Byłeś(aś) świadkiem jakiegoś zdarzenia? Coś Cię bulwersuje? Chcesz przekazać coś ciekawego? Zgłoś teraz zdarzenie, zapewniamy anonimowość.
W dzisiejszych czasach wszyscy jesteśmy zabiegani i wciąż nam brak czasu, jednak zamiast odpoczywać w sobotę bądź w niedziele ..co robimy..? wybieramy się do hipermarketu na zakupy. Warto poruszyć ten temat. Wiele sklepów ma największe obroty w weekendy, niestety ktoś musi pracować,żeby ktoś miał wolne. Niektórzy pewnie tłumaczą się,że nie ma kiedy zrobić zakupów, co zapewne nie do końca jest prawdą. Osoby, które muszą przyjść do pracy w sobotę bądź w niedzielę [sprzedawcy] są bardziej zmęczone niż pracując w dzień powszedni. Do tego za bardzo wzięliśmy do siebie powiedzenie ''klient nasz pan'', owszem należy się wspónie szanować, tymczasem klient nieraz bywa bardziej bezczelny niż sprzedawca. Myślę, że warto poruszyć ten temat, zwłaszcza że zakupy robimy codziennie, nawet wracając z kościoła.
Tcz24 jest częścią serwisu Tcz.pl, którą współtworzą jego użytkownicy. Znajdujące się tutaj materiały nie zostały stworzone przez redakcję serwisu Tcz.pl, lecz przez użytkowników serwisu zgodnie z zasadami wymienionymi tutaj: Regulamin publikacji w Tcz24.
Komentarze (54) dodaj komentarz
izia_gość
26.10.2009, 13:34
wolne
moim zdaniem powinny być otwarte tylko co nie ktore sklepy,albo tylko co drugi weekend.sama jestem ekspedientka i nie wyobrazam sobie pracowac caly tydzien sobote owszem pracuje ale niedziela to zadkosc... wiec dajmy odpoczac ludziom.z drugiej strony taki sprzedawca nie pracujac w weekendy gowno zarobi... bo pracodawcy maja gdzies to czy spedza czas w pracy czy z rodzina w domu..I WOLA ZAPLACIC WIECEJ TYLKO ZA WEEKEND...
OdpowiedzŁukasz
26.10.2009, 13:38
wolne
Na moje wolne. W Niemczech nie ma z tym problemu, u nas też nie będzie.
Odpowiedzmałgo_gość
26.10.2009, 14:24
zamykać małe
w niedziele wszystkie małe sklepiki powinny być pozamykane a hipermarkety powiedzmy do 18tej. pozdro
Odpowiedzrafalek_tcz_gość
26.10.2009, 14:57
wolny weekend
Osoba która decyduje sie pracować w markecie otwartym 7 dni w tygodniu musi sobie zdawać sprawę że praca w weekendy to jeden z jej elementów. Poza tym, praca ponadczasowa musi być wynagradzana zgodnie z polskim prawem pracy. Jeśli to sie komuś nie podoba, albo jest zmęczony, zawsze można zmienić firmę,na takiej , w której warunki nam odpowiadają. Odgórnie nikt tego przepisu nie uchwali, bo nie stać nas na to. Rynek reguluje to, czy chcemy kupować, kiedy i ile. (patrz np. galeria bałtycka w weekendy). I dopóki będzie popyt na weekendowe zakupy, dopóty nic sie w tej kwestii nie zmieni. Co do zdań o relacji "klient nasz pan", to "sprzedawca - autor powyższego tekstu przyznaje się do bezczelności,mniejszej co prawda niż klient, ale sie przyznaje (tekst "tymczasem klient nieraz bywa bardziej bezczelny niż sprzedawca."); Hmm, ciekawe, czy "sprzedawca" zastanawia się kto płaci mu pensje?, Czy firma, szef, czy klient. Polecam refleksje. A na bezczelność klienta zawsze jest rada, w postaci odpowiedniej rozmowy handlowej. Ja osobiście zakupy robie zarówno w tygodniu jak i w weekendy, w zależności od potrzeb. I niestety stwierdzam, że większość sprzedawców ma negatywne nastawienie do pracy, co przekłada sie również na ich pensje, później na coraz większe narzekanie. Reasumując, polecam zerknąć na siebie i od siebie rozpocząć zmiany. Rezultaty będą na pewno. Sam sie o tym przekonałem. pozdrawiam R.
