Interwencja, Polsat: "Ona też rodziła w tczewskim szpitalu i też straciła w nim syna..."

Interwencja, Polsat: "Ona też rodziła w tczewskim szpitalu i też straciła w nim syna..."

zobacz galerię zdjęć: 1
Byłeś(aś) świadkiem jakiegoś zdarzenia? Coś Cię bulwersuje? Chcesz przekazać coś ciekawego? Zgłoś teraz zdarzenie, zapewniamy anonimowość.
Telewizja POLSAT, program Interwencja (06.07.2015): "(...) Agnieszka Mamińska, ona też rodziła w tczewskim szpitalu i też straciła w nim syna. Odpowiedzialnych za śmierć chłopców nie ma i prokuratura też nie jest w stanie ich wskazać".

"Pani Agnieszka Mamińska z Kartuz 25 kwietnia będąc w 39 tygodniu ciąży trafiła do szpitala w Tczewie. Po kilku dniach została wypisana, jak się okazuje bez wykonania potrzebnych badań. 5 maja 2012 roku wykonano cesarskie cięcie. 5 dni później jej syn zmarł."

Wideo oraz więcej informacji w programie Interwencja, telewizji POLSAT tutaj:
"Zamiast zabawki - znicz" , (06.07.2015), emisja w telewizji kilka dni temu na antenie POLSAT.

PS. Poczytajcie komentarze na stronie w linku powyżej...

Autorem i właścicielem materiału oraz zdjęć jest telewizja POLSAT. Zamieszczony skrót opublikowany został jedynie w celach informacyjnych. Reporterka: Angelika Trela, atrela@polsat.com.pl

Tcz24 jest częścią serwisu Tcz.pl, którą współtworzą jego użytkownicy. Znajdujące się tutaj materiały nie zostały stworzone przez redakcję serwisu Tcz.pl, lecz przez użytkowników serwisu zgodnie z zasadami wymienionymi tutaj: Regulamin publikacji w Tcz24.
Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (43)

  • Uwaga! Funkcja komentowania została wyłączona przez Moderatora serwisu...
  • +22

    _gość

    10.07.2015, 22:44

    Jest nas znacznie więcej. Mój synek urodził się w tczewskim szpitalu martwy 21 września 2010 roku w 40 tygodniu i 3 dniu ciąży tylko dlatego że nie rozwiązano mojej ciąży w 39 tygodniu ciąży pomimo skierowania od lekarza prowadzącego na którym pisał "podejrzenie hipotrofii płodu". Nie podano nam przyczyny śmierci naszego dziecka kwitując "tak się zdarza". Nikogo nie interesował nasz ból, fakt iż zawalił nam się świat! Dla nich to tylko statystyki a zamiast robić wszystko aby jak najmniej dzieci umierało po prostu działają RUTYNOWO! Co więcej w kwietniu 2009 roku rodziłam tam starszego syna w 41 tygodniu i 4 dniu ciąży. Poród trwał od 9 kwietnia od ok godziny 22 kiedy to pojawiły się pierwsze dosyć mocno odczuwane przeze mnie bóle, a syn urodził się 11 kwietnia o godzinie 2:45 w nocy. Wody były zielone. Pomimo to lekarz dyżurny pan Jacek Wój... uznał że jako pierworódka mogę się jeszcze pomęczyć. Mojego dziecka po urodzeniu nie zbadał pediatra! Skończyło się na walce o jego życie i zdrowie, podawaniu antybiotyków i punkcji z kręgosłupa! Pytam dlaczego? Po co? Przez zaniedbania!!!! Przecież można było tego uniknąć! Wiem że takich historii jest cała masa! To się musi zmienić. To lekarze są dla pacjentów a nie pacjenci dla lekarzy. I co ze składaną przysięgą Hipokratesa "Primus non nocere" - „po pierwsze nie szkodzić”... ----------------------------------------- W zeszłym roku w sierpniu mialam podobny przypadek. Przez całą ciążę wszystko było idealnie 0 problemow. 15 sierpnia wylądowałam w szpitalu okazało się ze ne mam wód płodowych ale lekarz stwierdził że jeszcze poczekamy . Dopiero jak tętno maleństwu spadało podjał sie cesarki. Gdyby wcześniej zareagował i odrazu przyjał moja mała by byla z nami.. ----------------------------------------- Źródło: tnij.tcz.pl/?u=331894

    IP: 50.7.xx3.xx0 
  • +14

    hmm_gość

    11.07.2015, 10:31

    Wiem, że to nie znaczy nic, ale szczerze mi przykro. Co tam się do cholery dzieje :/ Moja siostra rodziła w zeszłym roku i wygląda na to, że to chyba przypadek sprawił że obyło się bez problemów i zaniedbań...

