Pogoda
TCZ.PL Sp. z o.o. Internetowy Serwis Informacyjny Miasta TczewaZdjęcia z Ośrodka w Kibeho udostępnione przez Siostry z Rwandy (fot. mat. prasowe )
zobacz galerię zdjęć: 5
Tczewianin - Krzysztof Giełdon - od 10 lat wspiera akcje charytatywne dla dzieci w Ekwadorze i Kenii. Mieszkaniec naszego miasta zachęca do adopcji serca i przekonuje, że pomóc może każdy z nas.
Jak to się wszystko zaczęło? Krzysztof Giełdon tłumaczy, że jego największą pasją są pożyteczne podróże. Pożyteczne... czyli do krajów biednych, dla mieszkańców których, można na miejscu, jak i po powrocie uczynić coś zgodnego z Przykazaniem Miłości.
- W 2006 roku spędziłem miesiąc w Ventanas w Ekwadorze, pomagając w Fundacji o. Jana Koczy, która zajmuje się dożywianiem dzieci (https://www.fundacion-fushenfu-ecu.org/pl . Od wiosny 2007 propagowałem ideę Adopcji Serca podopiecznych wspomnianej Fundacji w szkołach, a przy pomocy przyjaciół i wielu dobrych osób zorganizowaliśmy koncert charytatywny "Tczew Dzieciom Ekwadoru" 20 kwietnia 2007 r. W 2008 roku zajmowałem się ukraińską młodzieżą na koloniach w Odessie, a na przełomie 2014/2015 roku odwiedziłem Rwandę. - wylicza tczewianin.
Po powrocie udało się zrealizować przy pomocy młodzieży szkolnej z Tczewa, Przasnysza i Gdyni zbiórkę pieniędzy na projekt rwandyjskiego misjonarza dla jego podopiecznych.
- W Wielkim Poście 2015 roku prowadziłem Rekolekcje Wielkopostne dla młodzieży, efektem których, była zbiórka jałmużny postnej ,na rzecz niewidomych dzieci z Kibeho w Rwandzie z ośrodka prowadzonego przez polskie Siostry Franciszkanki Służebniczki Krzyża , które odwiedziłem 1 stycznia 2015 roku i po zapoznaniu się z Ich wspaniałą pracą obiecałem pomoc...
(https://www.triuno.pl/rwanda-517.html ) - dodaje.
Jak tłumaczy nasz rozmówca, potrzeby szczególnie cierpiących niedostatek dzieci leżą mu głęboko na sercu, stąd pomysł na propagowanie szczególnie Adopcji Serca, poznanych dzieci zarówno z Jadalni prowadzonej przez Fundację w Ventanas w Ekwadorze jak i z Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Niewidomych w Kibeho w Rwandzie.
- Dlaczego zachęcam do takiej formy pomocy? Ponieważ pozwala ona prowadzącym działalność charytatywną planować pomoc na kolejne miesiące, lata... a osobom wspierającym na indywidualny kontakt z dzieciaczkiem otoczonym miłością na odległość. - mówi - Mam nadzieję tą drogą dotrzeć do czytelników o wrażliwych sercach jak i do tych, którzy zastanawiają się jeszcze, czy warto bezinteresownie dzielić się tym, co posiadamy z innymi... tak dalekimi. ale jednak również NASZYMI BLIŹNIMI. Szczególnie apeluję do singli o otwartość serca. Tutaj od razu nadmienię,że WARTO! W takich wypadkach mówię także: "NIE SZUKAJ USPRAWIEDLIWIENIA... DLA DOBRA NIECZYNIENIA "
Ciężar adopcji, czyli miesięczny koszt Adopcji, to 120 zł w Rwandzie, czy 135 zł w Ekwadorze można przyjąć indywidualnie, albo wspólnie (całe wielopokoleniowe rodziny , grupy znajomych, szkoły, wspólnoty , parafie, bractwa, osoby zgromadzone w chórach … itp.)
Jak to się wszystko zaczęło? Krzysztof Giełdon tłumaczy, że jego największą pasją są pożyteczne podróże. Pożyteczne... czyli do krajów biednych, dla mieszkańców których, można na miejscu, jak i po powrocie uczynić coś zgodnego z Przykazaniem Miłości.
- W 2006 roku spędziłem miesiąc w Ventanas w Ekwadorze, pomagając w Fundacji o. Jana Koczy, która zajmuje się dożywianiem dzieci (https://www.fundacion-fushenfu-ecu.org/pl . Od wiosny 2007 propagowałem ideę Adopcji Serca podopiecznych wspomnianej Fundacji w szkołach, a przy pomocy przyjaciół i wielu dobrych osób zorganizowaliśmy koncert charytatywny "Tczew Dzieciom Ekwadoru" 20 kwietnia 2007 r. W 2008 roku zajmowałem się ukraińską młodzieżą na koloniach w Odessie, a na przełomie 2014/2015 roku odwiedziłem Rwandę. - wylicza tczewianin.
Po powrocie udało się zrealizować przy pomocy młodzieży szkolnej z Tczewa, Przasnysza i Gdyni zbiórkę pieniędzy na projekt rwandyjskiego misjonarza dla jego podopiecznych.
- W Wielkim Poście 2015 roku prowadziłem Rekolekcje Wielkopostne dla młodzieży, efektem których, była zbiórka jałmużny postnej ,na rzecz niewidomych dzieci z Kibeho w Rwandzie z ośrodka prowadzonego przez polskie Siostry Franciszkanki Służebniczki Krzyża , które odwiedziłem 1 stycznia 2015 roku i po zapoznaniu się z Ich wspaniałą pracą obiecałem pomoc...