Odpowiedzprawda_gość
26.10.2009, 22:06
nieprawda
tyle się napisałeś,ale ABSOLUTNIE SIĘ Z TOBĄ NIE ZGADZAM KIEROWNIK
Cytujczesiu_gość
26.10.2009, 14:58
no fakt
niemcy w weekendy nie maja otwartych marketów i jakoś żyją, ale u nas nie zawsze czerpie się dobre wzorce z innych państw. Poza tym tłumaczenie handlowców że właśnie wtedy mają najwiekszy utarg jest pozbawione sensu i mocno naciągane, bo jak nie będzie sprzedaży w weekendy to ludzie nie będą umierać z głodu i chodzić na golasa z tego powodu, jak sklepy bedą zamkniete to zakupy zrobią w tygodniu i tyle i handlowcy zarobią tyle samo, bo ludzie zużywac wszystkiego będa dalej tyle samo. Weekend powinien być jakoś fajnie wykorzystany , dla niektórych szczytem ambicji jest wydawanie pieniedzy w markecie i innego hobby znaleźć sobie nie potrafią inni z kolei robią zakupy wtedy bo w tygodniu nie chciało im sie, i tak im wygodnie i tyle. Szkoda tylko ludzi którzy nie mają weekendu i muszą tkwić w niedziele w pracy.
Odpowiedzmieczyslaw_gość
23.04.2010, 10:46
a po co chcecie to regulowac?
zyje w wolny kraju i nie podoba mi sie sam pomysl regulowania prawem kiedy, gdzie i jak moge kupic chleb, bulki lub cokolwiek innego. jesli legalnie zarabiam pieniadze i place sprzedawcy za zakupy, a on-sprzedawca wychodzac na przeciw moim potrzebom otwiera sklep chocby i w srodku nocy, to co Wam do tego?! to jest niepodwazalne prawo kazdego z nas. koniec, kropka. a ze Niemcy, a co mnie Niemcy? jestem u siebie, nie u Niemca. przestancie chodzic do sklepow w weekendy, to nie beda otwarte. bo poki co odnosze wrazenie, ze sami dla siebie potrzebujecie nakazow, ograniczen i instrukcji co i kiedy robic. ja nie chce, zeby panstwo wtracalo sie w moje zycie i narzucalo mi swoja wole - sam potrafie o siebie zadbac. pozdrawiam
Cytuj_gość
26.10.2009, 15:24
HANDEL W NIEDZIELE POWINIEN BUC ZAKAZANY. A CO DO TEGO ŻE KTOŚ SIĘ DECYDUJE PRACOWAĆ W MARKECIE OTWARTYM 7 DNI W TYGODNIU TO NA OGÓŁ NIE JEST WYBÓR TYLKO KONIECZNOŚĆ . A CO GALERII BAŁTYCKIEJ TO TROCHE REFLEKSJI JEST TO BARDZIEJ SPOSÓB NA SPĘDZANIE WOLNEGO CZASU Z RODZINĄ., BO TAK LEPIEJ I NIE TRZEBA SIE GŁOWIC CO WYMYŚLIĆ DLA ŻONY I DZIECI.KAWA ,MC DOMNALDS I PO SPRAWIE.
Odpowiedzkasjerka w jednym z marketów_gość
26.10.2009, 17:37
wolny weekend
Dla mnie -kasjerki,praca w niedzielę to katorga.Zostawiam w domu 2 dzieciaków z mężem(który weekend ma zawsze wolny),i pędzę do pracy.Sama zdecydowalam o tym gdzie będę pracowala żeby utrzymac rodzinę,ale gdyby nie ten caly śmieszny kryzys-dawno bym rzucila tą pracę.Nie zawsze jest tak fajnie,jak się wydaje.Zapytajcie ludzi pracujących w marketach-jak tu się pracuje?Może ktoś odwazy się i powie prawdę...gorzką prawdę.Ludzie spójrzcie też ile dni w tygodniu i ile godzin spędza taki pracownik w pracy.Mnie czasem klijenci pytaja -a pani wczoraj pracowala do wieczora,a dziś rano?Tak bywa...za te same pieniądze ...nic więcej...
