OMGGS dołącza do Sztokholmu, Paryża, Kopenhagi i Rotterdamu. Podpisano umowę na nowe Mevo

(fot. OMGGS)
OMGGS dołącza do Sztokholmu, Paryża, Kopenhagi i Rotterdamu. Podpisano umowę na nowe Mevo
Firma z Barcelony City Bike Global S.A. zobowiązała się do uruchomienia w 2023 roku systemu 4,1 tys. rowerów w 16 gminach Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot (OMGGS): od Władysławowa po Tczew. Hiszpański operator planuje wykorzystać 1000 rowerów z pierwszego systemu Mevo oraz 3099 nowych rowerów włoskiej firmy Vaimoo, których wcześniejsze wersje używane są w Kopenhadze i Rotterdamie, a najnowsza będzie wdrażana w Sztokholmie i na Pomorzu. Umowa daje nadzieję na powrót Mevo po długiej przerwie.

- Podpisana dziś w Europejskim Centrum Solidarności umowa symbolicznie obrazuje sens współpracy metropolitalnej. Solidarnie jako obszar metropolitalny realizujemy trudne projekty i nie zrażamy się trudnościami po drodze, tylko wyciągamy z nich wnioski - powiedział po podpisaniu umowy burmistrz Pruszcza Gdańskiego Janusz Wróbel, jeden z szesnastu samorządowców, którzy zdecydowali się na wspólny projekt.

Podpisanie umowy kończy trwające półtora roku postępowanie na system Mevo, którego pierwsza edycja funkcjonowała od marca do października 2019 roku. Był to najpopularniejszy w Polsce i najbardziej innowacyjny w Europie system rowerów z napędem elektrycznym, jednak spółka, która złożyła w 2018 roku najkorzystniejszą ofertę nie wywiązała się z realizacji umowy.

Ze względu na wielokrotne niedotrzymywanie terminów dostaw pełnej floty rowerów oraz na pogarszającą się sytuację finansową ówczesnego operatora, władze OMGGS podjęły w październiku 2019 r. decyzję o wypowiedzeniu umowy.

- Było to dla nas olbrzymie rozczarowanie. Tak długo pracowaliśmy nad systemem, który mieszkańcy od razu pokochali. Odpowiedzialność za finanse publiczne wzięła jednak górę. Płacenie operatorowi kolejnej transzy pieniędzy oznaczałoby wyrzucenie pieniędzy w błoto. Analiza sytuacji finansowej, którą wtedy zleciliśmy nie pozostawiała nam w tym zakresie złudzeń - mówi Michał Glaser, prezes Zarządu OMGGS. - Jakkolwiek najbardziej racjonalna, była to bardzo smutna decyzja.

Spółka, o której mowa jest obecnie w stanie upadłości a jej spółka-matka (według artykułów prasowych sprzed roku), zadłużona na ponad 60 milionów złotych - w restrukturyzacji (patrz przypis >>>https://tiny.pl/9pdwb). Dwukrotnie też zmieniła w ostatnim czasie właścicieli.

Mevo - reaktywacja

Upadek systemu wzbudził wątpliwości, czy innowacyjny system rowerów z napędem elektrycznym nie jest zbyt ryzykowny. Debata na ten temat trwała kilka miesięcy. Ostatecznie w wyniku rozmów z mieszkańcami w grudniu 2019 i styczniu 2020 roku podjęto decyzję, aby 3/4 systemu składało się z rowerów elektrycznych.

- Rowery z napędem rozkochały mieszkańców. To one zadecydowały o popularności systemu. Zdecydowana większość uczestników konsultacji odrzucała system oparty wyłącznie o rowery tradycyjne. To, że jedna firma nie poradziła sobie z realizacją umowy nie powinno oznaczać ostatecznego przekreślenia całej idei! - mówi Igor Dorawa, autor bloga www.facebook.com/gdanskirowerzysta.


- Oczywiście napęd elektryczny i konieczność wymiany baterii przekładają się na większy koszt, uznaliśmy jednak że warto go ponieść. Chcemy dbać o klimat, ograniczać przejazdy samochodem, wspierać ruch pieszy, rowerowy i transport zbiorowy. Analizy finansowe potwierdziły nam, że ten biznes jak najbardziej może się spinać, a w aspekcie społecznym to świetna inwestycja w zmianę nawyków transportowych - mówi wiceprezydent Gdańska, Piotr Grzelak. - Dzięki rowerom elektrycznym z systemu skorzysta więcej osób.



