Rodzina i służby poszukują Arkadiusza Daniela Bochenka. Kontaktu z mężczyzną nie ma od 11. kwietnia, a ostatni ślad urywa się na wiślanym brzegu. Bliscy szukają pomocy u mediów i chcą wyjaśnień, m. in. dlaczego podczas poszukiwań nie skorzystano z pomocy płetwonurków.
O zaginięciu mężczyzny pisaliśmy tutaj - Zaginął Arkadiusz Jan Bochenek. . Mężczyzna ostatni raz był widziany w Tczewie nad Wisłą - w okolicy ujścia Strugi Subkowskiej - o godzinie 19-tej 11. kwietnia. Od godziny 20-tej telefon Arkadiusza Bochenka już milczy. Zaginiony ubrany był w szarą bluzę z brązowymi wstawkami z kapturem, spodnie ciemne dżinsy, buty typu nike - czarno czerwone.
Zaginięcie zgłoszono oficjalnie policji, która przez ostatnie dni sprawdzała, co stało się z zaginionym.
Rodzina stara się szukać 29-latka na własną rękę - akcja prowadzona jest m. in. za pośrednictwem portali społecznościowych. Poszukiwania są też prowadzone w terenie.
Telefon zaginionego znaleziono w lombardzie...
Z naszych nieoficjalnych ustaleń wynika, że mundurowi mieli odnaleźć telefon w lombardzie, gdzie miała go zanieść osoba bezdomna. O działania prowadzone po zaginięciu Arkadiusza Bochenka zapytaliśmy asp. sztab. Dawida Krajewskiego, rzecznika tczewskiej policji. Policjant wyjaśnia, że w tej sprawie tutejsza jednostka sprawdza wiele wątków i ma kilka hipotez.
Policjanci apelują, by wszelkie sygnały związane z zaginięciem Arkadiusza Bochenka, zgłaszać pod numerem telefonu - 58 530 81 67.
Do tematu wrócimy.
O zaginięciu mężczyzny pisaliśmy tutaj - Zaginął Arkadiusz Jan Bochenek. . Mężczyzna ostatni raz był widziany w Tczewie nad Wisłą - w okolicy ujścia Strugi Subkowskiej - o godzinie 19-tej 11. kwietnia. Od godziny 20-tej telefon Arkadiusza Bochenka już milczy. Zaginiony ubrany był w szarą bluzę z brązowymi wstawkami z kapturem, spodnie ciemne dżinsy, buty typu nike - czarno czerwone.
- Brat wysłał mi 11. kwietnia wiadomości przez messengera - "kocham Cię siostro" - był nad Wisłą - później kontakt się z nim urwał. Dwa dni wcześniej był u mnie w Gdańsku - nic nie wskazywało na to, że może dziać się coś złego - mówi nam siostra zaginionego, Kamila Zielińska.
Zaginięcie zgłoszono oficjalnie policji, która przez ostatnie dni sprawdzała, co stało się z zaginionym.
- Według ustaleń, które do nas dotarły, brat mógł popełnić samobójstwo. Jest jednak sporo rzeczy, które wymagają uściślenia. Nad rzeką znaleziono np. zapalniczkę brata, butelkę po coli, paczkę papierosów, czy trzy puszki po piwie. Nie było natomiast telefonu - ten miał znaleźć podobno jakiś bezdomny - dziwne jest to, że telefon był sprawny, choć w okresie, który minął od zaginięcia padało. - mówi siostra. - Dlaczego policja nie rozesłała do mediów oficjalnych komunikatów dotyczących zaginięcia brata - z prośbą, by rozpowszechniły tę informację. Dlaczego wreszcie do akcji poszukiwawczej nie ściągnięto płetwonurków, żeby przeszukali dno rzeki?
Rodzina stara się szukać 29-latka na własną rękę - akcja prowadzona jest m. in. za pośrednictwem portali społecznościowych. Poszukiwania są też prowadzone w terenie.
- Sprawdzaliśmy brzegi rzeki w okolicy Tczewa - przeczesywaliśmy też brzeg w okolicy Palczewa, bo ktoś nam powiedział, że tam często znajdowane są ciała osób, które zaginęły w okolicy Tczewa. Liczymy na każdą informację, która pozwoli nam odnaleźć brata - cenne informacje może mieć osoba, która miała jego telefon. Prosimy o informacje każdą osobę, która pomoże nam rozwikłać zagadkę jego zaginięcia.
Telefon zaginionego znaleziono w lombardzie...
Z naszych nieoficjalnych ustaleń wynika, że mundurowi mieli odnaleźć telefon w lombardzie, gdzie miała go zanieść osoba bezdomna. O działania prowadzone po zaginięciu Arkadiusza Bochenka zapytaliśmy asp. sztab. Dawida Krajewskiego, rzecznika tczewskiej policji. Policjant wyjaśnia, że w tej sprawie tutejsza jednostka sprawdza wiele wątków i ma kilka hipotez.
