Czeka nas twardy lockdown? Z doniesień onet.pl wynika, że rząd pracuje już nad rozwiązaniami na wypadek, jeśli liczba dziennych zakażeń będzie przekraczać 30 tysięcy. Brane jest pod uwagę m. in. zamknięcie salonów fryzjerskich i kosmetycznych, a nawet zakaz przemieszczania się.
Brytyjska odmiana koronawirusa - bardzo zakaźna - niż we wcześniejszych fazach pandemii - coraz bardziej szerzy się w Polsce. W piątek w kraju stwierdzono 25 998 nowych zakażeń Covid-19, 1 604 nowych przypadków dotyczy Pomorza, a 59 powiatu tczewskiego. Od soboty lockdown będzie obowiązywał w całym kraju - to oznacza zamknięte galerie handlowe, hotele, czy naukę zdalną, także dla najmłodszych uczniów. Wiele wskazuje jednak na to, że to nie koniec ograniczeń. Onet.pl donosi, że rząd pracuje już nad rozwiązaniami, które zostaną wprowadzone, jeśli liczba dziennych zakażeń będzie większa niż 30 tysięcy.
Ograniczenia miałby dotknąć m. in. fryzjerów, kosmetyczek, zakładów optycznych, księgarń, saloników prasowych, czy sklepów z artykułami budowlanymi lub elektronicznymi.
O ograniczeniach wprowadzonych w Polsce od soboty przeczytasz tutaj.
Brytyjska odmiana koronawirusa - bardzo zakaźna - niż we wcześniejszych fazach pandemii - coraz bardziej szerzy się w Polsce. W piątek w kraju stwierdzono 25 998 nowych zakażeń Covid-19, 1 604 nowych przypadków dotyczy Pomorza, a 59 powiatu tczewskiego. Od soboty lockdown będzie obowiązywał w całym kraju - to oznacza zamknięte galerie handlowe, hotele, czy naukę zdalną, także dla najmłodszych uczniów. Wiele wskazuje jednak na to, że to nie koniec ograniczeń. Onet.pl donosi, że rząd pracuje już nad rozwiązaniami, które zostaną wprowadzone, jeśli liczba dziennych zakażeń będzie większa niż 30 tysięcy.
- Materializuje się czarny scenariusz, którego rząd obawiał się od kilku ostatnich tygodni; brytyjska odmiana COVID-19 - jak przyznaje resort zdrowia - odpowiada już za 54 proc. wszystkich zakażeń w Polsce. Według źródeł Onetu Rada Medyczna działająca przy premierze rekomenduje wprowadzenie jeszcze ostrzejszych obostrzeń o charakterze ogólnokrajowym, tak aby wyhamować rosnący przyrost dziennych zakażeń. Niewykluczone, że jeszcze przed świętami wielkanocnymi rząd zdecyduje się na ogólnopolski twardy lockdown; zamknięte zostałyby m.in. salony fryzjerskie i kosmetyczne. Z informacji Onetu wynika także, że w KPRM trwają prace nad prawnym umocowaniem dla zakazu przemieszczania się osób, który - jeśli pandemia dalej będzie przybierała na sile - mógłby zostać ogłoszony nawet jeszcze przed Wielkanocą - informuje witryna.
Ograniczenia miałby dotknąć m. in. fryzjerów, kosmetyczek, zakładów optycznych, księgarń, saloników prasowych, czy sklepów z artykułami budowlanymi lub elektronicznymi.
O ograniczeniach wprowadzonych w Polsce od soboty przeczytasz tutaj.
Ten artykuł jest częścią bloku tematycznego:
Koronawirus
Koronawirus
Nowy koronawirus SARS-CoV-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Choroba najczęściej objawia się gorączką, kaszlem, brakiem smaku i/lub węchu, dusznościami, bólami mięśni, zmęczeniem. Wirus przenosi się drogą kropelkową. Ciężki przebieg choroby obserwuje się u ok. 15-20% osób. Do zgonów dochodzi u 2/3% osób chorych. Najbardziej narażone na rozwinięcie ciężkiej postaci choroby i zgon są osoby starsze, pacjenci onkologiczni, z obniżoną odpornością, którym towarzyszą inne choroby.