    IP: 109.207.xx4.xx1 
  • +15

    ._gość

    10.07.2015, 23:27

    tak jest na porodowce w Tczewie

    Ten lekarz ginekolog powinien zmienic miejsce z szpitala na kryminal,a to dlatego,ze przyczynia sie do utraty zycia matki rodzacej i jej dziecka. Przypadek Kasi Mieciel nie jest wyjatkiem ,ten lekarz tak traktuje rodzace pacjentki wiem ponieważ moja corka i jej dziecko tylko dzieki salowej zyją ,ktora zrobila robotę za lekarza,ktory spał ,a personel bal sie go obudzić.

    IP: 83.8.xx1.xx8 
  • +18

    _gość

    11.07.2015, 01:00

    Na tczewskiej porodówce to nie lekarze a weterynarze. Nawet porody bydła są bardziej humanitarne niż w tczewskiej porodówce.

    IP: 84.38.xx9.xx6 
  • +4

    _gość

    11.07.2015, 02:09

    Ja rodziłam tu dwójkę dzieci, przy córce miałam porod kleszczowy. Straszne przeżycia. Syna rodziłam trzy lata pózniej i musze powiedziec, ze naprawdę duzo sie oprzeć ten czas zmieniło na lepsze.

    IP: 31.61.xx0.xx8 
  • +21

    Raiders

    11.07.2015, 07:03

    Tczewską porodówke powinno się nazywac wczesną kostnicą, taka jest prawda!!!!

    Uż. zarejestrowany 
  • MG

    11.07.2015, 09:59

    Oczywiście to wielka tragedia i współczuję rodzicom tych małych aniołków ale ja osobiście rodziłam w Tczewskim szpitalu 3 razy Wszystkie ciążę prowadził mi dr. Wójcik i tak się szczęśliwie złożyło ze podczas porodu miał za każdym razem dyżur Dodam tylko ze pierwsza ciąża była zagrożona ale wszystko dobrze się skończyło dzięki dr. mój synek urodził się cały i zdrowy

    IP: 109.207.xx4.xx6 
  • +26

    _gość

    11.07.2015, 12:15

    Panie bigniew Urban, a może tak rada nadzorcza szpitala, której jesteś członkiem zajmie stanowisko w sprawie tczewskiej porodówki i programu telewizji POLSAT, który miał miejsce kilka dni temu? Interwencja, Polsat: "Ona też rodziła w tczewskim szpitalu i też straciła w nim syna..." tnij.tcz.pl/?u=fb3f62 Jakiś komentarz? Co rada nadzorcza w tej sprawie zrobi? Co pan w tej sprawie zrobi w ramach pobieranego wynagrodzenia (przecież jesteś pan taki zaj**...isty tylko reszta jakaś kulawa w tym mieście)? Coś się zmieni? Bez oskarżeń, tylko pytam...

    IP: 213.189.xx3.xx9 
  • +1

    _gość

    13.07.2015, 11:35

    Rozumiem rozgoryczenie i oburzenie ale Rada Nadzorcza to organ spółki, który nadzoruje jej politykę finansową, a nie oceną jakości wykonywania usług medycznych. Zarządzaniem, w tym kadrowym i "jakościowym", zajmuje się Zarząd. PS. Moja żona rodziła tam w zeszłym roku. Nie odstępowałem jej na krok i patrzyłem personelowi na ręce. Wszystko poszło dobrze. Panowie, nie zostawiajcie swoich kobiet na pastwę losu lekarzy!!!

