Przejażdżka na jednym bilecie od Wejherowa do Tczewa podczas skorzystania z usług kilku przewoźników? Niewykluczone, że już z początkiem przyszłego roku mieszkańcy grodu Sambora będą mogli tak podróżować do pracy, czy szkoły. Władze miasta podjęły działania, by od 1 stycznia 2012 roku Tczew został objęty obszarem działania biletu metropolitalnego.
Co oznaczałoby to dla osób pracujących i uczących się w Trójmieście? Ułatwienia, bowiem na podstawie jednego biletu będzie można podróżować między Tczewem a Wejherowem różnymi środkami komunikacji publicznej (SKM, Przewozy Regionalne, komunikacja miejska). Prezydent Tczewa Mirosław Pobłocki spotykał się już kilkukrotnie w tej sprawie z Mieczysławem Strukiem, marszałkiem Województwa Pomorskiego, Ryszardem Świlskim, członkiem Zarządu Woj. Pomorskiego, Maciejem Lignowskim, prezesem SKM oraz Hubertem Kołodziejczykiem, prezesem Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej. Wszystkie strony wyraziły wolę objęcia Tczewa systemem biletu metropolitalnego.
- W momencie, kiedy 2 lata temu ogłaszaliśmy konkurs na prowadzenie komunikacji, nie ukrywaliśmy, że jednym z głównych motywów wprowadzenia karty elektronicznej jest m. in. zebranie niezbędnych danych, które umożliwiłyby nam rozmowy z zarządem Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej oraz wejście do tego systemu. Wkrótce kończy się kontrakt w Veolią i musimy zdecydować co dalej, stąd nasze liczne rozmowy odnośnie wejścia do związku. Chodzi o to, by pasażerowie z Tczewa mogli, korzystając z jednego biletu, wsiąść do autobusu w Tczewie, pociągu, czy tramwaju w Gdańsku - wyjaśnia nam prezydent Tczewa, Mirosław Pobłocki.
Ze wstępnych założeń wynika, że Tczew chciałby dołączyć do związku już z początkiem przyszłego roku. Czy ta data będzie realna do utrzymania?
- To zależy od wielu czynników - głównie finansowych - przyznaje prezydent Pobłocki - I SKM, i marszałek liczą, że wejdziemy ze swoim wkładem do spółki. Miasto będziemy musiało również wpłacać określone kwoty do kasy związku.
Bilet metropolitalny funkcjonowałby niezależnie od Karty Miejskiej. Dodajmy, że obecnie Metropolitalny Związek Komunikacyjny Zatoki Gdańskiej zrzesza 13 gmin (Gdańsk, Gdynia, Kolbudy, Kosakowo, Luzino, miasto i gmina Pruszcz Gdański, Reda, Rumia, Sopot, miasto i gmina Wejherowo, Żukowo). Pasażerowie mogą korzystać z w biletu jednoprzejazdowego, 24-godzinnego, 72-godzinnego i 30 dniowego. Szczegóły i ceny biletów można znaleźć na stronie www.mzkzg.org .
Co oznaczałoby to dla osób pracujących i uczących się w Trójmieście? Ułatwienia, bowiem na podstawie jednego biletu będzie można podróżować między Tczewem a Wejherowem różnymi środkami komunikacji publicznej (SKM, Przewozy Regionalne, komunikacja miejska). Prezydent Tczewa Mirosław Pobłocki spotykał się już kilkukrotnie w tej sprawie z Mieczysławem Strukiem, marszałkiem Województwa Pomorskiego, Ryszardem Świlskim, członkiem Zarządu Woj. Pomorskiego, Maciejem Lignowskim, prezesem SKM oraz Hubertem Kołodziejczykiem, prezesem Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej. Wszystkie strony wyraziły wolę objęcia Tczewa systemem biletu metropolitalnego.
