Tczewscy policjanci zatrzymali sześciu mężczyzn, którzy posługując się fałszywymi dokumentami, usiłowali wyłudzić kredyt w wysokości 20 tys. zł. Tczewianie zdążyli też wyłudzić telefony w systemie ratalnym, które od razu sprzedawali w komisach. Cała szóstka usłyszała już zarzuty. Mężczyznom grozi od 3 miesięcy do 8 lat więzienia.
Do zatrzymania grupy doszło wczoraj (16.12). Mężczyźni na podstawie fałszywych dokumentów usiłowali wyłudzić w jednym z banków kredyt gotówkowy w wysokości 20 tys zł.
- Zatrzymani w ciągu ostatnich kilku tygodni, posługując się fałszywymi zaświadczeniami o zatrudnieniu, wyłudzili też w systemie ratalnym kilkanaście telefonów komórkowych, które od razu sprzedawali w komisach. Wszyscy zatrzymani mieszkają w Tczewie i są w wieku od 25 do 45 lat. - wyjaśnia asp. sztab. rzecznik tczewskiej policji, Dariusz Górski - Grupa działała w sposób zorganizowany. Dwaj mężczyźni podrabiali dokumenty, trzej inni udawali się do banków lub salonów telefonii komórkowej. Jeden przedstawiał się jako pracodawca i telefonicznie potwierdzał pracownikom banku fakt zatrudnienia. Policjanci podczas przeszukania w mieszkaniu jednego z zatrzymanych zabezpieczyli fałszywe pieczęcie oraz druki zaświadczeń.
Wczoraj cała szóstka usłyszała już zarzuty. W zależności od udziału w procederze, każdemu ze sprawców grozi od 3 miesięcy do 8 lat więzienia.
Do zatrzymania grupy doszło wczoraj (16.12). Mężczyźni na podstawie fałszywych dokumentów usiłowali wyłudzić w jednym z banków kredyt gotówkowy w wysokości 20 tys zł.
- Zatrzymani w ciągu ostatnich kilku tygodni, posługując się fałszywymi zaświadczeniami o zatrudnieniu, wyłudzili też w systemie ratalnym kilkanaście telefonów komórkowych, które od razu sprzedawali w komisach. Wszyscy zatrzymani mieszkają w Tczewie i są w wieku od 25 do 45 lat. - wyjaśnia asp. sztab. rzecznik tczewskiej policji, Dariusz Górski - Grupa działała w sposób zorganizowany. Dwaj mężczyźni podrabiali dokumenty, trzej inni udawali się do banków lub salonów telefonii komórkowej. Jeden przedstawiał się jako pracodawca i telefonicznie potwierdzał pracownikom banku fakt zatrudnienia. Policjanci podczas przeszukania w mieszkaniu jednego z zatrzymanych zabezpieczyli fałszywe pieczęcie oraz druki zaświadczeń.
Wczoraj cała szóstka usłyszała już zarzuty. W zależności od udziału w procederze, każdemu ze sprawców grozi od 3 miesięcy do 8 lat więzienia.
Komentarze (8) dodaj komentarz
_gość
17.12.2009, 14:26
to wszystko przez kryzys!
Odpowiedzgość_gość
17.12.2009, 15:50
nie bądz śmieszny
OdpowiedzV_gość
17.12.2009, 16:47
Ktoś jest złodziejem (czyt. śmieciem)przez kryzys?
Wolne żarty. To nie wojna i głód aby kraść kromkę chleba. Gnoje, cwaniaczki, nieroby, zamiast coś robić uczciwie, chcą łatwym kosztem zarobić. Wsadzić swołocz do pierdla na długie lata (choć wątpię w to) i jeszcze im tam nogi połamać. Życzę z całego serca z świątecznym pozdrowieniem.
Odpowiedzolo_gość
17.12.2009, 17:16
no ładnie
A CO NA TO ICH RODZICE!!!!
Odpowiedzona__gość
17.12.2009, 17:16
PL
Bo to Polska ... :/
Odpowiedz-.-_gość
17.12.2009, 18:34
Skoro pracodawcy i państwo okradają nas i wysyskują to dlaczego szary człowiek nie ma się odpłacać tym samym? Nie pochwalam ich czynu ale taka nasza polska rzeczywistość.
OdpowiedzC>K>M_gość
17.12.2009, 20:03
Nigdy nie okradniesz państwa lub pracodawcy, zawsze okradniesz sam siebie, jak będziesz okradał państwo, to podniosą podatki, jak będziesz okradał pracodawcę podwyższy cenę produktów. Wszyscy na tym tracą.
Cytujkiur_gość
17.12.2009, 19:44
No właśnie rząd też kradnie, to dlaczego oni by tego nie mieli robić? bank i tak ma 20 cyfrową sumę także co to jest 20.000 zł :) brawo za pomysł!!
Odpowiedz