    IP: 78.31.xx6.xx0 
  • +12

    mama_gość

    11.07.2015, 13:41

    To co się dzieje tragedia....rodząc swojego syna sprawdzilam który szpital zapewni mojemu dziecku najlepszą opiekę...brałam pod uwagę każda możliwość ale transportowanie dziecka z Tczewa do Gdańska jakmcos się dzieje samo mówi za siebie.Może czas się zająć tym odziałem a my Mamy zawsze bierzemy każde inne wyjście niż ten szpital.

    IP: 83.21.xx2.xx9 
  • +16

    gosc_gość

    11.07.2015, 16:54

    nie tylko na porodowce,lekarze w tczewie uwarzaja sie za BOGOW ZYCIA I SMIERCI oni maj gdzie pacjentow bo im przeszkadzaja a zapomieli ze to my zwykli ludzie opacamy ich pensje,ida z naszych podatkow. Jak by mieli na reke po 1500 zl jak wiekszosc z nas to by inaczej piszczeli a im zawsze jest malo chodz zarabiaja po kilka,kilkanascie tys. pacjent jest dopiero na dalszym planie pierw kasa,kasa

    IP: 109.207.xx6.xx3 
  • gościula_gość

    11.07.2015, 18:58

    kontrakty

    Ja rodziłam 11 lat temu i było rewelacyjnie.Położna wspaniała i lekarka również.Uważam że problemem może być -kontrakt !!! Pielęgniarka kontraktowa pracuje 24-godz. na dobę. Jak ktoś po przepracowaniu 24 godzin może zadbać o zdrowie a nawet życie człowieka? Bądźmy realistami po 8 godzinach człowiek jest zmęczony po 12 padnięty--- a po 24 ?Jak widać dla ministerstwa i prezesostwa niema to znaczenia. Ale wszystko do czasu.

    IP: 94.254.xx3.xx0 
  • +14

    _gość

    11.07.2015, 19:06

    Tczewska słubża zdrowia

    od wielu lat reprezentuje wyjątkowo niski poziom, ale starostwo zawsze jest zadowolone...  

    IP: 193.200.xx0.xx5 
  • +9

    Prawie Siostra_gość

    11.07.2015, 19:39

    Przykra sytuacja

    Moja mama straciła córeczke rownież w tczewskim szpitalu, co prawda było to kilka lat temu ale jednak. W dniu terminu porodu mama czuła, że coś jest nie tak jak być powinno i powiedziała o tym lekarzowi, powienien zareagować zwłaszcza, że ciąża była lekko zagrożona, ale on to zignorował. W rezultacie dziecko zmarło jeszcze zanim się urodziło.

    IP: 94.254.xx3.xx7 
  • +8

    GOŚĆ_gość

    11.07.2015, 20:44

    ja także rodziłam w tczewskim szpitalu masakra wszystko ważniejsze od pacjenta świetowanie imienin przyjmowanie swych gosci zero zainteresowania ja po ce sarce nawet przez cały pobyt nikt nie spojrzał na ranę przełożona tylko cały czas m,arudzi i poniża kobiety na sali patologi ciązy murówek tyle ze szok szkoda gadac jezeli kto ma omijajcie ta porodówke

    IP: 83.20.xx2.xx1 
  • +12

    krys_gość

    11.07.2015, 20:52

    porodówka

    witam ja w tczewskim szpitalu rodziłam 2011 i tez ledwo z tego wyszlismy cali 38 tyg ciazy zaczełam miec okropny ból brzucha bez rozwarcia typowe objawy odklejania lozyska zero badan połozne niereagowały na to co mówiłam czopki i coraz gorzej gdy wstałam w nocy by powiedziec ze wymiotuje zółcia ledwo doszłam do dyzurki ale niestety nikogo niezastałam a niemiałam siły dalej isc rano po zbadaniu lekarz stwierdził ze damy kroplówke i jak to niepomorze to cesarka ale po5 minutach lerzeniu na eeg połozna chciała sprawdzic rozwarcie i krew zaczela tryskac nooooo i wtedy nabrali ruchów ja mało swiadoma co dzieje lezałam spokojnie moj syn miał 2 strzykawki krwi w zoładku dost 3pukt miałam duzo szczescia ze bylo to rano i ord neotologi byla i go uratowała ale długo bylismy szpitalu ja tez miałam uszkodzony pencherz i mam go prawie zszyte z macica wiec dzieci wiecej niemoge oczym poiformował mnie lekarz w gdansku niewiem ale chyba zaduzo takich przypadkow

    IP: 77.114.xx2.xx8 
  • +14

    _gość

    11.07.2015, 21:52

    Jakie dzialania wobec tego podejmie p.Mrozek Pan Urban z Rady Nadzorczej oraz Starosta Dzwonkowski jako organ nadzorujacy prace Szpitala? Pytam !!!!! Ludzie tu chodzi o ludzkie zycie!! ! Ile jeszcze dzieci musi umrzec???????

