Mieszkańcy dwóch, tzw. "kolejowych" bloków na tczewskich Suchostrzygach od lat nie mogą doprosić się dojazdu do swoich mieszkań. Do tej pory korzystają z prowizorycznej drogi, która przed laty powstała jako dojazd na czas prowadzonych prac budowlanych. Teraz obawiają się, że stracą i tę drogę, bowiem wkrótce za ich oknami ruszy budowa kolejnego bloku. Miasto przekonuje, że nie zostaną na lodzie.
Problem dotyczy dwóch bloków przy ulicy Armii Krajowej 59 i 61. To jedne z najstarszych budynków na osiedlu, a przez lata pozbawione są dojazdu:
- Oficjalnie nie ma do nich dojazdu w ogóle. A ten który jest "nieoficjalnie" - z płyt, które powinny być dawno temu rozebrane, pozostałości po wykonaniu remontu Armii Krajowej przed około 10 laty, a może i więcej - mimo wszystko nie spełnia warunków dojazdu. - wyjaśnia radny Krzysztof Korda, do którego z prośbą o pomoc zwrócili się mieszkańcy budynków - W efekcie tego, blok nie ma dojazdu np. dla karetek, które czasami muszą lawirować po chodnikach. Ciężko tam dotrzeć po rozsypujących się płytach z wystającymi prętami. To bloki, o których wszyscy zapomnieli, a mieszkańcy zostali ze swoimi problemami sami.
Rajca, po sygnałach mieszkańców, których zaniepokoiła sprzedaż sąsiadującej z ich domami nieruchomości, i pogłoskami, że prowizoryczny dojazd może być zamknięty na czas budowy, zwrócił się do magistratu o udostępnienie dojazdu do tych budynków od strony ulicy Armii Krajowej 57 drogą Spółdzielni Mieszkaniowej, która jakiś czas temu zamknęła przejazd. Radny chce również, by w przyszłości miasto zbudowało tam drogę z prawdziwego zdarzenia. Czy jest na to szansa?
- W momencie przygotowywania działki do sprzedaży, jej część została geodezyjnie wydzielona pod drogę. Ten fragment zostanie przeznaczony pod drogę stałą. Dojazd zatem będzie, nie ma zagrożenia. - uspokaja wiceprezydent Tczewa, Mirosław Pobłocki.
Budowa dojazdu miałaby ruszyć, kiedy w budżecie znajdą się wolne środki na ten cel.
Problem dotyczy dwóch bloków przy ulicy Armii Krajowej 59 i 61. To jedne z najstarszych budynków na osiedlu, a przez lata pozbawione są dojazdu:
- Oficjalnie nie ma do nich dojazdu w ogóle. A ten który jest "nieoficjalnie" - z płyt, które powinny być dawno temu rozebrane, pozostałości po wykonaniu remontu Armii Krajowej przed około 10 laty, a może i więcej - mimo wszystko nie spełnia warunków dojazdu. - wyjaśnia radny Krzysztof Korda, do którego z prośbą o pomoc zwrócili się mieszkańcy budynków - W efekcie tego, blok nie ma dojazdu np. dla karetek, które czasami muszą lawirować po chodnikach. Ciężko tam dotrzeć po rozsypujących się płytach z wystającymi prętami. To bloki, o których wszyscy zapomnieli, a mieszkańcy zostali ze swoimi problemami sami.
Rajca, po sygnałach mieszkańców, których zaniepokoiła sprzedaż sąsiadującej z ich domami nieruchomości, i pogłoskami, że prowizoryczny dojazd może być zamknięty na czas budowy, zwrócił się do magistratu o udostępnienie dojazdu do tych budynków od strony ulicy Armii Krajowej 57 drogą Spółdzielni Mieszkaniowej, która jakiś czas temu zamknęła przejazd. Radny chce również, by w przyszłości miasto zbudowało tam drogę z prawdziwego zdarzenia. Czy jest na to szansa?
- W momencie przygotowywania działki do sprzedaży, jej część została geodezyjnie wydzielona pod drogę. Ten fragment zostanie przeznaczony pod drogę stałą. Dojazd zatem będzie, nie ma zagrożenia. - uspokaja wiceprezydent Tczewa, Mirosław Pobłocki.
Budowa dojazdu miałaby ruszyć, kiedy w budżecie znajdą się wolne środki na ten cel.
Komentarze (14) dodaj komentarz
_gość
16.12.2009, 08:24
Ta droga jest w tragicznym stanie i jestem za jej likwidacją. A co z drogą dojazdową od strony plomby? Czemu macie na niej słupki blokujące wjazd? Jakieś spory sąsiedzkie??
OdpowiedzAleksander _gość
16.12.2009, 10:04
co??????? Kolejny blok ? Oszeleliii ;/ BETONOWA DŻUNGLA!!!!!!!!!
OdpowiedzbARBARA
16.12.2009, 10:25
PODZIĘKOWANIE
Bardzo serdecznie dziękujemy Panu Krzysztofowi Korda za interwencję w naszej sprawie i przedstawienie jej Radzie i Władzom miasta.Mamy nadzieję ,że wreszcie doczekamy się dojazdu do naszych bloków.Mieszkańcy.