Odpowiedzketil_gość
26.10.2009, 18:14
wolne w niedziele
w Norwegi sklepy sa w sobote otwarte do 18 a w ,niedziele zamkniete za wyjatkiem kilku wyznaczonych,i nikt nie robi sobie z tego problemu.
Odpowiedzechhh_gość
26.10.2009, 18:33
gratulacje
Gratuluje koledze, który zabiera dzieci i zone na kawe i hamburgera do galerii baltyckiej.
Odpowiedzmewa_gość
26.10.2009, 19:09
naprawde....to wszystko jest zalosne... a dlaczego zamykac małe sklepy a markety nie? nie rozumiem? a czym sie oba obiekty roznia? wielkie korporacje czy zwyczajny wlasciciel? i dlaczego niby sklepy maja byc zamkniete w niedziele? a co to inny dzien? dla czlowieka nie wierzacego, innej wiary badz niepraktykujacego niedziela nie jest niczym szczegolnym!!obudzcie sie i badzcie szczerzy sami z soba. 90% katolikow nie przeczytalo pewnie bilblii i teraz to nia maja zamiar sie usprawiedliwiac? no i panie...drogie panie sklepikarki...sprzedawczynie...wiekszosc po zawodowkach...wiec gdzie maja pracowac? w biurach? czas na refleksje.
Odpowiedzgościu_gość
26.11.2010, 23:54
mewa
no cześć wykształciuchu! a panie po zawodówkach to nie zasługują na szacunek? a gdyby wszyscy byli tak wykształceni jak TY [domniemywam], to kto by mi podał chleb, mleczko i bułeczki? co rano! Po szkole średniej też się pracuje w sklepie!
Cytujtcz_gość
26.10.2009, 20:08
Nie łudźmy się, tutaj to nie przejdzie. Nie porównujmy daleko bardziej rozwiniętych gospodarczo krajów z Polską... Zlikwidowane pracujące weekendy zwaliłyby z nóg polską gospodarkę,no i nie jesteśmy przygotowani na dalszych bezrobotnych, bo nie trudno się domyślić, że taki byłby efekt.. Osoby pracujące w weekendy nadal mają ten sam 5 dniowy tryb pracy co inni.. Zamiast weekendów mają więc inne wolne dni w tygodniu. Takie warunki pracy zmianowej... nikt nie mówił, że będzie łatwo.
OdpowiedzJacek_gość
26.10.2009, 20:34
wolne
Według mnie powinny być soboty i niedziele wolne od pracy i to nie tylko w handlu. Osobiście tak mam i jest mi z tym dobrze a na zakupy nie muszę chodzić. Jedynie co powinno być otwarte to stacje benz.(oczywiście z alkoholem) żeby po ciężkim tygodniu można było się zresetować. Praca w weekend ewentualnie dla ludzi, którzy chcą sobie dorobić z własnej woli oczywiście za większą kasę sobota extra 200% stawki dziennej oraz niedziela 300%
Odpowiedzkasjerka w jednym z marketów_gość
26.10.2009, 20:39
DO MEWA i tu się tak do końca nie zgodzę co do wyksztalcenia-ja mam skończone technikum ale bez matury.Większośc moich koleżanek w pracy ma średnie :-)))ale kogo to obchodzi.Tak jak napisalam,już od dawna szukam innej pracy.Ale póki co mamy "kryzys".
Odpowiedzka_gość
26.10.2009, 22:33
myślenie komunistyczne
Powala mnie sposób myślenia niektórych internautów. Wyobrażenie, że gospodarka powinna być sterowana ukazami jako ywo przypomina minioną epokę. Kolejne rządy uważają, że znalazły receptę na sukces ekonomiczny, ale, jak się okazuje, gospodarki lepiej nie ruszać - nie tak łatwo ją popsuć, ale może się w końcu komuś udać. Zostawcie sklepy. Jeżeli właścicielowi będzie się to opłacać, to bedzie otwierać. Dalej: sprzedawcy narzekają, ale prosta matematyka pokazuje, ze jeżeli w miesiącu jest ok. 180 godzin pracy, to jak sklepy otwarte są w week endy, to albo jest zatrudnionych więcej osób, albo sprzedawcy mają nadgodziny. Jeżeli jest inaczej, to znaczy, że pracodawca łamie prawo, ale proszę nie zrzucać za to odpowiedzialności na klienta. Reasumując: jako klient uważam, że sklepy powinny być otwarte 24 h/dobę 7 dni w tygodniu - bo mi tak wygodniej. Jednak właściciel przełoży to na język ekonomiczny i zaoferuje mi inne godziny. A rząd niech się w układ sklep - klien nie miesza. Pozdrawiam ka
Odpowiedzmieczyslaw_gość
23.04.2010, 10:50
ka - popieram.
