Niewiele jest tak szlachetnych działalności jak wolontariat, dzięki któremu uczymy się wrażliwości do drugiego człowieka i odkrywania nowych pasji. Doceniając więc poświęcenie i chęć działania na płaszczyźnie lokalnej społeczności, zorganizowano piątą już Gminną Galę Wolontariatu 2011.

W uznaniu zasług dla działań społecznych Burmistrz Miasta i Gminy Gniew przyznała nagrody i wyróżnienia dla gniewskich społeczników. I tak w kategorii Wolontariusz Roku 2011 wyróżnienie przypadło drużynowej Iwonie Świdlińskiej z 11 Gniewskiej Gromady Zuchowej "Strażnicy Nadwiślańskiego Grodu" ZHR. Nagrodę w tej kategorii odebrał Grzegorz Połomski, gospodarz boiska Orlik w Gniewie, inicjator ważnych przedsięwzięć dla gminy.

Wyróżnienie w kategorii Animator Roku 2011 otrzymał nauczyciel wychowania fizycznego, od lat związany z lokalnym środowiskiem piłki nożnej Krzysztof Rychlewski. Gminnym Animatorem Roku 2011 został natomiast Jan Ejankowski, który jest inicjatorem powstania Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego w Piasecznie, zdobywca m.in. takich nagród jak Pierścień Mechtydy, Chwalba Grzymisława, Złoty Gryf i Złotego czy Srebrnego Kawalerskiego Krzyża Zasługi.

W kategorii Organizacja Społeczna Roku 2011 wyróżnione zostały aż dwie grupy: I Gniewska Drużyna Harcerek "Gniazdo" oraz Młodzi Aktywni z Opalenia. W przypadku nagrody, inaczej być nie mogło. Statuetka trafiła do Gniewskiej Orkiestry Dętej, która od lat uświetnia muzyką wszystkie ważne dla gminy wydarzenia.

Zamek Gniew, w którego to komnatach odbywała się gala, otrzymał tytuł Firmy Prospołecznej Roku 2011. Spółka otrzymała nagrodę za wpieranie oddolnych inicjatyw mieszkańców gminy, w tym także dofinansowanie wielu przedsięwzięć sportowych. Przy firmie swoją siedzibę mają też jedne z najprężniej działających organizacji - Chorągiew Husarska, Żółty Regiment czy Fundacja Europejski Park Historyczny.

Po oficjalnym wręczeniu nagród i wyróżnień przyznanych przez Burmistrz Miasta i Gminy Gniew Marię Taraszkiewicz-Gurzyńską oraz Zastępcę Burmistrza Wojciecha Szulca, w podziękowaniu dla wszystkich wolontariuszy wystąpił Czesław Mozil. W czasie półtorej-godzinnego występu zespół, w dość teatralnej konwencji pokazał poezję Miłosza, przenosząc słuchaczy w jakby inną przestrzeń. Wykonywane aranżacje pełne były dźwięków kontrabasu, sekcji dętych, pianina i akordeonu, co tylko dawało dowód wirtuozerii muzyków. Jak wielokrotnie Mozil podkreślał, że Czesław trudnym poetą był, jego twórczość ukazana na koncercie została w sposób niewzniosły, a otwarty i wesoły, z czego poezja Miłosza poznać się raczej nie dała.