Tczewscy policjanci zatrzymali 53-latka, który w ubiegłym tygodniu ukradł VW transportera wraz z sprzętem budowlanym wartym ponad 3 tys złotych. Mężczyzna wpadł, kiedy skradziony towar usiłował sprzedać... policjantom. Wczoraj usłyszał zarzuty. Za kradzież grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
W ostatnią środę (13.10) tczewscy kryminalni zajmowali się m. in. sprawą kradzieży elektronarzędzi, która miała miejsce w ubiegłym tygodniu. Wówczas skradziono VW transportera wraz z elektronarzędziami wartymi ponad 3. tys zł. Jeden z tropów zaprowadził policjantów do 48-letniego mieszkańca tczewskiego osiedla Suchostrzygi. Wobec tego funkcjonariusze udali się do jego domu.
- W czasie gdy nieumundurowani policjanci rozmawiali z 48-latkiem podszedł do nich inny mężczyzna, który zapytał czy przyjechali po "sprzęt". Gdy funkcjonariusze nie zaprzeczyli, ten sam wsiadł do ich nieoznakowanego radiowozu i kazał jechać na sąsiednie osiedle. Tam w jednym w garaży znajdowały się skradzione w ubiegłym tygodniu elektronarzędzia, w tym m. in. agregat prądotwórczy, maszyna do cięcia glazury i inne narzędzia budowlane. - wyjaśnia asp. sztab. Dariusz Górski, rzecznik tczewskiej policji - Gdy mężczyzna już zabierał się do wkładania "fantów" do bagażnika radiowozu, funkcjonariusze wyciągnęli legitymacje i zatrzymali go. Okazało się, że posiadacz skradzionych elektronarzędzi to 53-letni brat mężczyzny, do którego przyjechali policjanci. Jak wynika z jego relacji, był przekonany, że z bratem rozmawiają paserzy, którzy zgłosili się po sprzęt.
Już w poniedziałek tczewscy mundurowi odzyskali skradzionego VW transportera. Wczoraj 53-latek usłyszał zarzuty. Za kradzież grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
W ostatnią środę (13.10) tczewscy kryminalni zajmowali się m. in. sprawą kradzieży elektronarzędzi, która miała miejsce w ubiegłym tygodniu. Wówczas skradziono VW transportera wraz z elektronarzędziami wartymi ponad 3. tys zł. Jeden z tropów zaprowadził policjantów do 48-letniego mieszkańca tczewskiego osiedla Suchostrzygi. Wobec tego funkcjonariusze udali się do jego domu.
- W czasie gdy nieumundurowani policjanci rozmawiali z 48-latkiem podszedł do nich inny mężczyzna, który zapytał czy przyjechali po "sprzęt". Gdy funkcjonariusze nie zaprzeczyli, ten sam wsiadł do ich nieoznakowanego radiowozu i kazał jechać na sąsiednie osiedle. Tam w jednym w garaży znajdowały się skradzione w ubiegłym tygodniu elektronarzędzia, w tym m. in. agregat prądotwórczy, maszyna do cięcia glazury i inne narzędzia budowlane. - wyjaśnia asp. sztab. Dariusz Górski, rzecznik tczewskiej policji - Gdy mężczyzna już zabierał się do wkładania "fantów" do bagażnika radiowozu, funkcjonariusze wyciągnęli legitymacje i zatrzymali go. Okazało się, że posiadacz skradzionych elektronarzędzi to 53-letni brat mężczyzny, do którego przyjechali policjanci. Jak wynika z jego relacji, był przekonany, że z bratem rozmawiają paserzy, którzy zgłosili się po sprzęt.
Już w poniedziałek tczewscy mundurowi odzyskali skradzionego VW transportera. Wczoraj 53-latek usłyszał zarzuty. Za kradzież grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Komentarze (15) dodaj komentarz
Casper
15.10.2010, 12:55
A to nie to samo;) Nie ma co się dziwić, że się ludzie pomylili;)
OdpowiedzHaha_gość
15.10.2010, 13:18
No to trafił ZONK`a:D
Odpowiedzgość_gość
15.10.2010, 13:26
ha ha ha
A to się zdziwił. Brawo dla policjantów. Już widzę jaką musiał mieć minę cwaniaczek jak się zorientował o co kaman. Powinien dostać parę latek. Jednak głupich nie sieją.......
OdpowiedzZed_gość
15.10.2010, 16:03
Jakie to brawa dla policjantów? Dobrze, że go ujęli, śmiesznie, że w taki sposób, ale to chyba wielkiej zasługi w tym nie było, że sam na widelec się władował....
Cytuj_gość
15.10.2010, 13:37
Nie odróżnisz Policjanta od pasera.
OdpowiedzZnajomy_gość
15.10.2010, 13:54
;/
Jest to dla mnie jakaś paranoja byłem świadkiem tego zajścia według mnie wyglądało to inaczej. Pozdrawiam.