    IP: 164.126.xx0.xx1 
  • +11

    _gość

    11.07.2015, 21:54

    Prokuratura tez niech sie obudzi!!! Zarzuty musza byc!!!!

    IP: 164.126.xx0.xx1 
  • +4

    _gość

    11.07.2015, 22:04

    rodzilam w 2010 r razem z kolezanka. u mnie bylo normalnie, ttroche bolu i mam sliczna coreczke ale kolezance jak pomagali przy porodzie to nadwyrezyli dziecku obojczyk podczas porodu wyciagania nikt jej o tym nie poinformowal, dopiero w dniu wypisu jej powiedziano . no patologia w tczewie

    IP: 78.88.xx9.xx8 
  • +4

    Lizus_gość

    12.07.2015, 14:30

    post nie łamie regulaminu

    pieski pobloka szczekają pianę na pysku mają nic nie zdziałają co najwyżej się oszczaja

    IP: 84.38.xx3.xx6 
  • +10

    Adi_gość

    11.07.2015, 22:51

    tam gdzie zbigu tam......

    w wydziale komunikacji bajzel, w szpitalu tez... Odnoszę wrażenie, ze tam gdzie pojawia sie zbigu jest wszedzie chaos. "Nauczycielem" tez byl kiepskim, choc wydaje mu sie ze jest zaj..isty. A tak swoja droga to ile zbigu wział w zeszlym roku z kasy szpitala za nicnierobienie w radzie nadzorczej?

    IP: 5.172.xx7.xx1 
  • +5

    _gość

    12.07.2015, 02:10

    Ja znam dwa inne przypadki. Wiadomo, że po porodzie kobieta nie może zasnąć, ponieważ może dojść do różnych powikłań a nawet śpiączki. Mąż mojej znajomej po porodzie musiał szybko jechać po jakieś ważne wyniki, nie wiem, nie ważne. Ustalił z jedną z położnych, żeby poszła z dwa razy do żony ponieważ po porodzie dalej się źle czuje, przysypia. Zapewnił że zjawi się jak najszybciej będzie mógł i że zaraz zjawi się jej rodzina. Oczywiście "tak jest, uśmiechy, dopilnuje że sprawdzimy co się dzieje", w podziękowaniu dostała czekoladki i wzbudziła zaufanie. Oczywiście pielęgniarka poszła do mojej znajomej, nie zapytała co się dzieje, mimo że ona skarżyła się na ostre bóle, położyła jej tylko dziecko obok, chodź ta nie mogła nawet utrzymać dziecka na rękach i poszła. Po niedługim czasie wraca mąż, idzie do żony, patrzy że ona śpi, obok leży dziecko. Po chwili zauważa że wszystko jest we krwi, ponieważ znajoma dostała krwotoku, dodatkowo dziecko było też narażone na niebezpieczeństwo, ponieważ mogło zostać przygniecione, drogi oddechowe mogły by zostać zasłonięte co spowodowałoby że po prostu dziecko mogło by umrzeć. Później próbując wyjaśnić sprawę pielęgniarka na to "co Pan gadasz, po ciąży są bóle, każda się skarży i za każdą mamy skakać? Tak, mówiła że źle się czuje, ale to normalne". Druga sytuacja - tak samo jak wcześniejsze historie dziecko powinno przyjść na świat wcześniej, powinno być cesarskie cięcie. Dziecko zmarło kilka godzin po porodzie. Trzeba coś z tym zrobić, tak nie może być, tak się dzieje od bardzo dawna .... Wiadomo, że zawsze zdarzają się różne przypadki, ale czy nie jest ich za dużo na to miasto?