- W momencie, kiedy 2 lata temu ogłaszaliśmy konkurs na prowadzenie komunikacji, nie ukrywaliśmy, że jednym z głównych motywów wprowadzenia karty elektronicznej jest m. in. zebranie niezbędnych danych, które umożliwiłyby nam rozmowy z zarządem Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej oraz wejście do tego systemu. Wkrótce kończy się kontrakt w Veolią i musimy zdecydować co dalej, stąd nasze liczne rozmowy odnośnie wejścia do związku. Chodzi o to, by pasażerowie z Tczewa mogli, korzystając z jednego biletu, wsiąść do autobusu w Tczewie, pociągu, czy tramwaju w Gdańsku - wyjaśnia nam prezydent Tczewa, Mirosław Pobłocki.
Ze wstępnych założeń wynika, że Tczew chciałby dołączyć do związku już z początkiem przyszłego roku. Czy ta data będzie realna do utrzymania?
- To zależy od wielu czynników - głównie finansowych - przyznaje prezydent Pobłocki - I SKM, i marszałek liczą, że wejdziemy ze swoim wkładem do spółki. Miasto będziemy musiało również wpłacać określone kwoty do kasy związku.
Bilet metropolitalny funkcjonowałby niezależnie od Karty Miejskiej. Dodajmy, że obecnie Metropolitalny Związek Komunikacyjny Zatoki Gdańskiej zrzesza 13 gmin (Gdańsk, Gdynia, Kolbudy, Kosakowo, Luzino, miasto i gmina Pruszcz Gdański, Reda, Rumia, Sopot, miasto i gmina Wejherowo, Żukowo). Pasażerowie mogą korzystać z w biletu jednoprzejazdowego, 24-godzinnego, 72-godzinnego i 30 dniowego. Szczegóły i ceny biletów można znaleźć na stronie www.mzkzg.org .
Komentarze (15) dodaj komentarz
ssij-moja-blada-szyje
24.02.2011, 07:29
Jeest! ;D zawsze zazdrościłam koleżance z Cieplewa że jest z metropolii a ja nie :P w końcu się doczekamy wiekopomnej chwiły :P No, przynajmniej taka mam nadzieje :P
Odpowiedzmamaj_gość
24.02.2011, 08:09
"Bilet metropolitalny funkcjonowałby niezależnie od Karty Miejskiej" - to po co było wprowadzenie karty miejskiej? Będziemy mieli dwa bilety - metropolitalny i miejski? Chyba że cała metropolia wprowadzi kartę;)
Odpowiedzrom_gość
24.02.2011, 08:18
karta będzie funkcjonować niezależnie, bo nie wszyscy chcą dojeżdżać do 3city i niekoniecznie chcą kupować droższy bilet dla wielu przewoźników. na razie nie wiadomo jeszcze, czy bilet będzie na jednym "kartoniku"
Cytujksa_ksa_gość
24.02.2011, 08:28
-
Karta miejska pozostanie (o ile, cytuję art.: "Teraz wkrótce kończy się kontrakt w Veolią...") dla ludzi rzadko podróżujących koleją (bo po co im bilet metropolitalny?), a bilet m. dla "aktywnie" podróżujących (o ile Vejola powie TAK dla tegoż biletu - co zresztą widzę w czarnych barwach hehe ;)
Cytujmieczyslaw
24.02.2011, 21:02
ksa_ksa_gość
A dlaczego to Veolia ma decydować czy przyjąć bilet czy nie? Kto im płaci za świadczenie usług? My płacimy, więc powinno być na zasadzie: nie podoba się Wam - koniec współpracy, znajdzie się inny przewoźnik, z którym współpraca będzie się układała lepiej. Aż dziw bierze, że jeszcze miasto z nimi się nie rozstało (pytanie: dlaczego?).
