Od nowego roku więcej zapłacimy za korzystanie ze środków komunikacji miejskiej na liniach dziennych. Jest jednak i dobra wiadomość dla pasażerów z Tczewa - dzięki nowej taryfie zaoszczędzimy na przejazdach nocnych. Obniżka cen wynika z małego zainteresowania mieszkańców grodu Sambora taryfą nocną.
O nowej taryfie na przejazdy komunikacją miejską, która wejdzie w życie z początkiem 2012 roku, przyjętej podczas majowej sesji przez tczewskich radnych, pisaliśmy już w naszym serwisie tutaj. Z początkiem stycznia przyszłego roku ceny biletów na liniach dziennych wzrosną średnio o 8 procent. Jest jednak i dobra wiadomość dla pasażerów korzystających z nocnych kursów komunikacji miejskiej. Teraz pasażerowie korzystający z nocnych linii płacą dwukrotność stawki dziennej (normalny bilet kosztuje 4,60 zł, a ulgowy - 2,30). Od stycznia taryfa nocna wyniesie wysokość ceny za przejazd "dzienny" powiększona o złotówkę - zarówno w przypadku biletów papierowych jak i karty miejskiej:
- Stwierdziliśmy, że autobusy na liniach nocnych są prawie niewykorzystywane. Ze statystyk karty miejskiej i sprawozdań przewoźnika wynika, że autobusy są zajęte w ok. 4-5 procentach. Niektórzy mieszkańcy, jadąc w kilka osób, woleli nocą wziąć taksówkę, bo wychodziło to taniej. Mamy nadzieję, że obniżka cen biletów sprawi, że więcej osób zdecyduje się korzystać z komunikacji miejskiej - tłumaczy nam Stanisław Smoliński, inspektor ds. zarządzania transportem miejskim w tczewskim magistracie.
Zdaniem naszego rozmówcy nocne przejazdy są całkowicie bezpieczne - dotąd nie napływały żadne niepokojące sygnały, ani od przewoźnika, ani od samych pasażerów. Dwa lata tamu sygnalizowano jedynie, że mieszkańcy boją się nocą wsiadać na pętli w Czyżykowie, ale odkąd pojawiła się tam kamera, sygnały przestały napływać. Dodajmy, że w dni powszednie na liniach nocnych w Tczewie są cztery kursy, zaś w weekendy ok. siedem.
O nowej taryfie na przejazdy komunikacją miejską, która wejdzie w życie z początkiem 2012 roku, przyjętej podczas majowej sesji przez tczewskich radnych, pisaliśmy już w naszym serwisie tutaj. Z początkiem stycznia przyszłego roku ceny biletów na liniach dziennych wzrosną średnio o 8 procent. Jest jednak i dobra wiadomość dla pasażerów korzystających z nocnych kursów komunikacji miejskiej. Teraz pasażerowie korzystający z nocnych linii płacą dwukrotność stawki dziennej (normalny bilet kosztuje 4,60 zł, a ulgowy - 2,30). Od stycznia taryfa nocna wyniesie wysokość ceny za przejazd "dzienny" powiększona o złotówkę - zarówno w przypadku biletów papierowych jak i karty miejskiej:
- Stwierdziliśmy, że autobusy na liniach nocnych są prawie niewykorzystywane. Ze statystyk karty miejskiej i sprawozdań przewoźnika wynika, że autobusy są zajęte w ok. 4-5 procentach. Niektórzy mieszkańcy, jadąc w kilka osób, woleli nocą wziąć taksówkę, bo wychodziło to taniej. Mamy nadzieję, że obniżka cen biletów sprawi, że więcej osób zdecyduje się korzystać z komunikacji miejskiej - tłumaczy nam Stanisław Smoliński, inspektor ds. zarządzania transportem miejskim w tczewskim magistracie.
Zdaniem naszego rozmówcy nocne przejazdy są całkowicie bezpieczne - dotąd nie napływały żadne niepokojące sygnały, ani od przewoźnika, ani od samych pasażerów. Dwa lata tamu sygnalizowano jedynie, że mieszkańcy boją się nocą wsiadać na pętli w Czyżykowie, ale odkąd pojawiła się tam kamera, sygnały przestały napływać. Dodajmy, że w dni powszednie na liniach nocnych w Tczewie są cztery kursy, zaś w weekendy ok. siedem.
Komentarze (12) dodaj komentarz
st_gość
10.06.2011, 00:08
Niektóre miasta, by zachęcić pasażerów do korzystania z nocnej komunikacji miejskiej nie mają podziału na bilety nocne i dzienne (np Słupsk, GOP). "Ze statystyk karty miejskiej" - to ten bubel za ciężką kasę służy do czegoś innego niż zabawy w komunikacje miejska kosztem pasażerów? Niesamowite... .
