Stabilizuje się poziom wody na polskich rzekach. W Tczewie nadal obowiązuje alarm przeciwpowodziowy, jednak Wisła zaczyna powoli opadać.
W ostatnią niedzielę (07.03) podaliśmy, że w Tczewie poziom Wisły osiągnął stan alarmowy - wodowskaz pokazywał wtedy 882 cm (stan alarmowy ogłasza się przy 820 cm). Wisła rozlała się pomiędzy wałami, zaś spływająca kra uszkodziła maszt przy pomostach przystani. Woda jednak zaczyna powoli opadać - wczoraj rano zanotowano poziom rzeki o 2 cm niższy niż w krytycznym punkcie w niedzielę. Alarm przeciwpowodziowy nadal obowiązuje, a służby na bieżąco monitorują rzekę. W całej Polsce liczba przekroczonych stanów ostrzegawczych i alarmowych na polskich rzekach zmniejsza się - w poniedziałek rano poziom wody przekraczał stan ostrzegawczy w 29 miejscach (o siedem mniej niż poprzedniego dnia), a alarmowy w 34 (spadek o 10 w ciągu doby).
Informacje o stanach zagrożeń można przekazywać telefonicznie na nr 58-531 39 61
Aktualne dane dotyczące poziomu rzek można znaleźć na stronie www.pogodynka.pl
W ostatnią niedzielę (07.03) podaliśmy, że w Tczewie poziom Wisły osiągnął stan alarmowy - wodowskaz pokazywał wtedy 882 cm (stan alarmowy ogłasza się przy 820 cm). Wisła rozlała się pomiędzy wałami, zaś spływająca kra uszkodziła maszt przy pomostach przystani. Woda jednak zaczyna powoli opadać - wczoraj rano zanotowano poziom rzeki o 2 cm niższy niż w krytycznym punkcie w niedzielę. Alarm przeciwpowodziowy nadal obowiązuje, a służby na bieżąco monitorują rzekę. W całej Polsce liczba przekroczonych stanów ostrzegawczych i alarmowych na polskich rzekach zmniejsza się - w poniedziałek rano poziom wody przekraczał stan ostrzegawczy w 29 miejscach (o siedem mniej niż poprzedniego dnia), a alarmowy w 34 (spadek o 10 w ciągu doby).
Informacje o stanach zagrożeń można przekazywać telefonicznie na nr 58-531 39 61
Aktualne dane dotyczące poziomu rzek można znaleźć na stronie www.pogodynka.pl
Komentarze (8) dodaj komentarz
hehehe
09.03.2010, 08:22
:)
tak, byle do weekendu, zobaczymy wtedy co przetrwało z pomostu a co nie ...
Odpowiedzsebi_gość
09.03.2010, 10:10
pytanie za 100 punktów !
Czy nie można było zaprojektować pomostu tak żeby byłą możliwość podnoszenia go w zależności od poziomu wody? Może konstrukcja była by droższa, ale po kilku takich wylewach wisły napewno by się zwróciła. Już w czasie II wojny światowej niemcy mieli już takie konstrukcje! Czyżbyśmy cofnęli się o 100 lat do tyłu? :)
OdpowiedzGwajer_gość
09.03.2010, 11:07
A potrafisz cofnąć się do przodu?
Cytujmieczyslaw_gość
09.03.2010, 10:50
pomost mozna bylo po prostu zdemontowac.
i tak powinien byc zaprojektowany - przeciez Wisla nie od dzisiaj "wylewa".
Odpowiedz:)_gość
09.03.2010, 12:31
pięknie :)
elegancko, jesteśmy na WP :))) http://wiadomosci.wp.pl/gid,12056116,title,Czy-Wisla-wyleje-Zobacz-zdjecia,gpage,2 ,img,12056206,galeria.html
Odpowiedzładny_gość
09.03.2010, 17:03
pomost mamy
Marek Kamiński tam przybije swoim kajakiem !!!
OdpowiedzAnula_gość
09.03.2010, 18:30
Cóz woda opadnie i będize widać jakie straty zostawiła. I tak co roku.....
Odpowiedzzet48
11.03.2010, 20:29
Pomost
Konstruktorzy i projektanci pomostu przewidzieli to że pomost będzie zalewany przez wodę, dlatego został zaprojektowany ze wzmocnioną podstawą i wspornikami. Nie można było niestety przewidzieć takiej ostrej zimy, tak wysokiej wody i tak dużych tafli lodu w marcu. Ważne że zwierzęta zostały zauważone przez przechodniów i uratowane przez strażaków. Pomost sie naprawi, przecież to tylko wygięta barierka.
Odpowiedz