    IP: 83.238.xx9.xx9 
  • -7

    Jan Malinowski_gość

    12.07.2015, 06:58

    --- Treść komentarza została usunięta przez Moderatora serwisu ---

    IP: 89.200.xx9.xx5 
  • -5

    _gość

    12.07.2015, 08:07

    --- Treść komentarza została usunięta przez Moderatora serwisu ---

    IP: 66.249.xx1.xx3 
  • GG_gość

    12.07.2015, 10:02

    Moje zdanie na ten temat ....

    Witam ja rodziłam w Tczewskiej porodówce trzy razy Pierwszy raz w 2008r drugi w 2012 i trzeci w 2014r i nie zgodzę się z tymi opiniami że jest tam aż tak źle. Wiadomo dla rodziców którzy stracili swoje dzieciaczki jest to bez wątpienia wielka tragedia ale zgadzam się z przed rozmówcą że takie tragedie zdarzają się nawet w najlepszych szpitalach. Dodam tylko że pierwszą ciąże miałam zagrożoną ale miałam takie szczęście że za każdym razem jak rodziłam przy porodzie był mój wspaniały lekarz prowadzący. Na położne też mogłam liczyć o każdej porze dnia i nocy i to dosłownie. Jedyne na co mogę narzekać to jedzenie. Jedno jest pewne gdybym znowu stanęła przed wyborem gdzie mam rodzic to bez wahania wybrałabym właśnie tą porodówkę

    IP: 109.207.xx4.xx6 
  • +3

    ._gość

    12.07.2015, 12:16

    gdyby......

    Gdyby ten lekarz ginekolog co mial odbierac poród mojej corki ,a zastąpiła goo salowa i ten sam co odbieral poród Kasi Mięciel to by takich przypadkow nie bylo.SZPITALE TCZEWSKIE powinni zwolnić takiego lekarza ,ktory swoim postepowaniem wobec pacjentek zagraża utratę ich życia i zycia dziecka. Od 15 lat dalej stosuje takie metody  zagrażające matce i dziecku.

    IP: 83.25.xx3.xx6 
  • +11

    Syl_gość

    12.07.2015, 10:43

    ludzie Wam się wydaje że picie piwa po śmierci dziecka jest zabronione? Uśmiech też?  Lepiej jakby się powiesiła albo do końca życia nie wstała z łóżka i płakała? To że się po jakimś czasie zaczyna żyć "normalnie" nie odzwierciedla tego jak człowiek nadal czuje ból i tęsknotę! Życzę jednemu i drugiemu żeby kiedyś ich strata bliskiej osoby ściela z nóg! Wtedy dopiero będziecie mieli prawo oceniać takie osoby jak Pani K. W tym szpitalu dochodzi do wielu poważnych zaniedbań i to dobrze ze w końcu ktoś to rozdmuchal. Może potrzeba było właśnie lat aby przyzwyczaić się do bólu straty żeby mieć siłę na walkę z układem i chociażby takimi durnymi komentarzami! Wasze żony, siostry, matki mogą tam kiedyś rodzic i przeżyć koszmar wiec liczcie się ze słowami bo nikt powtarzam nikt nie ma monopolu szczęście ani pewności ze kolejna tragiczna statystyka nie będzie już tylko statystyka a będzie miała wzrost wagę i imię kogoś na kogo się czekało!

    IP: 46.59.xx4.xx9 
  • +3

    opti_gość

    12.07.2015, 19:14

    dlatego ja uparłam się, że jak zacznę rodzić ( a wiadomo że w 5 minut nie urodzę) natychmiast jadę do Gdańska. Nigdy w życiu nie rodziłabym w Tczewie, bazując co prawda na opiniach i komentarzach, ale sama nie chciałabym się przekonac czy jest źle czy dobrze. W gdańsku miałam swoja salę, łazienkę, bardzo fajni lekarze, opiekuńcze położne. I decyzja o cesarce była natychmiastowa, gdy tylko ktg pokazało zbyt niskie tętno. A nie czekanie, a może da rade, a jeszcze zobaczymy itd.

