rekordowy i to pod wieloma względami.

Zacznijmy od liczby 10495. Tylu uczestników parkrun Tczew, a w zasadzie pojedynczych przebiegnięć trasy (bo przecież wielu przebiegło ją niejednokrotnie) mieliśmy w roku ubiegłym. Jest to wynik rekordowy w całej Polsce! Za nami uplasowały się parkruny: Poznań - 10226, Kraków - 9356, Toruń - 6475, Chrzanów - 6404, Gdynia - 6354, Gdańsk - 5839. Co więcej, tczewski wynik został osiągnięty w 52 biegach (czyli tylu, ile jest tygodni/sobót w roku), natomiast w większości powyższych były aż 54 biegi. Ubiegłoroczna frekwencja jest również najlepsza w całej historii parkrun Polska! Poprawiliśmy wynik Poznania z 2018 roku (10327, również w 54 biegach).

Kolejny 'kamień milowy' osiągnięty w 2019 roku - średnio w każdym ubiegłorocznym tczewskim parkrunie biegły niemal 202 osoby! Żaden inny parkrun w Polsce nigdy nie przekroczył na przestrzeni całego roku średniej 200 osób! Dla porównania - ubiegłoroczne średnie innych dużych parkrunów: Poznań - 189, Kraków - 173, Chrzanów - 121, Toruń - 120, Gdynia - 117). W rywalizacji miast wyprzedza nas (gdyby zebrać do kupy jej wszystkie parkruny) jedynie Warszawa - przeciętnie 268 osób zsumowane łącznie w 5 lokalizacjach.

Skupiając się już tylko na naszym tczewskim podwórku - na przestrzeni 3 lat, od 2016 do 2019 roku, przeciętna liczba biegaczy w parkrunie zwiększyła się ponad 3-krotnie, z 64 do 202 osób! Oprócz tego, że to już wspomniane przekroczenie progu 200 osób, to ani razu na metę nie dotarło mniej niż 100 uczestników (znów pierwszy taki rok)! Próba bicia rekordu frekwencji na pojedynczym parkrunie co prawda się nie powiodła, ale 483 osoby z 13 kwietnia to i tak mnóstwo biegaczy i niesamowity wynik (najlepszy w 2019 w Polsce o ponad 100 osób). A przeciętnie na parkun przychodziło o 55 osób więcej, niż w roku 2018 (gdy ten pojedynczy rekord został ustanowiony). To, jak i zerknięcie na załączony wykres, pokazuje, iż oprócz sezonowości obecnej również w poprzednich latach, wraz z liczbą biegających wzrosła też regularność przychodzenia na parkrun (nawet w miesiącach letnich spadek nie jest już tak odczuwalny).

Swój rekord poprawiły też osoby pomagające w przygotowaniu biegu - ich liczba w zeszłym roku przekroczyła po raz pierwszy tysiąc (1062), co daje 20,5 wolontariusza na każdy bieg.

Teraz garść rekordów nie do końca sprawdzonych (bo ciężko mi to ze 100% pewnością stwierdzić bez żmudnego analizowania 52 podstron z wynikami, a niestety nie jestem biegły w pisaniu skryptów) kto zaliczył w ubiegłym roku najwięcej parkrunów, Biorąc jednak pod uwagę zwyczajowych 'podejrzanych', do najwierniejszych tczewskiemu parkrunowi w ubiegłym roku pań należały: Hanna Tobianska (46 parkrunów), Dorota Serafin (45) i Bożena Sosnowska (42). Jeszcze wytrwalsze trio znajdziemy wśród panów: Wojciech Stańczyk (50), Grzegorz Nowak (48) i Tomasz Tobiański (47). Jeśli ktoś może pochwalić się większą liczbą udziałów w Tczewie w 2019, niechaj to zrobi w komentarzu Jeszcze trudniej jest oszacować liczbę wolontariatów, ale od dawna podejrzewa się, że prym w tym względzie wiedzie rodzina
Tobiańskich.
Z całą już pewnością można wymienić najczęstszych w 2019 roku zwycięzców - wśród mężczyzn zdecydowanym liderem jest Wojciech Pijanowski (8 razy). Wśród kobiet to Maria Pióro (13 zwycięstw), a tuż za nią Agnieszka Pałkowska (12) i Halina Dubiela (9). Najszybciej w zeszłym roku trasę pokonał Patryk Sowiński (15:40, również nowy rekord parkrun Tczew), a wśród kobiet Elżbieta Tuwalska (20:02, nowy rekord). Najwyższe wartości koedukacyjnego współczynnika wieku osiągnęli: Zygryd Liban (87,92%, nowy rekord) oraz Halina Dubiela (86,81%, nowy rekord, poprawiony później przez Zygfryda).

Z ciekawostek - tczewski parkrun został ukończony jak dotąd od jego początków 24790 razy - więc być może już w pierwszym noworocznym biegu 210. finiszer będzie miał być okazję dokonać jubileuszowego, 25-tysięcznego obiegnięcia trasy, jeśli zabraknie kilku osób do tego wiekopomnego dokonania, to na kolejnym biegu być może ktoś będzie się o to miano ściagać (lub celowo zwalniać). Bo jeśli prawie niemożliwym jest świadome wstrzelenie się w 210. pozycję, to już np. w 10. jak najbardziej, więc możliwe, że na mecie powstanie mały zator z kilku próbujących przepuścić się nawzajem biegaczy.



