Sąd koleżeński PO oczyścił Rajmunda Dominikowskiego. Co na to Bartosz Paprot?

Rajmund Dominikowski (z prawej) i Bartosz Paprot (fot. Tcz.pl)
Sąd koleżeński PO oczyścił Rajmunda Dominikowskiego. Co na to Bartosz Paprot?
Jak wygląda sprawa konfliktu na linii Rajmund Dominikowski - Bartosz Paprot? Okazuje się, że Krajowy Sąd Koleżeński Platformy Obywatelskiej uznał decyzję pomorskiego sądu, który wcześniej mocno ukarał wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej, za "rażącą niesprawiedliwą" - i zdecydował się o wykluczeniu Bartosza Paprota ze swoich struktur. W międzyczasie sam Bartosz Paprot poinformował o rezygnacji ze struktur PO, wyjaśniając, że uważa je za niedemokratyczne. Ostatecznie były członek PO wystartuje z list... "Świadomego Tczewa", wspieranych przez członka "zjednoczonej prawicy - Jarosława Gowina.

Przypomnijmy - pod koniec kwietnia Sąd Koleżeński rozpatrywał sprawę konfliktu między dwoma członkami PO. O sprawie informowaliśmy w listopadzie ub. roku tutaj - Awantura w mieszkaniu wiceprzewodniczącego Rady Miasta? Naruszenie miru domowego? Obaj panowie spotkali się najpierw na spotkaniu partyjnym - tam miało dojść do wymiany zdań - z relacji Bartosza Paprota wynika, że Rajmund Dominikowski miał pomówić go do jednej z koleżanek. Wieczorem Bartosz Paprot - w towarzystwie kilku osób - m. in. swojej matki - pojawili się na klatce - przed drzwiami Dominikowskiego. Wiceprzewodniczący RM nie wpuścił Paprota do mieszkania - policja po zgłoszeniu Rajmunda Dominikowskiego wyjaśniała m. in. czy doszło do szarpaniny i naruszenia miru domowego. Temat wyjaśniała Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Oliwa. Ostatecznie postępowanie zostało z końcem marca umorzone. Z kolei Sąd koleżeński uznał Rajmunda Dominikowskiego winnym i zdecydował o zawieszeniu go w prawach członka partii na okres dwóch lat. Natomiast Bartosz Paprot został uznany winnym części zarzutów i nałożono na niego jedynie napomnienie. Dominikowski jednak odwołał się od decyzji - i Sąd koleżeński ponownie wrócił do tematu.

27. września Rajmund Dominikowski przedstawił efekt tych prac dziennikarzom. Okazuje się, że 12 września Krajowy Sąd Koleżeński uchylił w całości wyrok sądu I instancji i umorzył postępowanie wobec wiceprzewodniczącego Rady Miasta.

- Sąd odwoławczy doszedł do wniosku, że utrzymanie w mocy wyroku Pomorskiego Regionalnego Sądu Koleżeńskiego byłoby rażąco niesprawiedliwe - przekazał dziennikarzom Dominikowski, dodając, że sąd w Trójmieście dokonał błędnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego, dając m. in. wiarę zeznaniom świadków, których bezstronność może być dyskutowana - m. in. matce radnego Paprota.


Sąd oczyścił z zarzutów Dominikowskiego, jednocześnie dopatrując się niewspółmierności kary.

- Wydane wcześniej orzeczenie doprowadziło do powszechnego przekonania, że jedynym winnym jest pan Rajmund Dominikowski, co stoi w sprzeczności z materiałem zebranym w tej sprawie i co w efekcie uczyniło szkodę wizerunkowi Platformy w licznych materiałach prasowych - czytamy w uzasadnieniu. - KSK stoi na stanowisku, że działania B. Paprota były zaplanowane, nacechowane wrogością, nie - koleżeństwem - oraz chęcią pozbycia się konkurenta. Inspirowany chęcią zdobycia stanowiska przewodniczącego w powiecie, udał się do dużo starszego od siebie kolegi, naruszając jego prawo do prywatności, odnosząc się do niego bez należnego szacunku.


W związku z powyższym sąd miał podjąć decyzję o wykluczeniu Bartosza Paprota ze struktur Koalicji Obywatelskiej. Wcześniej radny został zawieszony, a 18 września sam złożył również wniosek o rezygnacji z członkostwa w PO:

- Rezygnacja nastąpiła z wielu powodów, a wśród nie było sprawy związanej z moim sporem z Rajmundem Dominikowskim - mówił dziennikarzom Bartosz Paprot - Głównym powodem jest brak demokracji w strukturach PO. Partia, która broni konstytucji w Polsce, w Tczewie nie przestrzega własnego statutu.


Jak mówił prasie Paprot, miał być zmuszany przez Sławomira Neumanna, szefa pomorskich struktur, do niestartowania na szefa powiatowych struktur. Radny miał również nie poznać oficjalnych powodów zawieszenia go w prawach członka. Zdaniem Paprota działania Neumanna mają na celu osłabienie struktur PO, czego przykładem jest wystawienie jako kandydatki do fotela prezydenta Tczewa, Iwony Nitzy.

- Kandydatki najsłabszej z możliwych, niemającej żadnego doświadczenia w samorządzie. - uważa Paprot, dodając, że w ten sposób Neumann usiłuje działać na korzyść urzędującego prezydenta Tczewa.

Co ciekawe, zaraz po "bolesnym rozwodzie z PO", Bartosz Papot znalazł się na listach wyborczych - "Świadomego Tczewa", któremu szefuje Zbigniew Urban, wcześniej związany z PIS, obecnie działający z poparciem członka "Zjednoczonej Prawicy" - Jarosława Gowina.

- Tylko Zbigniew Urban jest w stanie pokonać urzędującego prezydenta - tłumaczył dziennikarzom tak nagłą zmianę Paprot.

Czy decyzja sądu koleżeńskiego PO kończy konflikt na linii Paprot - Dominikowski?

- Masz potencjał, ale musisz odpuścić - pouczał młodszego kolegę wiceprzewodniczący Rady Miasta.


Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (22)
dodaj komentarz

  • kussy_gość

    02.10.2018, 09:47

    winny czy niewinny

    "Wydane wcześniej orzeczenie doprowadziło do powszechnego przekonania, że jedynym winnym jest pan Rajmund Dominikowski" - czyli wynika, że Pan Rajmund Dominikowski JEST WINNY, tylko że nie jedynie winny?

    Odpowiedz
    IP: 109.197.xx6.xx4 
  • Fakty nie Mity_gość_gość_gość__gość

    02.10.2018, 10:05

    Mieszane uczucia !!

    To z jakiej jest partii Dominikowski PZPR, SLD, SAMOOBRONA, PO czy z każdej po części ?!

