Awantura o 900 tys. zł. szpitalnego zysku

W ub. roku szpital wypracował 1,3 mln zł zysku (fot. tcz.pl)
Awantura o 900 tys. zł. szpitalnego zysku
Burza wokół tczewskiego szpitala. Zarząd powiatu zdecydował, że na konto starostwa - formalnego właściciela tczewskiej lecznicy - wpłynie 70 procent wypracowanego w ub. roku przez szpital zysku. Urzędnicy tłumaczą tę decyzję mającymi się wkrótce rozpocząć przekształceniami prywatyzacyjnymi - jak mówią - "nie sprzedaje się samochodu z kasetką pieniędzy w środku". Tymczasem władze szpitala dziwią się, że zysk został im zabrany i dodają, że to ograniczy inwestycje. Całą sprawą zainteresował się radny PO, Waldemar Pawlusek, który zapowiada, że powiadomi o tym fakcie m. in. NFZ i wojewodę. Z kolei pracownicy starostwa zastanawiają się, czy cała sprawa nie jest próbą storpedowania prywatyzacji.

Od czego wszystko się zaczęło? 12 czerwca br. Walne Zgromadzenie Szpitali Tczewskich S.A., działając na podstawie kodeksu spółek handlowych oraz statutu, podjęło uchwałę o podziale zysku za 2011 r., w wyniku której kwotę w wysokości 390.964,96 zł przeznaczono na kapitał zapasowy spółki, natomiast pozostałą kwotę w wysokości 912.251,58 zł zdecydowano przekazać powiatowi. Ta decyzja mocno dziwi prezesa Spółki Szpitale Tczewskiej, Janusza Bonieckiego, który wraz ze swoją zastępczynią, Marzeną Mrozek, tworzy dwuosobowy zarząd spółki. Prezes podkreśla, że tczewski szpital był jedną z nielicznych placówek, którym udało się wypracować w ub. roku zysk - i chociaż jest wiceprezesem Polskiej Federacji Szpitali - to nie spotkał się jeszcze z podobną formą wypłaty dywidendy:

- Wszystko wskazuje na to, że to 900 tys. zł. za 4 tygodnie trafi na konto starostwa. Zapadła taka decyzja i tyle - nie usłyszeliśmy żadnej argumentacji. To pogorszy płynność finansową i ograniczy inwestycje - mówi.

Prezes Szpitali Tczewskich dodaje, że w tym roku planował m. in. remont budynku szpitala rehabilitacyjnego przy ul. 1 Maja - za 2,5 mln zł miały powstać nowe sale terapii zajęciowej, ruszyć wymiana poszycia dachu oraz ogrzewania. Z kolei w "czerwonym szpitalu" planowane było przeprowadzenie remontu sal operacyjnych. Teraz - jak podkreśla prezes - inwestycje będzie trzeba przeprowadzić w mniejszym zakresie:


- Musimy mieć środki finansowe, żeby uruchomić inwestycje, a nie tylko zyski w księgach. - dodaje.

W poprzednich latach, jeśli szpital wypracował zysk, środki trafiały na fundusz zapasowy. Dlaczego zatem w tym roku właściciel zdecydował się na wypłatę dywidendy? Starostwo tłumaczy, że przygotowuje się właśnie do prywatyzacji szpitala, stąd decyzja o zamrożeniu zarobionych przez lecznicę środków:

- Analizując sytuację szpitala członkowie Walnego Zgromadzenia uznali, że nie zachodzą przesłanki, aby w przededniu prywatyzacji angażować zysk, który powinien przypaść Powiatowi Tczewskiemu na cele inwestycyjne spółki. Decyzja o podziale zysku konsultowana była z doradcą prywatyzacyjnym badającym sytuację spółki, który uznał, że sposób podziału kapitału zapasowego spółki nie zmieni wartości spółki oraz nie zagrozi płynności finansowej spółki. Co ważne, zgodnie z deklaracją starosty kwota ta stanowi swoisty "depozyt", który będzie przeznaczony na rozwojowe cele szpitala i jego wykorzystanie w przypadku niepowodzenia procesu prywatyzacyjnego będzie uzgodnione z Zarządem Szpitali i Radą Powiatu Tczewskiego. Jeśli natomiast prywatyzacja zakończy się sukcesem - w co wierzy Zarząd Powiatu - nieuzasadnione byłoby wyposażanie przyszłego właściciela szpitala w kapitał zapasowy, który byłby swoistą "saszetką z pieniędzmi" w nowo zakupionym obiekcie. - wyjaśnia nam Kamila Wiśniewska, rzecznik prasowa starostwa powiatowego w Tczewie.

