Rowerzyści ściągają do Tczewa

Zenon Odya prywatnie jest miłośnikiem dwóch kółek (fot. tcz.pl)
Rowerzyści ściągają do Tczewa
Już jutro Tczew będzie miastem goszczącym coroczne spotkanie sprawozdawczo-wyborcze członków Europejskiej Federacji Cyklistów. Propagatorzy dwóch kółek z całej Europy będą rozmawiać m. in. o organizacji ruchu rowerowego w miastach położonych nad wielkimi europejskimi rzekami. Do Tczewa przyjadą goście z całego świata.

Po raz pierwszy w Polsce będziemy mieli możliwość goszczenia około 100 przedstawicielek i przedstawicieli 56 organizacji rowerzystów z 38 krajów Europy i innych części świata reprezentujących interesy ponad 170 milionów rowerzystów.

- Około stu osób z całej Europy oraz z Brazylii i Stanów Zjednoczonych przybędzie do Tczewa na Kongres Europejskiej Federacji Cyklistów. Kongres rozpocznie się w Tczewie 13 maja. Integralną częścią konferencji będą warsztaty, a także przejazdy rowerowe. Konferencję otwierającą kongres, pt. "Ruch rowerowy w miastach położonych nad wielkimi europejskimi rzekami jako ważny czynnik rozwoju regionalnego i aktywnej ekoturystyki" - zaplanowano na godzinę 10 w CKiS - wyjaśnia Małgorzata Mykowska z zespołu prasowego tczewskiego magistratu.

Wśród gości będą m.in. Zenon Odya - Prezydent Miasta Tczewa, Mieczysław Struk - Marszałek Województwa Pomorskiego, Leszek Czarnobaj - wicemarszałek woj. pomorskiego, Manfred Neun - Prezydent ECF/Adam Bodor - Wiceprezydent ECF, Minister Katarzyna Sobierajska Podsekretarz Stanu Ministerstwo Sportu i Turystyki RP, Michael Cramer - Poseł do Europarlamentu, Marta Chełkowska - Dyrektor Deprtamantu Turystyki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego oraz Remigiusz Kitliński - Oficer Rowerowy Miasta Gdańska. Organizatorem kongresu jest

Urząd Miejski w Tczewie, Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego, Europejska Federacja Cyklistów oraz Pomorskie Stowarzyszenie "Wspólna Europa".

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (15)
dodaj komentarz

  • Ari

    12.05.2010, 00:59

    Prezydenci, tylko tam ładnie się pochwalić proszę, że nie wywiązujecie się z obietnic - każdy remont ulicy z chodnikiem, nowa ścieżka rowerowa.

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • Moc_gość

    12.05.2010, 08:11

    a ja sie zastanawiam, jak to działa, ze Tczewskie władze nie wystydzą sie w ogóle czegos takiego organizowac, biorac pod uwage jak wyglada w tczewie jakosc i ilosc dróg rowerowych, ilość rowerzystów i wzajemna relacja auto - rower ....

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx7.xx0 
  • Rowerek_gość

    12.05.2010, 08:19

    a gdzie sciezki

    Pytam się publicznie gdzie są ścieżki dla rowerzystów ? nawet przy remontach chodników ,ulic nie pamięta się o drogach dla rowerzystów może Pan prezydent zobaczy na emeryturze jak to jest poruszać się po mieście rowerów Tczewie

    Odpowiedz
    IP: 83.11.xx9.xx1 
  • loko_gość

    12.05.2010, 09:33

    MASAKRA

    WŁAŚNIE ODDANO MOST PO REMONCIE-ŚCIEŻKI ROWEROWEJ BRAK (I JUŻ NIGDY NIE ZROBIĄ) A WIĘC PORAŻKA KRÓTKOWZROCZNOŚĆ SOSNOWSKICH I INNYCH WSZYSTKOWIEDZĄCYCH, BUDUJĄCYCH NIE ZA SWOJE FOTOGENICZNYCH WŁODARZY TO SAMO ULICA MOSTOWA PLAN POWINIEN BYĆ TAKI KAŻDY REMONT ULICY BĄDŹ CHODNIKA POWINIEN BYĆ OD RAZU ZWIĄZANY Z BUDOWĄ ŚCIEŻKI ROWEROWEJ ARMII KRAJOWEJ TO RÓWNIEŻ PORAŻKA ZA TO MAMY CORAZ WIĘCEJ KOŚCIOŁÓW I POZOSTAJE NAM SIĘ MODLIĆ O WIĘCEJ ROZUMU NASZYCH WŁODARZY