- Rzeczywiście, jeden z wątków zakłada, że mężczyzna mógł popełnić samobójstwo. Jednak nic w tej sprawie nie jest przesądzone. Sprawdzamy każdą informację i wyjaśniamy wiele wątków - wyjaśnia rzecznik tczewskich policjantów. - Przeszukaliśmy prawy i lewy brzeg Wisły - także przy użyciu łodzi. Jeśli chodzi o użycie płetwonurków, to korzystamy z pomocy strażaków w tej kwestii. Niestety, z powodu wysokiego stanu Wisły, ze względu na bezpieczeństwo nurków, nie możemy na razie skorzystać z tej formy pomocy.
Policjanci apelują, by wszelkie sygnały związane z zaginięciem Arkadiusza Bochenka, zgłaszać pod numerem telefonu - 58 530 81 67.
Do tematu wrócimy.
Możliwość komentowania została wyłączona na prośbę rodziny zaginionego.
Komentarze (41)
Gosc_gość
24.04.2018, 12:44
Policja klamie
Byłam obecną przy szukaniu przy policji było ich 2 szukali tylko przy 1brzegu. Jeden patrzał koło wody a 2 szedł samym środkiem..
michal_gość
24.04.2018, 22:43
wow
szedl srodkiem rzeki?? Niezly koleś!!!
kkk_gość
24.04.2018, 13:33
Tczewska policjia
A policjia dalej nic nie robi tak było w tczewie i będzie bo z d**ami siedzą i nic nie robią !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
medyk_gość
24.04.2018, 22:47
szkoda czasu
ale po co maja szukac patola
Fakty nie Mity_gość_gość_gość__gość
24.04.2018, 14:08
Jest telefon ?!
Jest telefon, lombard a kto go sprzedał lub zastawił !? W lombardzie muszą mieć jego dane lub nagranie z monitoringu !!!!!!!
ejno_gość
24.04.2018, 14:10
Tczewska policja ma zerową skuteczność. Kibole leją się na mieście - policja bezradna, zaginął człowiek - policja bezradna, dzwonisz że stoi porzucony samochód przyrośnięty do ziemii na publicznym parkingu - policja bezradna... promocja w maku - policja daje rade... i tak to wygląda.
dfg_gość
24.04.2018, 14:43
wsedfg
Dokładnie tak jest .Niech zamkną tą budę w cholerę i opuszczą stołki ! Komenda w GDansku moze ich ruszy,.?któz to wie
eve_gość
25.04.2018, 20:18
pattologgyyyyy
ale po co maja szukac patola z zoltymi papierami co napadl z bronia na kebaba i zdazylo mu się kogos zamordować?
xyz_gość
24.04.2018, 14:37
Nazwisko
Yyyyyhhhhmmmm...... Ale, o ile wiem, to ten pan inaczej się nazywa.... Jeśli by się znalazł, a twarz miałby np. brudną, i znalazca sprawdziłby dokumenty, to nie skapnie się, że to ten poszukiwany, bo w dowodzie inaczej ma....
guggvv_gość
24.04.2018, 23:23
jak się tak naprawde nazywa?
xyz_gość
25.04.2018, 00:59
Nazwisko
Daniel... Arkadiusz Jan Daniel...
marta_gość
25.04.2018, 20:16
lombard king
to on ma dowod? bo zolte papiery to , ale dowodu to chyba nigdy nie miał, w pierwszy dzień w lombardzie zastawil
asdfgh_gość
24.04.2018, 14:42
zylakiertgh
Nie mam pojęcia po co w takich małych miastach taka bezradna policja!Nigdy nic dobrego nie zrobili, i nie robią.Pokrzywdzeni zawsze działaja na własną ręke i walczą z przestępcami rzadko kiedy policji udaje sie cokolwiek zdziałać :D zawsze kończy sie umorzeniami! Miałam przyjemność wspołpracowac z tcz policją,polełniaja bardzo drastyczne śmieszne błędy ,za których płaca podatnicy!przykład,-poiicjant policjanta nie moze przesłuchowac jako świadka( niewiedza, głupota ..? jak to nazwać,oznajmiła p.prokurator) System działan polskiej policji nie jest efektywny.Mogliby wziąć przykład z zachodu ,USa ..a nie tylko pierdzieć bezczynnie w krzesełka i bujać sie radiowozami po Mc donaldach ,czy smażalniach ryb w Swarozynie ,oj tam lubią sie często pokazywać, bo gratis mozna sie objeść !
v_gość
24.04.2018, 17:25
Piszesz nieprawdę polska policja jest bardzo skuteczna na miesięcznicach, zabezpieczaniu zadym z udziałem kiboli żeby bron boże coś się im nie stało, skutecznie zabezpieczają marsze ONR i tym podobnych organizacji, skutecznie rozpędzają protestujących przeciw ruchom faszystowskim.
