Wezwanie do pożaru przyjęli wczoraj tczewscy strażacy. Na szczęście sytuacja okazała się niegroźna.
Do zdarzenia doszło około godziny dwudziestej w Tczewie przy ulicy Zielonej:
Przy okazji tczewscy strażacy przypominają o koniecznych w sezonie grzewczym przeglądach instalacji.
Do zdarzenia doszło około godziny dwudziestej w Tczewie przy ulicy Zielonej:
- Pojawiło się zadymienie w piwnicy - palił się sterownik pieca c.o. - sytuacja została opanowana. Do akcji zostało zadysponowane 3 zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej. - mówi st. kpt. Zbigniew Rzepka, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie.
Przy okazji tczewscy strażacy przypominają o koniecznych w sezonie grzewczym przeglądach instalacji.
Komentarze (5) dodaj komentarz
A._gość
05.11.2017, 19:24
Zimnooo
Niby niegroźna, ale mijają 24 godziny, a ogrzewania i ciepłej wody nadal nie ma... :(
Odpowiedzg_gość_gość_gość
06.11.2017, 06:38
sterownik nowy jest potrzebny, masz juz odpowiedz
Cytujmieszkaniac_gość
05.11.2017, 19:55
O krok od tragedii
Wszystko na szczęście skończyło się dobrze.Bogu dzięki że dym pokazał się ok.21, a nie w środku nocy.Aż strach pomyśleć co by było gdyby tlenek węgla przedostał do do któregoś z mieszkań podczas snu lokatorów.Przed rozpoczęciem akcji strażaków panował totalny haos !Brak informacji na tablicy z ogłoszeniami z nr.tel.Kom do kogokolwiek że spółdzielni ,spowodował totalny haos i zamieszanie przed skutecznym podjęciem akcji przez straż pożarną .Strażacy jak zawsze stanęli na wysokości zadania.Brawo.Niestety odpowiedzialni ludzie za blok i lokatorów ,jak zwykle NIE.Spółdzielnia Jutrzenka zmiencie to jak najszybciej ,bo czasami coś się niestety zdarza!Kto ma klucze od czego kolwiek w tym bloku?Może ktoś niech czasami wpadnie do kotłowni i spojży czy wszystko jest w porządku,albo zamontujcie czujniki dymu,skoro wszyscy są tak mocno zapracowani i nie mają czasu wejść do kotłowni na pięć minut.Tam jest piec gazowy ludzie!A w bloku mieszka 70rodzin!
OdpowiedzLokator_gość
06.11.2017, 07:20
SM Jutrzenka
Co do spółdzielni to niestety nic dobrego powiedzieć nie można. Po pierwsze brak gospodarza bloku, tzn jest Pan Terlecki którego trza pochwalić bo robi naprawdę dużo i dba o porządek tylko szkoda że nie mieszka już w tym bloku. Przecież to gospodarz ma wszystkie klucze od pomieszczeń. Gdyby był na miejscu to akcja przebiegałaby szybciej i sprawniej. Po drugie tak jak ktoś wyżej napisał, brak jest jakichkolwiek informacji o osobach trzymających nadzór nad np. hydrauliką, elektryką, czy gazem. Następnym razem pęknie rura i zaleje pół bloku i też nikt nie będzie wiedział co i do kogo zadzwonić. I w końcu po trzecie to chyba byłby czas na założenie wspólnoty i wybranie zarządcy budynku chociażby dlatego że ceny czynszu są wysokie bo niestety trza opłacać darmozjadów i to 3 którzy nic nie robią.
Odpowiedzmieszkaniac_gość_gość
06.11.2017, 23:10
S M Jutrzenka
Myślę że to kwestia czasu i taka wspólnota powstanie w bloku na Zielonej .Czas skruszenia tego betonu nadejdzie .Jest coraz więcej chętnych na zmiany .
Odpowiedz