Dramatyczne chwile na A1. Po zderzeniu dwóch auto, jedno stanęło w płomieniach. Z jednego z samochodów wyciągnięto pięcioletnie dziecko, które trzeba było reanimować. Niestety, chłopiec nie przeżył.
Do wypadku doszło w sobotę (20.01) około 14.21 na 30. kilometrze A1 (pas w kierunku na Łódź).
Na miejscu działały m. in. policja, pogotowie, jeden zastęp Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie oraz dwa Ochotniczej Straży Pożarnej i służby operatora autostrady. Jak podaje operator A1 na swoim twitterowym koncie - trasa jest zamknięta w miejscu wypadku. Należy zjeżdżać w Swarożynie.
Dokładne okoliczności i przyczyny zdarzenia ustali policja. Służby apelują o ostrożną jazdę. Na drogach może być ślisko.
Aktualizacja - godzina 16:37
Wypadek miał miejsce pomiędzy węzłami Swarożyn i Pelplin na wysokości miejscowości Brzeźno Wlk. Choć na początku strażakom udało się przywrócić czynności życiowe u pięciolatka, to z powodu poniesionych obrażeń, życia chłopca nie udało się uratować. Jak doszło do wypadku?
W płomieniach stanął mercedes, który wcześniej stał na pasie awaryjnym. Na miejscu pod nadzorem prokuratora czynności prowadzą policjanci. Droga w kierunku Łodzi będzie zamknięta do godziny 18.00. Policja zorganizowała objazdy.
Aktualizacja - 18:30
Ruch w miejscu wypadku odbywa się już bez utrudnień
To jest mapa poglądowa, która w niektórych przypadkach może wskazywać błędną lokalizację obiektu. Pokaż "83-115, Brzeźno Wielkie," na większej mapie - kliknij tutaj
Do wypadku doszło w sobotę (20.01) około 14.21 na 30. kilometrze A1 (pas w kierunku na Łódź).
- Pomiędzy węzłami Swarożyn i Ropuchy po zderzeniu dwóch aut, jedno stanęło w płomieniach. Strażacy z Tczewa podjęli akcję reanimacyjną jednej osoby - chodzi o pięcioletnie dziecko. Poszkodowane były też dwie inne osoby. Dziecku udało się przywrócić czynności życiowe podczas reanimacji. Teren podlegał już pod działania służb ze Starogardu Gdańskiego - dlatego po przyjeździe tamtejszych służb przekazaliśmy teren akcji. - informuje st. kpt. Mariusz Stawicki, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie.
Na miejscu działały m. in. policja, pogotowie, jeden zastęp Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie oraz dwa Ochotniczej Straży Pożarnej i służby operatora autostrady. Jak podaje operator A1 na swoim twitterowym koncie - trasa jest zamknięta w miejscu wypadku. Należy zjeżdżać w Swarożynie.
Dokładne okoliczności i przyczyny zdarzenia ustali policja. Służby apelują o ostrożną jazdę. Na drogach może być ślisko.
Aktualizacja - godzina 16:37
Wypadek miał miejsce pomiędzy węzłami Swarożyn i Pelplin na wysokości miejscowości Brzeźno Wlk. Choć na początku strażakom udało się przywrócić czynności życiowe u pięciolatka, to z powodu poniesionych obrażeń, życia chłopca nie udało się uratować. Jak doszło do wypadku?
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że na unieruchomiony pojazd marki mercedes, najechał osobowy citroen. Ustalamy, dlaczego auto stało unieruchomione. Ranne zostały dwie osoby z Mercedesa. Dziecko, którego mimo reanimacji niestety nie udało się uratować, podróżowało citroenem. - mówi asp. sztab. Marcin Kunka ze starogardzkiej policji.
W płomieniach stanął mercedes, który wcześniej stał na pasie awaryjnym. Na miejscu pod nadzorem prokuratora czynności prowadzą policjanci. Droga w kierunku Łodzi będzie zamknięta do godziny 18.00. Policja zorganizowała objazdy.
Aktualizacja - 18:30
Ruch w miejscu wypadku odbywa się już bez utrudnień
Przybliżona lokalizacja na mapie
To jest mapa poglądowa, która w niektórych przypadkach może wskazywać błędną lokalizację obiektu. Pokaż "83-115, Brzeźno Wielkie," na większej mapie - kliknij tutaj
Komentarze (6) dodaj komentarz
roki_gość
20.01.2018, 17:07
wyp
Na stronie Rmf-u jest filmik
OdpowiedzO_gość
20.01.2018, 18:00
Ludzie tracą życie , ich bliscy przeżywają straszną tragedię, a gapie kręcą "filmiki"
Cytujmw_gość
20.01.2018, 20:23
straszna tragedia
bardzo współczuję rodzicom tego chłopca niech aniołek spoczywa w pokoju. Takiej tragedii nie da się opisać i nic nie jest w stanie ulżyć w cierpieniu. myślę że za wczasu powinno się zablokować dodawanie komentarzy
OdpowiedzPRECZ Z CENZURĄ_gość
21.01.2018, 09:25
Sobie zablokuj baranie
Dlaczego sobie nie zablokowałeś hipokryto?
Cytujgosc_gość
22.01.2018, 03:11
straszna tragedia
Okropne tragedie sie dzieja na drogach to jest przerazajace. Drogi są bardzo śliskie a po autostradzie niektorzy ludzie jezdza jak nienormalni, ostro przesadzaja z predkoscia nie zachowujac przy tym bezpiecznej odleglosci od innych pojazdow i przez to giną niewinni ludzie. Niewinni giną przez głupote i bezmyslnosc innych ktorzy lubią jechac ponad 250km po drodze na ktorej dopuszczalne jest 150
OdpowiedzDziwne_gość
22.01.2018, 08:22
Dziwne, ale z tego, co wyczytalem, to jedno z tych aut stalo w miejscu, osiagajac predkosc 0 km/h.. Wiec kogo winisz w tym momencie za 'nienormalna' jazde i za to, ze niewinna osoba zginela?
Cytuj