Byłeś(aś) świadkiem jakiegoś zdarzenia? Coś Cię bulwersuje? Chcesz przekazać coś ciekawego? Zgłoś teraz zdarzenie, zapewniamy anonimowość.
Chciałabym zwrócić uwagę, aby ludzie uważali podczas płacenia za zakupy w Biedronce przy Manhattanie!
Przed świętami moja babcia robila tam zakupy, wziela z dwie pomarancze i pare pomidorów ( a wiec nie duże zakupy). Kasjerka skasowała babcie na kwote ponad 20 złotych ! Babcia zapytała za co tyle pieniedzy, po czym kasjerka (nic nie klikajac na kasie ) stwierdzila ze jednak wyszlo ok 9.50zl. Babcia poprosila o paragon, kasjerka zaczela go niby szukac w koszu na smieci, ale nie mogla znalezc (paragon na 100 nie wyszedl z kasy! ), robiła się juz duża kolejna i podszedl ochroniarz z tekstem " wystaw ten kosz i niech sobie sama szuka paragponu". Skandal ! Jak tak mozna powiedzieć do klienta i do starszej osoby ?? Gdyby z babcią byl ktos z rodziny napewno skonczylaby sie ta sprawa inaczej ! Nie dosc, że kasjerka ewidentnie oszukuje klientow (i pewnie tez sklep nabijajac zakupy i nie wydajac paragonów wiec kase może schować dla siebie) to jeszcze chamstwo ochroniarza. Styd ! Babcia byla zmeczona i zla i nie chciala juz wzywać kierownika, chociaz potem żalowala, że tego nie zrobila.
Mam nadzieje, że wiadomość dojdzie do kierowników Biedronki.
Od redakcji:
O wyjaśnienia w tej sprawie poprosiliśmy zespół prasowy Jeronimo Martins - poniżej odpowiedź, jaką dzisiaj otrzymaliśmy:
Szanowna Pani Redaktor,
dziękujemy za sygnał dotyczący funkcjonowania sklepu Biedronka w Tczewie. Przykro nam, że w trakcie zakupów w naszym sklepie nasza klientka mogła poczuć się niekomfortowo, w związku z czym przepraszamy za wszelkie niedogodności. Aby uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości przeprowadziliśmy rozmowy z personelem tej placówki, przypominając zasady prawidłowej obsługi klientów. Otrzymaliśmy zapewnienie, że pracownicy dołożą wszelkich starań, aby wszyscy klienci sieci, a w szczególności osoby starsze, stanowiące ważną grupę osób odwiedzających regularnie ten sklep, były obsługiwane w sposób profesjonalny, w zgodzie z najwyższymi standardami obowiązującymi w sieci Biedronka.
Pozdrawiamy,
Biuro Prasowe Jeronimo Martins Polska S.A.
Przed świętami moja babcia robila tam zakupy, wziela z dwie pomarancze i pare pomidorów ( a wiec nie duże zakupy). Kasjerka skasowała babcie na kwote ponad 20 złotych ! Babcia zapytała za co tyle pieniedzy, po czym kasjerka (nic nie klikajac na kasie ) stwierdzila ze jednak wyszlo ok 9.50zl. Babcia poprosila o paragon, kasjerka zaczela go niby szukac w koszu na smieci, ale nie mogla znalezc (paragon na 100 nie wyszedl z kasy! ), robiła się juz duża kolejna i podszedl ochroniarz z tekstem " wystaw ten kosz i niech sobie sama szuka paragponu". Skandal ! Jak tak mozna powiedzieć do klienta i do starszej osoby ?? Gdyby z babcią byl ktos z rodziny napewno skonczylaby sie ta sprawa inaczej ! Nie dosc, że kasjerka ewidentnie oszukuje klientow (i pewnie tez sklep nabijajac zakupy i nie wydajac paragonów wiec kase może schować dla siebie) to jeszcze chamstwo ochroniarza. Styd ! Babcia byla zmeczona i zla i nie chciala juz wzywać kierownika, chociaz potem żalowala, że tego nie zrobila.
