Policjanci wyjaśniają okoliczności wczorajszego wypadku drogowego, do którego doszło w Gniewie. Według wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że kierujący osobowym peugotem zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się bocznie z jadącym z naprzeciwka busem. Do szpitala trafił kierowca samochodu osobowego.
Wczoraj po godzinie 6.30 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tczewie odebrał telefoniczne zgłoszenie o wypadku drogowym, do którego doszło na drodze krajowej nr 91 w Gniewie. Na miejsce zdarzenia zostali wysłani funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Gniewie, którzy wstępnie ustalili, że 29-letni mieszkaniec powiatu chełmińskiego, jadąc osobowym peugotem zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się bocznie z jadącym w kierunku Gdańska fiatem ducato. Kierowca samochodu osobowego z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
Technik kryminalistyki sporządził dokumentację fotograficzną i zabezpieczył na miejscu ślady, które pomogą wyjaśnić śledczym okoliczności tego wypadku. Przeprowadzone alkomatem badanie kierowców wykazało, że byli trzeźwi.
Wczoraj po godzinie 6.30 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tczewie odebrał telefoniczne zgłoszenie o wypadku drogowym, do którego doszło na drodze krajowej nr 91 w Gniewie. Na miejsce zdarzenia zostali wysłani funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Gniewie, którzy wstępnie ustalili, że 29-letni mieszkaniec powiatu chełmińskiego, jadąc osobowym peugotem zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się bocznie z jadącym w kierunku Gdańska fiatem ducato. Kierowca samochodu osobowego z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
Technik kryminalistyki sporządził dokumentację fotograficzną i zabezpieczył na miejscu ślady, które pomogą wyjaśnić śledczym okoliczności tego wypadku. Przeprowadzone alkomatem badanie kierowców wykazało, że byli trzeźwi.
- Policjanci zatrzymali 29-latkowi prawo jazdy za spowodowanie wypadku oraz zatrzymali dwa dowody rejestracyjne od samochodów z powodu uszkodzeń powypadkowych. Droga w miejscu wypadku była zablokowana, dlatego funkcjonariusze zorganizowali objazd. Teraz śledczy będą wyjaśniać okoliczności tego zdarzenia. - mówi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji. - Apelujemy do kierowców o rozwagę i zdrowy rozsądek. Dostosujmy prędkość do panujących warunków na drodze. Zmiana aury wymusza zmianę techniki prowadzenia pojazdu - niestety wielu kierowców o tym zapomina - a to może być przyczyną tragedii.
Ten artykuł jest częścią bloku tematycznego:
Kronika policyjna
Kronika policyjna
Wydarzenia kryminalne w Tczewie, wypadki, akcje policji, porady, pościgi, procesy sądowe, rozboje, morderstwa
Komentarze (3) dodaj komentarz
Nabuchodonozor II_gość
30.11.2017, 17:34
takie sobie przemyślenia
Skoro obaj kierujący, uczestnicy wypadku komunikacyjnego byli trzeźwi, skoro w sprawie ustalenia przyczyn, okoliczności i sprawstwa, a w późniejszym etapie winnego wypadku, będzie prowadzone postępowanie przygotowawcze, zwieńczone najprawdopodobniej skierowaniem aktu oskarżenia do sądu, to proszę mi powiedzieć, w jakiem celu policjant na miejscu zdarzenia odbiera ad hoc dokument prawa jazdy jednemu z kierowców??? Po co u licha ten pośpiech??? Nie rozumiem w tym przypadku intencji ustawodawcy, jeżeli czynność ta ma umocowanie prawne. Przecież w przypadku udowodnienia winy kara zostanie wymierzona zgodnie z wyrokiem sądu. A co w przypadku uniewinnienia oskarżonego, pomyłki, ba zwykłej złośliwości policjanta na służbie??? Gro ludzi bez prawa jazdy traci, być może bezpowrotnie, możliwość zarobkowania, co z kolei wywołuje łańcuszek innych, skoligaconych następstw. To prawda, kara musi być. Zastanawia mnie jednak ten "dziwny" pośpiech do uprzedzania faktów. W jakim celu? No fakt, cyt. "Policjanci zatrzymali 29-latkowi prawo jazdy za spowodowanie wypadku..." brzmi groźnie. Osąd, wina i kara na ulicy, jednosobowo, bez obrońcy. To w takim razie w jakim celu późniejsze czynności w dochodzeniu, dalej przed sądem, skoro prasa za policją już wskazała winnego - "za spowodowanie wypadku". Mnie się to osobiście nie podoba.
OdpowiedzJAN _gość
01.12.2017, 00:15
x
Całkowicie się zgadzam kto miał winę roztrzygnie sad nie chcę nikogo bronić ale jeżeli okaże się że druga strona jest winna to policja powinna wypłacić odszkodowanie Moim zdaniem policja wychodzi przed zaprzęg oni mają zebrać dowody tyle i tylko tyle Zastanawiam czy to jest zgodne z prawem
OdpowiedzMagdalena_gość
04.12.2017, 08:58
Ubezpieczyciele w większości przypadków zaniżają odszkodowania. Można bezpłatnie sprawdzić czy tak jest w Twoim przypadku wysyłając jedynie kosztorys na adres mdubinska@crashplus.pl. W ciągu kilku dni nasi rzeczoznawcy bezpłatnie sprawdzą czy przysługuje dopłata. Wiek pojazdu bez znaczenia. Więcej informacji pod numerem 570_660_868. Polecam
Odpowiedz