Byłeś(aś) świadkiem jakiegoś zdarzenia? Coś Cię bulwersuje? Chcesz przekazać coś ciekawego? Zgłoś teraz zdarzenie, zapewniamy anonimowość.
Wczoraj ok godziny 1.00 w nocy podeszłam do okna by je zamknąć i przypadkowo zauważyłam człowieka, który skradał się pod oknami budynku naprzeciwko. Mieszkam na pierwszym pietrze więc mogę na kogoś popatrzeć "z góry" a zdziwiona takim zachowaniem poobserwowałam go dalej. Chodził tak jakby nie chciał być zauważony przez okno z parteru budynku (taki przygarbiony i bardzo powoli, powiedziałabym że wręcz ostrożnie). Biorąc pod uwagę fakt, że na dzielnicy Zatorze dochodziło już do sytuacji przestępczych od razu na myśl przyszła mi jedna myśl - złodziej. Po chwili chciałam nawet zadzwonić na Policje tylko co bym im powiedziała? Nic. Było ciemno więc jedyne co mogła bym powiedzieć to to że był średniego wzrostu i przeciętnej budowy ciała. Poza tym nic jeszcze nie zrobił więc było by to nieuzasadnione. Zresztą jak podeszłam po telefon i wróciłam do okna go już nie było. Może to nic takiego (przypadek?) ale kolejna okazja by przypomnieć o zachowaniu zasad bezpieczeństwa i chęci zwiększonej liczby patroli policji w godzinach nocnych.
Jeśli zauważyłeś/aś błąd w artykule, prosimy o kontakt. Twoja pomoc jest dla nas bardzo cenna i pozwala nam utrzymywać wysoką jakość treści.
Jesteśmy otwarci na Twoje pomysły! Chcesz podzielić się ważną informacją, napisać o ciekawym wydarzeniu, które miało miejsce w Twojej okolicy, czy po prostu wyrazić swoją opinię na jakiś temat? Zapraszamy Cię do tworzenia treści razem z nami. Wyślij swój tekst, zdjęcia lub wideo poprzez formularz, a my opublikujemy je na naszej stronie. Pokaż, co jest ważne dla Ciebie i Twojej społeczności!
Pamiętaj, że każdy głos ma znaczenie.
Tcz24 jest częścią serwisu Tcz.pl, którą współtworzą jego użytkownicy. Znajdujące się tutaj materiały nie zostały stworzone przez redakcję serwisu Tcz.pl, lecz przez użytkowników serwisu zgodnie z zasadami wymienionymi tutaj: Regulamin publikacji w Tcz24.
Komentarze (18)
dodaj komentarz
_gość
21.09.2010, 13:10
cos nowego?
przecież takich sytuacji są u nas dziennie 10tki...
basia_gość
21.09.2010, 13:23
ale nic sie nie stalo, tak? a zamiast myslec, to czasem warto zareagowac ;/ pewnie samo otworzenie okna i grzeczne powiedzenie "czy moge w czyms pomoc?" wystraszyłoby domniemanego złodzieja
czytelni_gość
21.09.2010, 13:57
Bardzo dobrze, że Pani napisała. Lokatorzy tam mieszkający mogą być w nocy bardziej ostrożni. Dziękuję i pozdrawiam
ciech_gość
21.09.2010, 13:57
dobra dobra niby okno wstał zamknąć pewnie siedzi w tym oknie pół życia i obserwuje ludzi kto co robi
Basia11
21.09.2010, 14:07
ehh
Twoje rozumowanie jest żenujące. Człowiek robi być może i tobie przysługę i zachowuje się w porządku a ty jeszcze z jakimiś pseudo pretensjami? Jak lubi to niech siedzi w oknie co cie to interesuje?
_gość
21.09.2010, 14:09
czyli popierasz kradzieże?
Bo z tego co mówisz lepiej by było gdyby artykuł się nie pojawił i ludzie nie mogli się dowiedzieć,że coś jest nie tak i by mogli paść ofiarą kradzieży.
!_gość
21.09.2010, 14:42
!
jak już to wstała zamknąć, a nie wstał, czytaj dokładnie, ten artykuł napisała kobieta
ka_gość
21.09.2010, 14:10
Pewnie tylko sprawdzał, czy na pewno mąż wyjechał.
jw. Pozdrawiam ka
Mr_Slim
21.09.2010, 15:53
hehe
Pewnie tak. Dobrze że mieszkam na 7 piętrze, mi nie grozi że ktoś będzie chodził koło okien :D
mropenvitamine nielog_gość
21.09.2010, 20:16
Kiedys tez tak noca po podokniu chodzilem cichaczem do starszej o kilka lat mezatki. Jej luby wyjechal na saksy do Reichu, a ze mieszkala w domu z rodzicami, w gre wchodzily tylko wejscia oknem. Totalny outdoor ;) .
_gość
21.09.2010, 20:23
ta to złodziej ;)
robin_gość
21.09.2010, 23:52
to byl moj ziomek batman na zwiadach. bez paniki, szedl tylko po fajki do nocnego.
james bond_gość
22.09.2010, 08:30
do angeli joli
Jestem z Tobą.My szpiedzy musimy się trzymać razem a w końcu wyłapiemy ich wszystkich.Ku chwale Jej królewskiej Mości! i prezydenta oczywiście:).
mieczyslaw
22.09.2010, 09:13
Gratuluję pomysłu!
Chociaż tak naprawdę to chciałbym autorce pogratulować braku wyobraźni i... po prostu brak mi słów - głupoty. Patrzysz z okna, widzisz podejrzanego typa, nie dzwonisz na policję, ale masz czas na to by wziąć aparat i pstrykać mu fotki?! Kobieto, pierwsze co jeśli masz takie podejrzenia, to łap za telefon, dzwoń po policję, gwarantuję Ci że zjawili by się już po 2-3 minutach, bo na takie zgłoszenia reagują. A lepiej żeby złapali go i okazało się, że sąsiad po pijaku głupoty robi, niż żeby nie zadzwonić, "bo co ja im powiem". W takim razie ja Ci pomogę, następnym razem jak coś takiego zauważysz to powiedz dyżurnemu przyjmującemu zgłoszenie tak: "na ulicy takiej a takiej, zauważyłam jak mężczyzna/ kobieta, wzrostu..., ubrany/-a... robi.../ zachowuje się... aktualnie kieruje się w stronę ulicy..." Proste? I gratuluję publicznego przyznania się do własnej... ach, nie powiem słowa.
TCZEWIAK5
22.09.2010, 10:09
haha
2,3 minutach to w jakim ty świecie żyjesz? Jak ja dzwoniłem kiedyś to 15,20 minut im to zajęło.
mieczyslaw
22.09.2010, 10:17
Tczewiak.
W realnym, po ostatnim moim zgłoszeniu zjawili się po niecałych 2 minutach.
pejavu_gość
22.09.2010, 10:19
to Miałeś szczęście mieciu
....
_gość
23.09.2010, 20:36
hehe bajkopisarze są wśród nas czy mi się zdaje mieciu ?