Wydział Ksiąg Wieczystych - nie mogą się dogadać, a czasu coraz mniej

(fot. tcz.pl)
Wydział Ksiąg Wieczystych - nie mogą się dogadać, a czasu coraz mniej
Wciąż nie wiadomo, jakie będą losy tczewskiego Wydziału Ksiąg Wieczystych działającego przy tutejszym sądzie. Przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości są zainteresowani przejęciem sąsiadującego z sądem budynku przy ul. Kołłątaja 6. Wciąż jednak nie ma porozumienia, co do zasad jego przejęcia. Kolejne spotkanie nie przyniosło efektu, a wydział ma coraz mniej czasu na rozwiązanie swoich problemów lokalowych.

Podstawą decyzji o przymusowej przeprowadzce tczewskiego wydziału są problemy lokalowe. W tym roku w całym kraju ma być wprowadzony system elektronicznych ksiąg. W Tczewie nie ma na to po prostu miejsca - potrzebny byłby dodatkowy metraż na biuro podawcze oraz czytelnię ze stanowiskami komputerowymi. Nasz sąd jest w grupie ostatnich jednostek z naszego okręgu, gdzie system nie został wprowadzony. Mamy czas do czerwca, stąd już najwyższy czas rozwiązać problem. A problemem są, jak zwykle w podobnych sytuacjach bywa, pieniądze - starostwo nie chce za darmo oddać atrakcyjnej nieruchomości, sąd liczy z kolei na jak największe oszczędności.

- Możemy sądowi sprzedać budynek za 50 procent wartości (600 tys. zł - przyp. red). Na chwilę obecną nie przewidujemy żadnych ustępstw - mówił podczas sesji Rady Miasta, wicestarosta tczewski, Adam Kucharek.

Niedawno pojawił się nawet pomysł, by jako rekompensatę w zamian za bezpłatne przekazanie budynku sądowi, oddać powiatowi zarządzaną przez miasto kamienicę przy ulicy Chopina 12. Sprawę obiecał poruszyć w resorcie sprawiedliwości poseł Jan Kulas. Niestety, efektów nie przyniosło ostatnie spotkanie w tej sprawie, które odbyło się u prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku. Spotkali się tam Wojciech Andruszkiewicz, prezes Sądu Okręgowego w Gdańsku, dyrektora sądu Jan Brodnicki, prezydent Tczewa Zenon Odya, poseł Jana Kulasa oraz prezes Sądu Rejonowego w Tczewie, Elżbieta Cichoń.


- W moim odczuciu, sąd zdecydowanie określił, że jest zainteresowany budynkiem starostwa przy ul. Kołłątaja 6. Kolejne spotkanie nie przyniosło efektu, z tej racji, że nie mógł w nim uczestniczyć starosta - wyjaśniał podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej zainteresowanym sprawą tczewskim radnym prezydent, Zenon Odya.
Losem wydziału niepokoją się tczewscy radni, tym bardziej, że czasu na podjęcie decyzji jest coraz mniej, a przeciągające się rozmowy, nie przyniosły większych efektów. Tymczasem w tczewskim wydziale znajduje się około 50 tysięcy ksiąg wieczystych - na co dzień korzystają z nich nie tylko mieszkańcy miasta i okolic, ale także różne grupy zawodowe - geodeci, firmy zajmujące się obrotem nieruchomościami, czy Urząd Miasta. Rocznie do wydziału wpływa 26 tysięcy wniosków o wydanie wypisu.

- To kolejny miesiąc, kiedy rozmawiamy o księgach wieczystych. Widzę, że stanowisko starostwa się nie zmieniło. Sądu również. W maju ub. roku były dokładnie identyczne wnioski. Z żalem, ale widzę, że z tym wydziałem będziemy musieli się pożegnać. Nie wiem, czy z czasem to nie będzie skutkowało całkowitą likwidacją sądu w naszym mieście. - mówił podczas ostatniej sesji radny Krzysztof Misiewicz.

