Inna cena na półce, inna przy kasie w tczewskim Tesco - alarmuje nasz czytelnik. O wyjaśnienia prosimy zespół prasowy sieci.
Doświadczenia z zakupów w tczewskim sklepie opisuje nasz czytelnik:
- Zwracam się do mieszkańców Tczewa o przyglądanie się cenom za zakupiony towar, ponieważ niejednokrotnie próbowano mnie przy kasie zwyczajnie oskubać np. za kostkę twarogu 200 g zapłaciłam 15,00zł, a za litr mleka 2% -19,99zł tłumaczą się systemem. Parodia! Druga sprawa, odnośnie powyższego klient nie powinien odchodzić bez paragonu czy kopii (zapytają was czy mogą zabrać paragon) - wydaje się, że kierownictwo powinno wiedzieć o czymś takim, że należy się klientowi chociażby kopia paragonu - informuje nasz czytelnik.
O wyjaśnienia w tej sprawie poprosiliśmy zespół prasowy sieci Tesco. Poniżej odpowiedź, jaką otrzymaliśmy.
- Oferowanie wysokiej jakości produktów i usług jest dla nas priorytetem, dlatego do każdego tego typu zgłoszenia podchodzimy bardzo poważnie. W celu wyjaśnienia sytuacji bardzo prosimy klientkę o podanie większej ilości szczegółów oraz przesłanie paragonu ze wspomnianymi produktami. Przypadki niezgodności pomiędzy ceną na półce a ceną przy kasie są bardzo rzadkie, jednak w przypadku wystąpienia takiej sytuacji, obsługa sklepu zawsze zwraca różnicę w cenie. Dodatkowo, klienci mogą zwrócić produkty do 30 dni od daty zakupu, lub w przypadku produktów marki własnej Tesco skorzystać z programu „Gwarancja Satysfakcji”. Dzięki niemu, jeśli produkt nie spełnił oczekiwań, klient może go oddać i otrzymać zwrot gotówki, nawet gdy zdążył go otworzyć lub spróbować. - czytamy w mailu nadesłanym do redakcji.
Doświadczenia z zakupów w tczewskim sklepie opisuje nasz czytelnik:
- Zwracam się do mieszkańców Tczewa o przyglądanie się cenom za zakupiony towar, ponieważ niejednokrotnie próbowano mnie przy kasie zwyczajnie oskubać np. za kostkę twarogu 200 g zapłaciłam 15,00zł, a za litr mleka 2% -19,99zł tłumaczą się systemem. Parodia! Druga sprawa, odnośnie powyższego klient nie powinien odchodzić bez paragonu czy kopii (zapytają was czy mogą zabrać paragon) - wydaje się, że kierownictwo powinno wiedzieć o czymś takim, że należy się klientowi chociażby kopia paragonu - informuje nasz czytelnik.
O wyjaśnienia w tej sprawie poprosiliśmy zespół prasowy sieci Tesco. Poniżej odpowiedź, jaką otrzymaliśmy.
- Oferowanie wysokiej jakości produktów i usług jest dla nas priorytetem, dlatego do każdego tego typu zgłoszenia podchodzimy bardzo poważnie. W celu wyjaśnienia sytuacji bardzo prosimy klientkę o podanie większej ilości szczegółów oraz przesłanie paragonu ze wspomnianymi produktami. Przypadki niezgodności pomiędzy ceną na półce a ceną przy kasie są bardzo rzadkie, jednak w przypadku wystąpienia takiej sytuacji, obsługa sklepu zawsze zwraca różnicę w cenie. Dodatkowo, klienci mogą zwrócić produkty do 30 dni od daty zakupu, lub w przypadku produktów marki własnej Tesco skorzystać z programu „Gwarancja Satysfakcji”. Dzięki niemu, jeśli produkt nie spełnił oczekiwań, klient może go oddać i otrzymać zwrot gotówki, nawet gdy zdążył go otworzyć lub spróbować. - czytamy w mailu nadesłanym do redakcji.
Komentarze (28) dodaj komentarz
QQ13_gość
19.10.2016, 12:28
Paragon
Mała uwaga: Paragon (oryginał) jest przeznaczony ZAWSZE I BEZ WYJĄTKU dla klienta! Jeśli sklep chce to może się zapytać, czy mogą SOBIE zrobić kopię. Nie tylko kierownictwo, ale każdy pracownik sklepu na pewno wie, że klientowi należy się tylko oryginał paragonu. Za niewydanie, lub próbę zabrania klientowi paragonu są paragrafy skarbowe! Od dawna walczyłem w Carefourze z paniami z obsługi przy zwrocie butelek (zanim wpadli na genialny pomysł użycia pieczątki "kaucję zwrócono"), kiedy namiętnie pytały: -Czy potrzebuję paragon? Ja: -Oczywiście, jest mój. -Mogę panu zrobić kopię. -Proszę pani, kopię to pani może zrobić sobie! A przy okazji, propos cen na półce, przypominam, że cena na półce jest ofertą handlową i jeśli na kasie wyskoczy inna, lub pani stwierdzi, że nie może sprzedać, bo nie ma towaru w systemie, to g... mnie to obchodzi, musi mi sprzedać w tej cenie, nawet gdyby musiała dzwonić do prezesa w USA!