    IP: 37.248.xx4.xx0 
  • +8

    _gość

    12.07.2015, 19:28

    pan malinowski

    PAN MALINOWSKI PO RAZ KOLEJNY SKORZSTAL Z OKAZJI BY ANONIMOWO WYPOWIADAC SIE W TEMACIE O KTORYM NIE MA POJECIA.... JAK MOZNA NA FORUM OCZERNIAC LUDZI KTORZY WALCZA O PRAWDE NIE ZNAJAC ICH CIERPIENIA I DROGI KTORA PRZESZLI..BO ODWAZYLI SIE JAKO NIELUCZNI NA WALKE Z SYSTEMEM KTORYM KIERUJA NIEodpowiedni ludzie.. IILE DZIECI MUSI JESZCZE UMRZEC BY KTOS ZROBIL W KONCU PORZADEK??? WALKA O SPRAWIEDLIWOSC TRWA...WINNI POWINNI ZOSTAC UKARANI A LUDZIE, KTORZY ZABIERAJA GLOS NIE ZNAJAC SYTUACJI POWINNI PUKNAC SIE W GLOWE... KAZDY...POWTARZAM KAZDY W SYTUACJI GDY UMARLOBY JEGO DZIECKO CHCIALBY ZNAC PRZYCZYNE ...CHYBA JEDYNYM WYJATKIEM MOZE BYC PAN OWY MALINOWSKI, KTORY SWONA POSTAWA I SPOSOBEM WYPOWIEDZI REOREZENTUJE TYP LUDZI BEZDUSZNYCH, KTORZY ZA WSZELKA CENE PROBUJA WYDAWAC NIEPRAWDZIWE OSADY!!!! JAJ WIDAC POWYZSZE KOMENTARZE ORAZ TRZY OSTATNIE WYDANIA GAZETY TCZEWSKIEJ WYGLADA NA TO ZE SPRAWA NIE JEST ODOSOBNIONA... A DZIECI PISZKODOWANYCH PRZEZ NASZ SZPITAL DUUUUUUZO ZA DUZO!!! ZADNA SMIERC NIE MOZE POJSC NA MARNE NIECH BEDZIE PRZESTROGA DLA WSZYSTKICH ODWAZNYCH!!! BOWIEM KAZDY Z NAS MOZE ZNALEZC SIE W TEJ SYTUACJI....KAZDY...DOPOKI DOPOTY NIC SIE NIE ZMIENI.... A KAZDY KTO PROBUJE WALCZYC O SWOJE JEST Z GORY OSKARZANY O MANIPULACJE I NIEUCZCIWOSC.... ZEBY KOGOS OCENIAC TRZEBA SAMSMU PIERW PRZEZYC NIEKTORE RZECZY ...NIKT VHYBA JEDNAK NIE ZECHCIALBY ZAMIENIC SIE ROLAMI. .... KAZDE DZIECKO MA PRAWO DO ZYCIA....ZADNA OSOBA NIE MA PRAWA DECYDOWAC I ZABIERAC KOMUS TO PRAWO. .. BEZ WZGLEDU CZY JEST LEKARZEM CZY ZWYKLYM CZLOWIEKIEM, BO BEZ WZGLEDU NA NASZE ZYCIE KONIEC KAZDEGO Z NAS BEDZIE TAKI SAM!!!!!!!!!!!!

    IP: 164.126.xx8.xx0 
  • +4

    justyna_gość

    12.07.2015, 20:50

    dlatego 2 bobo rodziłan na zaspie-cudowny szpital !!!! polecam -Tczew wymięka przy tamtej porodówce

    IP: 84.38.xx6.xx1 
  • +4

    rodak_gość

    12.07.2015, 21:42

    Od dziesiecioleci Tczewska porodowka slynie z tego, ze panuje tam balagan a Tczewscy ginekolodzy nie znaja sie na fachu. U mojej zony ginekolog nawet nie byl w stanie stwierzdzic, ze jest w ciazy i nosi w sobie blizniaki !!!! Dzieki bogu przed porodem wyjechalismy co z pewnoscia uratowalo dzieci i moja wiedzme. Glupia i sama sobie winna ta ktora kladzie sie na porodowke w Tczewie.

    IP: 217.83.xx1.xx0 
  • _gość

    12.07.2015, 23:47

    szkoda że wykasowali opinie na temat pani K:( Mamy już jej fanaberii dość. Jak można prać brudy na forum. Utrata dziecka to tragedia a ona się lansuje tym .Zero godności ta kobieta ma.