Odpowiedzdssdsd_gość
15.10.2010, 14:58
Hmmmm
hmm nic dziwnego że pomylił, przecież złodzieje towar zbywaja najczęściej policjantm! najwiecej kupców i nabywców złodziejskich łupów jest wsród policjantów , skad my to wiemy , przykre ale niestety prawdziwe ,mógłbym podac przykład z Gd gdzie kradzionym samochodem pana x jezdził sasiad policjant
Odpowiedzćśog_gość
15.10.2010, 21:00
Pewnie nie zszedł odpowiednio z ceny i policjanci jak grozili - tak zrobili - przekazali sprawę wyżej :-)
Cytujhmm
17.10.2010, 13:30
hmm
No tak niestaty... Ale tak prawda ...
Cytujmazgaj_gość
15.10.2010, 21:51
uwaga
masz problem!!!!! teraz po twoin ip przydzie prokurator i zapyta co wiesz w w/w sprawiem,Przyznałeś ,że wiesz o przestępstwie i tego nie zgłosiłeś i leżysz......
Odpowiedz_gość
16.10.2010, 13:50
hahah straszysz ? czy sie bronisz?! czyzby był policjantem ! policjantom trzeba pokazać i podac na tacy najlepiej całą sprawe! Akurat jestem poszkodowanym w poważnej sprawie więc znam ich prace :) pan prokurator kreci głową ,na ich niewiedzę! gdyby nie moja spostrzegawczość to niestety policja miałaby to w tyłku , albo jeszcze tak jak wyżej opkupiliby sie moją własnością
Odpowiedzhmm
17.10.2010, 21:22
hmm
Policjanci mają zazwyczaj trudne zadania. A jak myślisz, że jest inaczej to jeżeli jesteś poszkodowany w tej sprawie to trzeba było na własną rękę znaleźć sprawcę skoro dla ciebie to takie łatwe. Cała policja dla 1 sprawy nie rzuci 1000 innych spraw. Są sprawy ważniejsze jak i mniej ważne.
Cytujgość_gość
17.10.2010, 16:35
ale flustracja
Kurcze skąd w Was tyle jadu i flustracji? Ja tam się cieszę jak złodzieje trafiają gdzie ich miejsce a jak to policjanci zrobią to ich sprawa. Da się zauważyć na tym forum grupę ludzi którzy krytykują wszystko i wszystkich. Jak w Tczewie brakuje imprez źle, jak się zrobi jakąś imprezę to frekwencja do d..y a malkontenci oczywiście znowu nosem kręcą, że nie o taką imprezę im chodziło. Pamiętam kino w Tczewie. Nieraz szedłem z dziewczyną na film a tam pustki. Kilka razy byliśmy sami na seansie. Nikt nie chodził. Wszyscy siedzieli w domu przed TV albo w barze przy piwie. Ale jak kino zamknięto - też bym tak zrobił na miejscu Prezydenta Tczewa bo po co utrzymywać budynek i pracowników jak nikt nie chodzi na filmy - to wielkie larum. Kino nam zamknęli, katastrofa, pustynia kulturalna, co my mamy robić w tym Tczewie:))). Śmiechu warte. Mogę się założyć, że jak powstanie nowe kino też po jakimś czasie będą pustki. Do narzekania zawsze jesteśmy pierwsi. Tak samo obserwuję to w stosunku do policji. Obojętnie co zrobią zawsze jest źle. Nie złapią złodzieja to źle, jak kogoś zatrzymają to oczywiście złym sposobem go zatrzymali, albo pewnie nie tego. Takie narzekanie to u nas przynajmniej u niektórych norma. Ale oczywiście ci co tak narzekają na co dzień sami nic nie robią ale do krytyki to zawsze mają fantazję. No to se trochę ulżyłem:)) Ale już się rzygać chce jak się to czyta. Pozdrawiam wszystkich optymistów i tych co starają się sami coś pożytecznego zrobić:))))))
Odpowiedzhmm
17.10.2010, 21:23
hmm
Całkowicie się z tobą zgadzam. Złodziejom, mordercom, itp. NIE POWINNO SIĘ OKAZYWAĆ ŻADNEJ LITOŚCI, tak jak oni nie okazywali podczas popełnianego czynu.
Cytujreso2
18.10.2010, 22:23
krytykanci!!!
Tak krytykujecie pracę policjantów jak złapali złodzieja,a jestem ciekawy jak byście reagowali jakby to były wasze elektronarzędzia i samochód? Wtedy cieszylibyście się,że macie swoje rzeczy z powrotem bo przecież kiedyś za nie zapłaciliście sporo kasy. Także zamiast cały czas krytykować zobaczcie najpierw co wy sami robicie i czy jesteście tacy "super"!!!
Odpowiedz