Czemu tak długo trzeba czekać na wznowienie systemu

Organizatorem systemu jest stowarzyszenie samorządów OMGGS. Jako podmiot publiczny metropolia nie może po prostu wybrać sobie firmy i uzgodnić z nią ceny. Stowarzyszenie zmuszone jest do ścisłego podlegania procedurom prawa zamówień publicznych, które dają potencjalnym wykonawcom możliwość odwołania na różnych etapach postępowania. Jedna z firm aż czterokrotnie skorzystała z prawa odwoływania się do Krajowej Izby Odwoławczej. Co ciekawe, na ostatnim etapie postępowania, nie złożyła ona jednak oferty.

Drugim powodem opóźnień jest pandemia Covid, która skutecznie zakłóciła międzynarodowe łańcuchy dostaw części rowerowych. Zamówienie dużej ilości sprzętu trwa obecnie trzykrotnie dłużej (i drożej) niż kilka lat temu. To właśnie pandemia spowodowała, że w trakcie postępowania OMGGS zgodził się na wydłużenie (do 14 miesięcy) czasu, jaki zwycięska firma będzie miała na uruchomienie pierwszego etapu systemu. Skoro podpisujemy umowę w lutym, to Wykonawca będzie miał czas do czerwca 2023 roku na pełne uruchomienie systemu w 16 gminach.

Umowa została podpisana na 6 lat. Do dotychczasowych 14 samorządów (Gdańsk, Gdynia, Sopot, Żukowo, Reda, Pruszcz Gdański, Tczew, Sierakowice, Rumia, Somonino, Stężyca, Kartuzy, Puck i Władysławowo) dołączają Kolbudy i Kosakowo.


Do dyspozycji mieszkańców będzie 4099 rowerów oraz 717 stacji:

w Gdańsku - 2 226 rowerów i 368 stacji,

w Gdyni - 1 137 rowerów i 144 stacje,

w Sopocie - 170 rowerów i 28 stacji,

w Tczewie - 125 rowerów i 28 stacji,

w Rumi - 79 rowerów i 23 stacje,

w Pruszczu Gdańskim - 92 rowery i 29 stacji,

w Redzie - 39 rowerów i 17 stacji,

w Kartuzach - 60 rowerów i 16 stacji,

w Pucku - 22 rowery i 14 stacji,

we Władysławowie - 44 rowery i 20 stacji,

w Sierakowicach- 15 rowerów i 5 stacji,

w Żukowie 20 rowerów i 5 stacji,

w Somoninie 10 rowerów i 2 stacje,

w Stężycy 10 rowerów i 2 stacje,

w Kosakowie 30 rowerów i 11 stacji,

w Kolbudach 20 rowerów i 5 stacji.

Nowy operator

Najkorzystniejszą ofertę za 159 mln zł złożyła spółka City Bike Global. Nowy operator pochodzi z Barcelony, jest częścią międzynarodowego koncernu Moventia (równoległa oficjalna nazwa to Marfina), który produkuje autobusy i specjalizuje się w obsłudze usług komunikacji miejskiej. Na całym świecie firma operuje też flotą ponad 30 tysięcy rowerów. W zależności od kontraktu, zarządza systemami rowerów elektrycznych, jak i tradycyjnych lub łącząc jeden typ rowerów z drugim. Firma świadczy usługi w Rotterdamie (Holandia), Cambridge, Kettering i Peterborough (Wielka Brytania), Francji (Clermont-Ferrand), w Finlandii (Helsinki, Espoo, Vantaa, Tampere), Peru (Lima) oraz Szwecji (w Sztokholmie w marcu br. uruchomi 5100 rowerów elektrycznych). Partnerem City Bike Global jest włoski producent rowerów Vaimoo, produkująca oprócz rowerów specjalistyczne pociągi techniczne, części do satelit kosmicznych oraz systemy łączności. Polskim podwykonawcą CBG będzie obecna od wielu lat na rynku rowerowym szczecińska firmą Geovelo.

- OMGGS to duża metropolia, którą każdego roku odwiedzają dodatkowo dziesiątki tysięcy turystów - mówi Jordi Cabanas, dyrektor zarządzający CityBike Global. - Ogromne zapotrzebowanie na rowery miejskie, coraz większa popularność komunikacji rowerowej i chęć przysłużenia się planecie - to kluczowe czynniki. Poza tym wiemy, że władze OMGGS są bardzo otwarte na współpracę z inwestorami, traktują ich po partnersku. To czwarta największa metropolia w Polsce, przyjazna ekologicznemu transportowi, przyjazna ludziom, przyjazna przedsiębiorcom - dlatego zainteresowaliśmy się tym rynkiem. Oczywiście, jako globalna firma jesteśmy dumni, że możemy oferować nasze usługi nie tylko w nowym regionie, ale że jest to nasz pierwszy projekt w Polsce (CBG uczestniczy też w postępowaniu na rower metropolitalny w Metropolii Grórnośląsko-Zagłębiowskiej), to bardzo motywujące w kontekście naszych planów rozwoju na polskim rynku.