Odpowiedz19.10.2016, 13:13
Rachunek zawsze dla klienta! Za błąd nie tylko przeprosić, ale także dać np. Czekoladę.
OdpowiedzJanusz_gość
19.10.2016, 13:14
Kaufland
Podobnie jest w naszym tczewskim Kauflandzie już od kilku lat . Tam to dopiero trzeba uważać . Podane ceny promocyjne w większości przy kasie okazują się wielkim blefem , towar kasują po normalnych cenach a nie podanych na półkach . W innych marketach nie spotkałem się z tym a w Tesco nie kupuję więc mi nie wiadomo. Myślę ,że jest to celowe działanie a nie niechlujstwo . Może gdyby przykładowo karać za takie przekłamania to skończyły by się takie praktyki w marketach . Ja osobiście w Kauflandzie przestałem kupować , nie lubię oszustów.
OdpowiedzPiotr_gość
19.10.2016, 16:10
Chyba w Bricomarche nie robiłęś zakupów... Już nie wspomnę o prywatnych sklepach gdzie taki proceder to norma!
CytujRiivv_gość
19.10.2016, 22:42
Kaufland
Kiedyś przy małych zakupach w Kauflandzie zauważyłem różnicę w cenie produktu przy kasie i na półce i oprócz oczywistego zwrotu różnicy dostałem czekoladę :p
Cytuj_gość
19.10.2016, 13:18
Raz babka w biedrze kolesiowi naliczyła 30 sztuk czegoś tam (nie pamiętam) zamiast bodajże 3. Facet miał zapłacić ponad 200 zł, zamiast ok. 90. Na szczęście różnica była tak duża że się zorientował. Pani tłumaczyła że kasa źle nabiła. Ale sama tego nie zauważyła. Możliwe, że ekspedientka się pomyli, albo czytnik nawali, ale dużo jest ekspedientek, które robią to celowo. :(
Odpowiedz_gość
19.10.2016, 13:25
to nie kupuj tam?
OdpowiedzZmielony Dżony_gość
19.10.2016, 13:29
w teskowni nie kupuje, wiec się nie wypowiem...ale jeśli chodzi o niezgodność ceny na półce z ceną przy kasie, to przodownikiem jest tu zdecydowanie kerfur!! tak jak tam oszukują to nigdzie...no i maja chyba najbardziej denerwujaca reklamę, bo napoleon powiedział ze ma być jakość i niska cena i tak będzie...
Odpowiedzana_gość
20.10.2016, 16:59
Carrefour
W Carrefour oprócz oszukańczych cen jest na dodatek wredna baba ze szczekaczka przy ryju co łazi po sklepie i do roboty przyjmuje osoby bez kwalifikacji i bez książeczek badan . Ta podła baba na chama poszukuje frajerek, które za najniższa krajowa będą zapierda..... na 2 zmiany.
Cytuj_gość
19.10.2016, 14:26
To nie rzadkość !!! a codzienność !!!!!!!
TO NIE RZADKOŚC W TESCO !!!to ja widocznie mam pecha skoro już 3 razy upomniałam sie o zwrot nadwyżki ...:) to jest nagminne ::)baardzo czesto to sie zdarza.Szkoda mi tylko tych starszych osób które nie sprawdzaja paragonów poniewaz maja problemy ze wzrokiem bądz zapomnieli okularów..i tym sposobem taki moloch na nich zarabia! Ja sie nie dam ~! Tłumaczą się systemem ???? takiego tłumaczenia nie mozna tolerować !!!! łaske robią ze oddadza nieswoje pieniadze?Coz to za szantaż?! oczywiscie obsługa musi oddać róznice ::D o iLE KLIENT SIE UPOMNI I ZAUWAZY CENE XX RAZY WYŻSZĄ niż na półce ! jesli nie to klient traci i to jest smutne ,bo kazdy liczy sie z gorszem ,takze proszę aby kazdy sprawdzał ceny .