    Cytuj
    IP: 188.146.xx1.xx2 

    kolega Sława _gość

    06.02.2020, 11:14

    cały opis sytuacji

    JAK BYŁO NAPRAWDĘ Z NAGRANIAMI SŁAWOMIRA NEUMANNA? KOLEJNE NAGRANIA PRZED NAMI..... ? ,,Rzygam tym Tczewem, słowo honoru Ci daje, rzygam Tczewem, tam są same poj**y" Na wstępie należy zauważyć, że w latach 2014-2017, szefem PO powiatu tczewskiego był Adam Kucharek, równocześnie przewodniczący jednego z dwóch kół PO, działających na terenie Tczewa. Pierwotnie był on kojarzony ze Sławomirem Neumannem, ponieważ w 2011 roku bardzo angażował się w kampanię Neumanna do sejmu, a jak już został szefem PO to jego działania jako szefa PO w Tczewie były zgodne z wizją Neumanna. Należy w tym miejscu wspomnieć o paru decyzjach przewodniczącego Adama Kucharka, które zdradzają realizację wizji tczewskiej PO zgodną z wizją forsowaną od wielu lat przez Neumanna, tj. : - brak kandydata PO na prezydenta Tczewa w wyborach w 2014r., tym samym poparcie prezydenta Tczewa M. Pobłockiego ze stowarzyszenia Porozumienia na Plus, dalej nazywanym PnP; - umowa przed wyborami z PnP o powyborczej koalicji z PO w mieście i powiecie. Adam Kucharek w zamian za poparcie Pobłockiego miał zostać Starostą tczewskim i miała być koalicja PO, PnP i PSL (inna nazwa to KKR - Kociewski Klub Regionalny). Kampania samorządowa PO w 2014 roku była jedną wielką farsą, brak kandydata na Prezydenta też potęgował kompletny brak pomysłu na kampanię wyborczą, wskutek czego PO przegrała wybory z kretesem. Wygrał je i to zdecydowanie pan Pobłocki, a jego ugrupowanie PnP zdobyło 12 mandatów w Radzie Miejskiej, PO zaledwie 4. W powiecie było jeszcze gorzej, ponieważ największym klubem z 8 mandatami Radnych był PiS, potem PnP z 5 mandatami, PO z 4 mandatami, PSL 2 mandaty i ugrupowanie W. Sosnowskiego 2 mandaty. W konsekwencji PiS z Sosnowskim oraz dwoma radnymi z PSL i jednym z PnP, (którzy zdradzili koalicję) zdobyło władzę w powiecie, a Adam Kucharek znalazł się w opozycji. Sojusz Kucharka, Pobłockiego i Neumanna dobiegał końca. Wzajemne oskarżenia dokumentnie skłóciły trzech panów. Mówiło się coraz głośniej, że Neumann który w krótkim czasie został szefem regionu pomorskiego PO będzie chciał wykorzystać swoją władzę i rozwiązać struktury PO w powiecie tczewskim, odbierając tym samym ster rządów Adamowi Kucharkowi. W kwietniu 2017 roku Zarząd Regionu podjął decyzję o rozwiązaniu dwóch kół PO działających na terenie Tczewa oraz struktury powiatowej PO w powiecie tczewskim. Po tej decyzji Adam Kucharek stał się szeregowym członkiem PO w Tczewie, a tczewską PO rządził komisarz powołany przez Neumanna - czyli Adam Korol. W lipcu roku 2017, grupa działaczy PO z Tczewa jest już świadoma, że rozwiązanie struktur PO w Tczewie i powołanie komisarza, którego zadaniem miało być zarządzanie partią do czasu wyborów wewnętrznych, ma drugie dno. Szef regionu pomorskiego PO Sławomir Neumann, powołując na funkcję komisarza Adama Korola namaszcza go niejako na szefem PO w Tczewie. Adam Korol, nie mający zwolenników w kole, ma zostać szefem PO w Tczewie, w mieście, z którym nie miał nigdy nic wspólnego. Od dłuższego czasu do wewnętrznych wyborów przygotowuje się Radny RM w Tczewie - Bartosz Paprot. Sukcesywnie na przestrzeni długiego czasu w szeregach tczewskiej PO pojawiają się kolejni ludzie z otoczenia młodego Radnego. Wkrótce staje się on założycielem koła Stowarzyszenie Młodzi Demokraci w Tczewie, a krąg jego zwolenników powiększa się. Coraz głośniej mówi się, że Sławomir Neumann będzie próbował zatrzymać zapędy młodego Radnego B. Paprota, który ze względu na swoje wysokie poparcie ma duże szanse zostać szefem PO w Tczewie oraz powiatu tczewskiego. W najbliższym otoczeniu B. Paprota pojawia się pomysł nagrywania rozmów ze Sławomirem Neumannem, którego uważa się za zdrajcę, kogoś, kto wyraźnie szkodzi PO w Tczewie a sprzyja konkurencyjnemu stowarzyszeniu Prezydenta Tczewa czyli PnP. Otoczenie Paprota to wbrew pozorom, dość szeroka grupa ludzi, nie tylko młodych demokratów, ale też doświadczonych polityków, takich jak J.K oraz jego syn Bartłomiej K. (Radny kadencji 2010 -2014), długoletnich członków PO w Tczewie, takich jak np. Grzegorz W** - M** albo ,,stary dziadek" Rysiu... Z początku w grupie poparcia B. Paprota był również Marek Modrzejewski, który wspólnie z B. Paprotem był adwersarzem Neumanna i Korola. M. Modrzejewski liczył wówczas na poparcie w wyborach na delegata do Rady Regionu, które najpewniej by otrzymał, gdyby nie dramatyczne wydarzenia związane z zawieszeniem Paprota tuż przed wyborami wewnętrznymi PO (przyczyny zawieszenia są opisane w ostatnim punkcie tego tekstu). B. Paprot w ostatniej chwili zmienił zdanie i poparł kandydata bardziej ,,anty -Neumanowego", czyli Jana Kulasa, czym naraził się panu Modrzejewskiemu, który przestał popierać Paprota. W**- M** ,,zaklepał sobie delegata" już wcześniej, a J.K został zgłoszony w ostatniej chwili. Zabawny szczegół to taki, że z początku zwolennikiem Paprota był nawet Waldemar Pawlusek, który potem zmienił front i dogadał się z Neumannem, (mówiło się że miał zostać kandydatem na senatora). Autorem pomysłu nagrywania Sławomira Neumanna miał być Grzegorz ****- ****. Spodziewano się bowiem, że Neumann będzie wypowiadał się antydemokratycznie, bowiem szefem PO w Tczewie miał być za wszelką cenę, wbrew woli większości członków jego kandydat - Adam Korol. PIERWSZE NAGRANIE SŁAWOMIRA NEUMANNA (jeszcze nie opublikowane) miało miejsce w Starogardzie Gd. w dniu 22 sierpnia 2017 roku w biurze poselskim Neumanna. Paprot opowiadał, że pojechał tam, by Sławomir Neumann ujawnił swoje zamiary zrobienia z Korola szefa PO w Tczewie i powiecie, co też się stało. Nagranie to nie zostało do tej pory ujawnione, słychać na nim dużo szumów, bo rozmówcy nie