Byłeś(aś) świadkiem jakiegoś zdarzenia? Coś Cię bulwersuje? Chcesz przekazać coś ciekawego? Zgłoś teraz zdarzenie, zapewniamy anonimowość.
Stojące na chodniku reklamy piwa ,czemu dzieci muszą na to patrzeć?
W ciągu ulicy 5 punktów sprzedaży, czy za mało patologii na Starówce?
Zdjęcie poglądowe dodane przez redakcję
W ciągu ulicy 5 punktów sprzedaży, czy za mało patologii na Starówce?
Zdjęcie poglądowe dodane przez redakcję
Tcz24 jest częścią serwisu Tcz.pl, którą współtworzą jego użytkownicy. Znajdujące się tutaj materiały nie zostały stworzone przez redakcję serwisu Tcz.pl, lecz przez użytkowników serwisu zgodnie z zasadami wymienionymi tutaj: Regulamin publikacji w Tcz24.
Komentarze (22) dodaj komentarz
zły Tczewianin_gość
26.02.2018, 09:26
ograniczyć promocję alkoholu
Wpis, który się pojawił pewnie wzbudzi kontrowersje. Ludzie będę psioczyć na autora, że wszystko przeszkadza, jednak czy autor nie ma trochę racji??? Zewsząd zalewa nas fala promocji alkoholu. Banery, plakaty, reklamy telewizyjne. To promocja alkoholizmu w kraju, który wysoko trzyma się w pijackich sondażach. Szczególnie młode umysły-ciekawe, łakną zdobywać "wiedzę"... W pełni rozumiem autora i mam nadzieję, że w naszym mieście znajdzie się polityk-działacz społeczny, który zajmie się tym problemem.
OdpowiedzKirkor
26.02.2018, 12:38
Bzdura...
Myślisz, że dziecko sięgnie po alkohol, bo zobaczyło reklamę ? Nie - zrobi to, bo widzi alkohol w swoim otoczeniu. Oczywiście są osoby, które nie poddadzą się wpływowi środowiska, ale są też takie, które na ten wpływ są wybitnie podatne. Ograniczenie, czy całkowity zakaz reklamy nic nie da. Nie ma reklam typu "wciągnij ścieżkę, będziesz bogiem", a problem z dopalaczami i narkotykami cały czas występuje. Nie ma reklam papierosów, a codziennie na ulicy widać młodych ludzi z papierochem w ręce. Nie ma reklam w stylu "olej przepisy, jedź jak szalony, wyprzedzaj na trzeciego..." a na drogach cały czas ginie ogromna ilość ludzi. To nie reklama, ale zdrowy rozsądek, mówiąc po ludzku, ustawia nam życie. Jak napisał poniżej uio to po prostu selekcja. Nie żal mi ludzi, którzy pod wpływem alkoholu zrobili sobie krzywdę. Nie żal mi tych co przedawkowali, nie żal mi debili, którzy rozbili się przy dużej prędkości na drzewie - to wszystko selekcja naturalna. Żal mi wyłącznie postronnych ofiar, ludzi którzy mieli pecha znaleźć się w pobliżu takiego idioty.
Cytujalko_gość
27.02.2018, 15:14
no tak
Wiadomo, że każdy ma wybór, ale tak czy inaczej promowanie alkoholu nie jest dobre. Wyobraź sobie powiedzmy osobe po odwyku alkoholowym, która nie pije miesiąc i widzi reklame na ulicy. Na taką osobę taka reklama ma duży wpływ napewno i jest jakąś tam zachętą czy początkiem powrotu do nałogu.
Cytujmieszkaniec starówki_gość
02.03.2018, 07:02
że ktoś się tym zajmie, to bym na to nie liczył, z sprzedaży alkoholu mają pieniądze - ,z dzierżawy chodnika na cele reklamowe,
Cytuj__gość
26.02.2018, 09:44
....piwo mnie podaj kobieto.
Odpowiedzuio_gość
26.02.2018, 12:10
Prawda jest taka, że nic nie uchroni dzieciaka, młodego osobnika jak on sam. Mądrość wyciągnięta z głowy lub z modelu wychowania pozwoli takiemu człowiekowi spróbować i ocenić, czy jest to dobre czy złe. Zakazywanie może wywoływać odwrotny skutek od zamierzonego. Czy jeżeli w domu rodzinnym chleje się non stop, to czy zakaz sprzedaży czy brak sklepu w okolicy spowoduje, że młody człowiek z tego domu nie chwyci za alkohol? Nie sądzę, ewentualnie zrozumie, że jego życie będzie wyglądać jak jego starych. To jest włączenie rozumu, nic więcej. Kiedyś próbowaliśmy alkohole, papierosy, narkotyki, jedni na próbie pozostali, inni nie - czysta selekcja.