Mam nadzieje, że wiadomość dojdzie do kierowników Biedronki.
Od redakcji:
O wyjaśnienia w tej sprawie poprosiliśmy zespół prasowy Jeronimo Martins - poniżej odpowiedź, jaką dzisiaj otrzymaliśmy:
Szanowna Pani Redaktor,
dziękujemy za sygnał dotyczący funkcjonowania sklepu Biedronka w Tczewie. Przykro nam, że w trakcie zakupów w naszym sklepie nasza klientka mogła poczuć się niekomfortowo, w związku z czym przepraszamy za wszelkie niedogodności. Aby uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości przeprowadziliśmy rozmowy z personelem tej placówki, przypominając zasady prawidłowej obsługi klientów. Otrzymaliśmy zapewnienie, że pracownicy dołożą wszelkich starań, aby wszyscy klienci sieci, a w szczególności osoby starsze, stanowiące ważną grupę osób odwiedzających regularnie ten sklep, były obsługiwane w sposób profesjonalny, w zgodzie z najwyższymi standardami obowiązującymi w sieci Biedronka.
Pozdrawiamy,
Biuro Prasowe Jeronimo Martins Polska S.A.
Tcz24 jest częścią serwisu Tcz.pl, którą współtworzą jego użytkownicy. Znajdujące się tutaj materiały nie zostały stworzone przez redakcję serwisu Tcz.pl, lecz przez użytkowników serwisu zgodnie z zasadami wymienionymi tutaj: Regulamin publikacji w Tcz24.
Komentarze (62) dodaj komentarz
.>._gość
05.04.2018, 12:14
A mnie wkurza,że...
Za każdym razem jak jestem w Biedronce to kasjer/ka nie czeka aż poprzedni klient zabierze swój towar, który chwilę wcześniej zakupił tylko kasuje rzeczy następnego i rzuca wszystko na jedną kupę z tym poprzednim! W takiej sytuacji nie trudno o pomyłkę. Nie dość, że człowiek musi szybko pakować towar do torby to jeszcze uważać, czy przypadkiem ktoś inny sobie jego rzeczy nie wpakował do reklamówki. To naprawdę irytujące! Przecież za to płacimy!!!
OdpowiedzWasz_Pan_gość
05.04.2018, 12:43
Polecam swoje rozwiązanie!
Dlatego ja najpierw pakuję swoje zakupy, a potem płacę, czekam na paragon i spokojnie odchodzę od kasy. Nigdy odwrotnie.
Cytuj123_gość
05.04.2018, 14:49
Tak to prawda ale po skasowanie towaru wydania paragonu kije to jest już skasowany i koniec tematu jeśli został wydany pagagon klient nie wziął to nie nasz problem my wydaliśmy ale jeśli on nie wzio to mam problem
CytujMalma_gość
05.04.2018, 14:52
Droga Pani,, a od kiedy towar pakujemy przy kasie.Skąd można wiedzieć, że w sklepie są stanowiska wyznaczone do pakowani trochę kultury zachęcam do zapoznania się z zasadami jak wieś ma zachować sie na zakupach w sklepie.
Cytujgośśćć_gość
05.04.2018, 23:11
Wstyd dla sklepu
W podobnych okolicznościach poprosiłem kasjera oto aby oddzielił mi i umożliwił spakowanie do wózka zakupionego towaru. Kolejka się wydłużyła ale z poparciem mojej reakcji.
CytujQQ13_gość
06.04.2018, 08:29
Wasz Pan - 100% racji. 123 i Malma - w jakim narzeczu to piszecie, bo ciężko zrozumieć cokolwiek z Waszych wywodów?
CytujTczewianin_gość_gość
05.04.2018, 12:42
Nie tylko Biedra
Mi ostatnio w Lidlu na Czyżykowie nabili... 36 chlebów. Coś mi nie pasowało i sprawdziłem paragon... prawie 90 zł... Pani w kasie zrobiła zwrot, ale przepraszam nie usłyszałem.
