"Tczewska kranówka ma doskonałe parametry i przewyższa swoją jakością wiele wód dostępnych w handlu" - zachwala swój produkt Zakład Wodociągów i Kanalizacji. Najlepsza woda pochodzi z pokładów kredowych znajdujących się w parku miejskim - tam jest kilka studni. Pozostałe studnie pobierają wodę z pokładów trzecio i czwartorzędowych.
Dobrą jakością swojej wody chwali się Zakład Wodociągów i Kanalizacji na swoim fanpagu.
- Woda pozyskiwana z ujęcia w tczewskim parku miejskim jest wodą średnio-zmineralizowaną. Posiada dużą zawartość cennych pierwiastków i minerałów niezbędnych do życia oraz prawidłowego rozwoju naszego organizmu, takich jak magnez, wapń, żelazo, potas i fluor. Woda wydobywana jest ze studni o głębokościach od 90 do 200 metrów z warstw wodonośnych min. z piętra kredowego. Wody te osłonięte są nieprzepuszczalną warstwą utworów glebowych, zabezpieczających je przed wnikaniem zanieczyszczeń chemicznych. Na pokonanie tej głębokości, wody opadowe potrzebują aż 30 dni. Dzięki przesączaniu się przez kolejne warstwy wodonośne dochodzi do rozpuszczania się minerałów wzbogacających nasze podziemne źródło. Jednak zanim woda trafi do sieci wodociągowej podlega procesowi uzdatniania, dzięki nowoczesnym filtrom ciśnieniowym. Tczewska woda i jej parametry są na bieżąco monitorowane w laboratorium ZWiK, aby zawsze zapewniać mieszkańcom najwyższą jakość. Wodę poddaliśmy badaniom w Państwowym Zakładzie Higieny w Poznaniu, który potwierdził jej mineralny skład oraz doskonałe właściwości. Nasze złoża i woda są tak dobre, że niewiele miejsc w Polsce posiada tak dobrą mineralną wodę "w kranie" - suma oznaczonych składników: 885,78 mg/L. - czytamy.
Kilka lat temu ZWiK rozważał, czy opłacalne byłoby butelkowanie i sprzedawanie wody w całym kraju. Ujęcia w parku są wystarczająco wydajne, ale nie w tym problem. Okazało się wtedy, że problemem jest transport. By przedsięwzięcie było opłacalne, ZWIK musiałby codziennie wysyłać kilkanaście ciężarówek z wodą, a to, biorąc pod uwagę stan i parametry ulic jest niemożliwe. ZWIK rozważał lokalizację zakładu do konfekcjonowania wody na terenie parku, dokładnie na placu od strony ulicy Czyżykowskiej, ale "wąskie gardło" komunikacyjne na Starym Mieście sprawiło, że zrezygnowano z tych planów. Woda mająca status mineralnej nie może być przesyłana na na większe odległości od ujęcia. Musi być rozlewana w pobliżu źródła.
Dodajmy, że nieszkańcy Starego Miasta, Czyżykowa mają w swoich kranach najprawdopodobniej tę wodę. W całej sieci miejskiej jest także woda z ujęcia Motława II. Ze względu na układ pierścieniowy sieci, woda z obu ujęć w zależności od odbioru miesza się. Im bliżej ujęcia w parku, tym większe prawdopodobieństwo, że tę właśnie wodę pijemy.
Dobrą jakością swojej wody chwali się Zakład Wodociągów i Kanalizacji na swoim fanpagu.
- Woda pozyskiwana z ujęcia w tczewskim parku miejskim jest wodą średnio-zmineralizowaną. Posiada dużą zawartość cennych pierwiastków i minerałów niezbędnych do życia oraz prawidłowego rozwoju naszego organizmu, takich jak magnez, wapń, żelazo, potas i fluor. Woda wydobywana jest ze studni o głębokościach od 90 do 200 metrów z warstw wodonośnych min. z piętra kredowego. Wody te osłonięte są nieprzepuszczalną warstwą utworów glebowych, zabezpieczających je przed wnikaniem zanieczyszczeń chemicznych. Na pokonanie tej głębokości, wody opadowe potrzebują aż 30 dni. Dzięki przesączaniu się przez kolejne warstwy wodonośne dochodzi do rozpuszczania się minerałów wzbogacających nasze podziemne źródło. Jednak zanim woda trafi do sieci wodociągowej podlega procesowi uzdatniania, dzięki nowoczesnym filtrom ciśnieniowym. Tczewska woda i jej parametry są na bieżąco monitorowane w laboratorium ZWiK, aby zawsze zapewniać mieszkańcom najwyższą jakość. Wodę poddaliśmy badaniom w Państwowym Zakładzie Higieny w Poznaniu, który potwierdził jej mineralny skład oraz doskonałe właściwości. Nasze złoża i woda są tak dobre, że niewiele miejsc w Polsce posiada tak dobrą mineralną wodę "w kranie" - suma oznaczonych składników: 885,78 mg/L. - czytamy.
Kilka lat temu ZWiK rozważał, czy opłacalne byłoby butelkowanie i sprzedawanie wody w całym kraju. Ujęcia w parku są wystarczająco wydajne, ale nie w tym problem. Okazało się wtedy, że problemem jest transport. By przedsięwzięcie było opłacalne, ZWIK musiałby codziennie wysyłać kilkanaście ciężarówek z wodą, a to, biorąc pod uwagę stan i parametry ulic jest niemożliwe. ZWIK rozważał lokalizację zakładu do konfekcjonowania wody na terenie parku, dokładnie na placu od strony ulicy Czyżykowskiej, ale "wąskie gardło" komunikacyjne na Starym Mieście sprawiło, że zrezygnowano z tych planów. Woda mająca status mineralnej nie może być przesyłana na na większe odległości od ujęcia. Musi być rozlewana w pobliżu źródła.