Funkcję Walnego Zgromadzenia Szpitali Tczewskich S.A. pełni Zarząd Powiatu Tczewskiego, w którego skład wchodzi pięciu członków - przewodniczący - Józef Puczyński, wicestarosta - Mariusz Wiórek, oraz członkowie - Stanisław Ackerman, Tadeusz Dzwonkowski i Witold Sosnowski. Uchwała została podjęta jednomyślnie. Decyzja zarządu powiatu oburzyła jednak radnego Waldemara Pawluska (PO), który podczas wtorkowej sesji Rady Powiatu złożył w tej sprawie interpelację:

- Jakie były przesłanki prawne do wypłaty dywidendy? Czy są na piśmie jakieś opracowania, analizy, dokumenty, protokoły przedstawione przez biegłego rewidenta lub inne osoby, które sugerowałyby zarządowi powiatowemu wypłacenie przez zarząd spółki dywidendy? Jeśli są, to proszę przedstawić komisji zdrowia. Jest to decyzja skandaliczna, bezsensowna, która uderza w chore dzieci, chore starsze osoby potrzebujące wsparcia finansowego w celu lepszego jakościowego leczenia. Czy to prawda, że pieniądze z dywidendy mają być przeznaczone na budowę ronda lub na remont mostu? Przypomnę, że pieniądze z zysku to są pieniądze ze składek zdrowotnych! Ze składek, które płaci każdy siedzący na tej sali! 
- grzmiał radny - Czy zarząd powiatowy świadomie przez tą nieodpowiedzialną decyzję obniża wartość szpitala? Jeśli tak, to w jakim celu? Dwa lata temu wartość szpitala wynosiła ok. 23 mln złotych - po tej decyzji może wynosić 12-15 mln!


Radny zapowiedział również, że będzie wnioskował do rady nadzorczej spółki o złożenie do właściwego sądu wniosku o zbadanie, czy właściciel (starostwo) nie działa przeciwko spółce Szpitale Tczewskie. Zapowiedział również wysłanie pisma do Narodowego Funduszu Zdrowia o zbadanie legalności tej decyzji oraz powiadomienie o całym fakcie wojewody pomorskiego.

 Wystąpienie radnego Pawluska spotkało się z ostrą reakcją starosty, Józefa Puczyńskiego.

- To głos populistyczny - nie ma nic wspólnego z rzeczywistością i prawdą. Wychodzi na to, że my działamy na szkodę szpitala - bzdury! Może to zaszkodzić wizerunkowi. A może komuś zależy, żeby nie doszło do prywatyzacji szpitala? Jak można sugerować, że wartość szpitala spadnie z 23 mln do 12 mln, bo my zabraliśmy 900 tys. zł?! Kompletny idiotyzm! Nikt nie sprzedaje niczego z kasetką pieniędzy. My też nie. Jedno chcę zagwarantować - te pieniądze wrócą do spółki, jeżeli nie zostanie sprzedana. Właścicielem szpitala jest powiat - zarząd spółki to nie jest prywatny folwark. Jeżeli zarząd przedstawi program - a do dziś go nie znamy - to środki wrócą. One są w budżecie i nie będą wykorzystane na żadne rondo, czy most - to głupoty wygrzebane nie wiadomo skąd.

W toku całej dyskusji okazało się, że do urzędników docierają niepokojące sygnały dotyczące polityki prowadzonej przez zarząd Szpitali Tczewski. Starosta wspomniał, że po jego ostatnim spotkaniu z ordynatorami, pojawiły się głosy, że już od 2-4 lat niezbędna jest sala do cięć cesarskich.