    IP: 83.25.xx1.xx1 
  • -1

    nie jestem panem Malinowskim_gość

    13.07.2015, 09:47

    ...a jednak mam podobne zdanie do niego, owszem tragedia jest jak najbardziej, jednak opisywanie takiej tragedii na facebooku jest jeszcze gorsze. Czy ktoś normalny doda zdjęcie na portalu społecznościowym grobu własnego zmarłego dziecka?? To świadczy o tych osobach bardzo dużo, dlatego nie wierze w szczere intencje tych państwa.

    IP: 83.8.xx2.xx0 
  • -2

    _gość

    13.07.2015, 09:22

    dwie operacje w tczewskim szpitalu, w tym cesarka i nie powiem złego słowa. Uratowali życie moje i dziecka. Lekarze wiedzą co robią, położne są uczynne i pomocne. Podobnie jak na położnictwie jest na ginekologii. Znam szpitale w Gdańsku i wiem że tam w wielu miejscach jest ogromna patologia i nie jest prawdą że w Gdańsku dzieci nie umierają. Umierają z różnych przyczyn wszędzie i nie zawsze tak jest że można tej śmierci zapobiec, cesarka to zabieg operacyjny !!!!!, wiąże się z dużym ryzykiem dla kobiety i trzeba tę decyzję podjąć z dużą ostrożnością i rozwagą. Osoby które nie mają wykształcenia medycznego raczej nie powinny się wypowiadać o diagnostyce i postępowaniu w położnictwie.

    IP: 153.19.xx8.xx7 
  • _gość

    13.07.2015, 13:44

    Następna mądra bo jej dzieci żyją. Jakbyś się czuła gdybyś miała mniej szczęścia a potem ktoś by ci powiedział "no sorry zdarza się"

    IP: 46.59.xx3.xx5 
  • +3

    maja_gość

    13.07.2015, 10:24

    Za to najwięcej godności mają lekarze ...I to całe kolesiostwo...!!!!!ręka rękę myje co nie?

    IP: 94.254.xx2.xx5 
  • +4

    Robert K._gość

    13.07.2015, 11:03

    Do pseudo przyjaciół

    Witam wiedzę że wyscy wiedzą wszystko lepiej niż my sami , a najbardziej wkurzające jest to że śledzić nasze życie które nie jest anonimowe a komentuje ci je anonimowo (tylko osoby z grona znajomych i "pseudo znajomych" mają wgląd w historię naszego życia na przedstawiona szcztatkowo na FB ) artykuły nie dotyczy mojej żony , ani razu w artykule na Tcz nie padło nasze nazwisko ale oczywiście komentarze w jej stronę. Bo pani K. to , bo tamto i owamto, czy to ze mamy wszczęte postępowanie przeciwko lekarzom to nie mamy prawa do normalnego życia do szczęścia, siedem lat po śmierci zacząć żyć normalnie to nie grzech wiadomo są chwile w których myślimy o naszym synu jeszcze bardziej i codziennie,  wtedy kiedy jedziemy gdzieś wszyscy razem a jest nas o jedną osobę mniej i tylko dla tego że ktoś nie dopełnił swoich obowiązków . Wiec teraz mam prośbę do tych wszystkich naszych pseudo przyjaciół ODP.....CIĘ SIĘ ODE MNIE I MOJEJ RODZIANY życie swoim  życiem i nie interesuje się naszym a jeżeli nasz odwagę to komentuj nie anonimowo Pozdrawiam Robert K.

