Wskutek pandemii co drugi Polak pożegnał 2020 rok z lżejszym portfelem - pokazują najnowsze dane Związku Banków Polskich. Jednocześnie strach przed kryzysem sprawia, że chociaż zarabiamy mniej, odkładamy więcej. Nasze oszczędności rosną, ale czy są bezpieczne? Jak o nie zadbać? Na te i inne pytania odpowiada ekspert Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.

Jak wynika z badania ZBP, w ubiegłym roku u 21% z nas pensja zmalała, u 15% zmniejszył się wymiar zatrudnienia, a 10% straciło pracę. Mimo to Polakom udało się na rachunkach bankowych zgromadzić już prawie bilion złotych. Średnio mamy na koncie o 10% więcej niż rok temu. Biorąc pod uwagę bardzo niskie oprocentowanie depozytów, to naprawdę imponujący wynik. Nic dziwnego, że wiele osób zadaje sobie pytanie, czy ich pieniądze są bezpieczne.


Bezpieczne oszczędności - gwarancja BFG do 100 tys. euro w złotych

Gdyby bank lub kasa upadła, Bankowy Fundusz Gwarancyjny wypłaci klientom środki, które inaczej by stracili.


Warto pamiętać, że BFG gwarantuje środki do równowartości 100 tys. euro w złotych. To oznacza, że jeśli upadnie bank lub kasa, klienci dostaną z powrotem wszystkie pieniądze, o ile na rachunkach trzymali mniej niż ok. 440 tys. zł przy obecnym kursie. - dodaje Tomaszewski.

Firmy też oszczędzają

Nie tylko prywatne oszczędności rosną. Z danych ZBP wynika, że także na rachunkach firmowych trzymamy więcej pieniędzy. Różnica rok do roku wynosi 80 mld zł, co oznacza, że depozyty firm wzrosły aż o 25%! Czy te środki także są chronione prawem?


Niezależnie od tego, czy w grę wchodzą prywatne, czy firmowe pieniądze, warto upewnić się w swoim banku/SKOK-u, czy środki są gwarantowane. W chwilach zwątpienia można też zajrzeć na stronę www.gwarancjebfg.pl, gdzie znajdują się najważniejsze informacje dotyczące zasad gwarancji udzielanych przez Fundusz. BFG prowadzi też infolinię pod bezpłatnym numerem: 0 800 569 341.