Cytujmieczyslaw
24.02.2011, 21:05
I tak dodatkowo, trochę poza tematem, ale...
by pokazać z jakiego rodzaju problemami w Tczewie musimy walczyć z powodu czyjejś nieudolności i niechęci --> w Krakowie można kupować bilety płacąc za pomocą SMS-ów. A na przystankach, w automatach do kupowania biletów, są ekrany dotykowe i nie pękają one po naciśnięciu ich palcem, jak to ma miejsce w Tczewskich autobusach.
Cytujproxx_gość
24.02.2011, 08:54
W sumie niczego to nie zmienia. Obecnie można nabyć miesięczny PR + SKM. Dojdzie jedynie komunikacja miejska w Gdańsku skoro karta miejska zostanie. Sens istniałby gdyby na takim bilecie był: ZKM Tczew, PR, SKM, ZTM Gdańsk. A należy pamiętać, że liczba pociągów SKM do Tczewa jest po prostu mała. Osobiście posiadam PR + TLK, bo mam znacznie więcej połączeń.
Odpowiedznie rozumiecie do końca_gość
24.02.2011, 09:15
będą 2 alternatywy - nie jeździsz do gdańska - masz tylko kartę miejską, jeździsz -kupujesz bilet metropolitalny i korzystasz także z komunikacji miejskiej w tcz Właśnie o to chodzi, by móc korzystać ze WSZYSTKICH środków komunikacji
Cytujproxx_gość
24.02.2011, 09:51
W tym momencie obalasz idee bytu karty miejskiej w Tczewie. Skoro mogę mieć miesięczny na metropolitarnym to czemu nie na karcie miejskiej ? Równi i równiejsi ?
Cytujstudent_gość
24.02.2011, 14:23
do autora Hubert Kołodziejski a nie Kołodziejczyk !! pozdrowienia dla promotora ze studiów:)
Odpowiedzabc_gość
24.02.2011, 19:42
przepiękna perspektywa wykopania ze tczewa veolii i zainstalowania nowego przewoźnika, np. zkm gdańsk lub mzk gdynia
Odpowiedzmieczyslaw
24.02.2011, 21:06
MZK Gdynia,
czemu nie, od lat mają opinię najlepszego przewoźnika miejskiego w tym kraju.
Cytujst_gość
24.02.2011, 22:02
Nie ma czegoś takiego jak MZK Gdynia
Jest za to ZKM Gdynia - Zarząd Komunikacji Miejskiej (nie Zakład KM jak np w Tczewie). ZKM Gdynia nie jest przewoźnikiem, a organizatorem KM, a to spora różnica. Fakt, Gdynia ma jedną z lepszych komunikacji miejskich w PL. Szkoda, że krótkowzroczne władze Tczewa powierzają całą komunikację jednej firmie, aż na kilka lat i tworzą poronione rozwiązania takie jak karta miejska, czy cyrki ze zmianą trasy linii nr 3 podczas remontu wiaduktu.
Odpowiedzdeustod_gość
28.02.2011, 18:30
skm-ek mniej
i to już od jutra. ciekawe dlaczego ograniczono liczbę bezpośrednich skm-ek do Tczewa? starania, starania, starania, a rezultaty gdzieś w przyszłości....... może, jak inni coś zrobią.
Odpowiedzholub_gość
19.05.2011, 20:44
Miasto Tczew w oderwaniu od Gminy Pruszcz Gdański?
Pozostały jeszcze Gmina Pszczółki oraz Gmina Tczew (wiejska), które muszą dołączyć, aby nie było zakazu wsiadania lub wysiadania do/z pojazdu na ich obszarze. Inaczej mamy wizję Tczewa jako eksklawy MZKZG, jak Wyspa Sobieszewska i Płonia w Gdańsku, gdzie posiadacz biletu miesięcznego na Miasto Gdańsk nie może wysiadać i wsiadać w Wiślince, Przejazdowie i Dobrowie, a może jechać przez teren Gminy Pruszcz Gdański na te obszary Gdańska. Niestety nie zaproszono ich wójtów na spotkanie.
Odpowiedz