Brak opadów deszczu, sucha ściółka w lasach i silne wiatry powodują olbrzymie zagrożenie pożarowe. W lasach pomorskiego, podobnie jak prawie w całym kraju obowiązuje najwyższy stopień zagrożenia pożarowego lasu.

Dziennie strażacy gaszą w lasach ponad 100 pożarów. Jeśli nie zacznie padać grozi nam zakaz wstępu do lasów.

Według danych udostępnionych przez Generalną Dyrekcję Lasów Państwowych bardzo wysoka palność lasów utrzymuje się od początku marca. Jak wynika z danych Wydziału Ochrony Lasu DGLP dziennie w lasach powstaje średnio 160 - 180 pożarów. Od początku roku, do 22 kwietnia włącznie w lasach powstało 2978 pożarów (prawie tyle co w całym 2017 r.), w tym w miesiącu kwietniu już 2350. W analogicznym okresie ubiegłego roku odnotowano 1339 pożarów. Niestety, najczęstszą przyczyną pożarów są podpalenia, stanowią one blisko 40 proc. wszystkich pożarów. Powody podpaleń mogą być różne, zdarzają się podpalenia z zemsty bądź powodowane przez osoby z zaburzeniami psychicznymi, a także pożary wynikające z braku rozsądku lub niechlujstwa.

W tym roku w woj. pomorskim odnotowano już 39 pożarów. Najwięcej w Nadleśnictwie Gdańsk - 7, Kartuzy, Kwidzyn i Lipusz - 4. Lasy płonęły także w nadleśnictwach Cewice, Choczewo, Elbląg, Kaliska, Kolbudy, Kartuzy, Kościerzyna, Lębork, Lubichowo, Starogard, Strzebielino i Wejherowo. Ogień strawił łącznie 17, 52 hektarów powierzchni leśnych.

Jak informują Lasy Państwowe, nadal nie wprowadzono zakazu wstępu do lasu, gdyż wilgotność ścioły utrzymuje się powyżej 10 proc. W środę, 24 kwietnia podczas pomiarów o godzinie 9.00, zanotowano spadek wilgotności ściółki do 10 proc. Jeżeli o godzinie 9.00 rano przez kolejnych 5 dni wilgotność ścioły utrzyma się poniżej 10 proc. to wówczas wprowadzony zostanie zakaz wstępu do lasu. Jeżeli nie spadnie deszcz, taki zakaz może zostać więc wprowadzony w poniedziałek, 29 kwietnia.

W kwietniu niektóre stacje meteorologiczne w Polsce zanotowały do wtorku, 23 kwietnia zaledwie 1-2 mm opadów. Chociaż w najbliższych dniach, w sobotę i niedzielę, 27 i 28 kwietnia, także na Pomorzu spodziewane są opady deszczu, nie wiadomo wystarczą one do nadrobienia niedoborów wody w glebie. Niestety, najnowsze prognozy sezonowe wskazują na to, że dopiero sierpień może przynieść nieco więcej opadów niż wynika to ze średniej z wielolecia. Wcześniejsze miesiące, zwłaszcza czerwiec, najpewniej będą suche lub bardzo suche.