OdpowiedzKasjer też CZŁOWIEK_gość
05.04.2018, 13:30
kasjer to też człowiek i też moze się pomylic siedząc czesto kilka godzinna na kasie, wy sie nie mylicie w swojej pracy ?
Cytujaga_gość
05.04.2018, 17:14
" Nie myli się ten,co nic nie robi" -znasz tczewianinie to przysłowie?
Cytuj..._gość
05.04.2018, 12:51
Praca u podstaw
Kiedyś zapytałam kasjerke że ma chwilę poczekać bo chcialabym spakować się,a ona że musi szybko kasować bo produktywność jej spada i koleżanki tak jej mówią że najwolniej kasuje.Do koleżanek póknijcie się w czoło,w imię czego tak zasuwac ? Kolchoz robicie sobie same...
OdpowiedzGin_gość
05.04.2018, 13:28
nie wiesz to nie pisz
nie robimy sobie same tylko tego sie od nas wymaga, jak ktos za wolno przebiera rączkami na kasie to może sobie szukać innej pracy, szefostwa nie obchodzi że ktoś się pakuje 10 min, ręce mają być cały czas w ruchu
CytujBaca_gość
05.04.2018, 12:58
Do autora
Wytlumacz mi jak można "nabijać na kasę i nie wydawać paragonu"
Odpowiedznock_gość
06.04.2018, 09:24
biedra
jeśli idę do sklepu, to kasjerki zasranym obowiązkiem jest wydanie mi paragonu, jeśli tego nie zrobi to i ona i sklep otrzymują karę grzywny !!! to proste jak budowa cepa ! jeśli robię zakupy, to nie w każdym sklepie jest miejsce na pakowanie do torby, więc należy to robić przy kasie...a jeśli Pani kasuje następną osobę, a ja jeszcze nie odszedłem, to jej problem i kierownika, jeśli dojdzie do pomyłki Zgadzam się, że kasjerka też człowiek, oczywiście....ale jeśli się pomyli, to niech przyzna się do błędu i nie kręci nosem
CytujRydgier_gość
05.04.2018, 13:24
Styd!
No styd jak nyc!
Odpowiedzto git _gość
06.04.2018, 09:31
swyd na świ
CytujXxx_gość
05.04.2018, 13:25
Ja tez ostatnio zostalam "olana" przez kasjerke. Jestem w ciazy (wtedy 6 mc). Stalam z dobre 20 min w kolejce gdzie bylo mega duszno az wkoncu dotarlam do kasy a kasjerka stwierdzila ze najpierw obsluzy inna pania w ciazy ktora stala 3 osoby dalej. Po zwroceniu jej uwagi stwierdzila ze cos za maly mam brzuch... Nie kazda ciezarna musi wygladac jak beczka!
Odpowiedzja_gość
05.04.2018, 21:30
d
od kiedy ciąża to choroba ??,trzeba było isc do sklepiku osiedlowego,tam nie ma kolejek
CytujQQ13_gość
06.04.2018, 09:03
Xxx - faktem jest, że jeśli Twoja Ciąża jest mało widoczna, to powinnaś mieć jakiś dokument ją potwierdzający a z drugiej strony, po co zatem stoisz w kolejce, zwłaszcza długiej na 20 minut? Powinnaś od razu się pchać do kasy, informując, że jesteś w ciąży i raczej nikt nie robiłby problemu. Mnie niedawno na lotnisku też ludzie wyganiali do przodu, bo czekałem z dzieckiem w niezbyt długiej kolejce do odprawy, krzycząc jeszcze, że chyba każdy jest normalny i nikt inny nie miał problemu (z resztą na lotniskach to standard), co tylko potwierdza, że na szczęście taki półmózg jak "ja" powyżej to tylko wyjątek. Ale szczerze, to ośmieszasz się trochę stwierdzeniem, że miałaś siły stać 20 min w kolejce a przeszkadza Ci przepuszczenie jednej osoby w prawdopodobnie bardziej zaawansowanej ciąży. Do "ja" - za to Twój byt to jest choroba! Na pewno nie jesteś kobietą, ani rodzicem, bo w przeciwnym razie nie pisałbyś takich idiotyzmów. Posiadanie (małych) dzieci to też nie choroba a jak się kiedyś takiego dorobisz i pójdziesz na zakupy, to jestem ciekaw, czy też będziesz podobnego zdania.