Komentarze (22) dodaj komentarz
Kinjo _gość
19.03.2021, 12:05
Raz GW cytują, raz Onet. Widzę wszystko w konkretnym kierunku...
Odpowiedzneron_gość
19.03.2021, 12:28
a kościoły też zamkną...???
a kościoły, meczety, zbory i inne miejsca kultu wiary też zamkną? jak wszystko to wszystko...
Odpowiedzsewer_gość_gość
19.03.2021, 12:40
sk***ysyny ,gorzej jak w stanie wojennym za komuny!!!!
OdpowiedzEE_gość
19.03.2021, 14:38
A w Niemczech godzina policyjna...
CytujRobike _gość_gość
19.03.2021, 12:48
To już jest nudne. I tak to już nic nie zmienia
OdpowiedzJoker_gość
19.03.2021, 13:31
Bravo! Straszcie ludzi dalej. Czekacie na masę krytyczna? To się doczekacie. Aha i wszyscy wystraszeni pamiętajcie że jest już mutacja której nie wykrywa żaden test. No to teraz pomyślcie co mogą z wami zrobic.
Odpowiedznick_gość_gość
20.03.2021, 10:54
A niech straszą chociaż to im wychodzi
I tak ludzie nie wyjdą na ulicę. Od roku rząd nakłada obostrzenia które są niezgodne z konstytucją a ludzie wierzą przyjmują mandaty to i rząd posuwa się dalej bo w ten sposób upewnił się, że duża część społeczeństwa to debile i łykną co im ktoś pod krawatem powie zrobi cwany uśmieszek i doda to dla waszego dobra. Gospodarka już pada kwestia czasu kiedy już nie będzie co odbudowywać.
Cytujbezsrejtu_gość_gość_gość_gość
20.03.2021, 15:21
Neverending Story!
A najlepsze są szczepionki, które tylko i wyłącznie łagodzą objawy. Zarażać możesz nadal, na kwarantanne po pozytywnym teście możesz trafić nadal, namordnik musisz nosić dalej! A teraz połączcie kropki i zastanówcie się czy to się kiedyś kończy? Zawsze będą jakieś zakażenia! ZAWSZE! To tak jakby testować ciągle ludzi na grypę czy inną anginę...
Cytujed_gość
19.03.2021, 13:49
grincz
jak tu ludziom zepsuć kolejne święta ? zastanawia się pan Niedzielski z Morawieckim
OdpowiedzR _gość
19.03.2021, 15:48
Niedzielski minister zdrowia i premier morawiecki to h**e nad h**ami.
Cytujw_gość
19.03.2021, 13:54
Racjonalna ocena - proszę przeczytaj.
Wprowadzamy mega ograniczenia, zamykamy salony itp bo liczymy że kazdy taki salon to np 1 źródło zakażęnia. Jednak jak już mamy osobę chorą (zakażoną) to wywiad mający na celu ustalenie osób mających kontakt jest BARDZO KUR#@ słaby !. Każdy z nas chyba wie jak to wygląda. Mialem kilka osob w rodzinie i wiem. Pracowaly w biurze z innymi osobami, to nitk nawet sie nie zajaknal aby te osoby poddac kwarantannie. Jechaly pociagiem w przedziale i nikt nawet nie pomyslal aby pojsc w tym kierunku. Praktycznie zero objecia osob ktore mialy kontakt. TO JAK TO JEST? SALON ZAMYKAMY BO MOŻE SPOTKAMY TAM OSOBE ZARAZONA . ALE jezeli juz jestesmy zarazeni to OSOB Z TEGO SALONU/POCIAGU/MIEJSCA PRACY jednak nie trzeba odseparowac ? PARANOJA
Odpowiedzbezsrejtu_gość_gość_gość
20.03.2021, 15:23
Choroba cywilizacyjna
Czy przyszło Ci kiedykolwiek do głowy by denuncjować kontakty gdy byłeś chory na grypę?