zastanawiam sie ile osob z tych, ktore tak glosno krzyca, chodza co niedziela lub co sobota do sklepow. czy naprawde Wami trzeba sterowac, nakazac, zapisac w ustawe, bo inaczej ja krowy po nieogrodzonym pastwsku rozejdziecie sie wszedzie, gdzie sie da?
Cytujmaala_gość
26.10.2009, 23:33
Tak jak inne zakłady pracy, tak też sklepy powinny funkcjonować w weekendy. W dużych firmach, takich jak Flex, Eaton, Forcan, na produkcji też pracuje się w weekendy; kasjerki na dworcu pkp pracują w weekendy; kierowcy autobusów, maszyniści, policjanci, strażacy, lekarze i pielęgniarki, farmaceuci aptek dyżurujących, pracownicy domów opieki społecznej, pracownicy domów kultury, ochroniarze wszystkich chronionych obiektów - pracują w weekendy. I się nie skarżą. Znam osoby, które naprawdę nie mają kiedy zrobić zakupów, jak w niedzielę, bo pracują od poniedziałku do soboty od rana do wieczora, czasem i w niedzielę muszą na kilka godzin do pracy pojechać, i jedynym momentem na zrobienie zakupów na cały tydzień jest niedzielne popołudnie. A kapitalizm nas rozbestwił, i przyzwyczaił do niedzielnych zakupów. Teraz wyplenić to będzie trudno.
Odpowiedzbecia161_gość
26.10.2009, 23:35
zamknąć sklepy
jestem za zamknięciem wszystkich sklepów w weekendy ,sama pracuje w handlu i wiem co to znaczy brak wolnej niedzieli,porażka!!!patrzysz na tych wszystkich ludzi co wchodzą do sklepu poogladać dla zabawy ,ich wesole uśmiechy ,zadowolone miny to normalnie masz dosyć!
OdpowiedzIga_gość
27.10.2009, 09:56
Osobiście znam kilka osób, które pracują w supermarketach otwartych 7 dni w tygodniu. Nie powiem, że praca w dużym sklepie to super sprawa, bo klienci czasami naprawdę dają w kość, ale w innych zawodach też często nie jest różowo. Co do tygodnia pracy, to przecież nie jest to tak, że pracuje się 7 dni w tygodniu. Skoro ktoś pracuje w niedziele, to wolne ma np. w poniedziałek. Co do zmian, to przy ustalaniu grafików, też można się jakoś dogadać. Co więcej, w takim biurze otwartym od pn. do pt., kiedy jakiś pracownik ma do załatwienia coś w tym właśnie czasie, musi brać urlop, a w supermarkecie często można się dogadać na zasadzie: "dziś przyjdzie za mnie koleżanka, a jutro ja będę siedziała za koleżankę", a jeśli to nie wypali, bo czasem ta druga osoba też nie może, to pozostaje urlop, ale są to zawsze dwa wyjścia. Ważne jest tylko to, czy osoba pracująca w sklepie otwartym 7 dni w tygodniu, ma określoną w ustawie liczbę dni wolnych, a to czy będzie w pracy w niedzielę czy inny dzień tygodnia nie powinno mieć już znaczenia. A jeśli chodzi o konkretne przykłady, to np. KAUFLAND - obojętnie czy od poniedziałku do piątku, czy to w weekend jest dość oblegany, a kasy otwarte dwie, czasem trzy, często jedna. Gdzie są te wszystkie krzyczące kasjerki, które nie mają wolnego? W prywatnych osiedlowych sklepikach sprawa wygląda tak samo - pracujesz w weekend, masz wolny inny dzień w tygodniu.
OdpowiedzPijar_gość
27.10.2009, 10:41
NIE DZIELA
Nazwa NIEDZIELA oznacza: nie działaj, nie rób, nie pracuj. Nie wymaga wielkiej wyobraźni zrobienie zakupów w sobotę czy piątek wieczorem. Niedziela dniem wolny od pracy dla jak największej liczby osób, w tym dla tych pracujących w sklepach!