Jakie ma być nowe Mevo?

Mevo 2.0, w odróżnieniu do swojego poprzednika, będzie systemem mieszanym z 4099 rowerami (1000 rowerów tradycyjnych i 3099 z napędem elektrycznym).

System będzie składał się z 717 stacji (wcześniej było ich 660). Nowe stacje pojawią się w Kartuzach, Żukowie, Sierakowicach, Pruszczu Gdańskim, Władysławowie, a także w dwóch nowych gminach, które dołączają do projektu - w Kosakowie i Kolbudach.

Punkty ładowania powstaną w każdej gminie. Przyszły operator zapewni 51 takich punktów.

Bateria pozwoli na pokonanie 100 km przy jej pełnym naładowaniu (poprzednio rowery miały zasięg 60 km). Nowością będzie możliwość wypożyczenia i jazdy na rowerze elektrycznym z rozładowaną baterią (stawki będą liczone jak za rower tradycyjny, przy czym rower będzie widoczny dla systemu jako ten przeznaczony do wymiany lub ładowania - co oznacza, że OMGGS nie będzie ponosił kosztów jego obsługi).

Nowe Mevo będzie działało w sezonie 9+3 - przez 9 miesięcy 100% floty, od grudnia do końca lutego 50% floty.

Do obsługi systemu wykonawca będzie wykorzystywał wyłącznie pojazdy zeroemisyjne lub rowery cargo. Wykonawca będzie również zobowiązany do regularnej dezynfekcji rowerów, jeżeli będzie tego wymagać sytuacja pandemiczna.

Sposób używania systemu się nie zmieni. Rowery IV generacji będzie można wypożyczać za pomocą aplikacji mobilnej (skanowanie kodu QR), urządzeń wyposażonych w technologię NFC lub kart zbliżeniowych, a także przez centrum kontaktu.

Rowery będą posiadać m.in. 7-biegową przekładnię (tradycyjne) lub 3-biegową (rowery ze wspomaganiem elektrycznym) ze zintegrowanym hamulcem, opony z wkładką antyprzebiciową, a także koszyk o pojemności min. 10 litrów zabezpieczający mały bagaż z 5 stron.

Do dyspozycji użytkowników będą 2 rodzaje abonamentów: abonament miesięczny za 29,99 zł oraz roczny za 259 zł. W ramach obu abonamentów będzie można każdego dnia skorzystać ze 120 minut jazdy na rowerze tradycyjnym lub 60 minut na rowerze elektrycznym. Po wyczerpaniu minut z abonamentu, każda minuta na rowerze elektrycznym będzie kosztować 0,2 zł, na tradycyjnym 0,1 zł. Jeżeli użytkownik nie zdecyduje się na zakup abonamentu - będzie mógł wypożyczyć rower w taryfie minutowej (0,15 zł za minutę jazdy na rowerze tradycyjnym i 0,30 zł za minutę na rowerze elektrycznym), a także w taryfie na 48 h za 59 zł (do wykorzystania dziennie 480 minut jazdy na rowerze tradycyjnym i 240 minut na rowerze elektrycznym). W ramach jednego konta będzie można wypożyczyć jeden rower.

Mevo zostanie zintegrowane z systemem Fala - czyli wspólną dla całego Województwa Pomorskiego platformą łączącą komunikację publiczną z siecią kolejową, co oznacza, że użytkownicy Fali w ramach jednej aplikacji będą mogli korzystać z rowerów Mevo.

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (14)
dodaj komentarz

  • Eh.._gość

    08.02.2022, 14:21

    ambitne...

    Na pewno bardzo ambitne oraz godne uznania założenie! Technicznie można sobie z tym poradzić bez żadnych problemów. Natomiast nie pójdzie tak łatwo ze zmianą naszej mentalności, która jest bardziej spokrewniona z azjatycką , niż europejską! Choć trochę znający świat doskonale wiedzą z jakim szacunkiem podchodzi się do rowerzystów chociażby w Skandynawii! Ale małymi kroczkami kiedyś doczłapiemy do cywilizacji niekoniecznie hołubiącej przemieszczanie się dwuśladami z niemieckich szrotów!

    Odpowiedz
    IP: 5.173.xxx.xx0 
  • __gość

    08.02.2022, 14:37

    W dvpie byłeś góvvno widziałeś. W Azji wszystko wożą na rowerach, świniaki, złom, wodę w baniakach i drewno na opał. Tczew do tego dąży, by wyeliminować komunikację miejską i samochodową. By zrobić u nas trzeci świat.