CytujHejka_gość
06.04.2018, 15:24
Ciaza
Bedziesz produkowac za 500+ to sie nastoisz.przyzwyczajaj sie ha ha
CytujGosc_gość
05.04.2018, 13:37
Biedronka koło Manhattan
Tam to powinni wymienić cały personel. Najgorsza obsługa w tym sklepie. Tam to norma już któryś raz z kolei oszukuje kasjerka . Powinno wszystkich tam zwolnić
Odpowiedzklient _gość
05.04.2018, 13:56
Mnie denerwuje fakt, że punkt z przemysłówką jest ciągle zamknięty. Rozumiem,że brakuje ludzi ale w takiej sytuacji niech lepiej to zamkną i przerzucą towar do większych sklepów.
OdpowiedzHenio_gość
05.04.2018, 14:02
Niestety biedronka przy manhattanie to istny horror ale głównie za sprawą towarzystwa,które się tam przewija.70% to patologia,ludzie są bezczelni,pchają się jeden na drugiego,towar często poniszczony a personel nie wygląda na szczęśliwy przy takich warunkach pracy.
Odpowiedznom_gość
06.04.2018, 09:34
Ajaki personel jest szczęśliwy w sieciówkach oprucz tego co siedzi na kompie i nie pracuje reszta dziewczyn zapier... i wątpie że są zadowolone za takie warunki pracy
CytujSmiechNaSali_gość
05.04.2018, 14:15
a gdzie zadośćuczynienie?
Taki sklep, taka sieć, takie obroty i tylko frazesy w stylu "jest nam przykro" ...
OdpowiedzGość_gość
05.04.2018, 14:59
Biedra
Ja to bym tego ochroniarza zwolniła bezczelny typ
OdpowiedzGosc_gość
05.04.2018, 14:59
Obsługa klienta
Biedronka nie ma czegoś takiego jak "standard obsługi klienta" kasa musi się zgadzać i mają wszystko w nosie. Jak są obroty to skargi możecie pisać i wysyłać. Kierownik zostaje polecany po plecach i wszystko gra. Z drugiej strony patrząc to sami zastanówmy się nad tym, jak my zachowujemy się jako klienci, bo jak obsługa zwraca się do nas z "dzień dobry" a łaskawie państwo nie potrafią odpowiedzieć, to nie dziwmy się potem, na takie podejście. I tak wiem o czym mówię przerobilam wiele sklepów w różnych firmach. Klient myśli, że może być chamski, bo zostawia w sklepie pieniądze. A co z kulturą osobistą? Słabo! Najgorszym klientami są starsze Panie, oraz panowie w średnim wieku.
Odpowiedzchhh_gość
05.04.2018, 16:00
Dlatego ja tam w ogóle nie kupuję, nie dość że obsługa na poziomie chłopa pańszczyźnianego to jeszcze syf, baby na kasach pazury mają takie jakby w ziemi grzebały...tragedia
OdpowiedzTcz._gość
05.04.2018, 16:35
Najgorszy personel w Tczewie...obsługując ludzi to mają takie miny jakby za kare tam siedziały... Poza tym śmierdzi tam w lodówkach,warzywa i owoce nie zdatne do zakupu a cały czas leżą z tymi dobrymi warzywami i owocami... Poza tym to nie pierwsze takie rzeczy które tam się dzieją i zapewne nie ostatnie...cały personel do wymiany z "ochroniarzami" na czele... bezczelni ludzie pracujący... Kiedyś przede mną stała starsza osobą i też kasjerka oszukała babcie starsza o 20 zł... Słowa przepraszam tam żadna nie potrafi powiedzieć...
