Byłeś(aś) świadkiem jakiegoś zdarzenia? Coś Cię bulwersuje? Chcesz przekazać coś ciekawego? Zgłoś teraz zdarzenie, zapewniamy anonimowość.
Chciałabym zainteresować tematem jedynego chyba osiedla w Tczewie, na którym nie ma praktycznie żadnej infrastruktury rekreacyjnej dla dzieci ani dorosłych. Na Suchostrzygach, Czyżykowie, Górkach czy Nowym Mieście na każdym kroku wyrastają piękne place zabaw i siłownie, a na osiedlu Kolejarz - totalne zero. Osiedle się rozrasta - od kilku lat systematycznie przybywa domów szeregowych przy ul. Grunwaldzkiej, a wraz z nimi rodzin z dziećmi, którym miasto nie oferuje żadnej możliwości aktywnego spędzenia czasu lub po prostu relaksu na świeżym powietrzu. Dzieci mają wybór między grą w piłkę na błotnistym skrawku ziemi lub na ulicy - pierwsze średnio przyjemne, drugie mało bezpieczne.
Niby formalnie istnieje muzyczny plac zabaw - głęboko ukryty za Szkołą Podstawową nr 9 (sfinansowany z budżetu obywatelskiego, więc z założenia ogólnie dostępny). Ale niestety niewielu mieszkańców o nim wie, a jeszcze mniej korzysta, ponieważ plac zabaw oraz boisko są ogrodzone i zamknięte - za każdym razem trzeba prosić o udostępnienie klucza w recepcji (klucz jest w jednym egzemplarzu i pilnie strzeżony przez pracowników CAON). Czyli dostępność infrastruktury miejskiej, na którą spora część mieszkańców osiedla głosowała w ramach budżetu obywatelskiego, jest czysto teoretyczna. Z drugiej strony nawet jeśli plac byłby ogólnodostępny, jego możliwości zostają wyczerpane po 10 minutach zabawy, ponieważ wyposażenie jest skromne, wręcz symboliczne i dedykowane raczej dla dzieci niepełnosprawnych, uczniów Szkoły i Ośrodka.
W innej części osiedla mieszkańcy prywatnymi środkami postawili bramki do gry w piłkę i zjeżdżalnię dla dzieci na trawiastym terenie przeznaczonym pod budowę drogi - więc za chwilę miejsce to zostanie zapewne zlikwidowane.
Pojawiła się idealna okazja do stworzenia rekreacyjnej przestrzeni miejskiej w miejscu likwidowanych blaszanych garaży przy ul. Grunwaldzkiej. Działka miejska, o wymiarach wystarczających na umieszczenie tam i placu zabaw, i nawet małego boiska do koszykówki czy siłowni pod chmurką. Niestety władze miasta postanowiły zabetonować każdy skrawek ziemi i planują przeznaczyć ten teren pod budowę kolejnego budynku mieszkalnego. Perspektywa łatwego zysku ze sprzedaży terenu oczywiście znowu przeważyła nad potrzebami mieszkańców.
Proszę o zbadanie tematu i być może zadanie pytania władzom miasta - czy mieszkańcy osiedla Kolejarz długo jeszcze będą musieli czekać, aż ktoś weźmie pod uwagę ich komfort i zaplanuje przestrzeń miejską w rozsądny sposób.
Niby formalnie istnieje muzyczny plac zabaw - głęboko ukryty za Szkołą Podstawową nr 9 (sfinansowany z budżetu obywatelskiego, więc z założenia ogólnie dostępny). Ale niestety niewielu mieszkańców o nim wie, a jeszcze mniej korzysta, ponieważ plac zabaw oraz boisko są ogrodzone i zamknięte - za każdym razem trzeba prosić o udostępnienie klucza w recepcji (klucz jest w jednym egzemplarzu i pilnie strzeżony przez pracowników CAON). Czyli dostępność infrastruktury miejskiej, na którą spora część mieszkańców osiedla głosowała w ramach budżetu obywatelskiego, jest czysto teoretyczna. Z drugiej strony nawet jeśli plac byłby ogólnodostępny, jego możliwości zostają wyczerpane po 10 minutach zabawy, ponieważ wyposażenie jest skromne, wręcz symboliczne i dedykowane raczej dla dzieci niepełnosprawnych, uczniów Szkoły i Ośrodka.
W innej części osiedla mieszkańcy prywatnymi środkami postawili bramki do gry w piłkę i zjeżdżalnię dla dzieci na trawiastym terenie przeznaczonym pod budowę drogi - więc za chwilę miejsce to zostanie zapewne zlikwidowane.
Pojawiła się idealna okazja do stworzenia rekreacyjnej przestrzeni miejskiej w miejscu likwidowanych blaszanych garaży przy ul. Grunwaldzkiej. Działka miejska, o wymiarach wystarczających na umieszczenie tam i placu zabaw, i nawet małego boiska do koszykówki czy siłowni pod chmurką. Niestety władze miasta postanowiły zabetonować każdy skrawek ziemi i planują przeznaczyć ten teren pod budowę kolejnego budynku mieszkalnego. Perspektywa łatwego zysku ze sprzedaży terenu oczywiście znowu przeważyła nad potrzebami mieszkańców.
Proszę o zbadanie tematu i być może zadanie pytania władzom miasta - czy mieszkańcy osiedla Kolejarz długo jeszcze będą musieli czekać, aż ktoś weźmie pod uwagę ich komfort i zaplanuje przestrzeń miejską w rozsądny sposób.
Tcz24 jest częścią serwisu Tcz.pl, którą współtworzą jego użytkownicy. Znajdujące się tutaj materiały nie zostały stworzone przez redakcję serwisu Tcz.pl, lecz przez użytkowników serwisu zgodnie z zasadami wymienionymi tutaj: Regulamin publikacji w Tcz24.
