Lodołamacze czekają w pogotowiu

Na razie nie ma konieczności użycia lodołamaczy (fot. tcz.pl)
Lodołamacze czekają w pogotowiu
Mróz i częste opady śniegu spowodowały, że służby z dużą uwagą przyglądają się stanowi Wisły. Na razie jej wody spokojnie spływają do morza, ale na wypadek powstania zatorów w ujściowym odcinku rzeki w pogotowiu czeka 8 lodołamaczy.

Wisła jeszcze nie zamarzła, ale niskie temperatury sprawiają, że woda płynie coraz leniwiej. Pojawił się śryż, który tworzy się, gdy płynące w nurcie rzeki kryształki lodu zaczynają się ze sobą łączyć. W pogotowiu postawiono lodołamacze, bowiem zatrzymanie nurtu rzeki może spowodować powódź zatorową:

- To najgorszy typ powodzi - znacznie groźniejszy od powodzi opadowej, sztormowej, czy roztopowej - żywioł trudny do opanowania. - wyjaśnia Włodzimierz Mroczkowski, Naczelnik Wydziału Administracji i Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Tczewie.

Do użycia gotowe są lodołamacze - 2 stacjonują w Sobieszewie, 4 w Przegalinie oraz po jednym w Tczewie i Korzeniewie (dwa ostatnie do dyspozycji firmy budującej most w Kwidzynie).


- Na razie nie ma potrzeby ich użycia - ujściowy odcinek Wisły jest drożny. Mamy ten plus, że poziom rzeki jest wysoki, co sprawia, że lód się nie piętrzy przy dnie. W razie potrzeby jesteśmy przygotowani do akcji lodołamania - zapewnia Stanisław Otręba z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej.

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (10)
dodaj komentarz

  • mieczyslaw

    30.12.2010, 00:19

    Do roboty się zabrać Panowie!

    Pora udrożnić rzekę, sprawić by była żeglowna, a wtedy ryzyko "że lód będzie piętrzył się przy dnie" zmaleje a dodatkowo umożliwi najtańszy i najbardziej ekologiczny (co dziś takie modne) środek transportu - transport wodny, śródlądowy. Może i poziom wody w Wiśle jest wysoki, ale nie zapominajmy że rzeka jest dużo płytsza niż była np. 20 lat temu, kiedy regularnie ją pogłębiano. W tej chwili ryzyko zatkania jej jest wysokie - wystarczy tydzień mrozu poniżej 15 stopni C.

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • Philips

    30.12.2010, 18:12

    Twój pomysł jest jak najbardziej słuszny, łącznie z ekologicznym transportem, ale jest pewien problem dla tzw. ekologów - trzeba przeorać dno Wisły, żeby je pogłębić, a to jest takie nieekologiczne... Z innego podwórka - można poszerzyć ul. Spacerową (obwodnica - Gdańsk) żeby samochody nie stały w korku tylko raz dwa przejechały przez las i w nim nie smrodziły (wydaje się, że jest to rozwiązanie jak najbardziej proekologiczne), ale najpierw trzeba wyciąć tyle drzew..., a to nieekologiczne... Zastanawiam się czasami ile jest ekologicznego podejścia w tzw. ekologu. Niektórzy zwą się ekologami, a wolą pasek z plastiku niż ze skóry - dla mnie to miłośnicy zwierząt, a nie ekolodzy.

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 

    mieczyslaw

    30.12.2010, 21:39

    Philips,

    Twój przyklad ze Spacerową jest jak najbardziej złym przykładem - Spacerowa miała byc dwupasmowa w obu kierunkach - takie byly zalozenia przed remontem - wiesz czemu nie jest? UM w Gdyni wydal zgodę na to, by częśc drogi została poprowadzona na terenie Gdyni (w tamtym rejonie Gdynia i Gdańsk ze sobą graniczą), jednak gdańscy urzędnicy zapodziali gdzieś dokumenty, potem tłumacząc się brakiem zgody ze strony Gdyni - sam prezydent Gdyni interweniował w tej sprawie, po czym gdańscy urzędnicy ją sprostowali - także to nie jest nieekologiczne. Ale masz rację, ci pseudoekolodzy robią naprawdę nam wszystkim wiele szkody - bo ich bezmyślnośc i krótkowzrocznośc sa dla nas duzo bardziej zle w perspektywie czasu.

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 

    Philips

    02.01.2011, 20:50

    Mieczyslaw

    Bardzo możliwe, że Ty opisałeś prawdziwy powód tego, że Spacerowa jest taka, jaka jest. Napisałem, niestety, to co obiło mi się o uszy :-( Ciesz mnie, że również dostrzegasz istnienie pseudoekologów i ich szkodliwość :-)

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 
  • Nesta_gość

    30.12.2010, 00:21

    Tu czekają lodołamacze, zamiast płynąć na południe bo ludzi znów zalewa. Tu przy takch temperaturach napewno wisła nie stanie.

    Odpowiedz
    IP: 89.200.xx3.xx8 
  • kierowca opela_gość

    30.12.2010, 11:14

    lodołamacze

    tak niech płyną na południe a tamę we Włocławku sobie przeskoczą hehe

    Cytuj
    IP: 89.200.xx6.xx8 

    mieczyslaw

    30.12.2010, 13:02

    Nesta,

    lód się zawsze kruszy płynąc z dołu rzeki w górę, nie odwrotnie - bo inaczej zrobisz jeszcze większy zator. We Włocławku też czekają, a poza tym w górnym biegu Wisła jest nieżeglowna.

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 
  • _gość

    30.12.2010, 12:35

    I dobrze niech są w pogotowiu lodołamacze różnie to bywa....

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx5.xx0 
  • re_gość

    30.12.2010, 22:39

    lody

    no to potop

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx3.xx1 
  • leo_gość

    30.12.2010, 22:50

    ...

    Z całym szacunkiem dla Ekologów,ale nie można(mimo wszystko)przedstawiać dobra zwierząt,czy roślin nad dobro ludzi-patrz Dolina Rospudy.Zdecydowanie jestem za pogłębianiem Wisły,które ma m.in.zbawienny wpływ na rozwój i egzystencję ryb nie wspominając o działaniu przeciwpowodziowym.

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx7.xx2 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.