CytujGrzegorz _gość_gość
19.03.2021, 14:48
A może wreszcie ktoś powie jaka jest prawda ?Może chodzi o planowaną depopulacje ludnosci ?O kasę dla wielkich "korporacji :?Dlaczego w najbiedniejszych krajach nie ma tej dziwnej pandemii ?
OdpowiedzJak _gość
19.03.2021, 15:50
Nie ma żadnej pandemii. Zrozumcie to ludzie. Chodzi o nowy porządek świata.
OdpowiedzSławek EU07_gość
19.03.2021, 16:29
Pogrzeby
Trzeba wrócić do ograniczenia ilości osób na pogrzebach do kilku osób. Obecnie to jedyne legalne spotkanie osób należących do klanu. Żałobnicy lubią olewać reżim sanitarny, ma to duży wpływ na rozprzestrzenianie się coronavirusa.
Odpowiedzja_gość_gość
19.03.2021, 17:12
Nieudolny rząd przykrywa nieudolność loocdownem i tyle.
Odpowiedzwyj**ane w COVID_gość
19.03.2021, 23:12
JW
Wyraźnie widać , że co niektórzy z kaczogrodu usilnie dążą do tego by poczuć się jak Kadafi lub też Ceausescu.
Odpowiedzbezsrejtu_gość_gość_gość_gość
20.03.2021, 15:28
Osz ty ignorancie
Od Kaddafiego to się odwal! Jako jeden z niewielu postawił się światowej banksterce i skończył w piachu!!! tnij.tcz.pl/?u=1a625e
Cytujmnietuniema_gość
20.03.2021, 04:12
......
Rząd? Jaki rząd? Ja nie wybierałem i sie nie stosuje .To nie jest ich prywatny kraj. Złodzieje i tyle.
OdpowiedzAnty lockdown owiec_gość
21.03.2021, 00:10
Nic nie robić. Mniam. A kto moja kupę posprząta jak wodociągi zamkną? A jak biedronki zamkną to gdzie mamuśki beda wyprowadzały dzieci?
OdpowiedzLisica_gość
21.03.2021, 12:24
Mogli idioci więcej ludzi z Anglii sprowadzac. Po 2 nie radzą sobie z pandemią więc wszystko zamykają,mają gdzieś ludzi ważne żeby im się hajs zgadzał. Niech zamkną żłobki przedszkola itp. Razem z kosciołami
OdpowiedzDANTE_gość
21.03.2021, 22:07
HISTORIA KOŁEM SIĘ TOCZY
KRÓTKA LEKCJA HISTORII Poniższy opis wydarzeń, ma swe odbicie w obecnym nie stabilnym czasie, a konsekwencje jakie z tego wynikną będą opłakane w skutkach nie tylko dla niektórych grup społecznych, ale dla całego państwa!! 1 kwietnia 1933 NSDAP Rozpoczęła rutynowe prześladowania ludności żydowskiej poprzez zbojkotowanie ich sklepów, przychodni lekarskich, banków i kancelarii prawniczych. Sześć dni później wprowadzono Ustawę o Przywróceniu Zawodowej Służby Publicznej (niem. Gesetz zur Wiederherstellung des Berufsbeamtentums), zabraniającej Żydom zajmowania stanowisk rządowych. Dekretem z 25 kwietnia "Przeciwko Tzw. Przeludnieniu Niemieckich Szkół i Uniwersytetów" drastycznie zredukowano napływ dyplomowanych niemieckich Żydów do fachów narzucając limit 5% żydowskich uczniów we wszystkich szkołach oraz uczelniach wyższych i 1,5% wśród nowo przyjętych każdego roku. Po śmierci prezydenta Paula von Hindenburga w 1933, Adolf Hitler przejął władze i połączył funkcje kanclerza i prezydenta w jeden tytuł führera. Posłuszny rząd, brak partii opozycyjnych oraz władza nad armią umożliwiły mu całkowitą kontrolę nad prawodawstwem. W konsekwencji presja