- Tymczasem zarząd nie wystąpił do nas nawet z taką propozycją. A ile na to potrzeba środków? Nie wiem, bo nawet nie przygotowano kosztorysu. Jest pilna potrzeba i nie ma zainteresowania zarządu tym problemem? - kontynuował starosta - Gdzie podział się 1,9 mln zł zysku z ubiegłego roku? Robi się inwestycje bez uzgodnienia z ordynatorami, którzy mówią nam wprost - "robi się nam ścianki działowe, drzwi - nie wiadomo po co - my ich nie chcemy". Teraz zainteresujemy się tą sprawą.

Starosta dodał, że zastanawia się nad tym, czy cała sprawa nie jest próbą storpedowania prywatyzacji.


- Nikt nie będzie obniżał wartości naszej spółki. Odnosząc się do kwestii zysku, według oceny naszych doradców, sposób podziału, nie zmienia wartości spółki. Nam wszystkim zależy na tej spółce - ten szpital musi istnieć. I będzie istniał. Kłopot to będzie, jeśli go nie sprzedamy.

Jaki pogląd na całą sprawę ma Rada Nadzorcza szpitala, do której radny Pawlusek ma wnioskować o złożenie do właściwego sądu pisma sprawdzającego, czy właściciel nie działa przeciwko spółce Szpitale Tczewskie?

- Rada Nadzorcza, opiniując pozytywnie projekt uchwały o przeznaczeniu całego zysku na kapitał zapasowy spółki nie dysponowała danymi, które dostarczył doradca prywatyzacyjny Zarządowi Powiatu. Opiniując uchwałę kierowała się sprawozdaniem finansowym, opinią biegłych rewidentów oraz możliwością sfinansowania z kapitału zapasowego ewentualnych strat w latach przyszłych. Biorąc pod uwagę wyjaśnienia Zarządu Powiatu, udzielone na Walnym Zgromadzeniu akcjonariuszy, odnośnie motywów, którymi kierował się właściciel przeznaczając 2/3 zysku na wypłatę dywidendy, trudno uznać, aby decyzja ta mogła w jakikolwiek sposób zagrozić funkcjonowaniu Szpitala. Nie widzimy również jako Rada Nadzorcza przeszkód, a wręcz oczekujemy na taki ruch właściciela, aby wypłacone ze spółki pieniądze do spółki powróciły nawet w najbliższym czasie. Jednakże wszystko zależeć będzie od wyników postępowania prywatyzacyjnego. - podsumowuje Sebastian Justyński, przewodniczący Rady Nadzorczej.

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (28)
dodaj komentarz

  • _gość

    28.06.2012, 10:42

    Rozczarowany

    Panie Puczyński o ekonomii to nie ma pan zielonego pojęcia w pana wieku trzeba bawić wnuki ,a nie piastować taką funkcję przerasta pana bycie Starostą.Wydaje się panu ,że pan jest głową tylko szyja Mariusza kręci tą główką

    Odpowiedz
    IP: 95.41.xx2.xx1 
  • _gość

    28.06.2012, 10:51

    `

    Józef Puczyński, Mariusz Wiórek, Stanisław Ackerman, Tadeusz Dzwonkowski i Witold Sosnowski

    Odpowiedz
    IP: 83.25.xx9.xx3 
  • kydzusze

    28.06.2012, 10:53

    Po staremu

    Najpierw były długi. Później decyzja o przekształceniu, Następnie kłunie o to czy szpital temu podoła, że nie będziemy mieli gdzie udać się w razie choroby Teraz są zyski i zaczęło się. Dlaczego mówi się że nie wiadomo gdzie są 1,9 miliona złotych. Czy tego ktoś nie nadzorjue. Jak ordynatorzy nie wiedzą dlaczego się stawia ścianki bo im to niepotrzebne to widać że gospodarstwo nie ma pana. W takim stanie uważam, że za jakiś czas stanie się jak większość inwestycji w moim kraju. Ktoś pójdzie pod prokuratora ktoś stwierdzi, że to go nie dotyczyło innych się wybierze z kontem "0", tylko gdzieś znikną wypracowane zyski. Tak więc wszystko po staremu. Pozdrawiam

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • cinek_gość

    28.06.2012, 11:48

    W koncu Pan Wiorek musi miec pieniadze na rondo tymczasowe i na swiatla.... ach szkoda slow........