Odpowiedz_gość
19.10.2016, 14:29
ostrzezenie, gdzie bedzie kupować to nie twoja spr
#~ _gość IP: 153.19.xx1.xx0Data: 19.10.2016, 13:25 to nie kupuj tam? ostrzega takich jak ty przed oszustami i innych przed oszustwem i marketowymi trikami ,nikt nikomu nie bedzie mowi gdzie ma kupować :D ,to ostrzeżenie
OdpowiedzXYZ_gość
19.10.2016, 15:13
W Tesco była jakiś czas temu promocja :2 konserwy mięsne (bodajże Sokołów) za 9 zł.Przy kasie naliczono oddzielnie cenę za każdą puszkę.Na zwróconą uwagę pani kasjerka odpowiedziała "że tak jej kasa nabija". Poprosiłem o kierowniczkę,kazała na siebie jakiś czas czekać,a jak już się pojawiła to nie potrafiła odpowiedzieć na żadne pytanie.Śmiesznie przy tym posiłkowała się gazetką reklamową- żenada.
Odpowiedzmala_gość
19.10.2016, 16:02
CENY SWOJĄ DROGĄ W TESSCO ALE BARDZO CZĘSTO SĄ TOWARY PO TERMINIE DO SPOZYCIA./NAWET JOGURTY DLA DZIECI,,DANIO/
Odpowiedzff_gość
20.10.2016, 00:19
ff
prawda w tesco juz dwa razy nadzialam sie na stare mięso, pomomi ze na opakowaniu data była na kilka dni do przodu. Smród w domu i tylko problem! od tego czasu nie kupuje w tym bajzlu
Cytujszopinkaa_gość
19.10.2016, 17:13
Witam , w każdym markecie można zwócic towar bez zbędnych problemów, w Tesco np w Starogardzie bardzo szybko i sprawnie zwracają kasę lub wymieniają towar, tak samo w Biedronce czy Lidlu, natomiast w Cerfurze to jakaś masakra tam dopiero polecam iść coś oddać czy wymienić. szok!!!
OdpowiedzOszukany _gość
19.10.2016, 18:17
Żabka
W żabce jest to samo.
Odpowiedzelizkaaa_gość
19.10.2016, 18:31
...
idzcie do niemieckiego na mickiewicza tam to wogole sa ceny nie zgodne co te na połce
Odpowiedztrakin_gość
19.10.2016, 18:46
oszustwo
W CERFURZE kazano mi zapłacić za torbę termiczną ich firmy którą przyniosłem na pytanie czy jeszcze takie mają odpowiedzieli że nie ale zapłacić trzeba zapłaciłem 2 złote bo do mnie oportunisty już szło dwóch bysiorów
Odpowiedzstas_gość
19.10.2016, 19:03
zbliza sie 3 wojna swiatowa.
OdpowiedzDorota_gość
19.10.2016, 19:26
Kiedyś byłam w Tesco to po skasowania okazało się że trzy rzeczy które były przecenione na paragonie były po normalnej cenie kiedy zwróciłam kasierce to powiedziała że mam przyjść później a mi się do pracy spieszylo, powiedziałam że ma mi poprosić kierownika za chwilę zjawił się ktoś oddał mi pieniądze nie oddając paragonu i ani słowa przepraszam chociażby za stracony czas. Pozdrawiam Tesco. Innym razem byłam w cerfurze kiedy to była szalona piątka zrobiłam tam zakupy tak jak ich regulamin mówi 5 razy i jak się okazało po piątych zakupach mialam otrzymać wydruk z kupnem na następne zakupy i co się okazało nie otrzymałam go bo to był ostatni dzień promocji a na mojej karcie widnialam tak jak bym zrobiła 4 zakupy bo przy jednych zakupów z 5 pani kasjerka nie zeskanowala mi mojej karty jak poszłam zareklamować okazało się że powinnam zbierać paragony, zakupów tego na karcie tej szalonej 5 nie pisało myślałam że ta karta to wszystko i tak dzięki niezdolności kasierek przypadł mój kupon na zakupy który miał być na kwotę około 70 zł Pozdrawiam cerfur
OdpowiedzQQ13_gość
20.10.2016, 08:59
Przepraszam
Smutna prawda, ale brak słowa przeprosin to u nas standard, gdziekolwiek się nie pójdzie. Np. wczoraj wymieniałem towar w Lidlu i niby wszystko grzecznie i kulturalnie, ale słowa przeprosin nie słyszałem. Takie u nas traktowanie klienta - i tak znów przyjdzie. Niedawno w Biedrze to samo. Obsługa w Carefourze, to ogólnie jest masakra. Rotacja na kasach jest taka, że mało kiedy można trafić na douczoną i sprawną panią na kasie. Jestem wyrozumiały i wiem, że trzeba się nauczyć, nabrać doświadczenia i nigdy się nie denerwuję, jak widzę, że ktoś nowy się uczy, ale tam zawsze jest ktoś nowy. Za to jedna kasjerka pracuje już na pewno ponad rok, ale jest zawsze nieogarnięta, jak na początku. Zawsze staram się do niej nie trafić, bo obsługuje 2 klientów dłużej, niż inna 6! Zawsze coś jej się nie zgadza. Najlepszy był jakiś czas temu taki młody chłopak, zawsze rozgarnięty, uśmiechnięty i sprawnie obsługujący. Jak mu kolega kiedyś zwrócił uwagę, że czegoś nie nabił, ten ze spokojem stwierdził: "Nie zbiednieją"! :-) Pewnie rozumiał, że sklep i tak okrada. Oczywiście typ już nie pracuje... Natomiast co do tego co napisała szopinkaa, to dwa dni temu zwracałem kabel i nie było żadnego ale.
