ZUS: "Pracujemy dłużej, bo wiemy, że to się opłaca"

Praca, pracownik (fot. tcz.pl)
ZUS: "Pracujemy dłużej, bo wiemy, że to się opłaca"
8, a niekiedy nawet 15 proc. - o tyle może wzrosnąć nasze świadczenie, jeśli z przejściem na emeryturę wstrzymamy się o choćby rok. Coraz więcej osób zdaje sobie z tego sprawę i mimo przysługującego im prawa do świadczenia decyduje się kontynuować pracę. Emerytura bowiem to nie obowiązek, a prawo.

Emerytura jest przyznawana na wniosek uprawnionego. Jeśli tylko jest to możliwe, warto wydłużać swoją aktywność zawodową po osiągnięciu wieku emerytalnego. Dzięki temu przyszłe świadczenie może być nawet o kilkaset złotych większe. Wynika to z prostego rachunku. Kwotę zwaloryzowanych składek i kapitału początkowego należy podzielić przez średnie dalsze trwanie życia. Odroczenie momentu przejścia na emeryturę oznacza po pierwsze, że więcej składek zostanie wpłaconych do systemu. Po drugie, zgromadzony kapitał emerytalny będzie podlegał dodatkowym waloryzacjom. Po trzecie, zmniejszy się liczba miesięcy odzwierciedlająca średnie dalsze trwanie życia.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych przeanalizował, jakie decyzję w kwestii przechodzenia na emeryturę na przestrzeni lat podejmowali Polacy. W 2015 r. 82,9 proc. osób zdecydowało się na emeryturę natychmiast po osiągnięciu wieku emerytalnego, 11,4 proc. w ciągu roku (1-11 miesięcy), zaś 5,7 proc. po ponad roku od nabycia uprawnień. W 2015 r. obowiązywał wciąż podniesiony wiek emerytalny. Zdecydowana większość Polaków przechodziła zatem na emeryturę natychmiast po nabyciu uprawnień.
W 2017 r. pogłębił się efekt natychmiastowego przechodzenia na emeryturę. Aż 88,3 proc. osób przeszło wtedy na emeryturę natychmiast, 7,7 proc. w ciągu roku, zaś 4,0 proc. co najmniej rok po nabyciu uprawnień.

W 2018 i 2019 r. tendencja się zmieniła. W 2018 r. jedynie 57 proc. osób przeszło na emeryturę natychmiast, 36,3 proc. w ciągu roku (1-11 miesięcy), zaś 5,7 proc. opóźniło przejście na emeryturę o rok lub dłużej od nabycia uprawnień. Natomiast w ubiegłym roku 60,4 proc. osób przeszło na emeryturę natychmiast, 24,9 proc. w ciągu roku, zaś 14,7 proc. co najmniej rok po nabyciu uprawnień. Częściej na ten krok decydowały się kobiety.


- Kluczowy wpływ na przedłużenie kariery zawodowej ma działanie ZUS na rzecz podnoszenia świadomości klientów, chociażby poprzez wprowadzenie doradców emerytalnych, którzy podpowiadają, kiedy najlepiej przejść na emeryturę, wyjaśniają zasady przyznawania świadczenia, tłumaczą od czego zależy jej wysokość oraz obliczają jej prognozowaną wysokość przy pomocy specjalnego kalkulatora. - mówi Regionalny Rzecznik Prasowy województwa pomorskiego, Krzysztof Cieszyński.


Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (7)
dodaj komentarz

  • młody _gość

    05.03.2020, 07:36

    gniewny

    Pracujmy dłużej , chyba was powaliło wredni kapitaliści. A kiedy odpoczywać. ZUS to złodzieje w świetle prawa i NIC z tym nie możemy zrobić-to jest mafia. Darmozjady z każdego rządu głupa udają,że to dla naszego dobra.Ludzie po 50 latach pracy idą na emerytury i ledwo żyją-to ich boli to już nie ten wigor i więcej się nie chce niż chce. Co za pier...życie na tej ziemi. Dlatego trzeba co jakiś czas chodzić na L4 i mieć tych złodziei w dalekim poważaniu. Głosujcie na ten dzban kidawe i ona was ubogaci do 70 lat pracy frajerzy lewacy.

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx6.xx1 
  • CYCYRYCY_gość

    05.03.2020, 10:56

    http://www.youtube.com/watch?v=ZAjhK_JgwXM

    Cytuj
    IP: 31.186.xx5.xx4 

    A_gość_gość

    05.03.2020, 11:44

    Pracujcie dłużej żeby zostawić zusowi większe pieniądze jak nie dożyjecie emerytury. Wystarczy zobaczyć na cmentarzu w jakim wieku ludzie umierają to jest przerażające zobaczyć tam 70 jest cudem jeden na sto

    Cytuj
    IP: 89.15.xx7.xx6 
  • tak_gość

    05.03.2020, 07:36

    zus

    Ludzie którzy przepracowali swoje lata muszą dalej iść do pracy, nie dla tego,że chcą, tylko ZUS wypłaca im głodowe emerytury za które nie da się godnie żyć. Propaganda w pełnej krasie. ZUSowi zależy na tym aby ludzie pracowali jak najdłużej i płacili składki możliwie długo, a po przejściu na emeryturę najlepiej jakby od razu umarli.

    Odpowiedz
    IP: 5.173.xxx.xx6 
  • Wanda_gość_gość

    05.03.2020, 08:52

    URZĘDNICZKA ZUS-U ROZPIEPRZYŁA PASJANSA W MNIEJ NIŻ 30 SEKUND 43-letnia Wanda Łuczkowska, pracownica urzędu ZUS od 24 lat, pobiła swój rekord i ukończyła podstawową aplikację systemu Windows - pasjansa - w 29,59 sekundy. Zgodnie z doniesieniami, pracownicy biura wiwatowali, klaskali i przygotowali tort. "To niesamowite. Pracuję tutaj przeszło 20 lat, a napieprzam w tego zasranego pasjansa odkąd wprowadzili do firmy komputery, czyli pewnie z 15. Wierzcie lub nie, ale praca naprawdę przeszkadzała mi w wyśrubowaniu rekordu. Wielokrotnie musiałam zbywać petentów milczeniem, pomrukiwaniem albo wulgaryzmami. Przeklinanie już mi przez to weszło w nawyk". Zapytana o plany na najbliższą przyszłość, Wanda odpowiedziała, że planuje "rozk***ić sapera w mniej niż 30 sekund". Z ostatniej chwili: ZUS planuje dać Wandzie premię.

    Odpowiedz
    IP: 31.186.xx5.xx4 
  • POmiot _gość

    05.03.2020, 08:54

    Kidawa Błońska chce zabrać emerytury!

    Już raz z Tuskiem to zrobili i ukradli pieniądze z OFE. Po za tym ZUS to piramida finansowa.

    Odpowiedz
    IP: 109.197.xx2.xx9 
  • stefan_gość

    05.03.2020, 08:58

    Najrozsądniejszym wyjściem jest przejść na emeryturę natychmist i dodatkowo, w miarę możliwości, pracować dalej.

    Odpowiedz
    IP: 84.38.xx5.xx0 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.