(fot. mat. prasowe)
odbyło się
27
02.2018
Wtorek
Spektakl "Dopalacze. Siedem stopni donikąd"
27 lutego 2018r., godz. 9.00
sala widowiskowa Centrum Kultury i Sztuki
Bilety 20 zł
"Dopalacze. Siedem stopni donikąd" - spektakl Teatru Kamienica
Justyna Bargielska, Wawrzyniec Kostrzewski
reż. Wawrzyniec Kostrzewski
Obsada: Marta Kurzak, Michał Meyer, Paweł Koślik
Akcja sztuki zaczyna się w normalnej, standardowej atmosferze; zwykła dziewczyna, zwykły chłopak - uczniowie szkół raczej średnich, niż podstawowych - żyją sobie tak jak setki i tysiące ich rówieśników. I w pewnym momencie następuje w ich życiu punkt zwrotny, o czym bohaterowie jeszcze nie wiedzą. Bo cały szkopuł tkwi w tym, że "przygoda" z dopalaczami może zacząć się na sto, dwieście, czy jeszcze więcej sposobów, np. z nudów, lub z ciekawości, albo dla szpanu, chęci zaimponowania, dostosowania się do towarzystwa, wreszcie przez głupi przypadek. Tylko im dłużej trwa kontakt z dopalaczami, tym bardziej wszystkie indywidualne przypadki upodobniają się do siebie, a koniec jest, coraz częściej identyczny.
Spektakl DOPALACZE, w przerażający sposób pokazuje wszystkie te etapy - "siedem stopni donikąd" - od punktu startu, poprzez fascynację / euforię, wreszcie wyraźne już uzależnienie ze wszystkimi koszmarnymi skutkami, aż po koniec - czarny foliowy worek.
I cała trójka aktorów gra, a właściwie pokazuje te wszystkie szczeble uzależnienia w sposób oszałamiająco naturalistyczny.
Dopalacze stają się pretekstem do rozmowy o dorastającym pokoleniu, o zaniku wartości oraz o degradacji, której są symbolem. Sztuka składa się z siedmiu odsłon, siedmiu stopni w ciągu których obnażona zostanie brutalna prawda na temat samych dopalaczy oraz motywacji społecznej, która stoi za dopalaczami.
A czym tak naprawdę są "narkotyki przyszłości"? Z jednej strony są substytutem przygody, potrzebą przeżycia czegoś, czego rzeczywistość nie dostarcza, straszliwym w skutkach "nieznanym światem", który kusi w czasach, gdy internet, media czy popkultura odzierają świat z wszelkiej tajemnicy. Z drugiej strony dopalacze są narkotykiem pustym, szybkim, łatwym, pozbawionym jakiegokolwiek kontekstu, ideologii, a tym samym wpasowują się idealnie w krytykę zmierzającego donikąd pokolenia skrótu, pokolenia komunikacji smsowej, emotikonów, żyjących dwa dni memów, bezcelowych fenomenów w stylu harlem shake, czy gangnam style, hollywoodzkich trailerów, pokolenia testowych matur, myślowych skrótów, wreszcie pokolenia internetowego porno, pokolenia, gdzie wszystko jest szybkie, łatwo dostępne i przede wszystkim - zapewniające nagły, zaskakujący, mocny i najlepiej nieprzewidywalny efekt. Rosyjska ruletka naszych czasów.
Paradoksalnie dopalacze, choć noszą znamię narkotyku "pokolenia", w swoim efekcie nie tworzą nawet wspólnoty, ale odrywają swoją ofiarę od całej sfery zewnętrznej, zamykają ją w swoim, kompletnie nieokreślonym świecie.
Takie właśnie są dopalacze - dopasowane do tego, co przed nami, do nieznanego - i dlatego właśnie śmiertelnie niebezpieczne.
Spektakl dla młodzieży (tylko dla grup zorganizowanych).