CytujLuiza_gość
19.10.2016, 21:35
Zgadzam sie w zabce czesto wisi stara cena
OdpowiedzBeata _gość
19.10.2016, 23:10
brico
W brico ceny nie zgadzają się na porządku dziennym. Jak się coś mówi obraza i oni wiedzą swoje. A paragon oryginał zawsze zabierają klientowi ewentualnie kseruja.
OdpowiedzQQ13_gość
20.10.2016, 09:06
Brico
W Brico najlepsza jest taka pani na kasie z ADHD, niespełniona barmanka, albo może ma nogę podłączoną do gniazdka pod napięciem, bo nawet jak się kupuje np. pudełko zapałek, to przy kasowaniu wywija tym, podrzuca i obraca, jakby przygotowywała wykwintnego drinka w pięciogwiazdkowym barze na Ibizie! :-) Jakieś "electro" słychać podświadomie w głowie w tym momencie. Czasem myślę, czy to nie pierwszy humanoidalny robot?
CytujKarolina_gość
20.10.2016, 13:06
Płaczę ze śmiechu!!!
QQ13 Dziękuję za rozbawienie do łez, nie mogłam postu doczytać ze śmiechu :D Ta babka jest niezła, energią mogłaby obdarzyć jeszcze z 10 osób ha ha ha Pozdrawiam
Cytuj_gość
20.10.2016, 08:19
W marketach oszukuja też na cenie za 1 kg , oczywiscie zanizają cene za 1 kg danego produktu
Odpowiedzzawiedziony klient_gość
21.10.2016, 04:28
intermarche
To juz norma w naszych sklepach,uwazajcie na INTERMARCHE dokladnie to samo,szczegolnie w dniach pseudo promocji,inna cena na polce inna na kasie,gdy zwrocilem uwage kolejnej pseudo P.kierownik to z pyskiem wyjechala ze kierowniczka wioleta ceny ustala i zale do niej,odpuscilem jej z sentymentu do sklepu,ale wk***ila do bolu,nie ma sensu dymic za 5zl,a ona dosyc mloda a szkoda ze taka wredna.az wstyd,korcilo zeby pokazac kto ma racje ale to kobieta,P.Wlascicielu za duzo kierowniczek,no i kursy z kultury by sie przydaly,mala kierowniczka z miesnego w okularach okrutna nie mila ciagle zla ze w pracy,magazyn wskazany,no i odnosnie myjni,wiecej detergentow,polecam probe wosku u sasiada,gladpol,stasiu niby niemiec a nie zaluje jak PAN,Stacje POLECAM dobre paliwo i fajna obsluga,ten lysy wielki usmiechniety caly dzien,i zawsze mily.TYLKO PRAWDA KIEROWNICZKI
Odpowiedznini_gość
17.05.2017, 11:02
Tesco w Starogardzie
Mnie w starogardzkim Tesco oszukano 2 razy pod rząd - robię tam zakupy co tydzień. I to dokładnie ta sama pulchna, pseudosympatyczna Pani kasjerka. Za pierwszym razem odpuściłam, bo były to groszowe sprawy zamiast 2 szt. nabiła mi 5 sztuk... Ale taniego produktu. Za drugim razem, kiedy pomyliła cenę i różnica wyszła już około 10 zł to zwróciłam uwagę i różnicę mi wypłacono, ale zabrano paragon. Faktem jest, że ja mocno przyglądam się paragonom, bo w przeciwnym razie tych drobnych różnic można by nie zauważyć. JEŚLI DZIENNIE 100 KLIENTÓW ZROBIĄ NA SKROMNE 10 ZŁ TO JUŻ SIĘ ROBI SPORA PULA... A W ZESTAWIENIU MIESIĘCZNYM CZY ROCZNYM TO JUŻ NIEZŁA KASA... CHAMSTWO.
Odpowiedz