siedzą przy stole tylko stoją i często się przemieszczają. Na początku nagrania Neumann podpisuje jakieś papiery kobiecie, która pracowała w jego biurze, a teraz udaje się na emeryturę, potem jest rozmowa o Tczewie. Padają słowa o których mówił w TVP Info ,,człowiek w kapturze": - ,, ale to co Sławek, sportowa walka, tak? Kto dalej skoczy ten wygrywa, kto ma więcej głosów ten wygrywa?" Neumann miał odpowiedzieć - ,,no co ty poj**ało Cię?" Dalsza część rozmowy ma miejsce na parkingu koło biura poselskiego. Szumi wiatr, ale wyraźnie słychać, że Neumann mówi: ,,takie prawdziwe, demokratyczne wybory to będą dopiero za 2 lata, teraz musicie się dogadać, zrobicie jak wam powiem.... K***a... przyjadę do Tczewa i się dogadamy kto kim w tym Tczewie ma być... przyjadę i się dogadamy" Neumann mówi, jeszcze o fatalnej sytuacji w PO, że wszyscy posłowie z Lublina się wzajemnie nienawidzą i że trzeba zabetonować to co jest teraz:, cyt: ,,k***a Bartek, ja najchętniej to co jest teraz to zalałbym betonem i ch** k***a, rozumiesz...?" KOLEJNYM NIEOPUBLIKOWANYM NAGRANIEM jest rozmowa telefoniczna z wakacji 2018 roku, parę miesięcy przed wyborami samorządowymi w 2018 r. Neumann przekonuje B. Paprota, ze Iwona Nitza (późniejsza kandydatka na Prezydenta Tczewa) nie jest jego kandydatką na szefa PO w Tczewie a jej kandydatura na Prezydenta Tczewa ma być jedynie polityczną wydmuszką bo jak powiedział : ,,miesiąc po wyborach wszyscy zapomną, że ona (Iwona Nitza) startowała na Prezydenta Tczewa ,, Bartek k***a, przecież ona jest zerem", takie słowa padają z ust Neumanna i jest to zarejestrowane na taśmie!! Neumann na tym nagraniu przekonuje Paprota, że ten ma odpuścić robienie prawyborów. W sposób wulgarny wypowiada się o idei prawyborów, mówi, że i tak wygra Pobłocki (obecny Prezydent Tczewa), i że jedynie można ,,pohandlować". Nagranie jest dowodem szkodliwej, wręcz zdradzieckiej działalności szefa PO na Pomorzu. Neumann wie, że jego kandydatka jest ZEREM i miesiąc po wyborach wszyscy o niej zapomną, że startowała na Prezydenta, ale ją popiera!!??!! Na nagraniach przewija się wiele razy nazwisko Kulas. To wieloletni poseł, który po wycofaniu przez Paprota swojej kandydatury jako kandydata na Prezydenta zdecydował się kandydować na Prezydenta Tczewa. Neumann mając do wyboru jak sam powiedział ZERO, o którym wszyscy zapomną miesiąc po wyborach oraz wieloletniego posła, wybiera ZERO!!!!!!!! Dlaczego szkodzi swojej własnej partii???? Na to pytanie już niedługo będzie próbowała odpowiedzieć cała elita polskiego, a może i światowego dziennikarstwa.... Na chwilę obecną ujawnione są tylko dwie rozmowy z Biura Regionu w Gdańsku i Biura Poselskiego poseł Agnieszki Pomaskiej i Adama Korola w Tczewie. TVP zainteresowała się nagraniami, wybierając wątki, dotyczące Pawła Adamowicza oraz KOD - u, które z ich punktu widzenia, na chwilę przed wyborami parlamentarnymi, wydawały się najbardziej atrakcyjne. Bardzo istotne dla sprawy jest to, że spotkanie w Biurze Regionu pierwotnie miało być w dużo szerszym gronie, m.in. miała być obecna poseł Agnieszka Pomaska oraz sekretarz regionu Michał Owczarczak. Paprot nie chcąc narażać ich na przykre konsekwencje, zrobił unik, i poprosił o zmianę terminu spotkania. Inny termin nie pasował Pomasce i Owczarczakowi i dlatego Paprot na umówionym spotkaniu się pojawił. TVP nie dostało wszystkich nagrań z udziałem posła Neumanna. Nagrania mają mieć swoje dwie lub trzy odsłony. TVP miało wybrać sobie ,,pierwszą część". Jak TVP dokonało wyboru? Słowa które padają na taśmach są zapisane w stenogramach, zostały przekazane TVP. Wybrała ona najciekawsze, w kontekście wyborów parlamentarnych, fragmenty, bowiem warunkiem osób przekazujących nagrania było, aby nagrania miały swoje minimum dwie lub trzy odsłony. Pierwsza odsłona miała być przed wyborami parlamentarnymi, druga przed wewnętrznymi wyborami w PO, a trzecia przed wyborami prezydenckimi. Co chcą osiągnąć ci, którzy taśmy mają? Niewątpliwie dążą oni do wyeliminowania bądź maksymalnego zmniejszenia szans w zbliżających się wyborach panów Sławomira Neumanna oraz Grzegorza Schetyny, który o działaniach swojego bliskiego współpracownika dobrze wiedział. HISTORIA PIERWSZEGO ARTYKUŁU W GAZECIE TCZEWSKIEJ Pomysł ,,postraszenia" Neumanna taśmami pojawił się już dawno. Grupa osób chciała, by pojawił się artykuł który będzie mówił, że istnieją nagania na których Neumann klnie, pogardliwie mówi o Tczewie, obraża KOD i Adamowicza, wypowiada się antydemokratycznie i szkodzi PO, wybierając kwiaciarkę I. Nitzę na kandydata na Prezydenta Tczewa. Z dziennikarzami z Tczewa miał rozmawiać Grzegorz **- **. To właśnie on dostał fragmenty taśm, na których były przekleństwa oraz to, że Dominikowski to poj**... Artykuł Gazety Tczewskiej zamiast wystraszyć Neumanna, uspokoił go, a nawet wkurzył i rozzuchwalił. Neumann zdecydował się na twardy ruch. Zawiesił w prawach członka Paprota, którego obwiniał za całą sytuację związaną z taśmami i artykułem. Paprot musiał zając się swoim startem i walką o reelekcję w Radzie Miasta. Taśmy zeszły na plan dalszy... Po wyborach ustalono ,,PLAN NA NEUMANNA". Paprot wskazał, że jego tymczasowym następcą będzie Jan Kulas, (do czasu jego powrotu), a NEUMANNA wyeliminuje się dwoma lub trzema publikacjami taśm przed kluczowymi dla Polski wyborami. Paprot cały czas nie jest pewny czy artykuł w Gazecie Tczewskiej, który zamiast przestraszyć Neumanna go ośmielił, był przypadkiem, dziwnym zbiegiem okoliczności, czy też intencjonalnym działaniem. Oczywiście mogło tak wyjść osobie, która była za to odpowiedzialna czyli G. *- *.... Ale.... Paprot dopuszcza też możliwość, że ma w swoim najbliższym gronie agenta. Czyim agentem mógłby być G. *- *... ?? Człowiek niegdyś związany z W. Pawluskiem, w