Rozwojowi sprawy przygląda się również prezydent Tczewa:

- Najprostszym rozwiązaniem byłoby, żeby swoje stanowisko zmieniła Rada Powiatu, skoro sądu jest tak jednoznaczne. Gdyby powiat zgodził się dać budynek w użyczenie np. na 20 lat, to przecież obiekt byłby nadal własnością powiatu, sąd poniósłby określone nakłady na remonty, zatem wartość tego obiektu nie spadłaby, a wręcz przeciwnie. Po okresie użytkowania kamienica mogłaby wrócić do powiatu, bądź gdyby sytuacja w państwie się zmieniła, to sąd mógłby to wykupić od powiatu nie za 50, ale nawet 100 procent wartości. - uważa prezydent - Z wypowiedzi pana starosty wynika, że powiat chce mieć te 600 tys. zł - patrz - żeby tę kasę w jakiejś tam proporcji wyłożyło miasto i w jakiejś proporcji pozostałe gminy. Patrząc z punktu widzenia budżetu, my naprawdę mamy ograniczone możliwości. Jako dowód na to, że chcieliśmy pomóc powiatowi w rozwiązaniu problemu ksiąg wieczystych - jest fakt, że nowe 100-metrowe mieszkanie, użyczyliśmy powiatowi, by tam mógł przenieść część dzieci z domu dziecka. Tymczasem czasu jest coraz mniej i powinniśmy na głowie stanąć, by korzystnie dla naszych mieszkańców ten problem rozwiązać.

Włodarze miasta i powiatu zapowiadają, że tematu nie odpuszczą - starosta zabiega nawet o spotkanie w resorcie sprawiedliwości. Radni z Komisji Polityki Społecznej Rady Miasta chcą w tej sprawie spotkać się z rajcami z powiatu. Tylko czy na to wszystko starczy czasu?

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (10)
dodaj komentarz

  • Bogdan_gość

    04.03.2010, 06:28

    Moim zdaniem

    Można powiedzieć, że to kolejny "strzał w kolano" Pana Starosty. Marne szanse w wyborach widzę. Ale to tylko moje zdanie...

    Odpowiedz
    IP: 83.25.xx1.xx9 
  • wieko_gość

    04.03.2010, 07:16

    ciemnica w administracji

    Pan prezydent zawsze wsyzystko wie i nic a najlepiej w odczuciach i snach- wynika z tego fandzolenia -kaszubienie.

    Odpowiedz
    IP: 79.200.xx8.xx5 
  • Mieszczuch_gość

    04.03.2010, 08:34

    Cwany Sąd

    Cała sprawa to zagrywka Sądu, który za friko chce dostać siedzibę i padło akurat na budynek starostwa. Poza tym ksiegi wieczyste to jak pamiętam jedna z bardziej dochodowych gałęzi działalności Sądu. Więc chcą zarabiać bez inwestowania . . . tak najłatwiej. No ale przy okazji nasz POseł Jan bez ziemi mógł już parę razy wystąpić ....

    Odpowiedz
    IP: 88.199.xx0.xx4 
  • MK_gość

    04.03.2010, 09:37

    To jest żenujące co się dzieje w tym mieście Starogard czy Malbork potrafią zadbać o swoich obywateli, a nasza władza ma wszystko w d... niech głupi lud sobie jedzie załatwiać sprawy do innego miasta .Teraz jeszcze walczcie o maszty to uciekną firmy z Tczewa ludzie bedą zmuszeni jeżdzić do pracy tymi wspaniałymi pociągami jak śledzie w beczce a władza co ? ma to wszystko daleko daleko w ................

    Odpowiedz
    IP: 88.199.xx5.xx9 
  • ktoś_gość

    04.03.2010, 11:10

    Normalnie już nie można tego słuchac i czytać. Obecna siedziba sądu to ul. Kołłątaja 6, a budynek do którego chcą się przenieśc księgi mieści sie przy ul. Kołłątaja 5. Trzeba najpierw dokładnie zbadać a potem dopiero pisać. No ale skoro nawet starosta mówi o budynku przy ul. Kołłątaja 6, to czemu ja się dziwię

    Odpowiedz
    IP: 83.30.xx2.xx2 
  • _gość

    04.03.2010, 16:13

    ***************

    A Starostwo niech sobie postawi jeszcze pięć budynków!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx9.xx7 
  • kreon_gość

    04.03.2010, 16:53

    co to jest?