OdpowiedzBiedronka Bajkowe_gość
05.04.2018, 16:51
Kilka słów.....
Nawiązując do podejścia ochrony to w większości sklepów są emeryci Ale oni są jeszcze kulturalni i w miarę młodzi ludzie bez wykształcenia. Ta druga grupa zakładając mundur chyba uzupełnia braki intelektualne. Czując sie bardziej wartościowymi bo dostają jakaś władzę, która wykorzystują bardzo często ponad miarę. Na bajkowym jest taki jeden Pan około 30 z brudka który uważa się za szeryfa . Z tego co zauważyłem ja i moi znajomi i rodzina każdego klienta traktuje z góry jak złodzieja.
OdpowiedzKtoś _gość
05.04.2018, 17:36
....
W 9 miesiącu ciąży stoi się w kolejce masakra A w innych albo proszą o przejście albo są kasy przeznaczone dla kobiet w ciąży starszych i matek z dziećmi!!!!!!
OdpowiedzOla_gość
01.07.2019, 21:04
ludzie
Jak się jest w ciąży nie oznacza ze nie bedzie sie stać w kolejce. Ciąża to nie choroba bo w kolejce liczy się każdy klient a nie tylko kobiety w ciąży. Dla mnie nie ma problemy o ile się spyta czy mogłabym ją wczesniej skasować lub ją ktos przepusci. Bo potem obrywa się nam od innych klientów.
Cytujklientka_gość
05.04.2018, 17:44
brud w biedronce ( ul Żwirki)
Praca tych kobiet to ciężka i uciążliwa .W tym dyskoncie to brud i nieład nie wiem dlaczego san-epid nie zwraca na to uwagi .W dodatku asortyment towarów lezy jeden na drugim. np; w dziale warzyw jest wszystko (mentosy, kabanosy , śledziki i pomidory).Mam wrażenie ,ze kierownictwo sobie nie radzi z obowiązkami. W dodatku kosze brudne bez dezynfekcji i ich brak nie zaspakaja potrzeb kupujacych. biuro prasowe JERONIMO Martis Polska SA swoją formułkę przekazuje redakcji nic nie wnosząc o poprawie warunkow pracy i sprzedaży ponieważ uważają że klienci bedą dalej korzystać z ich sprzedaży.
OdpowiedzMonika_gość
05.04.2018, 21:55
Leży!
Leży wszystko wszędzie bo to ludzie zachowują się jak prostaki i za ciężko odłożyć na swoje miejsce więc rzucają gdzie popadnie. A kobietom które tam pracują to wspolczuje bo tyraja za dziesięciu i jeszcze po prostakach musza sprzatac. więc nic dziwnego że do każdego po kolei nie chcą się uśmiechać!
Cytujsan marino_gość_gość_gość_gość_gość
05.04.2018, 19:03
do pana henia
DOKLADNIE BIEDRONKA NA SUCHOSTRZYGACH JEST NAJGORSZA KOLEJKI PRZY KASACH POZATYM CO SIE DZIWIC JAK 70PROCENT LUDZI TAM MIESZKAJACYCHPOCHODZI ZEWSI IOKOLIC
OdpowiedzGregor_gość
05.04.2018, 20:26
A ja ich zalatwilem zlosliwie . Mialem zakupy za 90zl. Dalem 200 zl i powiedziala mi ze nie ma wydac.oddala mi kase.Ja jej na to- macie taki obrot i nie macie wydac.? To zostawilem zakupy za tasma i poszedlem sobie :))) jak niema wydac to niech uklada towar spowrotem na polki
OdpowiedzMm_gość
05.04.2018, 20:34
Zgodnie z przepisami, to klient powinien mieć odliczona kwotę, więc łaski Pan nie robi!