    Cytuj
    IP: 51.79.xx1.xx5 

    Fd_gość_gość

    08.02.2022, 14:41

    Kultura

    Skoro o kulturze mowa to obie strony powinny ją mieć. Rowerzyści w tym mieście zachowują się tak jak królowie życia. Rozpychaja się na tych swoich ścieżkach jak by świat do nich należał. Nie widzą nic tylko swój rower i pedały. Broń Boże przed nimi pieszych i samochody. Postrach...

    Cytuj
    IP: 109.207.xx8.xx9 

    he he he _gość

    08.02.2022, 20:23

    to sobie ekspertów znaleźli do tego przekrętu z Mevo 2 - ten lewacki bloger Igor Dorawa ma 16 lat...

    Cytuj
    IP: 109.169.xx3.xx8 

    Prawda_gość

    09.02.2022, 07:32

    No dobra jakąś firma chce robić sobie rowerowe przekręty tylko czemu znów podatnicy mają za to płacić? W innych miastach aż roi się od wypożyczalni sprzętu skuterów, samochodów, hulajnóg i żadne miasto nie musi dopłacać do prywatnego biznasu. Tylko Pobłocki gdy ma publiczne pieniądze to kupuje futro z misia lub Mevo. Choć go nkt nie upoważnił.

    Cytuj
    IP: 37.47.xx0.xx9 
  • Hahaha_gość

    08.02.2022, 14:32

    Ile Tczew wydał na mevo 1, a teraz na mevo2? Za te pieniądze moglibyśmy rozdać co drugiemu mieszkańcowi rower za darmo!! Ale nie, za hajs podatnika baluj

    Odpowiedz
    IP: 178.235.xx5.xxx 
  • a_gość

    08.02.2022, 14:38

    Z tego wydatku chociaż przez chwilę mieszkańcy mieli radość bo z wywalonych pieniędzy na Futro z misia żadnej .Łatwo się wydaje nie swoje pieniądze ,mam nadzieję że rozliczy się te osoby za to .

    Cytuj
    IP: 5.173.xxx.xx2 

    Prawda_gość

    08.02.2022, 19:22

    Za te pieniądze całe miasto jeździłoby autobusami przez dwa lata za darmo...

    Cytuj
    IP: 78.88.xx5.xx4 
  • a_gość

    08.02.2022, 14:33

    Jak wynika z informacji Obszaru Metropolitalnego, spółka Nextbike nadal nie zwróciła bowiem środków pozostałych na indywidualnych kontach ok. 80 tys. użytkowników. W tej sprawie toczą się dwa odrębne postępowania - pierwsze w prokuraturze, a drugie z powództwa cywilnego. Rozważane jest też wniesienie pozwu zbiorowego. Podobne fotki już były i wiemy jak się to skończyło znowu firmuje swoją twarzą a gdzie pieniądze dla oszukanych. teraz wpłacajcie 259 zł za cały rok i znowu będzie można wałek zrobić .Ciekawe ilu da się nabrać .Ja olewam to coś dwa razy do tej samej wody się nie wchodzi.

    Odpowiedz
    IP: 178.235.xx7.xx5 
  • qq _gość

    08.02.2022, 16:47

    jak nigdy w komentarzach same plusy i to sie chwali:)....gdzie płacz wąskomajtkowców...?

    Odpowiedz
    IP: 109.197.xx1.xx8 
  • julek_gość

    09.02.2022, 04:41

    lovel jest dobly

    Za rok kolejna firma padnie , to europejski przekręt na mewę ...

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx4.xx2 
  • qq_gość

    09.02.2022, 06:46

    sołtys mógł stanąć w drugiej linii albo kupić wreszcie większą marynarkę...inni jakoś potrafią sie pokazać.

    Odpowiedz
    IP: 46.175.xx6.xx8 
  • Yeti_gość

    09.02.2022, 07:36

    Kupił przecież sobie futro z misia. Mógłby choć raz założyć do zdjęcia. Czy już za małe?

    Cytuj
    IP: 37.47.xx0.xx9 
  • oj_gość_gość

    09.02.2022, 12:07

    Lubie rower nie powiem, ale to ile się robi i mówi o tym w tym mieście jest żenujące. Wystarczy popatrzeć jaką nawierzchnię położyli na 30 stycznia. Dystrybucja pieniędzy na inwestycje i realizacja ich to jakaś wielka pomyłka...no ale na czymś się trzeba promować.

    Odpowiedz
    IP: 46.171.xx7.xx2 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.