OdpowiedzPodziękowanie_gość
16.12.2009, 10:49
bis"
Pan Korda - po sygnałach mieszkańców - czyt " rodzina dzwoniła " bo o ile pamiętam mieszkał tam !!!!!!!!!!!! temat jest prosty PKP postawiła bloki ale drogi nie wykupiła niech zapłaci miastu lub Spdz-ni i po sprawie , a nie jakieś interpelacje trala lala .... PKP w innym miejscu - remontowany most ustępstw nie czyni dla mieszkańców ( przejście - przejazd ) , jeżeli jednak mieszkańcy wykupili budynki bez drogi to pogratulować pomysłu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzPatriot_gość
16.12.2009, 15:40
Brawo Panie Krzysztofie!
A wice dyplomatycznie ,,odmówił''..? [ostatnie zdanie artykułu]
OdpowiedzTczewianin_gość
16.12.2009, 16:40
Dobrze byłoby gdyby usunięto te betonowe słupki dzielące drogę ze spółdzielni (AK 57) z drogą przy AK 59 i 61 to da to dwojakie korzyści. Po pierwsze zlikwidowanoby miejsce posiadówek lokalnym pijaczkom, którzy słupki traktują jako siedziska a po drugie ulice tą można zrobić jednokierunkową z wyjazdem na ulicę Kilińskiego. Teraz jest tam problem ponieważ jeżeli ktoś chce dojechać na sam koniec drogi przy AK 57 a w tym samym czasie ktoś z tego miejsca wyjeżdża to trzeba wycofać się na początek ulicy aby umożliwić wyjazd. Ustanowienie tej ulicy jako jednokierunkowej i zdjęci słupków rozwiązałoby te problemy.
Odpowiedz:D_gość
16.12.2009, 18:15
aha
moj blok jest najstarszy . jurgo 5! ;o
OdpowiedzMaxx
16.12.2009, 18:20
Blok zamiast boiska
Dlaczego Zenionie Odyo, Mirosławie Pobłocki i Krzystofie Kordo uważacie że lepiej w tym miejscu postawić kolejny blok zamiast boiska - takiego zwyczajnego a nie zamkniętego na cztery spusty Orlika ? Czy wiceprezydent ds. bądź co bądź społecznych ma w sprawie terenów rekreacyjno-sportowych dla młodzieży cokolwiek do gadania ? Bo odnoszę wrazenie że jest w naszym mieście zbędny.
OdpowiedzStanley_gość
16.12.2009, 20:48
Mieszkam w tym bloku od 1980 roku , czyli od początku i nie pamiętam, aby Pan Krzysztof Korda mieszkał w jednym z dwóch bloków. Masz błędne informacje, poza tym to dobrze że interesuje się problemami mieszkańców miasta.
OdpowiedzIvan_gość
16.12.2009, 21:43
Do Maxx
Ty chyba żartujesz pisząc o boisku w tym miejscu? Gdybyś nie wiedział to kilkanaście metrów od tych bloków znajduje się boisko gim. nr 3. Poza tym boisko przy tak ruchliwej ul. jak Armii Krajowej to niezbyt dobry pomysł. Z dwojga złego wolę ten blok. Przynajmniej odetnie "zapachy" dochodzące z myjni.
OdpowiedzMarta_gość
16.12.2009, 21:55
Tczewianin, usunięcie słupków obok AK57 może usprawniło by ruch, ale gwarantuję Ci, że te kolejowe bloki długo by nie postały. Nawet gdyby była to droga jednokierunkowa, dziennie przejeżdżało by przynajmniej 100 samochodów. Ściany tych bloków mogą nie wytrzymać, biorąc pod uwagę to, że za czasów gdy ta droga była przejezdna (ale równie dziurawa jak obecnie) kierowcy jeździli ze średnią prędkościa 40km/h.
Odpowiedzfertff_gość
17.12.2009, 11:32
hehehe bloki napewno by sie nie posypały;-)
Odpowiedzmis_gość
17.12.2009, 14:09
Skandal
To jest skandal!! Najgorsza droga w Tczewie!!! Jechać ta drogą to jakaś masakra, a zaparkować to już wogóle. Albo nie ma miejsc albo są w błocie i kałuży. Już dawno tam powinna powstać droga z normalnym parkingiem. Zamiast kłócić się o grunt, nie można zrobić drogi od strony Armii Krajowej i parking między blokami 59 i 61?
Odpowiedzjamiee_gość
18.12.2009, 11:00
Popieram misia:)
w jednym z tych bloków mieszkają moi rodzice i mamy tę wątpliwą przyjemność częstego korzystania z tej drogi. Nie dość, że dojazd woła o pomstę do nieba to jeszcze znalezienie miejsca do zaparkowania samochodu graniczy z cudem. Przecież między tymi blokami jest bardzo duży trawnik. Czy nie można by wzorem tego, jak wymyślono między wieżowcami na Jagiełły zrobić tam dojazdu i dużego parkingu? (tylko proszę nie popadać w skrajność, jak to często bywa i zostawić dzieciom piaskownicę). Pozdrawiam:)
Odpowiedz