CytujQQ13_gość
06.04.2018, 08:44
Mm - zgodnie z przepisami, to Ty powinieneś się zgłosić na wymianę mózgu. Ten już przestał funkcjonować. Gregor - i tak dałeś ciała, bo Ciebie, jako klienta nie powinno obchodzić, że sklep nie ma jak wydać. Ma taki obowiązek i już! Jak nie ma, to niech wymieni z inną kasą, albo popyla do RUCHu i rozmienia. Na Twoich 200 zł jest napisane, że to prawny płatniczy środek w tym kraju, więc Ty kupujesz, Ty płacisz prawnymi środkami i nic więcej Cię nie interesuje. Stoisz i czekasz na swoją resztę i sprzedawca (sklep) nie ma prawa odmówić Ci zakupów. Może je dać Tobie za darmo, jak nie ma wydać. Jeśli odmówi, to 112 i czekasz dalej...
CytujGość _gość
06.04.2018, 11:14
Zgodnie z przepisami to klient powinien mieć obliczona kwotę.Wiec trochę kultury i pokory
Cytujxvv_gość
06.04.2018, 22:08
Zachowanie na miarę tczewskiego wsiuna. Następnym razem weź banknot 500 zł, albo najlepiej euro. Matko, ale pacany są wśród nas.
Cytujaga_gość
05.04.2018, 22:18
"Zgodnie z przepisami, to klient powinien mieć odliczona kwotę, więc łaski Pan nie robi!"
Odpowiedzto nie prawda, sprzedawca musi mięć zawsze drobne aby móc wydać a odliczona kwotę to sobie do autobusu zabierz - "zgodnie z przepisami" -śmieszne -trzeba najpierw je znać aby przytaczać. Szkoda że już nie ma szkoleń dla sprzedawców :jak powinni się zachowywać i jakie maja obowiązki - byle kto siada za kasą i psuje opinię dobrym kasjerom.
Kasjer_gość
05.04.2018, 23:15
?
Dobry Kasjer.....odrazu kojarzy się nie z byle kim. Można porównać przynajmniej do pozycji przewodniczącego NATO albo ONZ
CytujGość _gość_gość
06.04.2018, 11:28
Najpierw sama się doszkul A później pouczaj innych!!! Zgodnie z art. 535 Kodeksu cywilnego mamy obowiązek zapłaty ceny i powinniśmy mieć odliczone pieniądze.
CytujQQ13_gość
06.04.2018, 22:36
Gość_gość _gość
Ty, doszkul! A Ty się szkuliłeś w szkule?
CytujQQ13_gość
06.04.2018, 09:32
Wygląd kasjerki
Niech ktoś opisze, jak wygląda ta kasjerka, bo o ile się orientuję, to nie dalej jak dwa miesiące temu był bardzo podobny artykuł o kasjerce, która okrada ludzi w tym sklepie. Przypuszczam, że to ta sama, bo chyba wszystkie tam nie kradną. Spokojnie, opis wyglądu, to nie ujawnianie danych ani wizerunku, więc nie jest to zabronione.Ochroniarz też ją wtedy krył, więc pewnie mają komitywę i powinien zebrać liścia. Niech będą napiętnowani ku przestrodze. Biuro prasowe JM niech sobie takie tłumaczenie wsadzi. Wtedy też zapewniali, ze to się więcej nie powtórzy. Oni powinni dyscyplinarne czystki zrobić a nie dyskutować ze złodziejami. "Tczewianin" zapewne opisuje pomyłkę lub błąd kasy, ale tu jest mowa o ewidentnej próbie kradzieży!
OdpowiedzMm_gość
06.04.2018, 11:28
535
Proponuję udać się do kodeksu cywilnego. Art 535. I wtedy sam udaj się na wymianę mózgu.