Zapisy:
Dorota Maciejewska, tel. 58/531-07-07 wew. 34, kom. 534 989 340
27 lutego 2018r., godz. 9.00
sala widowiskowa Centrum Kultury i Sztuki
Bilety 20 zł
"Dopalacze. Siedem stopni donikąd" - spektakl Teatru Kamienica
Justyna Bargielska, Wawrzyniec Kostrzewski
reż. Wawrzyniec Kostrzewski
Obsada: Marta Kurzak, Michał Meyer, Paweł Koślik
Akcja sztuki zaczyna się w normalnej, standardowej atmosferze; zwykła dziewczyna, zwykły chłopak - uczniowie szkół raczej średnich, niż podstawowych - żyją sobie tak jak setki i tysiące ich rówieśników. I w pewnym momencie następuje w ich życiu punkt zwrotny, o czym bohaterowie jeszcze nie wiedzą. Bo cały szkopuł tkwi w tym, że "przygoda" z dopalaczami może zacząć się na sto, dwieście, czy jeszcze więcej sposobów, np. z nudów, lub z ciekawości, albo dla szpanu, chęci zaimponowania, dostosowania się do towarzystwa, wreszcie przez głupi przypadek. Tylko im dłużej trwa kontakt z dopalaczami, tym bardziej wszystkie indywidualne przypadki upodobniają się do siebie, a koniec jest, coraz częściej identyczny.
Spektakl DOPALACZE, w przerażający sposób pokazuje wszystkie te etapy - "siedem stopni donikąd" - od punktu startu, poprzez fascynację / euforię, wreszcie wyraźne już uzależnienie ze wszystkimi koszmarnymi skutkami, aż po koniec - czarny foliowy worek.
I cała trójka aktorów gra, a właściwie pokazuje te wszystkie szczeble uzależnienia w sposób oszałamiająco naturalistyczny.
Dopalacze stają się pretekstem do rozmowy o dorastającym pokoleniu, o zaniku wartości oraz o degradacji, której są symbolem. Sztuka składa się z siedmiu odsłon, siedmiu stopni w ciągu których obnażona zostanie brutalna prawda na temat samych dopalaczy oraz motywacji społecznej, która stoi za dopalaczami.
A czym tak naprawdę są "narkotyki przyszłości"? Z jednej strony są substytutem przygody, potrzebą przeżycia czegoś, czego rzeczywistość nie dostarcza, straszliwym w skutkach "nieznanym światem", który kusi w czasach, gdy internet, media czy popkultura odzierają świat z wszelkiej tajemnicy. Z drugiej strony dopalacze są narkotykiem pustym, szybkim, łatwym, pozbawionym jakiegokolwiek kontekstu, ideologii, a tym samym wpasowują się idealnie w krytykę zmierzającego donikąd pokolenia skrótu, pokolenia komunikacji smsowej, emotikonów, żyjących dwa dni memów, bezcelowych fenomenów w stylu harlem shake, czy gangnam style, hollywoodzkich trailerów, pokolenia testowych matur, myślowych skrótów, wreszcie pokolenia internetowego porno, pokolenia, gdzie wszystko jest szybkie, łatwo dostępne i przede wszystkim - zapewniające nagły, zaskakujący, mocny i najlepiej nieprzewidywalny efekt. Rosyjska ruletka naszych czasów.
Paradoksalnie dopalacze, choć noszą znamię narkotyku "pokolenia", w swoim efekcie nie tworzą nawet wspólnoty, ale odrywają swoją ofiarę od całej sfery zewnętrznej, zamykają ją w swoim, kompletnie nieokreślonym świecie.
Takie właśnie są dopalacze - dopasowane do tego, co przed nami, do nieznanego - i dlatego właśnie śmiertelnie niebezpieczne.
Spektakl dla młodzieży (tylko dla grup zorganizowanych).
Zapisy:
Dorota Maciejewska, tel. 58/531-07-07 wew. 34, kom. 534 989 340