Od wczoraj (11.12) obowiązuje nowy rozkład jazdy pociągów. Przewoźnicy przekonują, że na Pomorzu znacznych zmian nie ma. Najważniejsze dotyczą skrócenia czasu przejazdu do Warszawy, mniejszej ilości połączeń Tczewa z Trójmiastem składami SKM oraz pojawienia się miejscówek w niektórych pociągach TLK. Zmiany w rozkładzie bulwersują pasażerów dojeżdżających do Trójmiasta z miejscowości położonych na południe od Tczewa - w godzinach popołudniowych muszą w Gdańsku czekać na pociąg nawet 2,5 godziny.
Rozkład zaczął funkcjonować wczoraj w nocy. Zmian jest kilka - nie będą z nich zadowoleni m. in. pasażerowie dojeżdżający do Trójmiasta pociągami SKM - w ciągu całego dnia mamy tylko cztery pociągi w relacji Tczew - Gdańsk i cztery w przeciwnym kierunku. W sobotę SKM przejedzie tę trasę dwa razy - nie przewidziano natomiast żadnych niedzielnych kursów - szczegóły dotyczące połączeń można znaleźć tutaj . Do 29. lutego w wybranych pociągach Przewozy Regionalne sp. z o.o. na odcinku Gdańsk Główny - Tczew - Gdańsk Główny honorowane są bilety okresowe SKM.
Zmiany dotyczą też połączeń dalekobieżnych - szybciej dotrzemy do Warszawy, korzystając z pociągów Kaszub i Neptun (paradoksalnie oba jadą dłuższą trasą przez Bydgoszcz i Kutno - "Kaszub", do Warszawy dotrze w 5 godzin i 15 minut). Skróci się też nieco podróż do Łodzi i Poznania. Nowy rozkład można znaleźć tutaj .
Grudniową nowością jest również wprowadzenie miejscówek na osiem połączeń TLK - miejscówka ma kosztować 5 złotych i zapobiec sprzedawaniu biletów na połączenia, kiedy w pociągu nie ma już nawet miejsca do stania - niestety i takie sytuacje już się zdarzały.
Z nowego rozkładu nie są zadowoleni mieszkańcy miejscowości leżących na południe od Tczewa. W korespondencji, jaka trafiła do naszej redakcji, podkreślają, że z rozkładu wykreślono część połączeń i pasażerowie w niektórych przypadkach będą musieli czekać na kolejny pociąg nawet 2,5 godziny. Chodzi o pociągi kursujące w godzinach popołudniowych - wyruszające z Gdańska Głównego w kierunku Smętowa - 2028 Gdańsk Główny 14.49, 20124 Gdańsk Główny 15.17, 2030 Gdańsk Główny 16.03, a kolejny dopiero - 20126 Gdańsk Główny 18.41.
- My nie jeździmy do Trójmiasta dla przyjemności! Dzień w dzień, wcześnie rano wyruszamy pociągiem do miejsc swoich obowiązków. Po ciężkim dniu pracy czy nauki, należy nam się powrót pociągiem w rozsądnych godzinach do swoich domów! Nie tylko płacimy za bilety miesięczne, dodatkowo z naszych podatków utrzymywane są te pociągi, gdyż należą one do Urzędów Marszałkowskich. Nie dość, że czas przejazdu pociągu tylko z Gdańska do Tczewa wydłużył się znacząco, przynajmniej o 20 minut (podróż z Gdańska Głównego do Smętowa trwa już około 1,5 godziny!) to jeszcze serwuje się ludziom koczowanie na dworcach! Nie wyobrażam sobie czekania codziennie w Trójmieście około 2 godzin na pociąg po całym dniu pracy czy nauki. Zwłaszcza w zimie może być to nad wyraz dokuczliwe. Dlatego zwracam się z prośbą o rozwiązanie tego problemu. - czytamy w wysłanym do redakcji apelu.