OdpowiedzQQ13_gość
06.04.2018, 14:00
Zgodnie z Twym zaleceniem, udałem się do Art. 535 KC i może nie umiem czytać, więc pokaż mi, gdzie w tym obszernym tekście stoi, że przepisy zobowiązują klienta do posiadania odliczonej kwoty?: Art. 535. Przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę. Art. 535-1. Przepisy niniejszego działu stosuje się do sprzedaży konsumenckiej w takim zakresie, w jakim sprzedaż ta nie jest uregulowana odrębnymi przepisami. Jeśli już, to INTERPRETACJA tego artykułu mówi o moim błędnym myśleniu, że sprzedawca ma obowiązek wydania reszty, ale to tylko interpretacja a sam art. 535 niczego takiego nie precyzuje. Równie dobrze mogę go interpretować, jak pisałem, że sprzedawca przenosi własność towaru na mnie i mi ją wydaje, ja odbieram i płacę cenę, która zawiera się w prawnym środku płatniczym o wyższym nominale a sprzedawca musi mi wydać różnicę, bo byłaby to przywłaszczenie pieniędzy. Każda strona ma rację, bo art. 535 nic szczególnego w tym zakresie nie reguluje. Z mojej strony zatem mogę Cię tylko przeprosić, jeśli obraziłem a faktem jest, że ani Ty, ani ja nie mieliśmy całkowitej racji.
Cytujgość_gość
06.04.2018, 13:02
"Droga Pani,, a od kiedy towar pakujemy przy kasie.Skąd można wiedzieć, że w sklepie są stanowiska wyznaczone do pakowani trochę kultury zachęcam do zapoznania się z zasadami jak wieś ma zachować sie na zakupach w sklepie."
OdpowiedzDrogi KTOŚ, W rzeczonym sklepie nie ma takich stanowisk.
hr_gość
06.04.2018, 15:16
zakupy
Nie tylko w Biedronce jest taka obsługa kasowa w Lidlu również zdążyło mi się kilka nieprzyjemnych sytuacji np.nie zdążyłam zapakować wszystkich towarow ba Pani kasjerka tak sie spieszyla , że najchętniej moje zakupy by wyrzuciła na podłogę.Pomimo tego, że spakowałem zakupy na parapecie w/W kasy Pani kasjerka nie zwróciła mi uwagi ze zostawilam jeszcze zakupy na lądzie, brak części zakupów zauważyłam w domu do sklepu juz nie wróciłam bo było bardzo późno. Przed świętami zostawilam przy kasie kartę płatniczą po 20 minutach wróciłam, karty nie było i kasjerka jej nie widziała dzięki Bogu, że miałam telefon i odrazu zablokowalam kartę
OdpowiedzAva_gość
08.04.2018, 08:09
Uważam, że za swoje roztrzepanie nie powinnaś obwiniać kasjera.
CytujNock_gość
06.04.2018, 16:38
Biedra
"od kiedy ciąża to choroba ??,trzeba było isc do sklepiku osiedlowego,tam nie ma kolejek"
OdpowiedzCo to za durny komentarz , debilowaty wręcz ! Teraz kobiety w ciąży mają unikać sklepów wielopowierzchniowych ?!!!! Z czystej ludzkiej życzliwości powinna zostać obsłużona poza kolejka ... ale pewnie chamstwo będzie się burzylo Słabe to
Amadeo_gość
06.04.2018, 22:06
Rudy ochroniarczyk
Ten typek w mundurze ochroniarza jest strasznie arogancki. Zachowuje się buracko, wydaje mu się, że jest jakimś panem na włościach... A kradną mu. Ponadto, to chyba ten pan co miał się zwolnić,żalił się mojemu koledze, co więc się stało że nadal robi? Mi też kiedys pyskował, ale olałem go. Nie jest miły, swoim zachowaniem odpycha. Nie wspomne o tym że nie potrafi nawet zawolac kogos z kierownictwa (jak chciałem fakture). Wiem że to firma niezależna od Biedronki, ta ochrona, ale naprawde niektorzy z tych panów robia złą reklame swoim zachowaniem. Żenujace, że nie ma nikogo normalniejszego kto potrafi pokazac ludzka twarz, tylko chodzi napompowany poczuciem nadmiernej waznosci. Szkoda, bo lubie ta biedronke. Pozdrawiam kasjerki, bo one nie niczemu winne zazwyczaj. To mile dziewczyny.