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx7.xxx 
  • z- 13_gość

    28.06.2012, 11:59

    Zysk wypracowany przez szpital zabiera starostwo a miasto ma wspierać finansowo szpital -.to jest współpraca !!!! Tylko czy w interesie mieszkańców????

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx0.xx1 
  • gość_gość

    28.06.2012, 12:01

    samorządy to totalna klapa

    szpital jako lokata a pacjenci jako dojne krowy?

    Odpowiedz
    IP: 78.131.xx9.xx1 
  • mieczyslaw

    28.06.2012, 12:28

    (Nie) działanie na szkodę spółki

    Wypłata pieniędzy, które figurują na papierze, rzeczywiście nie uderza w płynność finansową spółki. W myśl starego porzekadła - tylko winny się tłumaczy. A idąc dalej - jakim cudem ekipa specjalistów od korkowania miasta ma podejmować słuszne decyzje odnośnie szpitala? Nagle ich oświeciło? Zmądrzeli?

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • _gość

    28.06.2012, 12:48

    najgorszy szpital to jest w tczewie nie ma prawidlowej opieki a jedzenie jest zimne i nawet je sie to samo prze trzy dni a do tego jeszcze jak nie slone to bardzo jalowe ze nie da sie tego jesc.Ludzie lezacy ktorzy musza nosic pampersy leza w brudnych pampersach przez pol dnia bo nikt nie chce im zmienic i pacjeta umyc.Totalny skandal co siedzieje w tczewskim szpitalu.

    Odpowiedz
    IP: 89.69.xx3.xx8 
  • Tczewianin_gość

    28.06.2012, 13:51

    Chamstwo

    Puczyński i Wiórek!!!! Oddać pieniądze!!! K...wa na taczkach waz wywieziemy w końcu. Czas na was.

    Odpowiedz
    IP: 62.233.xx4.xx2 
  • proxx_gość

    28.06.2012, 14:33

    chamstwo i prostactwo, zabrać pieniądze, które pochodzą z naszych składek, a które miały być przeznaczone na inwestycje i tłumaczyć się, że skoro sprzedajemy to jak najwięcej trzeba wyjąć ze szpitala. Nie lepiej zainwestować te pieniądze i podnieść wartość szpitala sprzedając go po wyższej cenie i jeszcze na tym zarobić?

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx6.xx2 
  • _gość

    28.06.2012, 15:05

    Duży plus dla pana Starosty. Nareszcie ktos powoli rozpracowuje ten mechanizm zarzadzajacy To dziwne bo nam pracownikom Pan prezes bez przerwy tłumaczy że szpital jest w fatalnej kondycji finansowej,

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx9.xx9 
  • _gość

    28.06.2012, 16:37

    Takie komentarze to tylko pracownik szpitala potrafi zamieścić. Ty zapewne myślisz, ze jedynym kosztem dla firmy jest twoja wypłata. Jak jest zysk, to tobie i tobie podobnym trzeba oddać, przecież wam się należy. A w domu pieniądze też tylko na siebie wydajesz? Nie masz żadnych innych zobowiązań finansowych? Woda, prąd, gaz? Nic? Zazdroszczę. Szkoda że robisz do własnego gniazda. Tacy jak ty powinni zmienić pracę. Na bardziej ambitną i lepiej płatną. Przecież Ci się należy. A może jest tak, że nie ma dla Ciebie miejsca na rynku pracy? Jak chcesz zabierać głos na forum, to poczytaj trochę o podstawach ekonomii. I proszę, nie kompromituj się już więcej.