    Nie, to naprawdę prawdziwy skandal. Sąd - ostatni w Polsce, który grzebie się w papierowych księgach. A teraz ma czelność wskazywać, jaką nieruchomość łaskawie sobie zabierze. I to za darmo! Bo jak nie to … to co? Kto, kogo straszy? Społeczeństwo Tczewa już się przestraszyło no, no proszę bardzo jak się przestraszyliśmy. A tak na marginesie to ten Sąd położony jest w fajnym miejscu, może jakiś żłobek lub przedszkole, przecież raz na jakieś 20 lat to można do Malborka pojechać. Ja w Sądzie byłem raz, po odpis KW. A teraz to można przez net załatwić. To po jaką nam ta instytucja. Jestem podatnikiem, mieszkańcem Tczewa i wara od rozdawania moich pieniędzy. Przekazywać nieruchomości na szczytne cele charytatywne, religijne – społecznie potrzebne itp. - proszę bardzo, ale dla Sądu - prowadzącego komercyjną działalność gospodarczą - przecież tam za wszystko pobiera się opłaty i to, jakie! Niech Pan Poseł sprowadzi swego szefa - tego od cudów i sobie wyczaruje nowy budynek. Jak już jestem przy Pośle to wydaje się mi, iż w innych miastach, pod jurysdykcją innych posłów tych problemów brak. Tam pieniądze z budżetu państwa znajdują się w oka mgnieniu, a tu ... mosty, drogi, szpital, przedszkola, żłobki, szkoły, brak wszystkiego!!! Jaki Pan (poseł) taki kram. Nasz poseł tylko "bywa" to tu, to tam - można powiedzieć, iż jest stałym bywalcem - tylko po co? Poza uściskiem dłoni i niewyraźnej przemowy - nic nam z tego! Żadnego wymiernego efektu, no chyba że w kolejnej książce nas ujmie… Tylko po co? I kto to czyta? Tak całkiem przy okazji Panie Pośle ten baner w tcz.pl. na tle „mostu” widmo to wstyd. Wstyd dla Pana działalności. Reasumując Panie Starosto proszę pilnować interesów mieszkańców powiatu i za darmo nie dawać niczego. Niech minister sprawiedliwości sypnie kasą i kupi budyneczek dla Sądu. A Pan będzie miał za co np. żłobek dla dzieci wybudować.

    Odpowiedz
    IP: 83.16.xx5.xx2 
  • MIO

    04.03.2010, 18:02

    sĄ WIĘKSZE PROBLEMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Wszystko w ogólnym rozrachunku jest państwowe a różne służby traktują się jak prywaciarze. Tworzenie Państwa w Państwie i wydawanie niepotrzebnie pieniędzy na przepychanki i pokazanie kto jest ważniejszy. WYREMONTUJCIE LEPIEJ STARE MIASTO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • misio_gość

    04.03.2010, 19:50

    żart jakiś?

    a znasz waśc strukture włąsnościową starego miasta? 90% to prywatna włąsnośc. Dlaczego za mi=oje podatki maisto ma remontować prywatne budy? Czemu nie ma zrobić u mnie w chałupie nowej elewacji? bo nie mieszkam na starym mieście?

    Cytuj
    IP: 83.11.xx2.xx7 
  • bluberd_gość

    04.03.2010, 20:19

    Całkowicie zgadzam się z Kreonem. Bez łaski z tym wydziałem KW. Obiekt przy Kołłątaja 5 z mojego skromnego i obiektywnego punktu widzenia od razu znalazłby nabywcę - znając życie jakiegoś zamożnego adwokata czy innego notariusza, który trzepałby w pobliżu sądu niezłą kasiorę. Według mnie Starostwo i tak idzie "ludowi" na rękę, proponując zakup za pół ceny TAKĄ nieruchomość, w TAKIEJ lokalizacji. Jak nie - to do widzenia, Kupiec NA PEWNO się znajdzie. A cel, na jaki zostaną przeznaczone pieniądze ze sprzedaży wydaje się być szczytny. A tak w ogóle: jak Witek robi urzędasom nową siedzibę - to źle, bo kupa kasy i w ogóle; jak Chłop chce jakoś gospodarować tym co ma (znaczy się "by był i wilk syty i owca cała" - to tez źle). Ech.... nie dogodzisz ludziom

    Odpowiedz
    IP: 78.88.xx9.xx0 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.