EkO_gość
25.04.2018, 07:26
opętany czlowieku-zmień płytę
TVN i Wyborcza powinny się znaleźć na liście "środków" zakazanych. Nic tak nie kopie jak poczytanie gadzinówki Michnika i obejrzenie TVN24 z rana. Zabezpieczać to szczególnie musi policja marsze uciśnionych pseudodemokratów i K.O.D. Rusz faszystowski? Chodzi ci o tych wafelkowych neosiów? Bardziej martwię się o ten wszechobecny komunizm i feminizm. Gołe baby, chłopy z fiutami na wierzchu, flagi z Che i Leninem... To jest zagrożenie
dzwonic do gdanska _gość
24.04.2018, 14:45
f
Dlaczego w kazdym jednym przypadku policjanci kłamią.!? Pisac do komendy w Gdansku rzucać nazwiskami ,tak trzeba robić.awsedfgh
wojt_gość
24.04.2018, 23:11
dance makabra
taaa, policja klamie.patolgia nie klamie i kaze siebie szukac bo policja jest na ich posylki
Znużony _gość_gość
24.04.2018, 16:34
.
Chyba jasno jest napisane , że nurkowie ze staży pożarnej boją się podjąć ryzyko. Dlaczego policja ma być winna,że chłop chciał odebrać sobie życie ....chciał i to zrealizował i koniec tematu . Trzeba czekać aż ciało wypłynie. Telefon namierzony , odnaleziony i wszystko ustalone . Policjanci jak każdy zawód ma normalnych ludzi jak i czarne owce ....leniuchów itp. czasami z każdym duperelem na policję jakby była od wszystkiego. W Niemczech policja zarabia 3 x więcej i uwierzcie mi nie zajmuje się np. kradzieżą marchewki z ogródka tylko przestępczością szkodliwe spoleczną a u nas z każdym duperelem na policję ...do tego pełno dokumentacji nikomu niepotrzebnej. W Europie "cywilizowanej" nie liczy się statystyka a pomoc obywatelom a u nas tylko statystyka ....
Rescuer_gość
24.04.2018, 16:49
na pomoc
Nurkowie z Państwowej Straży Pożarnej lub Ochotniczej nie mogą sami podejmować działań ratowniczych czy poszukiwawczych bez oficjalnego zgłoszenia ze strony Policji czy organu nadzorującego........więc pretensje czy obiekcje trzeba kierować do służby która przyjęła zgłoszenie w tym przypadku do Policji anie do strażaków którzy nic nie wiedzieli i nie otrzymali zgłoszenia.
JAN_gość
24.04.2018, 17:32
X
Podobne zdarzenie miało miejsce w 2010 w Sylwestra ,strażnik więzienny z Kwidzyna wjechał samochodem do Wisły były nawet slady kół Policyjni nurkowie niby przeszukali dno Wisły ale bezskutecznie Po 5 latach wędkarze znależli samochód a w nim zaginionego i gdzie ? w Wiśle 50 metrów od miejsca gdzie miał wjechać Zobaczcie jak oni są skuteczni ,każdy średnio inteligentny człowiek wiedziałby że nurt mógłby znieść samochód
co to jest_gość
24.04.2018, 20:20
do jan
Widziałem wtedy akcję nurka taki prąd Wisły że ledwo w 4 osoby go wyciągnęli ratując mu życie. Przy takim prądzie to samochód w kilka godzin przysypało piaskiem a dno zmienia się co kilka godzin. Cwaniakować się to ty umiesz jak większość powyższych komentarorów.
G_gość_gość_gość
24.04.2018, 19:21
Dziwne to zaginięcie mam nadzieję że żyje i że tylko byłej żonie na złość zrobił
Gość _gość
24.04.2018, 19:58
Raczej kiepski rodzaj robienia na Złość....!!! Akurat Ona najmniej się liczy
..._gość
25.04.2018, 23:22
A co żona ma do tego? Od przeszło pół roku nie byli już razem i miał już inną. Raczej coś innego musiało się zadziać.
gość _gość
24.04.2018, 20:32
płetwo nurek
Każdy płetwonurek który nurkował w Wiśle wie jakie to trudne widoczność prawie 0 i przy wysokim stanie rzeki nie ma szans na poszukiwanie .
ddd_gość
24.04.2018, 20:50
ja pierdziele co to za komentarze człowiek może nie żyć a tu że po złości zrobił co to trzeba być za człowiekiem żeby takie komentarze wstawiać powinno sie zaraz to usuwać
boy_gość
24.04.2018, 23:01
bochen bohen bochen
schowal sie bochen za rogiem i sie smieje. Czekajcie wyjdzie za chwile i bedzie po krzyku. kim on jest zeby cala policje na nogi stawiac?
qq_gość
25.04.2018, 05:15
"szedl srodkiem rzeki?? Niezly koleś!!!"