OdpowiedzMonika!_gość
27.10.2009, 13:51
zamknąć sklepy wszystkie!!!!
W niedziele powinny wszystkie sklepy być zamknięte nie zwarzając na to czy to mały sklepik czy duży hipermarkiet.każdy ma prawo do odpoczynku w niedziele a nie siedziec w sklepie.dodając do tego że za taką samą kwote co w normalne dni.jestem przeciwna tego aby ludzie musieli pracowac w niedziele.namoje jezeli szefostwo chce miec w niedziele otwarty sklep tosam powinien w nim być tyle czasu ile chce.jestem ciekawa ile takich niedziel by chciało mu sie siedziec.może wtedy by zrozumiał ze nie warto miec sklepu otwartego w niedziele .normalnie czysta paranoja!!!!!!!
Odpowiedzmieczyslaw_gość
23.04.2010, 10:56
mylisz pojecia
prawo do wolnej niedzieli jak i do robienia zakupow w niedziele, to prawo a nie obligatoryjny nakaz. kodeks pracy jasno reguluje czas pracy w tygodniu dla pracownikow. pracujesz w niedziele - masz wolny inny dzien, dodatkowo sa rozne rownowazne systemy pracy. nikt mi nie bedzie zakazywal zakupow w weekend, nikt nie bedzie mi zakazywal pracy w weekend - mam do tego prawo, a prawo w tym wypadku to mozliwosc, a nie obligatoryjny nakaz. komunizm minal, obudzcie sie.
Cytuj..>>> edzia_gość
27.10.2009, 14:07
Niedziela to dzień wypoczynku, każdy chce mieć dzień wolnego, a kasjerka co ma ? kiedyś była wolna sobota i niedziela i wszyscy żyli, niech będzie sobota pracująca do 13 i będzie ok
OdpowiedzMEWA_gość
28.10.2009, 15:50
Ludzie bez wyobrazni. maala,masz racje. Ja rowniez jestem za zamknieciem sklpeow w niedziele. Ale po warunkiem,ze: - stacje benzynowe tez musza byc zamkniete ( tam rowniez pracuja kasjerki) - zakmnac pkp, zkm itd ( kierowcy,maszynisci itd tez chca przeciez spedzic czas z rodzina i pojsc do kosciola) - cukiernie, - firmy,fabryki - koscioly - ksiadz rowzniez ma prawo do odpoczynku, no i w szczegolnosci w bozy dzien - itd.,itp a kiedy wszyscy biurowi ida do pracy kasjerka ma wolne....biorac pod uwage wszelkie znane mi grafiki to nie zdarza sie, ze jedna pani ma wszystkie weekendy zajete praca, to raz. Dwa, ma za to wolne w inne dni...chyba,ze bietrze nadgodziny co jest jej to w odpowiedni sposob rekompensowane ciekawe jak rozkladaja sie glosy w sprawie stacji benzynowych, przeciez do 99% z nich dolaczone sa "sklepiki", ale stacje madry pan Jacek ze wzgledu na alkohol pragnie oszczedzic ehhhhh
Odpowiedzwikca_gość
30.10.2009, 16:40
moim zdaniem sklep musi byc czynny sobote i niedziele. Sprzedawczyni/sprzedawca dostaje za to kase chce robic to niech robi w sobote i w niedziele proste i logiczne
Odpowiedzpraca_gość
01.11.2009, 21:11
za co sprzedawca dostaj kasę , za pracę w niedziele? chyba niewiesz co piszesz. nasi rodzice walczyli o wolne soboty , a teraz nawet niedziela jest pracująca. a jak ktoś pisze ,że można znaleź inną pracę to zyczę powodzenia.
Cytujklik_gość
11.11.2009, 19:27
Powinny być otwarte !
News sfrustrowanej kasjerki. Moim zdaniem powinny być otwarte, tyle że powinno być zatrudnione więcej kasjerek, w niedziele pracowali tylko kilka godzin, a w zamian za niedziele mieli inny dzień wolny.