    Cytuj
    IP: 83.20.xx5.xx9 

    _gość

    02.07.2012, 09:43

    O tym się nie mówi, że pracownicy od 5 lat nie mieli podwyżki a jakby tego było mało to w tym roku ich wynagrodzenie zostało zmniejszone o 20%.

    Cytuj
    IP: 109.207.xx9.xx6 
  • Zadziwiony_gość

    28.06.2012, 15:39

    Ten mechanizm zarządzający, o którym powyżej mowa jest zbyt pobłażliwy dla pracowników. Gdybyście popracowali trochę w innych szpitalach, a nie daj Bóg w firmach "niemedycznych" szybko byście docenili zaangażowanie obecnego Zarządu w to, aby stworzyć godziwe warunki pracy i godziwe warunki dla pacjentów. To zawsze się sprawdza - im większy "zamrodyzm" tym mniej narzekania. Gorzej byłoby gdyby Pan Prezes cały czas mówił jak to placówka opływa w dostatki i luksusy, a tym samym rozdawał szpitalne pieniądze na prawo i lewo bo chce tak jeden, chce tak drugi i trzeci - to nie jest koncert życzeń, żeby realizować prywatne zachcianki każdego pracownika. To tylko dobrze świadczy o sposobie zarządzania. Jeden z drugim weźcie się do pracy, bo widać, że macie za dużo czasu na wypisywanie takich głupot , a czas można spożytkować w służbie pacjentowi ...

    Odpowiedz
    IP: 81.210.xx6.xx6 
  • błazen_gość

    28.06.2012, 16:59

    Tczewianin

    Co ty za brednie wypisujesz ? Przeczytałem w Dzienniku Bałtyckim, że pieniądze wrócą do szpitala.

    Odpowiedz
    IP: 195.191.xx0.xx6 
  • lola_gość

    28.06.2012, 17:30

    porodowka

    by mogli wkoncu zrobic porodowke bo to prawdziwa patologia !!!

    Odpowiedz
    IP: 83.20.xx1.xx9 
  • oki _gość

    28.06.2012, 17:41

    nie nie jutro nie przyjade bo będe pijany ps pozdrów nasa

    Odpowiedz
    IP: 80.203.xx8.xx3 
  • _gość

    28.06.2012, 17:52

    Na stronie szpitala są ogłoszone konkursy dla pielęgniarek i ratowników itd. Piszą, że mają pracować 180 godzin miesięcznie. Pielęgniarka z tego co wiem ma 24 zł za godzinę. 180x24=4320 zł. Zarabiacie tyle? Niech lekarz na z 40zł. 180x40=7200. Macie tyle? A oni jeszcze dorabiają poza szpitalem. Ludzie muszą zapierdzielać za 1600zł. A Ci mówią, że mało mają. Pacjent zło konieczne i jeszcze wam podwyżki dać. Ten dyrek to za dużo wam płaci. Weźcie się do roboty i zamiast o własnym portwelu myśleć ciągle zajmijcie się pacjentami.

    Odpowiedz
    IP: 91.94.xx1.xx8 
  • Antek_gość

    28.06.2012, 19:45

    Do _gość

    Powiedzenie "Nie dyskutuj z debilem! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem"' tu sie sprawdza. Pielegniarka zatrudniona na kontrakcie - mowi CI to cos? Najpierw zasiegnij informacji, potem pisz!!!!!!

    Cytuj
    IP: 84.38.xx1.xx8 

    gość 1_gość

    28.06.2012, 21:13

    Czy ty wiesz że to jest stawka dla pielęgniarek na własnej działalności i z tego trzeba sobie samemu zapłacić zus i całą resztę więc twoje liczenie jest błędne

    Cytuj
    IP: 77.115.xx9.xx8 

    wolenka_gość

    29.06.2012, 12:09

    nie trzeba było kamieniami rzucać w szkołę - też byś tyle zarabiał...

    Cytuj
    IP: 95.48.xx2.xx8 
  • pacjent 141_gość

    28.06.2012, 20:39

    Pawlusek to p......

