Przez cztery dni policjanci z całej Polski - również z terenu naszego powiatu - patrolowali przelotowe drogi i okolice cmentarzy. "W teren" w ramach akcji "Znicz 2009" wyruszyło ponad stu funkcjonariuszy. Na szczęście ich służba przebiegała spokojnie.
Jak poinformował nas rzecznik tczewskiej policji, asp. sztab. Dariusz Górski, w okresie od 30. października do 2 listopada, funkcjonariusze zanotowali trzy kolizje, nie było żadnych wypadków. Policjanci zatrzymali trzech nietrzeźwych kierowców. Nad bezpieczeństwem w czasie akcji znicz czuwało ponad 100 policjantów. W niedzielę (01.11) ruch na terenie Tczewa, także w okolicach cmentarzy, odbywał się płynnie. Nieco gorzej było w Dzień Zaduszny, kiedy wielu mieszkańców miasta wybrało się odwiedzić groby bliskich, zaś inni wracali z pracy, bądź jechali na zakupy. Późnym popołudniem kompletnie zablokowana była m. in. ulica Wojska Polskiego.
Jak poinformował nas rzecznik tczewskiej policji, asp. sztab. Dariusz Górski, w okresie od 30. października do 2 listopada, funkcjonariusze zanotowali trzy kolizje, nie było żadnych wypadków. Policjanci zatrzymali trzech nietrzeźwych kierowców. Nad bezpieczeństwem w czasie akcji znicz czuwało ponad 100 policjantów. W niedzielę (01.11) ruch na terenie Tczewa, także w okolicach cmentarzy, odbywał się płynnie. Nieco gorzej było w Dzień Zaduszny, kiedy wielu mieszkańców miasta wybrało się odwiedzić groby bliskich, zaś inni wracali z pracy, bądź jechali na zakupy. Późnym popołudniem kompletnie zablokowana była m. in. ulica Wojska Polskiego.
Komentarze (5) dodaj komentarz
Malkontent_gość
04.11.2009, 08:59
Gdzie byli w dzień zaduszny?
Faktycznie należą się słowa uznania dla Policji, za pomoc w kierowaniu ruchem w dniu 01.11. Zarówno przy cmentarzach, jak i na ważniejszych skrzyżowaniach ich praca ułatwiała spokojny i sprawny przejazd. Niestety dzień zaduszny traktowany jest po macoszemu. NIGDZIE nie było policjantów, a czas przejazdu z czyżykowa na suchostrzygi wynosił 40min!!!! Trudno zatem powiedzieć, że akcja trwała 4 dni, skoro tylko pierwszego listopada ta służba była aktywna i rzeczywiście pomocna - chyba, że akcja polegała na monitorowaniu ruchu z kamer ulicznych, w ciepłym pokoiku z kawą na stole.
OdpowiedzAnula252_gość
04.11.2009, 22:11
To dobrze...
To dobrze ze mało było zdarzeń takich jak kolizje i tym podobne. A nie jak najczęsciej mówią tyle wypadków rannych. Czyżby Polacy zmądrzeli trochę....
Odpowiedzmieszkanka_gość
05.11.2009, 09:23
dzien zaduszny
Naprawdę należa sie słowa uznania dla Policji i innych służb za porządek na tczewskich drogach w dniu 1 XI.Funkcjonariusze byli uprzejmni i bardzo zorganizowani ( cmentarz przy ul. Rokickiej). 2 XI jednak zostaliśmy juz sami....
OdpowiedzMichał 2009_gość
05.11.2009, 21:46
po raz pierwszy zadowolony byłem z pracy
tczewskiej policji. Przyznam że nie chciało mi się ruszyc dupska na cmentarz i wybrałem się samochodem. Panowie dobrze kierowali ruchem i wskazywali wolne miejsca na zaparkowania. Zatrzymał tez ruch pieszych bym mógł przejechać. Także jak najbardziej na +
OdpowiedzKirkor
06.11.2009, 18:15
Wszystko fajnie...
...z tym, że w beczce miodu niestety mamy łyżkę dziegciu, a nawet dwie . Po pierwsze jak już inni wspomnieli - brak "opieki" nad kierowcami ze strony Policji 2-go listopada. Pod drugie - czemu miały służyć próby łapanek na szuszarkę ? Chodzitu m.in o stacjonarny patrol ( ale eufemizm ) vis a vis McDonalda w dniu 01.11 . Kolejka aut wlekących się średnio 30 - 40 km/h i naiwny ( inaczej tego nazwać nie można ) patrol z suszarką. Łapać piratów - o.k., ale w takim dniu proponowałbym raczej drogi dojazdowe od strony Gdańska, Starogardu czy też Stanisławia, ale poza terenem zabudowanym. Tam się dopiero działo. Niektórzy zachowywali się tak, jakby chcieli aby Święto Zmarłych było ich świętem :o(((
Odpowiedz