(https://www.triuno.pl/rwanda-517.html ) - dodaje.
Jak tłumaczy nasz rozmówca, potrzeby szczególnie cierpiących niedostatek dzieci leżą mu głęboko na sercu, stąd pomysł na propagowanie szczególnie Adopcji Serca, poznanych dzieci zarówno z Jadalni prowadzonej przez Fundację w Ventanas w Ekwadorze jak i z Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Niewidomych w Kibeho w Rwandzie.
- Dlaczego zachęcam do takiej formy pomocy? Ponieważ pozwala ona prowadzącym działalność charytatywną planować pomoc na kolejne miesiące, lata... a osobom wspierającym na indywidualny kontakt z dzieciaczkiem otoczonym miłością na odległość. - mówi - Mam nadzieję tą drogą dotrzeć do czytelników o wrażliwych sercach jak i do tych, którzy zastanawiają się jeszcze, czy warto bezinteresownie dzielić się tym, co posiadamy z innymi... tak dalekimi. ale jednak również NASZYMI BLIŹNIMI. Szczególnie apeluję do singli o otwartość serca. Tutaj od razu nadmienię,że WARTO! W takich wypadkach mówię także: "NIE SZUKAJ USPRAWIEDLIWIENIA... DLA DOBRA NIECZYNIENIA "
Zajrzyjcie na strony:
https://www.triuno.pl/rwanda-517.html
https://www.fundacion-fushenfu-ecu.org/pl
https://www.triuno.pl/rwanda-517.html
https://www.fundacion-fushenfu-ecu.org/pl
Ciężar adopcji, czyli miesięczny koszt Adopcji, to 120 zł w Rwandzie, czy 135 zł w Ekwadorze można przyjąć indywidualnie, albo wspólnie (całe wielopokoleniowe rodziny , grupy znajomych, szkoły, wspólnoty , parafie, bractwa, osoby zgromadzone w chórach … itp.)
Wykop
Komentarze (13) dodaj komentarz
_gość
19.08.2016, 11:32
To w Polsce juz nie ma komu pomagać?
Wolę okazywac miłosierdzie rodakom.
OdpowiedzPiS da_gość
19.08.2016, 23:00
...
Nie ma. Program 500+ zlikwidował ubóstwo w naszym nieszczęśliwym kraju.
Cytuj_gość
19.08.2016, 11:58
fałyszywy prorok
Jak tylko Watykan i kler pokaże jak się wyzbywa swoich doczesnych dóbr ja też zaraz pomogę....Przykład idzie z góry....Napisz do KODowców oni tez mają sporo kasy z poza ojczyzny
Odpowiedzona_gość
19.08.2016, 13:05
:(
No to niech przekaz 50 procent biletu z podrozy na te dzieci... 50 procent z salonu takze...
Odpowiedzgość_gość
19.08.2016, 14:25
16 latek
A gdzie zginął artykuł o samobójstwie 16 latka na Jedności Narodu ?.
Odpowiedzzgrywuss_gość
19.08.2016, 15:20
zajmij się dziećmi w Polsce
zajmij się dziećmi w Polsce!!
Odpowiedzmarian_gość
19.08.2016, 18:14
a dzieci w Polsce to co?
pomogac dzieciom w Polsce
Odpowiedz_gość
19.08.2016, 20:07
chciałbym im pomóc - mogę dać lajka na ich stronie
Odpowiedz_gość
19.08.2016, 20:18
Czytając powyższe komentarze zastanawiam się co dla Was oznacza bycie chrześcijaninem ? Nie pomożecie ani rodakowi ani obcemu, za to znajdziecie zawsze czas i siłę żeby komuś dowalić - tak po prostu, za darmo. Czy dzięki temu czujecie się lepiej..?
OdpowiedzMarco_gość
20.08.2016, 00:36
Xyz
Fajnie jest pomagac i dac komus cien nadzieii na lepsza przyszlosc,a patrzac na te biedne dzieciaki,to az mocniej bije.. Tylko szkoda,ze nie kazdego stac na pomoc na odleglosc,wiedzac,ze u nas w kraju tez nie jest kolorowo i tez sa dzieci pokrzywdzone i potrzebujace. Pomagajmy ile mozemy. Pozdrawiam
Odpowiedzkazdy moze _gość
20.08.2016, 01:16
pomijajac temat
Stare kobiety po 60 tce pokupowały sobie komputery siedza i przeglądaja komentarze czepiajac sie Bog wie czego :)) doszukują sie błędów i koloryzują :)) nauczaja i ukierunkowuja innych a same w bagnie siedzą :))))))) tylko nikt nie chce o tym głośno mówić ( w porównaniu do nich )plotkary brudaski niepoukłądane jędze. Dzieci pozakładały sobie fb i donoszą:))....cóz za obłuda i fałsz! Co do tematu ,Popieram P.Krzysia
Odpowiedz_gość
21.08.2016, 23:34
Super, że komuś się chce. Zanim skrytykujecie zróbcie sami coś pożytecznego
Odpowiedzantyfaszysta_gość
23.08.2016, 22:13
komu_pomagać?
Szanowni komentatorzy, pomaga się temu, kto ma najgorzej, a nie temu kto jest z tej samej grupy narodowościowej co my. Tak działa sprawiedliwość. Dlaczego mielibyśmy pomagać komuś, kto ma znacznie wyższy poziom życia, tylko dlatego że jest Polakiem?
Odpowiedz