21 lutego 2017r, w Centrum Kultury i Sztuki w Tczewie odbyło się spotkanie z Samem Childersem, znanym jako „Kaznodzieja z karabinem”. Kościół Zielonoświątkowy w Tczewie zorganizował wizytę kaznodziei z okazji obchodów 500-lecia Reformacji. Spotkanie rozpoczął krótki koncert zespołu Yadah, następnie Paweł Manikowski wygłosił prelekcje o wpływie Reformacji na kształtowanie się języka polskiego. Po spotkaniu odbyło się uroczyste nabożeństwo.
Patronat nad wydarzeniem objął Prezydent Miasta Tczewa.
Sam Childers wychował się na wzgórzach Pensylwanii. Choć jego rodzice byli porządnymi ludźmi Sam, jako nastolatek przejawiał wyjątkową zdolność do pakowania się w kłopoty. Ojciec powtarzał mu często: Chłopcze jak tak dalej pójdzie, któregoś dnia ktoś cię zabije! Nieustanne bójki, narkotyki i alkohol prowadziły jego życie coraz głębiej w świat przestępczy, aż został gotowym zabijać, uzbrojonym „ochroniarzem” dilerów narkotyków. Na pewnym etapie przerażony tym, dokąd zmierza jego życie zapragnął coś zmienić. Wtedy usłyszał przesłanie Ewangelii i powierzył swoje życie Jezusowi Chrystusowi. Któregoś dnia, zachęcony przez swego pastora udał się jako wolontariusz misyjny do południowego Sudanu pogrążonego w wojnie domowej. Tam stało się coś dramatycznego, co zadecydowało o całym jego przyszłym życiu. Na jego oczach zginął mały chłopiec, którego ciało rozerwała mina przeciwpiechotna. Z rozdartym sercem upadł wtedy na kolana i obiecał Bogu, że zrobi wszystko, aby ratować i chronić inne dzieci. W tym celu, po sprzedaży swojej małej firmy budowlanej, pomimo przestróg lokalnej ludności, wybudował sierociniec na terenach zagrożonych zbrodniczą działalnością grupy rebelianckiej. Aby ratować dzieci prowadził na tych terenach zbrojne wypady, które sprawiły, że otrzymał od miejscowej ludności przydomek Machine Gun Preacher (Kaznodzieja z karabinem). Obecnie, Sam prowadzi siedem sierocińców w Płd. Sudanie, Ugandzie i Etiopii. Równocześnie, aby zapewnić przyszłość ich mieszkańcom, prowadzi przy nich naukę zawodu i farmę produkującą żywność.
Źródło: Organizator
Patronat nad wydarzeniem objął Prezydent Miasta Tczewa.
Sam Childers wychował się na wzgórzach Pensylwanii. Choć jego rodzice byli porządnymi ludźmi Sam, jako nastolatek przejawiał wyjątkową zdolność do pakowania się w kłopoty. Ojciec powtarzał mu często: Chłopcze jak tak dalej pójdzie, któregoś dnia ktoś cię zabije! Nieustanne bójki, narkotyki i alkohol prowadziły jego życie coraz głębiej w świat przestępczy, aż został gotowym zabijać, uzbrojonym „ochroniarzem” dilerów narkotyków. Na pewnym etapie przerażony tym, dokąd zmierza jego życie zapragnął coś zmienić. Wtedy usłyszał przesłanie Ewangelii i powierzył swoje życie Jezusowi Chrystusowi. Któregoś dnia, zachęcony przez swego pastora udał się jako wolontariusz misyjny do południowego Sudanu pogrążonego w wojnie domowej. Tam stało się coś dramatycznego, co zadecydowało o całym jego przyszłym życiu. Na jego oczach zginął mały chłopiec, którego ciało rozerwała mina przeciwpiechotna. Z rozdartym sercem upadł wtedy na kolana i obiecał Bogu, że zrobi wszystko, aby ratować i chronić inne dzieci. W tym celu, po sprzedaży swojej małej firmy budowlanej, pomimo przestróg lokalnej ludności, wybudował sierociniec na terenach zagrożonych zbrodniczą działalnością grupy rebelianckiej. Aby ratować dzieci prowadził na tych terenach zbrojne wypady, które sprawiły, że otrzymał od miejscowej ludności przydomek Machine Gun Preacher (Kaznodzieja z karabinem). Obecnie, Sam prowadzi siedem sierocińców w Płd. Sudanie, Ugandzie i Etiopii. Równocześnie, aby zapewnić przyszłość ich mieszkańcom, prowadzi przy nich naukę zawodu i farmę produkującą żywność.
Źródło: Organizator
Komentarze (13) dodaj komentarz
Jagger_gość
24.02.2017, 08:14
Brak
Jestem pod wrażeniem kunsztu dziennikarskiego. Brawo! Tak trzymać!
OdpowiedzEdek z krainy kredek _gość
24.02.2017, 08:28
Pulitzer 2017
Mam trudność że zrozumieniem tego tekstu. Czy ktoś z redakcji przed publikacją czytał ten artykuł? Ochroniarzów dilerów narkotyków?
Odpowiedzh_gość
24.02.2017, 08:50
a co robią zielone ludziki w Tczewie , mieszają w głowach ludziom...brak pokory , pycha, zadufanie w sobie , kasa i jeszcze raz kasa ...nie dziękuję za taki kościół.
OdpowiedzŁUPASZKO_gość_gość
24.02.2017, 09:51
"a'la long"
RAMBO 8 :)
Odpowiedzlukee
24.02.2017, 16:56
Faktycznie!
Kto jest autorem tekstu? Bo faktycznie troszkę jakby nie po polsku ;)
Odpowiedzpraczka_gość
24.02.2017, 17:03
Jeszcze jedna sekta?! Mamy ich zatrzęsienie. Dziwne, że konkurencyjne sekty,dopuściły do pokazu tego cyrku. Polacy przechodzą różne prania mózgów.
Odpowiedzmim_gość
24.02.2017, 17:06
Albo kaznodzieja, albo karabin
Odpowiedzmonia_monia_gość
24.02.2017, 23:44
Takich bzdur jak poczatek tego artykułu to długo nie czytałam
OdpowiedzTuck_gość
25.02.2017, 00:18
Wzruszające
Bul?
CytujSlawek_gość
25.02.2017, 00:23
Brawo Sam!
Jestem wdzięczny, że mogłem wziąć udział w tym niezwykłym wydarzeniu. Wspaniała lekcja pokory oraz tego ile można dobrego uczynić dla świata. Brawo Sam!
Odpowiedzgość_gość
25.02.2017, 08:23
Czy ktoś, kto pisał ten "artykuł" był na tym spotkaniu? Wydaje mi sie, że nie! Nie było żadnego wykładu na temat reformacji, nie było uroczystego nabożeństwa itd, Żenada, mam nadzieję, że nikt nie płaci za taką pracę dziennikarską.Poziom językowy "artykułu" pominę milczeniem.
OdpowiedzHaha_gość
25.02.2017, 08:59
Dobry trolling nie jest zły :) Chyba jakiś nowy portal powstaje, bo nagle ktoś zaczął się mocno udzielać :)
CytujAdam_gość
25.02.2017, 09:37
Prelekcja interesująca
Ja byłem, prelekcja interesująca. Jestem dumny, że są tacy ludzie jak Sam. Bierzmy z niego przykład.
Cytuj