Komentarze (12) dodaj komentarz
aa_gość_gość
05.10.2017, 17:46
Dobrze, że w końcu ktoś poruszył ten temat. Moje dzieci również nie mają gdzie spędzać czasu, trzeba z nimi iść na inne osiedle, żeby mogły sie pobawić. Na każdym osiedlu są skwery, place zabaw, siłownie często ulokowane blisko siebie - po kilka na małym obszarze, a na osiedlu Kolejarz nic..... dzieci muszą korzystać z innych możłiwości oferowanych chociażby na Bajkowym - a przejście z Kolejrza na Bajkowe przez drogę 91 nie do końca jest bezpieczne, gdyż samochody jeżdżą stanowczo za szybko a światło zielone pali się bardzo krótki czas na przejściach....
OdpowiedzTczewianin_gość
05.10.2017, 17:56
Szkoda ze tematu budowy placu zabaw nikt nie poruszył z developerem budującym Grunwaldzka tak jak to wymuszano na innych developerach w pozostałych częściach miasta . Wtedy po likwidacji 1 zabudowy szeregowej działki i mieszkania byłyby jednak droższe - tak złe i tak niedobrze :)
Odpowiedzja_gość
05.10.2017, 19:50
os. kolejarz - głównie domki jednorodzinne... trudno zorganizować sobie coś na własnej działce w ogródku?? pozdrawiam minusujących hejterów :)
OdpowiedzLu_gość
05.10.2017, 20:15
Do ja_gość
Górki też domki - 2 place zabaw i siłownia. Os. Staszica - plac zabaw, siłownia i tor dla rolkarzy chyba w planach. Kolejarz - nic. Miasto powinno dbać o mieszkańców po równo. W ogródku mogę sobie piaskownicę co najwyżej postawić.
Odpowiedzmarjam666_gość
06.10.2017, 07:10
zamiast iluminacji na święta mogliście wybrać huśtawkę dla dzieci
Odpowiedztipi_gość
06.10.2017, 08:20
W zeszłym roku nie było miejskiego gruntu pod plac zabaw. A budżet obywatelski dotyczy tylko gruntów miejskich. W tym roku zwalnia się miejsce pod garażami. Ale włodarze postanowili przeznaczyć to miejsce na jeszcze więcej mieszkaniówki.
Cytujktoś_gość
06.10.2017, 09:28
niby masz racje, ale..
uważam, że w pierwszej kolejności place powinny być budowane przy zabudowie bloków (i tak się dzieje), ponieważ dzieci z domów wychodzą sobie na dwór i maja swój mały teren do zabawy na powietrzu, często własne piaskownice, huśtawki i zjeżdżalnie.. natomiast dzieci z bloków takiej możliwości nie maja..
OdpowiedzLu_gość
06.10.2017, 09:44
Też niby masz rację, ale... plac zabaw czy skwer ma też inną funkcję. Bawiąc się wspólnie dzieci się socjalizują i rozwijają kompetencje społeczne, a rodzice mają okazję porozmawiać, zintegrować się. Przestrzeń miejska powinna takie zjawiska wspierać. Smutno bawić się samemu na własnej huśtawce w ogródku albo samemu grać w piłkę do jednej bramki. Dzieci na blokowiskach mają orliki, miejsce do wspólnego pojeżdżenia na rowerze i to super - powinny mieć. Dzieci mieszkające na osiedlu domków TEŻ powinny mieć przestrzeń wspólną.
Cytujdziwne teorie_gość
09.10.2017, 18:20
no tak znowu matki z horom curkom
Zabrały nam plac-taki sarkazm. Twierdzisz ,że plac zabaw jest dedykowany dla dzieci niepełnosprawnych ? Sugerujesz się faktem, że CAON jest usłużny społecznie, i można tam przechowywać klucz ? Polecam lekturę plac zabaw dedykowany dla dzieci niepełnosprawnych. Ten na pewno nie jest dedykowany dla dzieci "wózkowych " (chociażby ). Według Ciebie, symboliczne wyposażenie ,to maks dla dzieci chorych, i to z funduszu obywatelskiego . Jakbyś pogłówkowała, to może byś doszła do innej teorii niż tej wziętej z swoich wyobrażeń .
Odpowiedztipi_gość
10.10.2017, 11:39
A huśtawka dla osób na wózkach za 20.000 zł to co? Dla kogo niby? Ja tam im nie żałuję, uważam, że powinno być więcej sprzętów dla dzieci niepełnosprawnych, ale i dla zdrowych również. Bo w tej chwili to ten plac jest dla nikogo. Ani razu nie widziałam tam bawiących się dzieci niepełnosprawnych. Ze dwa razy matkę z dziećmi z osiedla, szukającą klucza po całym ośrodku (czasem jest w CAONie a czasem w SP9). Co do CAON - nie robią żadnej łaski z tym kluczem. Zgodnie z regulaminem budżetu obywatelskiego, realizowane w jego ramach projekty powinny być ogólnodostępne i OTWARTE. Żadne zamykanie nie wchodzi w grę.
CytujPiotr W._gość
10.10.2017, 10:23
Problem mieszkańców osiedla kolejarz jest taki że ŻADEN nie wnioskował z budżetu obywatelskiego na stworzenie placu zabaw! Teraz lament i płacz?
Odpowiedztipi_gość
10.10.2017, 11:33
Wnioskował, wnioskował, już dwa lata temu. Tylko miasto nie było w stanie wskazać wtedy odpowiedniej działki, ponieważ stały jeszcze garaże przy ul. Grunwaldzkiej. A jak się likwidują garaże to się okazało, że co? Ziemia już sprzedana!
Cytuj