Nie. To dżizes
qq_gość_gość
25.04.2018, 05:21
A w Gdyni szukali?
qq_gość_gość
25.04.2018, 05:22
Lub w warszawie
aga_gość
25.04.2018, 09:01
nie poważne
tragedia straszna jednak jak można narażać życie nurków strażaków Wisła to nie jezioro. silne prądy mulaste dno. sami mają zginąć. Dno Wisły nie można ot tak łatwo przeszukać trzeba to zrozumieć.
Mir_gość
25.04.2018, 09:22
Nazwisko
Nazwisko zmienione i od razu patola. Dlaczego?popełnił samobójstwo czy nie to nie upoważnia policji do umorzenia sprawy.Z resztą kradzieże umarzaja to i ta sprawa pójdzie do kąta
ja_gość
25.04.2018, 17:22
Jak można umorzyć zaginięcie. Ogarnij się człowieku.
JAN_gość
25.04.2018, 10:44
X
Mogę przyznać ci rację gdyby chodziło o człowieka który wpadł do wody ale samochód , można było tyczką macać dno ,a ostatecznie odczekać aż opadnie woda i powtórzyć akcję Czekano 5 lat i gdyby nie wędkarze to leżałby do dziś a oni bez sprzętu i znależli Pewnie jesteś z policji że masz takie dokładne informacje i bronisz kolegów
gość_gość
25.04.2018, 17:25
Jacy wędkarze. Jeśli chcesz o czymś pisać to się doinformuj. Nawet daty zdarzenia nie ogarniasz a co dopiero szczegóły. Mimo wszystko pozdrowienia.
gościu_gość
25.04.2018, 12:25
...
skoro tak narzekacie na policję to czemu ciągle dzwonicie i to z byle pierdołem... może zróbmy eksperyment i niech przez miesiąc wszyscy policjanci idą na urlop, zobaczymy wtedy co się będzie działo na mieście, może wtedy zrozumiecie że taka instytucja jest potrzebna i wbrew pozorom coś robi...
Hazik_gość
25.04.2018, 22:40
ale jeden warunek
Ale gwarantujesz nam bezkarność podczas tego miesiąca? Jeśli tak to spoko,tylko gdzie my tyle ciał pochowamy....
X6_gość
25.04.2018, 19:51
?
A co na to żona? Nie wypowiada się dla mediów?
Karolina_gość
25.04.2018, 20:23
Gdyby chodziło o kogoś z waszej rodziny brata siostrę matkę ojca to też byście chcieli żeby dana osobę szukali. Nie ważne kim jest. Jest człowiekiem i bliscy się o niego Martwia chcą wiedzieć co się z nim dzieje. Żadna patologia a nawet gdyby to z kad możecie to wiedzieć. Nie oceniacie ludzi po okładce. Są ludzie i ludziska. Pomyślcie zanim coś napiszecie.
54321_gość
26.04.2018, 00:17
Gość
Powiem tyle że na policję nie ma co liczyć. Ukradli mi samochód i co Miasto monitorowane a policja twierdzi że nie ma nigdzie widać na żadnej kamerze naszego samochodu więc samochód wychodzi na to że się rozplynal w powietrzu. Po miesiącu umozyli sprawę i tyle co oni potrafią zrobić. Trzeba napisać pismo skargę do Warszawy na nasza policję i zbierać podpisy. Przeciez my jako mieszkańcy powinniśmy czuć się bezpiecznie liczyć na pomoc policji a nie stety tak nie jest Złodziej ukradnie auto i nic za to nie ma a my ponosimy straty i kilka krotnie przesłuchania. Najlepiej byłoby dowody i złodzieja przyorowadzic na komendę wtedy by napisali że złapano złodzieja samochodów!! Nie wspomnę już o zaginięciu człowieka to już pewnie taka sprawa całkiem ich przerasta.Naprawde Przykre jest to. Bogaci ludzie wynajmują detektywa i kilka dni i sprawa jasna ale nie wszystkich stać.
łza_gość
26.04.2018, 06:03
zgadza się
leci trzeci tydzień . policja twierdzi że działa jak działa ja się pytam? dwa lata temu skoczył chłopak z mostu, co zrobili? dwa m-c matka walczyła by dziecko odzyskać szok również nic nie zrobili.. skarga pójdzie do gdańska oni tylko czekają. nurkowie się boją tylko szkoda że inni chętnie by przyjechali ale nie stać nas. zrobimy wszystko co się da