chwili obecnej z nim skonfliktowany. Paprot podejrzewa, że Grzegorz Wrobel- Mann może być człowiekiem Adama Kucharka, bo to właśnie on- Adam Kucharek został beneficjentem sytuacji związanej z zawieszeniem Paprota. Adam Kucharek walczył o jedynkę na listach do powiatu, a to właśnie było obiecane Paprotowie w zamian za rezygnacje ze startu na Prezydenta.... Od razu, po ukazaniu się artykułu, jedynkę do powiatu miał już nie Bartosz Paprot lecz Adam Kucharek.... KIM JEST BARTOSZ PAPROT ?? ORAZ HISTORIA PIERWSZEGO ZAWIESZENIA W PRAWACH CZŁONKA PO BARTOSZA PAPROTA czyli UBECKIE METODY w Tczewskim PO Kim jest Bartosz Paprot? Radny Rady Miejskiej w Tczewie w latach 2014 - 2018. W PO działał od lat wczesnej młodości. Najpierw był członkiem koła Gdańsk - Wrzeszcz, którym kierował obecny wiceprezydent Gdańska - Piotr Borawski. To właśnie P. Borawski przyjmował młodego studenta Akademii Muzycznej w Gdańsku do Platformy Obywatelskiej. Paprot wstępował do partii z całkowicie prawdziwych i szczerych pobudek. Popierał Platformę Obywatelską odkąd sięga pamięcią, bo jego poglądy były całkowicie zbieżne z tymi, które reprezentowała ta właśnie partia. Sam sekretarz regionu - Michał Owczarczak mówił o Paprocie tak: ,,Paprot... to krew z krwi Platforma". Paprot nigdy nie starał się o żadne stanowiska. To, że został Radnym w Tczewie był to przypadek. Studiował w Gdańsku, ale jego dom rodzinny był w Tczewie. Z początku nie był zainteresowany wyborami samorządowymi, członkiem PO był w Gdańsku. Do startu w wyborach na Radnego w Tczewie namówił go BK- kolega, a prywatnie syn JK. Nikt nie wierzył w sukces mało znanego, młodego człowieka, który do chwili wyborów przebywał w Gdańsku, a nie w miejscu, w którym miał wygrać wybory. Bartosz Paprot okazał się jednak zdolnym politykiem. Jego kampania była widoczna, miał odwagę rozmawiać ze wszystkimi, nawet najbardziej zagorzałymi przeciwnikami. ,,To były mordercze trzy tygodnie w moim życiu" powiedział mi kiedyś Bartosz Paprot. Kampanię prowadził od świtu po noc. Kontrkandydatami w jego okręgu wyborczym był pierwszy Prezydent Tczewa Ferdynand Motas, zgłoszony przez PiS oraz jeden z bliższych ludzi Prezydenta Tczewa - Jacek Prętki, zgłoszony przez PnP. Mordercza praca w kampanii i zdolności przyniosły sukces. Paprot wygrał z F. Motasem, a Jacek Prętki spadł na trzecie miejsce. Paprot został wybrany Radnym Rady Miejskiej w Tczewie w wieku 24 lat. Jako radny, przeniósł się do koła PO w Tczewie, i zaczął ,,rozglądać się" po tczewskiej PO, a tam towarzystwo było dość specyficzne. Pierwszymi ludźmi poznanymi przez Paprota byli trzej koledzy, którzy podobnie jak on uzyskali mandat Radnego. Był to: 1. Rajmund Dominikowski, ponad 70 lat, niegdyś członek PZPR, SLD i Samoobrony. Metody Ubeckie były mu znane jak mało komu. (Na taśmach S. Neumann mówi: ,,problemem tczewskiej Platformy jest Dominikowski, którego się trzeba pozbyć, ale nie pozbędziesz się go przed wyborami, bo jest naszym radnym, jego trzeba wyp***ić dzień przed wyborami, tak, żeby nic nie mógł zrobić.(...) Jak go teraz wyp***imy to zrobi sajgon jak sk***ysyn". W Radzie Miasta radny Dominikowski zajmuje się przede wszystkim kręceniem lodów z Prezydentem Pobłockim, m.inn. jego synowa dostaje dobrą pracę w spółce miejskiej... Ta działalność niewątpliwie przypada do gustu Neumannowi, który potem wykorzysta UBECKIE umiejętności Dominikowskiego, by zablokować Bartosza Paprota. 2. Marek Byczkowski - człowiek o zawodowym wykształceniu, sprzedawał odzież i bieliznę na osiedlowym straganie.... Przed wielu laty ponoć przebywał w zakładzie karnym za nieumyślne spowodowanie śmiertelnego wypadku.... Startować mógł, bo wyrok się zatarł po 10 latach i w rejestrze widniał jako osoba nie karana. Jako radny, mało aktywny. 3. Marcin Szulc - wykształcony człowiek z dobrą pracą ale w polityce bierny, bez woli walki. Później odejdzie z PO w kontekście skierowania jego sprawy przez Adama Kucharka do Sądu Koleżeńskiego za złamanie dyscypliny klubowej i zagłosowanie niezgodnie z ustaleniami, które zapadły w PO (podobny los, za takie samo, nielojalne zachowanie spotkał Marka Byczkowskiego) W tak ,,zacnym" towarzystwie młody, inteligentny, ambitny artysta - muzyk wyróżniał się. SAMI KLUBOWI KOLEDZY proponują, by został szefem klubu Radnych PO w RM w Tczewie. Zaszczytną funkcję wiceprzewodniczącego Rady, powierzono byłemu członkowi PZPR, Samoobrony i SLD - Rajmundowi Dominikowskiemu. Większość działaczy w Regionie pomorskim widziała od dawna potrzebę uzdrowienia sytuacji PO w Tczewie. Młody Radny zaczyna działać oraz myśleć o przejęciu władzy w PO w Tczewie. Sukcesywnie na przestrzeni długiego czasu w szeregach tczewskiej PO pojawiają się kolejni ludzie z otoczenia młodego Radnego. Wkrótce staje się on założycielem koła Stowarzyszenie Młodzi Demokraci w Tczewie, a krąg jego zwolenników powiększa się. Coraz głośniej mówi się, że Sławomir Neumann będzie próbował zatrzymać zapędy młodego Radnego B. Paprota, który ze względu na swoje wysokie poparcie ma duże szanse zostać szefem PO w Tczewie oraz powiatu tczewskiego. Neumann próbuje nawet przekonywać Paprota, żeby ten wycofał się i poparł jego kandydata na szefa PO w Tczewie czyli komisarza - Adama Korola. Paprot jest nieugięty i nie zgadza się na propozycję wiceprzewodniczącego u boku Korola. Gdy termin wyborów wewnętrznych jest znany, kandydatura Paprota zostaje zgłoszona... Podpisuje się pod nią ponad 70% działaczy tczewskiej PO. Próby złamania Paprota cały czas trwają... Wykonywane są obraźliwe i kłamliwe telefony do jego miejsc pracy. Ktoś chce zniszczyć mu reputację opowiadając, że jest złodziejem bo ma za dużo pieniędzy ujawnionych w oświadczeniu majątkowym, że prowadzone są przeciwko niemu sprawy karne na prokuraturze, co jest kłamstwem. Jeden