Dodajmy, że nieszkańcy Starego Miasta, Czyżykowa mają w swoich kranach najprawdopodobniej tę wodę. W całej sieci miejskiej jest także woda z ujęcia Motława II. Ze względu na układ pierścieniowy sieci, woda z obu ujęć w zależności od odbioru miesza się. Im bliżej ujęcia w parku, tym większe prawdopodobieństwo, że tę właśnie wodę pijemy.
Komentarze (15) dodaj komentarz
_gość
24.03.2023, 09:42
Ale jest strasznie twarda
Przez co osadza się kamień. Spożywanie takiej wody grozi kamienicą nerkową. Zapytajcie lekarzy zamiast wierzyć, w to co napisze tcz.pl
Odpowiedzxyz_gość
24.03.2023, 10:09
nerki
"Kamienicę" powiadasz? Ciekawe :) :) :)
Cytuj..._gość
24.03.2023, 10:09
...
...taka sama bzdura jak to, że ziemia jest płaska...
Cytujb_gość
24.03.2023, 10:49
Ma 11 stopni niemieckich w 21 stopniowej skali, więc nie przesadzaj z tą twardością.
CytujZenon_gość
24.03.2023, 12:36
"Kamienica"
Tak! Kamienicę! Można dostać Kamienice w spadku po dziadku Dla niektórych faktycznie ziemia jest nadal płaska.
Cytuj_gość
24.03.2023, 13:19
Miała być kamica, ale Google...
Niestety, ludzie pierwotni i atechniczni nie wiedzą, że klawiatura w urządzeniach mobilnych potrafi zmieniać słowa.
Cytujqq_gość
25.03.2023, 21:23
techniczni też mogą wiedzieć że tak sie dzieje i zauważą to dopiero po zatwierdzeniu posta....a że na dziadowskim portaliku nie ma edytuj to są czasem takie kwiatki..
Cytujtczewianka_gość
24.03.2023, 09:56
woda
To fakt !!! "Dzieciaki" pokolenia 50+ pamiętają, piło się wodę z kranu w domu, w szkole ..dosłownie wszędzie gdzie był kran, w saturatorach też była kranówka a czyś ktoś chorował na jakąś tam jelitówke czy inne diabelstwa co dziś są w modzie? A o zdrowotności naszej wody to było wiadomo 50 lat temu jak nie lepiej ale niestety nigdy nie wykorzystano jej atutów na większą skalę a dziś przeszkodą jest infrastruktura ??? Hm
OdpowiedzMieszkaniec_gość
24.03.2023, 11:46
Chwalenie i nic nie robienie
To może ZWiK udostępni wodę bezpośrednio mieszkańcom przy samym źródle i zbuduje pawilon gdzie będzie można nalać wody bezpośrednio ze źródła a nie kupować w sklepie ."Draischbrunnen" W Niemczech taki pawilon dla lokalnej społeczności zrobiono gdzie można przyjść i kupić bezpośrednio wodę źródlaną - to jest kolejny przykład że ZWiK nie próbuje wspierać lokalnej społeczności tylko dąży do komercyjnych rozwiązań.Proszę wpisać sobie Draischbrunnen ta jednak można coś stworzyć dla mieszkańców miasta a nie kraju. Brunnenallee 33, 53173 Bonn
Odpowiedzxxx_gość_gość_gość
24.03.2023, 12:26
Bzdury !!!
Butelkowanie wody tak samo opłacalne jak produkcja " POMORSKIEGO GÓ....NA ". Nikt się o kosztach z nami MIESZKAŃCAMI nie podzieli. Brak informacji. Liczy się IDEA ?
OdpowiedzSprostowanie_gość
24.03.2023, 18:10
Woda z kranu a woda z ujecia
Badanie wody przy ujeciu, czyli studni glebinowej nie odzwierdziedla parametrow jakosci wody w kranach. To tak jakby zbadac rzeke Wisle u źródła i powiedziec Tczewiakom, ze przeciez rzeka Wisla jest czysta bo byla badana.
OdpowiedzJa_gość
24.03.2023, 18:21
Woda
Na pewno mineralna,studnia jest niedaleko cmentarza park jest niżej,woda lecąca przez trumny
OdpowiedzZuch _gość
24.03.2023, 23:54
Bajki Tczewskie
ZWiK jest tak dobry jak ta woda i wszystko w mieście! A woda powinna być w kranach za darmo, gdyż nie wolno zarabiać na dobrach matury niezbędnych do życia każdemu. Dranie i nic więcej..
Odpowiedzsmiech na sali_gość
25.03.2023, 10:13
CUDOWNA WODA W TCZEWIE
Mój znajomy stracił nogę na wojnie, po kilku latach przyjechał do Tczewa napił się wody z kranu i noga odrosła... Ja napiłem się tczewskiej wody z kranu i dostałem tylko sraczki. Ponoć miasto zastanawia się nad montażem płatnych źródełek na miliona turystów, które każdego roku przypadkiem odwiedzają nasze piękne inaczej miasto.
OdpowiedzBKA_gość
25.03.2023, 10:18
Tczewska woda droższa od butelkowanej
Cała Irlandia ma wodę za darmo, ale w Tczewie woda w cenie mineralnej w sklepie - w końcu jest taka cudowna...
Odpowiedz