na Żydów się wzmogła. W latach 1935-1936 prześladowania się nasiliły. W maju 1935 zakazano "pełnej krwi" Żydom służby w niemieckiej armii i pracy w zakładach jemu podległych, natomiast część "pół-" i "ćwierćkrwi" Żydów miała obowiązek służby, jednak bez możliwości awansu powyżej stopnia starszego szeregowego. W tym samym roku propaganda antyżydowska pojawiła się w sklepach i restauracjach. We wrześniu Reichstag przyjął norymberskie ustawy rasowe, które ustalały państwową definicję Żyda, mieszańca (Mischling) i Aryjczyka. Żyda oraz mischlinga można było pozbawić obywatelstwa oraz ochrony prawnej i własności. Nie mogli oni pełnić służby w urzędach państwowych. Zakazano zawierania małżeństw między "Aryjczykami" a "nie-Aryjczykami", zaś małżeństwa takie zawarte uprzednio można było unieważniać. Prawo głosu zostało odebrane (choć wówczas oznaczało ono jedynie prawo do głosowania na partię NSDAP). To pozbawienie Żydów praw obywatelskich było jedynie wstępem wobec bardziej drastycznych zarządzeń. W 1936 Żydom zakazano pełnić zawody specjalistyczne, przez co efektywnie uniemożliwiono im posiadania głosu w edukacji, polityce, szkolnictwie wyższym oraz przemyśle. Odtąd powstrzymanie antyżydowskich aktów, które rozszerzyły się na całą gospodarkę nazistowskich Niemiec, stało się niemożliwe. Ustawodawstwo z l. 1937-1938 zwalniało z firm pracowników i managerów żydowskich oraz zezwalało na przejęcie żydowskich firm przez "Aryjczyków" za cenę regulowaną przez rząd lub przedstawicieli NSDAP. We wrześniu 1938 zakazano również żydowskim lekarzom leczenia nie-Żydów, a prawników pozbawiono licencji. Od sierpnia 1938 Żydzi o nieżydowskich imionach musieli dodawać do nich "Izrael" (mężczyźni) lub "Sara" (kobiety), zaś od października do ich paszportów wstemplowano widoczny znak "J" (skrót od niem. Jude). Od listopada dzieci żydowskie nie mogły uczęszczać do niemieckich szkół. Do kwietnia 1939 prawie wszystkie firmy albo zbankrutowały pod presją finansową, albo zostały przymusowo "sprzedane" nazistowskiemu rządowi. Nadmienię iż żydzi byli również karani za to że, nie pokłonił się niemieckiej żandarmerii. Również w 1939 roku ma kazano żydom noszenie opasek na ramieniu z 6ramienną gwiazdą. Za jej brak byli bici, trafiali do aresztów i nakładano na nich drakońskie kary finansowa łącznie z utratą majątku. Jeśli to, co pokrótce tu opisałam nie wzbudzi w Polakach żadnej refleksji, to cały naród będzie musiał ponieść konsekwencje swej indolencji bierności i nieświadomości tego co tak naprawdę się dzieje! Reżim maseczkowy nie jest niczym innym jak symboliką totalitarnego zniewolenia i narzucenia całemu narodowi przez garstkę obłąkańców swych chorych planów. Jednym z takich przejawów jest właśnie karanie obywateli za byle co, pod byle pretekstem, byle by tylko osiągnąć swój cel jakim jest zmęczenie całego NARODU. Zastanawiam się, na ile cały naród na to sobie pozwoli.
Odpowiedz