telefon do instytucji, w której B. Paprot pracował został nagrany. Dyrektor w zaufaniu, pokazał Paprotowi zapis tej rozmowy. Paprot rozpoznał charakterystyczny głos człowieka, który dzwonił do jego pracy i go oczerniał. Był to działacz PO w Tczewie, bliski kolega R. Dominikowskiego oraz wykonawca poleceń Sławomira Neumanna - Mirosław P********, w tczewskiej PO nazywany ,,milicjantem". Milicjant - M. P** związany z Neumannem, postanowił być jego ,,oczami" w tczewskiej PO, zapisał się więc do koła w Tczewie. Paprot zostaje wezwany na przesłuchanie do Urzędu Skarbowego. Jak później dowiedział się od jednej z matek swojego ucznia, która pracuje w US, ktoś napisał na niego donos do US, że prowadzi lekcje gry na gitarze w swoim domu, i nie odprowadza od tych dochodów podatków. Wcześniej, koledzy Dominikowski, P** (Milicjant) i Tomasz Bronk (dyrektor instytucji miejskiej), na integracyjnym spotkaniu tczewskiej PO na Knybawie próbują oczerniać Paprota do jego zwolenników. Było to przedmiotem rozpraw w sądzie koleżeńskim. Świadkowie zeznali między innymi dokładnie to, o czym była mowa wyżej. W ostatniej chwili do wyborów na szefa PO powiatu tczewskiego zgłasza się Roman Kucharski. Ma wymagane 5 % podpisów. Jest to tylko wydmuszka, tak naprawdę chodzi o to, by Paprot poparł go na szefa koła, w zamian za to, Kucharski i paru jego ludzi, odda głos na Paprota w powiecie, Kucharski zaś wycofa się ze startu na szefa powiatu. Paprot, zmęczony niezwykle bezczelnymi atakami na jego osobę przystaje na propozycję Romana Kucharskiego, licząc na to, że skończą się ataki na jego osobę ze strony kilku Panów. Tak się dzieje, R. Kucharski zostaje szefem koła PO, a Papot jest jedynym kandydatem na szefa PO w powiecie już nie z 70%, a prawie 90% poparciem. Sojusz Paprota i Kucharskiego niweczy plany Neumanna, a nawet go ośmiesza. Co pozostaje Neumannowi, Dominikowskiemi, milicjantowi i T. Bronkowi?... Tylko Ubecka metoda!! Po spotkaniu wyborczym koła, na którym Paprot, zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami przekazał swoje poparcie Romanowi Kucharskiemu, ten zaś swoje - Bartoszowi Paprotowi, dochodzi do skandalu. Dominikowski, na oczach wychodzących ze spotkania ludzi, podchodzi do partyjnej koleżanki, 70 letniej, bardzo towarzyskiej pani i mówi do niej tak: ,,słuchaj Ada ten Paprot obrabia ci dupę, mówi że ty jesteś alkoholiczką, że była u ciebie policja, a ty byłaś pijana w cztery d**y". Koleżanka partyjna robi awanturę ... Dominikowski, pytany przez Paprota o zaistniały incydent, wypiera się, że coś takiego powiedział do koleżanki Ady, zaprasza Paprota do siebie do domu, by porozmawiać. To była oczywiście ubecka prowokacja. Dominikowski zwabił Paprota do swojego domu, a później doniósł na niego że ten zakłócił mu mir domowy i go pobił. Dominikowski zgłasza fałszywe oskarżenie na policję, ta jednak nie stwierdza żadnych śladów pobicia. Jednocześnie ,,ktoś" błyskawicznie informuje o tym media, które piszą, że dwaj Radni się pobili, a radny Paprot wtargnął do domu R. Dominikowskiego. Wszystko dzieje się 5 dni przed wyborami na szefa PO w powiecie tczewskim, gdzie Paprot jest jedynym kandydatem na to stanowisko. W obliczu fałszywych, nie udowodnionych oskarżeń oraz medialnej nagonki, Paprot zostaje zawieszony w prawach członka, nie zostaje tym samym wybrany szefem PO w powiecie tczewskim. Ale przecież dokładnie o to chodziło! Nie mamy wątpliwości. Żadnych. Neumann może już teraz realizować swój dawny plan. Ponownie chce wprowadzić w Tczewie komisarza - Adama Korola, który tym razem nie zgadza się na to. Dochodzi do kolejnego zwrotu akcji. Neumann dogaduje się z ,,koalicjantem" Paprota - R. Kucharskim, który ochoczo przyjmuje funkcję komisarza i teraz już rządzi tczewską PO niepodzielnie. Po paru miesiącach gdy sprawa na Policji zostaje umorzona, a w Sądzie Koleżeńskim w Gdansku zapada wyrok : dla Paprota upomnienie, dla Dominikowskiego dwa lata zawieszenia w prawach członka PO, zwolennicy Bartosza Paprota zwołują koło, celem odwołania przewodniczącego - Romana Kucharskiego. Co też się staje. Kucharski zostaje odwołany z funkcji przewodniczącego koła, a nowym szefem koła PO zostaje Paprot. Okazuje się, że Komisarz powiatowy nie ma poparcia wśród członków PO (90% powiatu to członkowie w Tczewie, w Pelplinie było ich zaledwie paru). Nie przeszkadza to Neumannowi, by ten stan rzeczy trwał oraz by komisarz, który nie ma żadnego poparcia wśród członków PO dalej rządził i przygotowywał PO do wyborów i układał listy wyborcze. Paprot od decyzji sądu (dostał jedynie upomnienie) nie odwoływał się. Dominikowski natomiast od tak srogiego i dyskwalifikującego go wyroku ( dwa lata zawieszenia w prawach członka) odwołuje się do sądu w Warszawie, gdzie na posterunku jest już Sławomir Neumann, który załatwia mu co?... Nawet nie złagodzenie kary lecz uniewinnienie!!! Niewiniątko Dominikowski dopuściwszy się tylu przestępstw, takich jak fałszywe oskarżenia kierowane pod adresem młodszego kolegi z partii, że go pobił i wtargnął do jego domu, zakłócając mu mir domowy, wywołanie awantury z sąsiadką Paprota, której powiedział, że ten obrabia jej dupę, nagłośnienie sprawy w mediach, a więc tym samym szkodzenie własnej partii, ośmieszanie i psucie jej wizerunku. Otóż ktoś taki , proszę sobie wyobrazić, zostaje uniewinniony!!! SKANDAL !! Potem pojawia się pierwszy artykuł w Gazecie Tczewskiej, opisujący ekscesy z udziałem radnych z PO w Tczewie. Paprot zostaje powtórnie, bez jakiegokolwiek uzasadnienia zawieszony, tym razem, tuż przed wyborami samorządowymi. Odmówiono mu tym samym startu w wyborach i walki o reelekcję, odchodzi więc z PO, ale zostają ,,jego ludzie'', którzy będą kontynuować jego dzieło naprawy PO w Tczewie, wybiorą kandydata, którego poprze Paprot.