Odpowiedzst_gość
10.06.2011, 00:10
No i jeszcze taka uwaga -c o mi po nocnej komunikacji, jak przyjeżdżam ostatnim pociągiem z Gdańska, a najbliższy autobus za 30 minut? Czy w dni robocze ma przerwę przez pół nocy?
OdpowiedzGwajer_gość
10.06.2011, 00:16
To i tak niewiele zmieni. Przejazd nocny za 3,50zł od osoby to i tak sporo. Trzem osobom nadal opłaca się jechać taksówką, a biorąc pod uwagę komfort i dojazd "door-to-door"- nawet mniej.
Odpowiedz_gość
10.06.2011, 00:18
i tak za drogo :P nawet dzienny jest da drogi :P jak mam jechac 3 przystanki i dac 2,30 zl to wole sie przejsc pieszo :P tczew to dosc male miasto i wszedzie mozna dosc tym bardziej latem :P
OdpowiedzPogodneMyśliJohnnegoBravo
10.06.2011, 07:09
Stawka dzienna + 1zł?
To szału nie ma. Taxi dalej będzie korzystniejsze bo: - nie trzeba czekać czasami 1h na autobus (jak ktoś jest "w stanie" to przejdzie przez całe miasto pieszo), - zabiorą z i odwiozą na miejsce. Ciekawe jak oni wyliczyli te procenty bo wg mnie autobusy są zajęte w ok. 4-5 procentach to były przez samych kanarów :D
Odpowiedz_gość
10.06.2011, 07:33
Cóż za karkołomne konstrukcje zdań mają Nam ukryć to, o co tak naprawdę chodzi. A chodzi o podwyżkę cen biletów. Ot co.
OdpowiedzZatorzanin_gość
10.06.2011, 08:58
2zł za bilet w Starogardzie
Prezydent Pobłocki powoływał się ostatnio na ceny biletów w Starogardzie Gdańskim. Byłem kilkukrotnie w Starogardzie i korzystałem z komunikacji miejskiej. Bilet normalny kosztuje 2 zł. W Tczewie jest to 2,30 a od stycznia 2,50. Tanie nocne bilety to przy tym jakiś żart.
Odpowiedzst_gość
10.06.2011, 11:11
Ale on słyszał, że mają podrożeć - on słyszał, on wie lepiej, on wprowadził nowatorską kartę miejską, o której jak mówię komukolwiek nie z Tczewa nie jest w stanie pojąć tego cuda! Nie wolno się śmiać z karty miejskiej.... Od stycznia ma niby być nowy przetarg, tak? Szczerze liczę na to, że żadna firma nie zgłosi się do przetargu... może da to coś do myślenia prezydentowi i jego poplecznikom.
Cytuj_gość
10.06.2011, 11:12
Jezeli jest tak male oblozenie i tak mala liczba osob, to czy wprowadzenie cen jak z abilety dzienne nie byloby uzasadnione ? Nie wiazaloby sie to z zadnymi stratami. Jezeli z linii nocnych korzysta dziennie 10-15 osob to strata wynioslaby 15 z ldziennie czyli 500 zl miesiecznie.... ale wiecej osob zaczeloby jezdzic wiec strata wyrownalaby sie do 250 zl, A JAKA KLASA WLODARZY, A TAK NIE MA KLASY TYLKO ZENADA Tczew poznym wieczorem zamiera, JUŻ O 21.30-22 na ulicach nie ma zywej duszy. Pusto, glucho jak we wsi. Miasto powinno dazyc dotego azeby ten stan zmienic, nie mowie o nocy ale wieczorze.
Odpowiedzbąkosław _gość
11.06.2011, 11:42
bilet do raju
elegancko że bilety potanieją , z imprezki będę wracał autokarem a nie z buciora...ekipa zbieramy się do sobotnich lotów.Pozdro
Odpowiedzkaska_gość
11.06.2011, 12:58
nareszcie jakaś pozytywna wiadomość
Odpowiedzoliver HH_gość
11.06.2011, 15:03
Wesoly autobus
W Hamburgu to w weekendowe noce co godzine jezdzi autobus komunikacji miejskiej w ktorym gra zaj**ista muza i pija drinki. autobus jezdzi do najbardziej uczeszczanych lokali,jest zawsze pelny,wesoly,czas mija szybko i przyjemnie.. nie mozna zapomniec ze niemcy maja kulture-autobusy sa czyste,mimo tego ze jezdza nimi pijani mlodzi ludzie-bawia sie swietnie, mozemy sie tylko od nich uczyc, pozdrawiam Tczew Hamburczyk
Odpowiedz