OdpowiedzOnn_gość
07.04.2018, 10:08
Nie mozesz isc i zjechac tych ochroniarzy z metra cietych i kasjerki
Odpowiedzbaska_gość
09.04.2018, 16:15
"Droga Pani,, a od kiedy towar pakujemy przy kasie.Skąd można wiedzieć, że w sklepie są stanowiska wyznaczone do pakowani trochę kultury zachęcam do zapoznania się z zasadami jak wieś ma zachować sie na zakupach w sklepie."
OdpowiedzTak tylko może być w tej naszej porąbanej Polsce.Bylam w Anglii i tam dopoki klient nie zapakuje swojego towaru oraz nie odejdzie od kasy nie dokonuje się obsługi drugiego.Wszystko na spokojnie i bez nerwow.Pełna kultura
baska_gość
09.04.2018, 16:23
"Zgodnie z przepisami, to klient powinien mieć odliczona kwotę, więc łaski Pan nie robi!"
OdpowiedzOd kiedy klient ma mieć odliczoną gotowkę?K***a nie piszcie takich głupot bo tego się czytać nie chce.Biedne narobione kasjerki,siedzące na dupie.Krzywda im się dzieje ha ha ha
Klient_gość
10.04.2018, 06:38
Ochroniarze są najczęściej prymitywami, którzy zaglądają do koszyka albo krążą wokół klienta, chyba po to, żeby sprowokować go kradzieży. Oni tak muszą być szkoleni, bo w każdym sklepie tak robią.
Odpowiedzdzm_gość
10.04.2018, 16:33
zapłata w kasie Biedronki
do Mm_gość Pierwsze słyszę,że klient musi mieć odliczoną gotówkę. Ja w takiej sytuacji zawsze mówię,że "mam czym płacić".200 zł. to obowiązujący w Polsce środek płatniczy, a kasjerka powinna być przygotowana do pracy,tzn. mieć odpowiednie nominały w kasie.
OdpowiedzKasa_gość
11.04.2018, 20:14
Paragon
Witam ja tez pracuje w sklepie i jak bym miala czekac az ktos sie spakuje to bym czekała barrdzzzooo dlugo. Nieraz starsza osoba pakuje sie szybciej niz młoda . A paragon po odejściu od kasy jest bezpośrednio wrzucany do kosza takze w czym problem. Nie dziwie sie tej kasjerce po calym dniu i odpowiadaniu czasem na durne pytania klientów. Pozdrawiam biedronke ????
OdpowiedzQQ13_gość
12.04.2018, 10:13
A czy Ty pracujesz na akord, czy masz stawkę czasową? Jest takie coś jak szacunek dla klienta? Kiedy w tym kraju zrozumieją, że klient niezadowolony z obsługi więcej nie wróci i pójdzie gdzie indziej? Konkurencja jest duża. Co do paragonu, to OK po odejściu od kasy. Gorzej, jak klient czeka na paragon a on ląduje w koszu i pada rozbrajające pytanie: "W czymś jeszcze mogę pomóc?"
CytujEh_gość
11.04.2018, 20:38
Nie cierpię biedronki
OdpowiedzMario_gość
12.04.2018, 17:07
Sprawdzajcie daty ważności w Biedach szczególnie towary promocyjne zdarzają się często po terminie.
Odpowiedzzadowolony_gość
14.04.2018, 16:30
w tej biedronce jest ok
od czasu gdy pojazdy samochodowe staly sie ogolnodostepne , istnieje problem braku podstawowej kultury u osob tzw klientow ktorzy to potrafia oceniac innych jednak sami soba nic nie prezentuja i analfabetom mowie potrafie jednak mi sie nie chce
OdpowiedzKli-jent_gość
17.04.2018, 17:26
"Zgodnie z przepisami to klient powinien mieć obliczona kwotę.Wiec trochę kultury i pokory"
OdpowiedzA to klient jasnowidz ?Z góry wie ile kupi i zapłaci? Gdzie mogę ten przepis sprawdzić bo jest absurdalny?