Pasażerowie apelują o uruchomienie kolejnego pociągu w okolicach godziny 17.00-17.30 z Gdańska Głównego w kierunku Laskowic Pom. - koło godziny 17.00 z Gdańska Głównego codziennie będzie wyruszać pociąg przez Tczew w kierunku Chojnic, można by go było skomunikować z pociągiem, który z Tczewa wyruszałby w kierunku Smętowa-Laskowic. W piśmie czytamy, że problem dotyczy co najmniej kilkuset osób, które codziennie wracają z Trójmiasta przez Tczew w kierunku Laskowic.
Rozkład zaczął funkcjonować wczoraj w nocy. Zmian jest kilka - nie będą z nich zadowoleni m. in. pasażerowie dojeżdżający do Trójmiasta pociągami SKM - w ciągu całego dnia mamy tylko cztery pociągi w relacji Tczew - Gdańsk i cztery w przeciwnym kierunku. W sobotę SKM przejedzie tę trasę dwa razy - nie przewidziano natomiast żadnych niedzielnych kursów - szczegóły dotyczące połączeń można znaleźć tutaj . Do 29. lutego w wybranych pociągach Przewozy Regionalne sp. z o.o. na odcinku Gdańsk Główny - Tczew - Gdańsk Główny honorowane są bilety okresowe SKM.
Zmiany dotyczą też połączeń dalekobieżnych - szybciej dotrzemy do Warszawy, korzystając z pociągów Kaszub i Neptun (paradoksalnie oba jadą dłuższą trasą przez Bydgoszcz i Kutno - "Kaszub", do Warszawy dotrze w 5 godzin i 15 minut). Skróci się też nieco podróż do Łodzi i Poznania. Nowy rozkład można znaleźć tutaj .
Grudniową nowością jest również wprowadzenie miejscówek na osiem połączeń TLK - miejscówka ma kosztować 5 złotych i zapobiec sprzedawaniu biletów na połączenia, kiedy w pociągu nie ma już nawet miejsca do stania - niestety i takie sytuacje już się zdarzały.
Z nowego rozkładu nie są zadowoleni mieszkańcy miejscowości leżących na południe od Tczewa. W korespondencji, jaka trafiła do naszej redakcji, podkreślają, że z rozkładu wykreślono część połączeń i pasażerowie w niektórych przypadkach będą musieli czekać na kolejny pociąg nawet 2,5 godziny. Chodzi o pociągi kursujące w godzinach popołudniowych - wyruszające z Gdańska Głównego w kierunku Smętowa - 2028 Gdańsk Główny 14.49, 20124 Gdańsk Główny 15.17, 2030 Gdańsk Główny 16.03, a kolejny dopiero - 20126 Gdańsk Główny 18.41.
- My nie jeździmy do Trójmiasta dla przyjemności! Dzień w dzień, wcześnie rano wyruszamy pociągiem do miejsc swoich obowiązków. Po ciężkim dniu pracy czy nauki, należy nam się powrót pociągiem w rozsądnych godzinach do swoich domów! Nie tylko płacimy za bilety miesięczne, dodatkowo z naszych podatków utrzymywane są te pociągi, gdyż należą one do Urzędów Marszałkowskich. Nie dość, że czas przejazdu pociągu tylko z Gdańska do Tczewa wydłużył się znacząco, przynajmniej o 20 minut (podróż z Gdańska Głównego do Smętowa trwa już około 1,5 godziny!) to jeszcze serwuje się ludziom koczowanie na dworcach! Nie wyobrażam sobie czekania codziennie w Trójmieście około 2 godzin na pociąg po całym dniu pracy czy nauki. Zwłaszcza w zimie może być to nad wyraz dokuczliwe. Dlatego zwracam się z prośbą o rozwiązanie tego problemu. - czytamy w wysłanym do redakcji apelu.
Pasażerowie apelują o uruchomienie kolejnego pociągu w okolicach godziny 17.00-17.30 z Gdańska Głównego w kierunku Laskowic Pom. - koło godziny 17.00 z Gdańska Głównego codziennie będzie wyruszać pociąg przez Tczew w kierunku Chojnic, można by go było skomunikować z pociągiem, który z Tczewa wyruszałby w kierunku Smętowa-Laskowic. W piśmie czytamy, że problem dotyczy co najmniej kilkuset osób, które codziennie wracają z Trójmiasta przez Tczew w kierunku Laskowic.