Odpowiedzwikca_gość
14.11.2009, 12:52
powinny byc otwarte
nie bądź taka mądra praca_gość chcesz pracować to pracuj a jak coś ci nie pasi to droga wolna
OdpowiedzDziunia_gość
14.11.2009, 17:10
kto nie chciał nosić teczki niech dżwiga woreczki!!!!!
OdpowiedzC>K>M_gość
14.11.2009, 19:30
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Ktoś kto samemu pracował w systemie czterobrygadowym tudzież w codrugi weekend ten rozumie obie strony, gdyż sam doświadczył i pracy weekendowej i niemożności zrobienie zakupów w dzień powszedni. Podejrzewam niestety, że większość komentujących a zwłaszcza tych od "jak Ci się nie podoba to się zwolnij" są: a) jeszcze dzieciakami lub studentami na utrzymaniu rodziców b) pracownikami budżetówki c)cwaniaczkami którym tatuś załatwił ciepłą, nieodpowiedzialną i dobrze płatną posadkę d) ludźmii którzy kiedyś klepali biedę, byli poniżani a teraz się wybili i wszystkich którzy nie są tacy jak oni mają za nic.
Odpowiedzmiin_gość
24.12.2009, 16:11
praca a biznes
Na nic odgórne regulacje czy ma być handel w niedzielę czy nie. Sprawę tę winien regulować rynek. Dopóki nie stać konsumenta na co innego, to zabieranie jemu możliwości kupowania w niedzielę jest jawnym dyktatem. Pracownik w handlu ma regulację prawną, normy czasu pracy. Jeżeli jest tak jak niektórzy piszą, to pracodawca (właściciel sklepu, kierownik ,,,) okrada pracownika z jemu należnych praw. Wstydzić powinien się pracodawca (sklep), jeżeli narusza prawa pracownika do wypoczynku. Przecież jeżeli pracownik w handlu pracuje w niedzielę to inny dzień ma wolny w tygodniu (powinien mieć). Jeżeli jest inaczej to jest okradany z należnego jemu prawa. Praca w handlu jest pracą specyficzną. Albo mi pasuje taki rozkład czasu pracy albo nie - ale w granicach norm. W dyskusji odwracamy jej sens - przecież handel jest dla konsumenta i to więc wolny rynek powinien zdecydować czy opłaca się handlować w niedzielę. Wzorowanie się na innych krajach jest absurdem. Mamy własną tożsamość i powinno byłoby nas stać na na regulacje wynikające z własnego rynku. Pracowniku, nie dawaj się okradać z normy czasu pracy jaką Tobie gwarantuje Kodeks pracy. Jeżeli godzisz się na łamanie prawa, na pracowanie więcej niż normy czasu pracy przewidują, to nie narzekaj. Nikt za Ciebie sprawy nie załatwi. Odejdź od pracodawcy, który Ciebie oszukuje. Mów o tym głośno, nie wstydź się, że pracowałeś u "złodzieja". To ON powinien się wstydzić. Stosunek prac to biznes dla dwóch stron. Jeżeli pracodawca nie umie dzielić się z zyskiem, który musi (powinien) mieć miejsce i ty nie otrzymujesz za pracę tego, do czego się umówiliście, to szukaj innej pracy. Tak jest normalny rynek pracy. Przestańmy tylko narzekać, wiele od nas zależy - od pracowników w handlu.
Odpowiedz_gość
25.12.2009, 23:34
Sprzedawca
Ja powiem tak. Pracuję w sklepie.. Klienci potrafią być bezczelni. Ani dzień dobry, ani do widzenia, nie wspominając o chociaż spojrzeniu na sprzedawce a już w ogóle uśmiechu. Jak się wchodzi do kogoś do domu np to się mówi dzień dobry , co nie? Ludzie troche szacunku ;/ Chociaż wiem, że i tak mój komentarz nic nie zmieni :| Pozdrowienia dla miłych i mających szacunek klientów.
Odpowiedzmieczyslaw_gość
23.04.2010, 11:00
masz racje, ale to nie ma nic wspolnego
z praca w weekendy. a o braku kultury, niestety generalnie wsrod nas-Polakow, mozna mowic wiele. zarowno wsrod sprzedajacych jak i kupujacych.