    Cytuj
    IP: 85.248.xx7.xx5 
  • Gość_gość_gość_gość

    02.10.2018, 09:50

    Nie becz Bartuś!

    Żenada. Nie znam tak negatywnej i konfliktowej i aroganckiej postaci! Panie B.P. nie bluzgaj w własne gniazdo! Przed chwilką byłeś PAN przewodniczącym struktur PO teraz członkiem PIS. Żenujące jak można nisko upaść! Jak szybko zmienić poglądy z centrum na prawicę . Smutne!!!!!

    Odpowiedz
    IP: 83.23.xx6.xx2 
  • wyborca2018_gość

    02.10.2018, 12:53

    kandydatura

    Swiadomy Tczew nie jest swiadomy tego ,ze osmieszyl sie tym kandydatem spadochroniarzem ,ktory byl w PO . Mam wrazenie ,ze wiecej absolutnie glosow by Swiadomy Tczew zebral ,gdyby nie tak idiotyczna decyzja wlaczyc osobe co lubi konflikty zglasza osoby starsze do PROKURATURY ciagnie je po Komendach Policji do Starogardu GD,grozi im sprawami w sadzie ,kaze isc do kosciolka i to szybko do kosciolka bo jako radn jest kims i glos wyborcow to dla niego zero. Panie URBAN sadzilam ,ze jest Pan odpowiedzialny za kandydatow wobec wyborcow ,a tu zrobil PAN wszystko przeciw wyborcom. Chcielismy oddac na PANA glos w kandydowaniu na PREZYDENTA ,ale obecnie mamy obawy ,ze spadochroniarza wybierze Pan na V-ce i wtedy w TCZEWIE w Prokuraturze pojawi sie wiele wiecej wnioskow o sciganie zlozone przez tego Pana ,ktory bedzie uwazal ,ze sluzenie spoleczenstwu i miastu to nie dla niego .

    Cytuj
    IP: 82.253.xx6.xx5 

    ił_gość

    02.10.2018, 15:43

    co ty wiesz wyborca2018?

    Możesz najwyżej w piotrusia grać, bo tą grę jeszcze rozumiesz.

    Cytuj
    IP: 195.191.xx0.xx2 

    znajomy_gość

    09.11.2018, 09:47

    PB zawsze taki był. Nosił wilk razy kilka ponieśli i wilka...

    Cytuj
    IP: 81.190.xx0.xx2 
  • zola_gość

    02.10.2018, 09:54

    Brawo Panie Rajmundzie widzę że Pana Mecenas spisał się świetnie, i utarł nosa gitarzyście.

    Odpowiedz
    IP: 78.31.xx6.xx4 
  • ja_gość

    02.10.2018, 10:14

    No i wymiotło paprocha do gówina.

    Odpowiedz
    IP: 83.14.xx6.xx2 
  • Gość_gość_gość_gość

    02.10.2018, 10:21

    JOP

    Zgadzam się! Każdy usadawia się tam gdzie jego miejsce!

    Cytuj
    IP: 83.21.xx5.xx3 
  • Monia _gość_gość_gość

    02.10.2018, 10:15

    W tych wyborach kobiety siłą!

    Nie trzeba zwracać uwagi na krytykę- jazgot przeciwnikow! Pani Iwono jest pani super kobietą!Jedyną osobą która jest godna zaufania w tym gronie. To właśnie pani -Iwona Nitza jako jedyna niezależna powinna być naszym wlodarzem. Wiem, że na ten urząd nie idzie pani dla kasy jak inni. Wiem, bo pomagała mi pani niejednokrotnie! Wiem też że jest pani rozsądną i gospodarną osobą i takim też będzie pani prezydentem!

    Odpowiedz
    IP: 37.47.xx9.xx5 
  • Zbychu_gość

    02.10.2018, 10:25

    Go IWONA

    Pokaż im PANI IWONO!!!!!! Gdzie raki zimują. Oj zdziwią się jak posadki prezesi na jesień pogubią. A znajdź tu człowieku następną posadkę za marne 10.000 zł. :):):):):):):)): Trzeba przewietrzyć zasiedziałe środowisko UM i wszystkich podległych jednostek. Trzymam kciuki !!!!!

    Cytuj
    IP: 83.21.xx5.xx3 
  • fe_gość

    02.10.2018, 10:29

    i tak nikt już nie POmoże tym co doprowadzili kraj do upadku. Dominik był w PZPR , SLD PO czyli taka chorągiewka na kiju

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx9.xx1 
  • Prawda Czasu__gość_gość_gość_g_gość

    02.10.2018, 10:34

    Mieszane uczucia !!

    A jaką to opcję reprezentuje ten p.Dominikowski PZPR, SLD, SAMOOBRONĘ ,PO ?????????!

    Odpowiedz
    IP: 188.146.xx1.xx2 
  • Łupaszko_gość_gość

    02.10.2018, 11:14

    a'la long

    Fajnie śmieszny jest ten Paprot:) ale ten Rajmund też niczego sobie :)

    Odpowiedz
    IP: 37.47.xx0.xx3 
  • Lokis_gość

    02.10.2018, 11:39

    El prezidente

    A czy obecny prezydent wie, ze ma na swojej liście osobę skazaną prawomocnym wyrokiem ?

    Odpowiedz
    IP: 89.238.xx6.xx8 
  • gość_gość_gość

    02.10.2018, 13:03

    to ciekawsze

    tnij.tcz.pl/?u=2f0720

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx8.xx3 
  • Gość_gość_gość_gość

    02.10.2018, 17:30

    ŁO jejejej jaka szkoda

    Szkoda pana panie B.P. a taki potencjał polityczny w panu tkwił! :):):)):):)

    Odpowiedz
    IP: 83.21.xx5.xx3 
  • wyborca 2018_gość_gość_gość_gość

    02.10.2018, 18:34

    stara prawda

    Nie kop pod kim dolkow bo sam w nie wpadniesz i tak sie stalo.

    Cytuj
    IP: 82.253.xx6.xx5 
  • 888888_gość

    02.10.2018, 21:10

    ten paprot tez poprapraniec najpierw zjadlby kupe tuska szczajac na gowino kaczora a teraz bedzie jadl kupki z innych dupek i tak do konca z kwiatka na kwiatek jak choragiew ta...

    Odpowiedz
    IP: 178.235.xx5.xx2 
  • Mieszkaniec_gość

    02.10.2018, 23:08

    I na kogoś takiego miałbym oddać głos ? Dla mnie te dwie osoby nie mają wstydu... Za wszelką cenę pchają się na stołki... Jak wam nie wstyd!!!! Ludzie otwórzcie oczy... Ta cała rada miejska jest do wymiany... W głowach im się pomieszalo o tej władzy...