Komentarze (24) dodaj komentarz
jarq
12.12.2011, 01:28
i znowu się zaczęło ;/ wczoraj już TLK miały 30 minut opóżnienia
Odpowiedzluki_gość
12.12.2011, 08:15
Kolej boi się mediów
Opóżnienia byly ,są i będa,tylko dlaczego w komunikatach nie podaje się pasażerom przyczyny-np.zerwanie sieci na jakimś odcinku,potrącenie,spożnienie obsady ,przeszkoda na trasie,itd,itp.Wiadomo,że po polu pociąg nie objedzie przeszkody,ale pasażerowi trzeba powiedzieć prawdę.Kolej to panstwo w panstwie--z nią nikt nie wygra!!!!
Odpowiedzmar_gość
12.12.2011, 08:16
pociąg Gdańsk - Warszawa
Czy ten artykuł jest sponsorowany przez PKP ? Moja uwaga dotyczy się czasu przejazdu Gdańsk - W-wa. Wszędzie trąbią, że pociągi jadą krócej, ale jadą ciągle dłużej niż przed remontami, więc nie ma co się podniecać. A pociągi coraz gorszego stanu. Nie wspomnę już, że pociąg Region o 7:00 do Gdańska miał tylko dwa zestawy. Czyli jazda na stojaka od Tczewa.
OdpowiedzMieszkaniec małego miłobądza_gość
12.12.2011, 09:12
Zły rozkład
Ten rozkład to kpina dzieci żeby dojechać do szkoły 8.00 z małego miłobądza do tczewa muszą iść 2,5 km na piechotę do dużego miłobądza. Żeby do tczewa dojechać 50 do szkoły,pracy. Lekarza . Bo pkp zafundowała mam pierwszy pociąg do tczewa o 10.55. Prośba do pkp dajcie nam mieszkańcom małego miłobądza pociąg o 7.05 tak żeby młodzież mogła dojechać do szkoły a my dorośli do pracy i do lekarza.
Odpowiedzst_gość
12.12.2011, 12:55
Pierwsza jest SKM-ka 8:27, ale rzeczywiście to za późno.
Cytujtaki sobie_gość
12.12.2011, 10:00
rozwój transportu publicznego - pociągi, autobusy - powinien byc priorytetem dla państwa.Tysiące ludzi codziennie przemierzających drogę do pracy, szkoły w fatalnych warunkach. Często droga wygląda tak - dojśc na autobus. czekać na pociąg, jazda w zatłoczonym, przegrzanym pociągu (albo niedogrzanym) następnie autobus lub tramwaj.... i po południu to samo w odwrotnym kierunku. 4 lub 5 godzin z życiorysu. Częste niespodzianki- a to drzewo na torach, a to niewypał lub śnieg. Niezreformowana, przerośnięta administracja na kolei, złe zarządzanie. Na "stołkach" kolejowych pracę znajdują rożni specjaliści, którym się w wyborach samorządowych nie powiodło (patrz obecny wicestarosta powiatu tczewskiego) i inni. A pasażerowie płacą i za bilet i podatki.
OdpowiedzWojciech_gość
12.12.2011, 10:07
Ojtam Ojtam
W TVN-ie mówili wczoraj, że wszystko jest cacy. To czemu kłamiecie wieczni malkontenci? http://wiadomosci.wp.pl/title,Jaruzelski-to-bohater-ktory-uratowal-Polske , wid,11767905,wiadomosc.html?ticaid=1d8b3&_ticrsn=5
Odpowiedzaaa_gość
12.12.2011, 10:36
To nie wiesz, że wczorajsze sondaże w TVN były na zlecenie nowego ministra?. Prywatna stacja musi na czymś zarabiać. Tylko zapomnieli wstawić tabliczkę z napisem "program lokowany" Nawet p.Czubaszek w programie "Szkło kontaktowe" w tej akcji grała jak umiała, aż wstyd. Tylko z ludźmi dojeżdżającymi do pracy w Trójmieście np pociągiem z Tczewa o 5.11 to już nikt się nie interesuje. Niech sie hołota ściska, najważniejsze że w pociągach InterCity jest luźno i przyjemnie.
