L.A.S w Muzycznym Zagłębiu CKiS

LAS mieszkany (fot. KH/MM)
L.A.S w Muzycznym Zagłębiu CKiS

zobacz galerię zdjęć: 8
Lachowicz Audio System, czyli tytułowy L.A.S, do którego zabrał nas w miniony piątek Jacek Lachowicz, to miejsce nietypowe, zamiast drzew i dzikiej przyrody, mamy one man show i elektroniczne brzmienia, a zamiast natury, mamy syntezatory i komputery.

Artysta wcześniej związany z takimi gwiazdami sceny alternatywnej jak Ścianka, czy Lenny Valentino w pewnym momencie swojej kariery postanowił odłożyć gitarę i zająć się tworzeniem muzyki elektronicznej, bez dodatkowych instrumentów i rozbudowanych sekcji instrumentalnych przekazywać to, co mu w głowie gra. A trzeba przyznać, gra mu całkiem nieźle i zupełnie bezbłędnie przekazuje to fanom.

Las Lachowicza wypełniony jest gąszczem dźwięków, które zabierają słuchacza w nieprzewidywalny wymiar muzyki elektronicznej, a każdy z nich ma swoje miejsce i swój cel, mimo, iż na pierwszy rzut oka można sądzić, że koncert będzie popisem możliwości komputerów i syntezatorów okazuje się, że utwory wykonywane przez głównego bohatera na scenie mają bardzo ludzki wymiar co tylko pobudza ciekawość słuchacza. Po przesłuchaniu kilku utworów powstaje wrażenie, że ten artysta stworzony jest po to, aby wypełniać wielkie trójmiejskie, czy warszawskie kluby i z pewnością tak też poza naszym miastem się dzieje.

To początki Artystycznego zagłębia i organizatorzy wciąż szukają właściwej drogi, niestety ostatnia propozycja zainteresowała jedynie garstkę słuchaczy, być może kolejne zaproszenia do podziemi CKiS spotkają się z większym zainteresowaniem, a z Jackiem Lachowiczem spotkamy się podczas któregoś z letnich festiwali.



Drukuj
Prześlij dalej