To już koniec tej numerologii, przepraszam, jeśli kogoś zanudziłem - zdaję sobie sprawę, że większość z Was po prostu lubi biegać, lubi atmosferę wspólnego biegania w parkrunie, a liczby mają małe znaczenie.
Proszę zdajcie sobie jednak proszę sprawę z tego, że Tczew znajduje się w ósmej dziesiątce miast w Polsce pod względem ilości mieszkańców i gdyby wszystkie inne okoliczności były takie same, to właśnie populacja głównie stanowiłaby o tym, jak duży jest parkrun w danym miejscu. Ale właśnie te inne czynniki sprawiają, że mamy największy parkrun w Polsce! Te okoliczności to między innymi włożony wysiłek organizacyjny, zamiłowanie do rekreacyjnego biegania u Tczewian i mieszkańców okolicznych miejscowości (nie zapomniajmy, że regularnie pojawiają się u nas biegacze z Gniewa, Pelplina oraz innych miast, miasteczek oraz wiosek), walory krajobrazowe i relaksacyjne nadwiślanej trasy - to wszystko sprawia, że parkrun w Tczewie i atmosfera na nim panująca są najwidoczniej absolutnie wyjątkowe i liczby właśnie tego dowodzą. Na tle Polski liczba przychodzących u nas co tydzień na parkrun ludzi jest absolutnie niewspółmierna do liczby mieszkańców zamieszkującej nasze okolice! Dzięki tej liczebności każdy może się w naszym parkrunie odnaleźć i zrealizować swoje cele. Jeśli masz zacięcie sportowe lub chcesz zrobić mocniejszy trening, to znajdzie się grupka biegaczy nadająca mocne tempo. Jeśli chcesz poprawić swoje rezultaty ale samemu masz problem ze zmuszeniem się do mocniejszego wysiłku, to możesz mieć pewność, że w bezpośredniej bliskości będzie biegł ktoś, kto dostarczy ci małego wyzwania. Jeśli po prostu chcesz się przebiec spokojnym tempem i z kimś pogawędzić, to spokojnie, ta grupa jest największa. Jeśli uprawiasz nordic walking lub nie możesz biegać i chcesz się przejść, też nie musisz się obawiać, że będziesz w tym jedyny/a. Mógłbym jeszcze tu długo pisać, czemu tczewski parkrun jest fajny i wymieniać argumenty zachęcające do udziału w nim, ale tu chodziło o liczby podsumowujące rok 2019. A te po prostu wskazują na to, że tak jak mamy rożne typy biegaczy/marszerów, tak wszyscy oni chętnie włączają tczewski parkrun do swoich cotygodniowych aktywności. I o ile pewnie inne lokalizacje w Polsce też mają fajną atmosferę, to jak najbardziej możemy i powinniśmy być dumni z pozycji, jaką zajmuje parkrun Tczew. Nastraja ona optymistycznie co do przyszłości biegania w Tczewie, do tego, iż łatwo można znaleźć społeczność motywującą się wzajemnie do utrzymywania aktywności fizycznej.



Autor podsumowania parkrun Tczew 2019 - Adam Depka



Do zobaczenia 4 stycznia podczas #190 edycji parkrun Tczew - start 9:00 Tczew Bulwar Nadwiślany




Czy 25 000 parkruner przebiegnie trasę parkrun Tczew już w najbliższą sobotę ? - to wszystko zależy od Ciebie !!!



Wszystko o parkrun Tczew znajdziecie:

https://www.parkrun.pl/tczew

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (2)
dodaj komentarz

  • Adam_gość

    03.01.2020, 11:53

    Dodam tylko, iż jest to podsumowanie głównie statystyczne inspirowane tym, że parkrun Tczew stał się w 2019 roku największym tego typu wydarzeniem w Polsce. Większość z tego, co napisałem, odnosi się do zdobycia tegoż właśnie miana. W podsumowaniu roku w pełnym znaczeniu tego terminu można też by było napisać o wszystkich edycjach charytatywnych, okolicznościowych, osobowościach tworzących parkrun (zarówno biegaczach jak i tych mu poświęcających swój czas), mecenasach (osobach i firmach) zaangażowanych w jego sukces również pod względem finansowym. Tak więc parkrun Tczew to przede wszystkim nie tylko liczby, ale to, że jest to obecnie największy parkrun w Polsce (a kto wie, może i nalepszy?) zasługiwał na szersze odnotowanie tego faktu, bo pozostałe fajne rzeczy były w nim obecne już wcześniej.

    Odpowiedz
    IP: 46.76.xx1.xx5 
  • JAn_gość

    07.01.2020, 14:55

    okna

    Dodam tylko, iż jest to podsumowanie głównie statystyczne inspirowane tym, że parkrun Tczew stał się w 2019 roku największym tego typu wydarzeniem w Polsce. Większość z tego, co napisałem, odnosi się do zdobycia tegoż właśnie miana. W podsumowaniu roku w pełnym znaczeniu tego terminu można też by było napisać o wszystkich edycjach charytatywnych, okolicznościowych, osobowościach tworzących akcent-okna.pl(zarówno biegaczach jak i tych mu poświęcających swój czas), mecenasach (osobach i firmach) zaangażowanych w jego sukces również pod względem finansowym. Tak więc parkrun Tczew to przede wszystkim nie tylko liczby, ale to, że jest to obecnie największy parkrun w Polsce (a kto wie, może i nalepszy?) zasługiwał na szersze odnotowanie tego faktu, bo pozostałe fajne rzeczy były w nim obecne już wcześniej.

    Odpowiedz
    IP: 82.177.xx8.xx5 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.