    IP: 94.254.xx2.xx7 
  • +2

    Syl_gość

    13.07.2015, 11:33

    W stanach Zjednoczonych czy UK ludzie mają całe sesje zdjęciowe ze zmarłym dzieckiem.  Całymi rodzinami. Czy to chore? Dla zacofanych ludzi na pewno! Niektórzy widzę nie rozumieją że jedyne chwile to te właśnie. Dlatego tak cenne jest dla tych rodzin to aby ją uwiecznić. Gorszy Was zdjęcie grobu dziecka? Ale jak na co drugim banerze reklamowym cyckami świeci jakaś du** to jesteście zachwyceni! Radzę się pogodzić z tym iż temat straty dziecka przestaje być tabu. Po raz kolejny przemawiają ludzie nie mający pojęcia o tym co znaczy dla rodzica pochować ukochane i wyczekiwane dziecko! To nie średniowiecze żeby udawać ze tych dzieci nie było. A skoro chociażby zdjęcie pomnika jest jedynym namacalnym dowodem istnienia tego dziecka to co złego jest w pokazaniu go? Naprawdę nie rozumiem bo skoro jeden z drugim na Facebooku pisze juz nawet o tym że sra albo dłubie w nosie to dlaczego gorszy ich mówienie o zmarłych dzieciach? Ludzie opanujcie się! Pani K. się nie lansuje na śmieci dziecka ona chce żeby winni tej śmierci zostali ukarani! A po co medialny rozgłos? Nie od dziś wiadomo ze nagłośnienie sprawy przyspiesza opieszałość czy poblazliwosc wobec zaniechan lekarzy np prokuratury czy sądu. Kiedy sprawa staje się głośna trudniej jest zamieść ją pod dywan! Zanim jeden z drugim znowu będziecie wykrzykiwac o lansie i zgorszeniu zadajcie sobie jedno pytanie: czy chciałbym/chciałabym być na miejscu któregokolwiek rodzica po stracie dziecka? Zapewne odpowiedz brzmi NIE! No więc darujcie sobie takie opinie! Ruszcie mozgami bo naprawdę nikt nie jest nietykalny a fortuna kołem się toczy i może kiedyś Wam zawalić się świat!

    IP: 46.59.xx3.xx5 
  • -3

    _gość

    13.07.2015, 13:18

    mają panie racje kto takie rzeczy opisuje na fejsie tylko patologie ale KASA KASA ODSZKODOWANIE się liczy a biedne dziecko nie może w spokoju spoczywać bo matka chce gwiazde z siebie zrobić.

    IP: 83.11.xx4.xx2 
  • Syl_gość

    13.07.2015, 15:48

    Kretynski komentarz!

    IP: 46.59.xx3.xx5 
  • mona_gość

    13.07.2015, 13:49

    porodowka

    rodziłam w tczewskim szpitalu dwa raz, raz mialam cesarke, poniewaz dziecko ulozone posladkowo , drugie dziecko porod naturalny, porody odbierali dwa rozni lekarze. w moim przypadku wszystko poszlo bez problemu. Do tego bardzo miłe połozne . Patrzac tez z boku jako pacjentka, wspolczuje tej mamie. Nie moge jednak oczerniac tego szpitala , poniewaz personel naprawde sie stara, poza pediatra do dzieciaczkow , ktora zbyt miła nie jest. niektore pacjentki tez daja do wiwatu sa opryskliwe a palenie papierosow to norma wsrod karmiacych matek. Mysle , ze wszystko ma dwie strony medalu. gdybym miala rodzic jeszcze raz , podjelabym ta sama decyzje i wybrala tczew

    IP: 195.33.xx4.xx0 
  • Syl_gość

    13.07.2015, 15:55

    Droga Pani. Rodzac bez komplikacji mogła Pani rodzic w domu a nie w szpitalu. Jeżeli nic się nie dzieje to wiadomo że "było bez zarzutów". To samo kiedy jest planów zabieg cc. Sprawa ruszyła nie dlatego że tam sobie nie radzą z prawidłowo przebiegajacym porodem naturalnym tylko dlatego że kiedy pojawiają się komplikacje wtedy dochodzi do tragedii tylko dlatego ze komuś się nie chciało ruszyć tyłka z dyzurki! A czasami naprawdę nie trzeba było cudów...

    IP: 46.59.xx3.xx5 
  • _gość

    13.07.2015, 15:34

    Panie Robercie też nie dopilnowaliście obowiązku jako rodzice bo dziecko wam spadło z łóżka. Lekarz też człowiek a nic Wam nie da ta mściwość no tak ale ta kasa szkoda żeby przeszła koło nosa pan coś wie o tym? Dajcie spokój nikt z porodówki nie spowodował śmierci specjalnie a taka tragedia się zdarza.

    IP: 83.11.xx4.xx2 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.