Cytujwukaesiak_gość
03.06.2010, 12:29
hehehehe
dobra kultura! Wiesz ale nikt nie ma obowiązku mówić Ci dzień dobry,spojrzeć Ci w oczy i się uśmiechnąć!:) oczywiście tak byłoby ładniej ale ten komentarz to już szczyt perwersji ;)
Cytuj_gość
27.12.2009, 15:40
Jakby się nad tym zastanowić, to każda strona ma trochę racji. Rozumiem sprzedawców, którzy chcieliby mieć wolny weekend. Przecież bez zakupów w niedzielę też da się żyć! A jednak... Nie tylko sprzedawcy pracują w niedzielę. kierowcy autobusów, policjanci, itp. są w gorszej sytuacji. Oni MUSZĄ pracować w niedzielę. Ludzie, zrozumcie, że zawsze ktoś będzie "pokrzywdzony".
OdpowiedzRobike_gość
22.04.2010, 11:31
Zamknięte
Generalnie powinno być wszystko zamknięte. Byśmy nauczyli tak planować sobie tydzień, żeby i na zakupy starczyło czasu.
Odpowiedz_gość
11.05.2010, 10:40
UWAŻAM ZE NIEDZIELA JEST DLA RODZINY
Odpowiedz000_gość
12.05.2010, 16:35
Trzeba było się uczyć nie bylibyscie ekspedientkami/ekspedientami i byscie nie musieli w niedziele pracowac
OdpowiedzC>K>M_gość
12.05.2010, 21:47
Oj chłopie, życia to Ty jeszcze nic a nic nie znasz...
Cytujacid_gość
03.06.2010, 10:32
wychodzi na to, że ci którzy nie chcą pracować w niedziele to praworządni obywatele, katolicy dla których rodzina jest największą świętością a zwolennicy zakupów to wredni, zakłamani fełdałowie, ciemiężyciele biednej warstwy społecznej :). wydaje mi się jednak, że cały ten bałagan jest za sprawą kasjerek w marketach...nie widziałem nigdzie (tv, radio, prasa) wypowiedzi przedstawicieli innych zawodów pracujących w niedzielę (np. wcześniej wymienione kasjerki pkp, kierowcy autobusów itp, itd...)... czy nasz kraj ma dośc drastycznie zmieniać gospodarkę ze względu na w sumie dość nieliczną warstwę społeczeństwa (oczywiście bardzo często oszukiwaną przez wwielkich pracodawców)? uważam, że państowo nie powinno iść najprostszą ścieżką - zkakażemy handlu, to problem się skończy, tylko wykształcić odpowiednie instrumenty do sprawdzania i karania osób odpowiedzialnych za łamanie prawa pracy. ja najchętniej robię zakupy w weekendy, robię to z czystego pragmatyzmu...po pracy w tygodniu mam tak dość, że jak sobie pomyślę, że muszę jeszcze godzinę albo więcej spędzić na zakupach to mnie krew zalewa...w sobotę albo w niedzielę mogę sobie na to pozwolić.
Odpowiedzinternauta_gość
03.06.2010, 12:17
ehh
oj ludzie..Wy do komuny wróćcie(choć nie było najgorzej).TO JEST WOLNY RYNEK! Rynek-jest to całokształt transakcji kupna i sprzedaży oraz WARUNKÓW w jakich one PRZEBIEGAJĄ!
Odpowiedz_gość
23.06.2010, 10:42
Za komuny może wiele rzeczy nie było co jest teraz ale każdy miał pracę i weekendy były wolne. Bo dzis taki pracodawca to od razu by zwalniał jakby miał na weekend sklep zamykać.
Cytujinternauta_gość
03.06.2010, 12:22
ehh
Jeśli ktoś idzie pracować do marketu to musi brać pod uwagę pracę w weekendy.A to czy kupuję chleb czy napój w piątek czy niedzielę to moja sprawa-płacę i wymagam,i o to w tym chodzi aby się kręciło.Weźmy też pod uwagę że jest wielu ludzi którzy nie maja czasu w tygodniu i tylko weekend jest okazja na zrobienie zakupów-to oni maja bez jezdnia siedzieć bo po kilkunastu latach komuś się znów przypomniało że gospodarka centralnie sterowana lepsza!? Jak ktoś nie chce niech w markecie czy sklepie nie pracuje.