CytujWWW_gość
12.12.2011, 11:19
A PR-y dalej wożą
A PR-y dalej wożą ludzi jak bydło - przykł. godz. 05.11 z Malborka do Gdyni- ludzi cały dworzec w Tczewie jeden skład jednostki i jeszcze pełna a pociągi polikwidowane a gdzie te składy ? pewnie na bocznicach a ludzie płacą za bilety grubą kasę i dalej jeździmy jak bydło normalnie CYRK
Odpowiedzst_gość
12.12.2011, 13:00
Ogólnie nowy rozkład jest świetny. Tym, którzy go układali należy się nagroda Darwina, czy inny zaszczytny tytuł. Najbardziej absurdalne jest połączenie Gdynia - Smętowa (z Gdańska 22:35), które kursuje tylko od poniedziałku do piątku, a także w niedziele. W Tczewie następuje przesiadka na pociąg kursujący codziennie do Elbląga. Czyli podsumowując: by dostać się do Malborka/Elbląga w soboty ostatni pociąg jest o 20. Brawo! Na linii do Chojnic również mistrzostwo w planowaniu rozkładu - ostatni pociąg z Chojnic do Tczewa w soboty o 16:59. Już napisałem w tej sprawie pismo do PR, ale jak na razie bez odpowiedzi. Może wrzucę tu odpowiedź jak dostane kiedyś ewentualną odpowiedź (w co szczerze wątpie).
Odpowiedz:P)_gość
12.12.2011, 16:19
...
za kazdym razem jak pisalam do pkp odpisywali, wiec nie marudz, tylko poczekaj troche:)
Cytujzadowolon_gość
12.12.2011, 16:20
Jaki minister taki rozkład (państwa)
Minister powiedział: "Najpierw godzina policyjna, potem zmiana rozkładu".
Cytujgrzes_gość
12.12.2011, 16:02
nasi ''super'' urzednicy zabrali nam poranny pociag z malborka do gdyni, odjazd z tczewa 4.44. ''dziekujemy'' wam ''panowie''.
Odpowiedzasd_gość
12.12.2011, 16:33
asd
PKP - Poczekaj Kiedyś Przyjedzie :>
Odpowiedzkp_gość
12.12.2011, 17:21
glonojad
zapraszam ministra wojewodę marszałka woj. prezydenta miasta , do przejazdu około godziny 5 rano , stoimy jak śledzie , a może jak toś powiedział na glonojada, pociągów ubyło a leci tylko jeden skład , to zwierzęta mają prawa i muszą być przewożone w godziwych warunkach , a ludzie?
OdpowiedzLatro_gość
12.12.2011, 17:54
Zgadzam się w 100%...Ci co piszą że jest dobrze to nie jeżdzą codziennie z gda do np. pelplina, także błyskotliwe stwierdzenia w ogóle nie mają tutaj sensu. To tak samo jakby ktoś mieszkający w malborku i dojeżdżający do starego pola autem miał się wypowiadać o pociągach relacji kraków-poznań. Dziękuję. Jest kiepsko, pociągi z gdańska do subków: 11:37 następny 13:42 z przesiadką w tczewie. Nie wspominam o 2,5h dziurze komunikacyjnej między 16:03 a 18:41. P A R A N O J A !!
Odpowiedz_gość
12.12.2011, 18:03
hahhahahaha
Zmiana ministra nic nie dała-potrzeba zmiany rządu ;))) Echh polaczki
OdpowiedzXCerber_gość
12.12.2011, 18:55
jestem mlody ale od lat jezdze pociagami, o roznej porze dnia i z tego co zauwazylem to jak wieszkosc ludzi konczy prace np o 16 to jada pierwszym lepszym pociagiem w kierunku przeznaczenia, chociaz za pare/ parenascie minut jedzie nastepny w polowie pusty. mam tu na uwadze odcinek Gdańsk - Tczew, rano tak samo nie chce sie poprostu wstac 15minut szybciej zeby jechac mniej zatloczonym... bo bede 15 minut szybciej w pracy. a potem marudzic ze zatloczone, ze tylko 2 sklady ETZ, nie wszystkie perony przystosowane sa na dlugie slady zlozone z 3 jednostek. Pozatym na kolei tez sa przepisy ktore trzeba respektowac.