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx8.xx0 
  • :)_gość

    06.02.2020, 11:16

    przeciek

    JAK BYŁO NAPRAWDĘ Z NAGRANIAMI SŁAWOMIRA NEUMANNA? KOLEJNE NAGRANIA PRZED NAMI..... ? ,,Rzygam tym Tczewem, słowo honoru Ci daje, rzygam Tczewem, tam są same poj**y" Na wstępie należy zauważyć, że w latach 2014-2017, szefem PO powiatu tczewskiego był Adam Kucharek, równocześnie przewodniczący jednego z dwóch kół PO, działających na terenie Tczewa. Pierwotnie był on kojarzony ze Sławomirem Neumannem, ponieważ w 2011 roku bardzo angażował się w kampanię Neumanna do sejmu, a jak już został szefem PO to jego działania jako szefa PO w Tczewie były zgodne z wizją Neumanna. Należy w tym miejscu wspomnieć o paru decyzjach przewodniczącego Adama Kucharka, które zdradzają realizację wizji tczewskiej PO zgodną z wizją forsowaną od wielu lat przez Neumanna, tj. : - brak kandydata PO na prezydenta Tczewa w wyborach w 2014r., tym samym poparcie prezydenta Tczewa M. Pobłockiego ze stowarzyszenia Porozumienia na Plus, dalej nazywanym PnP; - umowa przed wyborami z PnP o powyborczej koalicji z PO w mieście i powiecie. Adam Kucharek w zamian za poparcie Pobłockiego miał zostać Starostą tczewskim i miała być koalicja PO, PnP i PSL (inna nazwa to KKR - Kociewski Klub Regionalny). Kampania samorządowa PO w 2014 roku była jedną wielką farsą, brak kandydata na Prezydenta też potęgował kompletny brak pomysłu na kampanię wyborczą, wskutek czego PO przegrała wybory z kretesem. Wygrał je i to zdecydowanie pan Pobłocki, a jego ugrupowanie PnP zdobyło 12 mandatów w Radzie Miejskiej, PO zaledwie 4. W powiecie było jeszcze gorzej, ponieważ największym klubem z 8 mandatami Radnych był PiS, potem PnP z 5 mandatami, PO z 4 mandatami, PSL 2 mandaty i ugrupowanie W. Sosnowskiego 2 mandaty. W konsekwencji PiS z Sosnowskim oraz dwoma radnymi z PSL i jednym z PnP, (którzy zdradzili koalicję) zdobyło władzę w powiecie, a Adam Kucharek znalazł się w opozycji. Sojusz Kucharka, Pobłockiego i Neumanna dobiegał końca. Wzajemne oskarżenia dokumentnie skłóciły trzech panów. Mówiło się coraz głośniej, że Neumann który w krótkim czasie został szefem regionu pomorskiego PO będzie chciał wykorzystać swoją władzę i rozwiązać struktury PO w powiecie tczewskim, odbierając tym samym ster rządów Adamowi Kucharkowi. W kwietniu 2017 roku Zarząd Regionu podjął decyzję o rozwiązaniu dwóch kół PO działających na terenie Tczewa oraz struktury powiatowej PO w powiecie tczewskim. Po tej decyzji Adam Kucharek stał się szeregowym członkiem PO w Tczewie, a tczewską PO rządził komisarz powołany przez Neumanna - czyli Adam Korol. W lipcu roku 2017, grupa działaczy PO z Tczewa jest już świadoma, że rozwiązanie struktur PO w Tczewie i powołanie komisarza, którego zadaniem miało być zarządzanie partią do czasu wyborów wewnętrznych, ma drugie dno. Szef regionu pomorskiego PO Sławomir Neumann, powołując na funkcję komisarza Adama Korola namaszcza go niejako na szefem PO w Tczewie. Adam Korol, nie mający zwolenników w kole, ma zostać szefem PO w Tczewie, w mieście, z którym nie miał nigdy nic wspólnego. Od dłuższego czasu do wewnętrznych wyborów przygotowuje się Radny RM w Tczewie - Bartosz Paprot. Sukcesywnie na przestrzeni długiego czasu w szeregach tczewskiej PO pojawiają się kolejni ludzie z otoczenia młodego Radnego. Wkrótce staje się on założycielem koła Stowarzyszenie Młodzi Demokraci w Tczewie, a krąg jego zwolenników powiększa się. Coraz głośniej mówi się, że Sławomir Neumann będzie próbował zatrzymać zapędy młodego Radnego B. Paprota, który ze względu na swoje wysokie poparcie ma duże szanse zostać szefem PO w Tczewie oraz powiatu tczewskiego. W najbliższym otoczeniu B. Paprota pojawia się pomysł nagrywania rozmów ze Sławomirem Neumannem, którego uważa się za zdrajcę, kogoś, kto wyraźnie szkodzi PO w Tczewie a sprzyja konkurencyjnemu stowarzyszeniu Prezydenta Tczewa czyli PnP. Otoczenie Paprota to wbrew pozorom, dość szeroka grupa ludzi, nie tylko młodych demokratów, ale też doświadczonych polityków, takich jak J.K oraz jego syn Bartłomiej K. (Radny kadencji 2010 -2014), długoletnich członków PO w Tczewie, takich jak np. Grzegorz W** - M** albo ,,stary dziadek" Rysiu... Z początku w grupie poparcia B. Paprota był również Marek Modrzejewski, który wspólnie z B. Paprotem był adwersarzem Neumanna i Korola. M. Modrzejewski liczył wówczas na poparcie w wyborach na delegata do Rady Regionu, które najpewniej by otrzymał, gdyby nie dramatyczne wydarzenia związane z zawieszeniem Paprota tuż przed wyborami wewnętrznymi PO (przyczyny zawieszenia są opisane w ostatnim punkcie tego tekstu). B. Paprot w ostatniej chwili zmienił zdanie i poparł kandydata bardziej ,,anty -Neumanowego", czyli Jana Kulasa, czym naraził się panu Modrzejewskiemu, który przestał popierać Paprota. W**- M** ,,zaklepał sobie delegata" już wcześniej, a J.K został zgłoszony w ostatniej chwili. Zabawny szczegół to taki, że z początku zwolennikiem Paprota był nawet Waldemar Pawlusek, który potem zmienił front i dogadał się z Neumannem, (mówiło się że miał zostać kandydatem na senatora). Autorem pomysłu nagrywania Sławomira Neumanna miał być Grzegorz ****- ****. Spodziewano się bowiem, że Neumann będzie wypowiadał się antydemokratycznie, bowiem szefem PO w Tczewie miał być za wszelką cenę, wbrew woli większości członków jego kandydat - Adam Korol. PIERWSZE NAGRANIE SŁAWOMIRA NEUMANNA (jeszcze nie opublikowane) miało miejsce w Starogardzie Gd. w dniu 22 sierpnia 2017 roku w biurze poselskim Neumanna. Paprot opowiadał, że pojechał tam, by Sławomir Neumann ujawnił swoje zamiary zrobienia z Korola szefa PO w Tczewie i powiecie, co też się stało. Nagranie to nie zostało do tej pory ujawnione, słychać na nim dużo szumów, bo rozmówcy nie siedzą przy stole tylko stoją i często się przemieszczają. Na początku nagrania Neumann podpisuje jakieś papiery kobiecie, która pracowała w jego biurze, a teraz udaje się na emeryturę, potem jest rozmowa o Tczewie. Padają słowa o których mówił w TVP Info ,,człowiek w kapturze": - ,, ale to co Sławek, sportowa walka, tak? Kto dalej skoczy ten wygrywa, kto