Odpowiedzwukaesiak_gość
03.06.2010, 12:26
uuuuuuuuuuu
Się odezwali pokrzywdzeni! Jeszcze mówcie że alkohol nieletnim sprzedajcie bo to Wasz strajk na pracę w weekendy
Odpowiedz..._gość
03.06.2010, 12:32
...
Więcej chodźcie na wybory,wybierajcie nowe władze!-Olać tę politykę.Wyjdźcie na ulicę!Walczyć o swoje! Ja też bym wyszedł tyle że w tej Polsce nikt nie wyjdzie-każdy narzeka ale nic nie zrobią
Odpowiedzgosc_gość
04.06.2010, 20:38
kto jak kto
ci co robia wekendy maja wolne dni w tygodniu, a co czlowiek ma z pracy od 10-18 od pon do piatku i w soboty od 10-14?majace roczne dziecko! tak pracujace osoby niewiedza co jest na polkach i wieszakachw wsklepach!!!!!!!
Odpowiedz_gość
04.06.2010, 20:40
hehehe
a kazdy z was i tak lata w wekendy do supermarketow!!!!!
Odpowiedzkici_gość
04.06.2010, 20:46
denerwujace
zrobmy tak: wyobrazcie sobie to: -zamkniete sklepy co do jednego -brak lekarzy -brak policji -brak strazy -brak kierowcow autobusow -brak taksowkarzy -brak wiadomosc w tv,radiu -brak polaczen lini kolejowych - i wiele innych!!!! To by sie wam podobalo? Jak markey maja byc zamkniete to czemu inni maja pracowac w wekendy?baaaa malo tego w swieta!!!!!i nikt nie patrzy na o ze maja rodziny i chcieli by odpoczac!!!!
OdpowiedzWu_gość
05.06.2010, 20:03
.....
Wiecie co... szkoda słów na to.Taki polityk 10 paczek wyciąga na miesiąc za NIC nie robienie w praktyce a ktoś się meczy w sklepie za g..o nie pieniądze-bo co za to dostanie?! Ludzie to nie jest nawoływanie wyborcze ale nie głosujmy na K-ego-nie na platformę prywaciarzy! Jarek to słuszny kandydat.. Nie pozwólmy się wyzyskiwać przez głupotę polskiej "klasy" politycznej która chce tylko Waszego głosu aby mieć mandat do koryta...
Odpowiedz_gość
23.06.2010, 10:40
Jestem za tym aby w niedizele sklepy niepracowały kiedyś tak było i jakoś ludzie mogli zrobić zakupy w tygodniu. Jakiś czas tez pracowałam w sklepie w markecie to wiem po parę drobiazgów ale przychodzą bo się nudza ludziom się juz chyba utrało ze nawet w niedziele moga iśc do sklepu tak jak pisze po kościele. Zamiast czas z rodziną spędzać. I nie wszyscy tak pracują ze nie moga w tygodniu zrobić zakupó sklepy są czynne nawet do 22 to napewno człowiek znalazł by trochę czasu a w weekend by sobie darował. I te sprzedawczynie tez by niały wolne weekendy.
OdpowiedzEWA_gość
26.11.2010, 08:55
zgodze się że wekendy powinny być wolne moze nie do końca całe mam na myśli soboty. w soboty jak najbardziej mogą być otwarte sklepi hipermarkety galerie handlowe. Ale niedziela powinna być na odpoczynek dla rodziny. uważam że niepotrzebne sa nam sklepy w ndz poprostu przyzwyczailiśmy się do tego że mamy sklepy otwarte myśle że na początku byłoby nam, ciężko się przyzwyczaić do ndz bez zakupów ale napewno dalibyśmy rade. kiedyś sklepy były otwarte do 18 soboty do 13 ndz pozamykane i jakoś dawaliśmy rade robić zakupy i jakoś nie narzekaliśmy. uważam że niektórzy z nas chodzą w ndz po sklepach z nudów a nie potrzeby.
Odpowiedzmarta_gość
23.12.2010, 12:24
;/
a klienci jeszcze zazwyczaj obrazeni jak sie z centrum handlowego ich wyprasza w niedziele o 18 bo jak to tak krotko dzisiaj otwarte?? smiech na sali.....w niedziele powinno sie odpoczywac a nie robic zakupy....na to jest caly tydzien wlącznie z sobota kiedy supermarkety i galerie sa czynne do 21 lub 22.
Odpowiedz