OdpowiedzXCerber_gość
12.12.2011, 19:01
narzekacie na 2,5godzinna dziure w rozkladzie a co maja powiedziec pasazerowie Chojnice- Tczew, dla przykladu na stacji Kaliska jest pociag o 11:28 a następny o 14:54 wiec troszeczke wieksza, pozatym w kierunku Pelplina, Subkowych jezdzi Latocha, komu nie pasuje pociag moga dojechac busem wlasnie... kompikujecie sobie zycie.,..
Odpowiedzstudentka_gość
12.12.2011, 21:00
Nie po to ludzie kupują miesięczne bilety z pelplina/smętowa do trójmiasta i na odwrót, żeby dodatkowo kupować miesięczny na latochę. To nie jest za darmo! Nie do pomyślenia jest to , że na takim krótkim odcinku drogi jest tyle problemów. Obawiam się, że nie doczekamy się niczego lepszego. Może być tylko gorzej
CytujPani_T_gość
12.12.2011, 19:57
Powiem tyle, w du#$%#ch się im poprzewracało. W Gdyni remont, pociągi poopóźniane. Ja się pytam: GDZIE mają czekać Ci ludzie skoro nie ma ciepłego miejsca?! Stanie godzinę w mrozie -15 .. cóż. Niech obetną składy, najlepiej niech sama lokomotywa jeździ, albo niech znów, tak jak rok temu, stworzą podróż niczym do obozu - jak takie zwierzęta poupychane. Aż w gardle ściska jak sobie myślę, jak oni mają ludzi głęboko...
OdpowiedzB_gość
12.12.2011, 21:23
Do Elbląga jeszcze rzadziej jeżdżą pociągi niz jezdzily. Jezeli ktos jedzie na uczelnie i ma zajecia na 12 to musi jechac pociagiem po 8 bo kolejny jest dopiero po 11! Ludzie placa tyle za bilety miesieczne i zamiast dolozyc jakis pociag to z kazda zmiana jezdzi ich coraz mniej. Zapominaja o polaczeniu z Elblagiem, bo do Gdanska jezdza dosc czesto.
OdpowiedzXCerber_gość
13.12.2011, 17:25
w tym roku jeszcze nie spotkalem sie z mrozem -15st. C, mam nadzieje ze zamiast czekac na peronie idziesz do jakiejs chlodni w rzezni by w tych -15st siedziec godzine:)) remonty sa po to bybylo lepiej, co chcialabys siedziec w poczekalni i "moze Pani wymieszac mi zaprawe, poda pani pedzel" dajcie spokojnie im zrobic a bedzie cacy;) co do miesiecznych, mozna kupic sobie np subkowy-tczew na latoche a tczew-gdansk na pociag, jezeli komus zalezy zeby nie narzekac to wyda troche grosza wiecej.
OdpowiedzBeatka_gość
15.12.2011, 14:41
jest oki! :)
chyba będę w mniejszości... ale w sumie jest OK :) codziennie dojeżdżam do Gdyni na uczelnię - dzięki zmianom rozkładu mam rano pół godziny dłużej spania, z powrotami też mi bardziej pasuje - nie muszę na niektóre pociągi w kierunku Tczewa tyle czekać, na inne się nie spóźniam, poza tym można jeździć skm-kami na trasie Gdańsk - Gdynia na biletach pkp. jedyne do czego mogę mieć zastrzeżenia to mała ilość miejsc siedzących. Do ideału daleko, ale biorąc pod uwagę polskie warunki i nieudolne władze wojewódzkie osiągnęli i tak dużo, przynajmniej w moim odczuciu :)
Odpowiedz