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx6.xx8 
  • mieczyslaw_gość

    12.05.2010, 11:54

    generalnie przyznalem Ci racje,

    ale mam prosbe, pisz normalnie i z przecinkami, bo trudno o odszyfrowac :). a co do braku sciezek i tego jak sa remontowane ulice - szkoda slow. ale chociaz mamy zegar sloneczny, moze nim sie wladza przed goscmi pochwali? wszak piekny jest! :)

    Cytuj
    IP: 213.17.xx3.xx9 
  • micx_gość

    12.05.2010, 10:00

    Ale będzie wiocha... Niech tylko zobaczą po czym dane jest nam jeździć...

    Odpowiedz
    IP: 87.205.xx1.xx0 
  • czesiu_gość

    12.05.2010, 11:06

    cieszy

    fakt że władze chca propagować jazdę na rowerze, bo ten sposób przemieszczania jest dobry i nie stanowi żadnego obciachu jest świetna alternatywą dla autobusów (holendrzy o wiele bardziej cywilizowani i bogaci od nas są tego przykładem i wcale rewelacyjnej pogody nie mają jakby ktoś przytaczał ten argument jako formę sprzeciwu) ale smuci że sami włodarze za przeproszeniem gówno wiedzą o realizacji tego o czym chcą debatować jak i o samej jeździe na rowerze na codzień. Świadczą o tym przykłady remontów przytoczone wyżej przez forumowiczów. Jeśli chcą być wiarygodni to niech przez miesiąc jeżdżą codziennie rowerami po naszym mieście i okolicy a to do pracy a to do sklepu, a to do jakiegoś urzędu, a to do knajpki na kebaba, do znajomych itp. Jeśli poznają od tej strony wszystkie uroki naszego miasta i ewentualnego rowerowania po nim to będą kompetentni żeby w ogóle móc organizowac tego typu imprezy i wypowiadać sie na temat w tych sprawach. A tak to wygląda ze robią coś żeby tylko wyglądało że coś robią, mam nadzieje ze to sie poprawi i zaczną robić coś do rzeczy w tym temacie.

    Odpowiedz
    IP: 83.25.xx2.xx9 
  • Maxx

    12.05.2010, 16:22

    Założę się że osoby które najmniej się znają na kwestiach rowerowych i najmniej w tej materii zrobiły będą miały na kongresie najwięcej do powiedzenia :P.

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • Rogi

    12.05.2010, 16:30

    Ciągle się zastanawiam o co chodzi z tym promowaniem rowerów u nas w mieście i ile ktoś zagarnia za to kasy. Bo na dobrą sprawę to tylko w necie robią sobie niezła promocję.

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • es_gość

    12.05.2010, 18:32

    moim zdaniem nie jest istotne ile mamy ścieżek rowerowych. Rowerem jeździ się też po ulicy, po drodze przeznaczonej dla pojazdów. To drogi należy dostosować tak, by umożliwiały bezpieczną jazdę rowerzystom, poprzez odpowiednie oznakowanie, ułatwienia na skrzyżowaniach czy drogach jednokierunkowych. Ponadto edukacja - kierowcy muszą zrozumieć, że rowerzyści są pełnoprawnymi uczestnikami ruchu drogowego, rowerzyści powinni nauczyć się jeździć po ulicach. Uważam, że takie wydarzenie w naszym mieście to ogromne wyróżnienie. Nie słyszałem o żadnym innym polskim mieście, w którym organizowane byłoby takie wydarzenie. Szacunek dla organizatorów. Życzę powodzenia.

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx7.xx1 
  • Gosia_gość

    12.05.2010, 18:52

    Zgadzam się z powyższymi komentarzami. Tczew miastem rowerów - śmiechu warte. Jak się tak ekscytują nasi najmądrzejsi tym, że w paru miejscach (nad Wisłą, w parku, na Armii Krajowej) są ścieżki to niech mi zaproponują jak mam jeździć do pracy z 30-go Stycznia na Gdańską rowerem??? Ile można jeździć nad Wisłą, to już nudne się robi. Jak człowiek naprawdę chce gdzieś jechać to nie ma którędy. Jeżeli wybierze się chodnik to za plecami tylko bluzgi słychać, a ulicą...- powodzenia. Niech się goście przejadą ulicą Gdańską, gdzie parkujący przy ulicy wyjeżdżając nie zwracają najmniejszej uwagi na rowerzystów. To jest skandal!!!!!!!!!!!!!!