Odpowiedzstary tczewiak_gość
03.03.2018, 15:52
można w przedszkolach i szkołach otworzyć kioski z piwem i narkotykami , jeden spróbuje drugi nie, będzie selekcja, myślę że ty próbowałeś dość wcześnie , i stąd taka wypowiedż , pozdrawiam
CytujGosc_gość
26.02.2018, 13:02
Reklamy reklamami... Ale jeśli dzieci patrza jak rodzice się zataczają albo chleja w domach przy dzieciach to nie jest gorsze od takich reklam ?? bez przesady....
Odpowiedzqq_gość
26.02.2018, 14:42
Czekamy na uchwałę krajobrazową w naszym mieście. Miasto powinno ustanowić zakaz stawiania takich szkaradnych tzw. potykaczy. Jakaś moda zapanowała na te tablice z super ofertami Hardego, Tatry i Harnasia....
Odpowiedz123_gość
26.02.2018, 15:18
nie to tylko BORYS
Cytujfranek_gość_gość_gość
27.02.2018, 13:32
Co to ma byc połowa chodnika zawalona stojakami z cenami piwa .od tego żeby z tym skończyć jest policja lub straż miejska Na Chopina róg Podgórnej to samo.
CytujTczew_gość
26.02.2018, 20:27
Starówka
Trochę popieram bo estetyka ulica niestety traci przez tego typy "bilbordy" a szczególnie że tuż obok funkcjonuje restauracja która aspiruje do lokalu na poziomie i nijak ma się to zestawienie
OdpowiedzMateusz_gość
27.02.2018, 07:21
Dzięki za ostrzeżenie. Nie będę tamtędy chodził bo wystarczy jedno spojrzenie na reklamę i zostałbym alkoholikiem
Odpowiedzgość_gość_gość
27.02.2018, 09:20
Reklamy
W Norwegii obowiązuje prohibicja a norki piją na umór.
Odpowiedz!_gość
27.02.2018, 11:35
a po imprezie wpadaja do motławy bo nie ogarniają dymu :D
CytujPit_gość
29.06.2018, 14:08
Prohibicja jest wtedy gdy jest całkowity zakaz produkcji, sprzedaży i spożywania alkoholu, w Norwegi nie ma zakazu spożywania ,jest tylko ograniczona ilość miejsc sprzedaży i ograniczone są godziny sprzedaży.
Cytuj!_gość
27.02.2018, 15:41
zaby nie byc gołosłownym tnij.tcz.pl/?u=5ae287
OdpowiedzTczewiak_gość_gość
28.02.2018, 11:25
Do analfabety
Wyszyńskiego a nie wyszyńskigo analfabeto. Naprawde taki to wysiłej sprawdzić błędy ortograficzne po napisaniu felietoniku?
Odpowiedznikt_gość
28.02.2018, 11:47
wysiłej? A co to takiego Panie wykształcony? Tak ciężko sprawdzić :)
Cytujxxx_gość
28.02.2018, 11:56
analfabeto
Nie pisze się "wysiłej" tylko wysiłek - do słownika zanim zaczniesz kogoś pouczać
CytujTczewiak_gość_gość
28.02.2018, 15:53
Komentarz pisalem z telefonu dlatego ta literówka. A artykul raczej nikt z telefonu nie pisze.
OdpowiedzŹdzich_gość
22.03.2018, 11:49
pivo, bier, bierra, cerveza
A, czy jak ktoś będzie chciał sobie kupić PIWO, to kupi je dzięki wystającym banerom reklamowym, o które można się potknąć? Czy gdyby nie było banerów, to zaniechałby ten ktoś kupna PIWA? Ja myślę, że chętnego, spragnionego "ambrosii"- nektaru Bogów, nic i nikt nie powstrzyma przed zakupem. Tym bardziej nikt nie zachęci porozstawianymi po całej długości kilkudziesięciu ulic banerami, że Tat.a, czy Ż.. za zeta.
Odpowiedz