    O jakich inwestycjach mówi Pan Prezes , czas na dobrego inwestora , który przerwie , poltykę oszukiwania Społeczeństwa - szpital ma leczyć a nie zajmować się wyłącznie wykazywaniem niekoniecznie rzeczywistych zysków Zarząd Powiatu postąpił słusznie .pamiętajcie zarząd szpitala zarabia po 20 tysięcy miesięcznie - czy uważacie że na to zasługuje?

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx7.xx8 
  • _gość

    28.06.2012, 21:02

    Nie potrzebnie się tak unosisz. Jeżeli kontrakt na świadczenie usług medycznych nie jest działalnością, dzięki której uzyskuje się dochód, to przepraszam. Faktycznie debil ze mnie. Wiem, że samozatrudnienie wiąże się z opłatami o jakich pracownik etatowy nie ma pojęcia. Nie zmienia to faktu, że i tak na kontrakcie wyjdzie się lepiej niż na umowie o pracę. Przepraszam, jeżeli pan/pani poszuł/a się urażony faktem, że nie zarabiacie najmniej w powiecie tczwskim, Baa, wasze dochody są równe lub wyższe niż przeciętne miesięczne wynagrodzenie. Więc może zamiast wiecznie narzekać, zacznij się cieszyć, że masz gwarancję stabilnego zatrudnienia i niezłe zarobki. A że nie zarabiasz tyle ile uważasz że powinnać/powinieneś?? Zawsze możesz próbować coś zmienić. Rynek pracy stoi przed Tobą otworem.

    Odpowiedz
    IP: 31.60.xx9.xx4 
  • mieszkaniec_gość

    28.06.2012, 21:50

    Rada Nadzorcza choć nie dysponowała danymi, które dostarczył doradca prywatyzacyjny bez oporów wydała pozytywną opinię o projekcie uchwały. A kto zasiada w tej Radzie? Jak wynika z artykułu przewodniczącym jest Sebastian Justyński- pracownik Urzędu Miasta do niedawna naczelnik Wydziału Gospodarki Mieniam Komunalnym. Zbigniew Urban - naczelnik Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego oraz radny Rady Miasta. Wiesław Michalak chyba już emeryt. Jak to połączyć z wymienioną wcześniej piątką Zarządu to mamy obraz grona wzajemnego popierania się. A teraz może i wrócą pieniądze jak cała sprawa został nagłośniona, poczekamy- zobaczymy. W szpitalu trzeba naprawdę dużo inwestować, ten kto tam musi przebywać i chodzić to widzi te potrzeby.

    Odpowiedz
    IP: 83.238.xx0.xx1 
  • _gość

    29.06.2012, 08:08

    Radny Urban w radzie nadzorczej? Proszę, nie wiedziałem że on ma tyle talentów! Pewnie został wybrany za wybitną wiedzę ekonomiczną i zdolności zarządzania

    Cytuj
    IP: 83.25.xx4.xx5 
  • misiek_gość

    29.06.2012, 14:04

    A może ktoś poda ile wydano na doradców ,inspektorów nadzoru nauczycieli doszkalających i znalazło by się wiele wydatków jak by ktoś poszperał

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx9.xx9 
  • jack_gość

    29.06.2012, 20:51

    ....

    ludzie uciekajacie od tczewskiej służby zdrowia ,lepiej już do specjalisty pojechać do gdańska , nie mówie tu o zwykłej chorobie tylko jakims długookresowym leczeniu lepiej do gdańska sie wybrac

    Odpowiedz
    IP: 83.25.xx1.xx7 
  • Może czas na zmiany._gość

    12.07.2012, 16:58

    Może czas na zmiany.

    Szacun dla Starosty, np: samochodu nie sprzedaje się z workiem pieniędzy w bagażniku. Jeżeli nie dojdzie do prywatyzacji pieniądze musza wrócić na przemyślane inwestycje. Zarząd, Boniecki i szacowna Mrozek muszą liczyć się z sugestiami lekarzy to nie prywatny folwark. Co, władza i pieniążki uderzają do główki. Może czas na zmiany.

    Odpowiedz
    IP: 78.88.xx5.xx4 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.