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx7.xx9 
  • ikov

    12.05.2010, 21:43

    W moim przypadku (jak i wielu innych rowerzystów) ścieżki i miejskie ulice służą do tego, aby rowerem jak najszybciej wyjechać poza miasto. Dopóki nie zostanie utworzona PRZEMYŚLANA sieć ścieżek (łączących się ze sobą i pozwalających na przejechanie przez całe miasto) przynajmniej wzdłuż głównego ciągu ulic (najlepiej kółko: Górki - Stare Miasto - Nowe Miasto - Suchostrzygi - Bajkowe - Górki) to nie ma co liczyć, ze zachęcą one kogokolwiek do rezygnacji z samochodu/komunikacji miejskiej na rzecz roweru przy codziennych dojazdach do pracy i na zakupy. Druga rzecz - parkingi rowerowe/porządne stojaki. Mało osób jeździ rowerem choćby na drobne zakupy lub do jakichś urzędów, gdyż nie ma gdzie zostawić pojazdu - chyba że przypniemy go do latarni, a w dodatku jest ryzyko, że po powrocie go nie zastaniemy na miejscu - i to bardzo duże. Stojaki na przednie koło nie bez powodu nazywane jest "wyrwikółką" - dla złodzieja są to 3 sekundy pracy, a po przypięciu roweru do porządnego stojaka U-lockiem (rowerowa kłódka szeklowa) szanse że rower nam ktoś ukradnie - niewielkie, chyba że będzie szlifierką kątową ciął. Obecne ścieżki nadają się do... nie wiem czego, na pewno piesi z nich korzystają chętniej niż z chodników, bo dla rowerzystów dużą pomocą nie są, a często wręcz przeszkodą (np Al. Kociewska - ścieżka z pozapadanej, fazowanej kostki, wysokie krawężniki i brak możliwości legalnego przejazdu z jednego fragmentu ścieżki na drugi - zgodnie z przepisami trzeba zsiąść z roweru i przeprowadzić go przejściem dla pieszych). Gdzie mogę legalnie, tam jeżdżę ulicami - jest szybciej i wygodniej niż "ścieżkami" i w sumie zamiast wkładania grubych dziesiątków tysięcy złotych w śmieszki rowerowe, wolałbym doprowadzenie ulic do takiego stanu, aby rowerem można było bezpiecznie poruszać się na normalnych ulicach, obok samochodów.

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • _gość

    12.05.2010, 21:54

    Ludzie, przetańcie pie.... Ta idea jest nowa, raczkuje w Tczewie . Skąd niby miałyby się wziąć w przeciągu tak krótkiego czasu idealne warunki? Ważne że coś się zaczyna dziać. To projekt na lata, wierzę że za parę lat będzie OK

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx7.xx9 
  • mieczyslaw_gość

    13.05.2010, 08:49

    ta inicjatywa nowa nie jest,

    nowe nie jest rowniez to, ze zamiast konkretnych dzialan mamy konkretne spotkanie, z ktorych nic konkretnego nie wynika. nie wiem czy pamietasz, ale najwyrazniej nie - ponad 2 lata temu w Tczewie mialy byc rowery miejskie - ogolnopolska prasa o tym pisala, wiadomosci "mowily", Tczew sie chwall i co? i jak zwykle, nic. w sumie i dobrze, bo zostalaby zmarnowana duza, publiczna kasa, poniewaz projekt nie byl przemyslany dostatecznie dobrze -chocby brak infrastrutury lub zbyt wysoki poziom kradziezy. stracilem kiedys rower w Tczewie, byl zapiety. od tego momentu nie zostawiam swojego roweru nigdzie i uzywam go tylko do jazdy w "trase". wlasnie tak wyglada polityka Tczewa w kwestii zachecania obywateli do przesiadki na rower. a o braku kultury wsrod kierowcow juz nie wspomne, bo to naprawde temat rzeka, a przykladow moglbym podawac tysiace.

    Cytuj
    IP: 213.17.xx3.xx9 
  • aaaaa_gość

    13.05.2010, 22:10

    Droga rowerowa do Stanisławia, Lubiszewa itp...

    A czy w związku z remontem drogi do autostrady ktoś pomyślał o ścieżce rowerowej równoległej do tej drogi?

    Odpowiedz
    IP: 109.197.xx8.xx4 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.