ma więcej głosów ten wygrywa?" Neumann miał odpowiedzieć - ,,no co ty poj**ało Cię?" Dalsza część rozmowy ma miejsce na parkingu koło biura poselskiego. Szumi wiatr, ale wyraźnie słychać, że Neumann mówi: ,,takie prawdziwe, demokratyczne wybory to będą dopiero za 2 lata, teraz musicie się dogadać, zrobicie jak wam powiem.... K***a... przyjadę do Tczewa i się dogadamy kto kim w tym Tczewie ma być... przyjadę i się dogadamy" Neumann mówi, jeszcze o fatalnej sytuacji w PO, że wszyscy posłowie z Lublina się wzajemnie nienawidzą i że trzeba zabetonować to co jest teraz:, cyt: ,,k***a Bartek, ja najchętniej to co jest teraz to zalałbym betonem i ch** k***a, rozumiesz...?" KOLEJNYM NIEOPUBLIKOWANYM NAGRANIEM jest rozmowa telefoniczna z wakacji 2018 roku, parę miesięcy przed wyborami samorządowymi w 2018 r. Neumann przekonuje B. Paprota, ze Iwona Nitza (późniejsza kandydatka na Prezydenta Tczewa) nie jest jego kandydatką na szefa PO w Tczewie a jej kandydatura na Prezydenta Tczewa ma być jedynie polityczną wydmuszką bo jak powiedział : ,,miesiąc po wyborach wszyscy zapomną, że ona (Iwona Nitza) startowała na Prezydenta Tczewa ,, Bartek k***a, przecież ona jest zerem", takie słowa padają z ust Neumanna i jest to zarejestrowane na taśmie!! Neumann na tym nagraniu przekonuje Paprota, że ten ma odpuścić robienie prawyborów. W sposób wulgarny wypowiada się o idei prawyborów, mówi, że i tak wygra Pobłocki (obecny Prezydent Tczewa), i że jedynie można ,,pohandlować". Nagranie jest dowodem szkodliwej, wręcz zdradzieckiej działalności szefa PO na Pomorzu. Neumann wie, że jego kandydatka jest ZEREM i miesiąc po wyborach wszyscy o niej zapomną, że startowała na Prezydenta, ale ją popiera!!??!! Na nagraniach przewija się wiele razy nazwisko Kulas. To wieloletni poseł, który po wycofaniu przez Paprota swojej kandydatury jako kandydata na Prezydenta zdecydował się kandydować na Prezydenta Tczewa. Neumann mając do wyboru jak sam powiedział ZERO, o którym wszyscy zapomną miesiąc po wyborach oraz wieloletniego posła, wybiera ZERO!!!!!!!! Dlaczego szkodzi swojej własnej partii???? Na to pytanie już niedługo będzie próbowała odpowiedzieć cała elita polskiego, a może i światowego dziennikarstwa.... Na chwilę obecną ujawnione są tylko dwie rozmowy z Biura Regionu w Gdańsku i Biura Poselskiego poseł Agnieszki Pomaskiej i Adama Korola w Tczewie. TVP zainteresowała się nagraniami, wybierając wątki, dotyczące Pawła Adamowicza oraz KOD - u, które z ich punktu widzenia, na chwilę przed wyborami parlamentarnymi, wydawały się najbardziej atrakcyjne. Bardzo istotne dla sprawy jest to, że spotkanie w Biurze Regionu pierwotnie miało być w dużo szerszym gronie, m.in. miała być obecna poseł Agnieszka Pomaska oraz sekretarz regionu Michał Owczarczak. Paprot nie chcąc narażać ich na przykre konsekwencje, zrobił unik, i poprosił o zmianę terminu spotkania. Inny termin nie pasował Pomasce i Owczarczakowi i dlatego Paprot na umówionym spotkaniu się pojawił. TVP nie dostało wszystkich nagrań z udziałem posła Neumanna. Nagrania mają mieć swoje dwie lub trzy odsłony. TVP miało wybrać sobie ,,pierwszą część". Jak TVP dokonało wyboru? Słowa które padają na taśmach są zapisane w stenogramach, zostały przekazane TVP. Wybrała ona najciekawsze, w kontekście wyborów parlamentarnych, fragmenty, bowiem warunkiem osób przekazujących nagrania było, aby nagrania miały swoje minimum dwie lub trzy odsłony. Pierwsza odsłona miała być przed wyborami parlamentarnymi, druga przed wewnętrznymi wyborami w PO, a trzecia przed wyborami prezydenckimi. Co chcą osiągnąć ci, którzy taśmy mają? Niewątpliwie dążą oni do wyeliminowania bądź maksymalnego zmniejszenia szans w zbliżających się wyborach panów Sławomira Neumanna oraz Grzegorza Schetyny, który o działaniach swojego bliskiego współpracownika dobrze wiedział. HISTORIA PIERWSZEGO ARTYKUŁU W GAZECIE TCZEWSKIEJ Pomysł ,,postraszenia" Neumanna taśmami pojawił się już dawno. Grupa osób chciała, by pojawił się artykuł który będzie mówił, że istnieją nagania na których Neumann klnie, pogardliwie mówi o Tczewie, obraża KOD i Adamowicza, wypowiada się antydemokratycznie i szkodzi PO, wybierając kwiaciarkę I. Nitzę na kandydata na Prezydenta Tczewa. Z dziennikarzami z Tczewa miał rozmawiać Grzegorz **- **. To właśnie on dostał fragmenty taśm, na których były przekleństwa oraz to, że Dominikowski to poj**... Artykuł Gazety Tczewskiej zamiast wystraszyć Neumanna, uspokoił go, a nawet wkurzył i rozzuchwalił. Neumann zdecydował się na twardy ruch. Zawiesił w prawach członka Paprota, którego obwiniał za całą sytuację związaną z taśmami i artykułem. Paprot musiał zając się swoim startem i walką o reelekcję w Radzie Miasta. Taśmy zeszły na plan dalszy... Po wyborach ustalono ,,PLAN NA NEUMANNA". Paprot wskazał, że jego tymczasowym następcą będzie Jan Kulas, (do czasu jego powrotu), a NEUMANNA wyeliminuje się dwoma lub trzema publikacjami taśm przed kluczowymi dla Polski wyborami. Paprot cały czas nie jest pewny czy artykuł w Gazecie Tczewskiej, który zamiast przestraszyć Neumanna go ośmielił, był przypadkiem, dziwnym zbiegiem okoliczności, czy też intencjonalnym działaniem. Oczywiście mogło tak wyjść osobie, która była za to odpowiedzialna czyli G. *- *.... Ale.... Paprot dopuszcza też możliwość, że ma w swoim najbliższym gronie agenta. Czyim agentem mógłby być G. *- *... ?? Człowiek niegdyś związany z W. Pawluskiem, w chwili obecnej z nim skonfliktowany. Paprot podejrzewa, że Grzegorz Wrobel- Mann może być człowiekiem Adama Kucharka, bo to właśnie on- Adam Kucharek został beneficjentem sytuacji związanej z zawieszeniem Paprota. Adam Kucharek walczył o jedynkę na listach do powiatu, a to właśnie było obiecane Paprotowie w zamian za rezygnacje ze startu na Prezydenta.... Od razu, po ukazaniu się artykułu, jedynkę do powiatu miał już nie Bartosz Paprot lecz Adam Kucharek.... KIM JEST BARTOSZ PAPROT ?? ORAZ HISTORIA PIERWSZEGO ZAWIESZENIA W PRAWACH CZŁONKA PO BARTOSZA PAPROTA czyli UBECKIE METODY w Tczewskim PO Kim jest Bartosz Paprot? Radny Rady Miejskiej w Tczewie w latach 2014 - 2018. W PO działał od lat wczesnej młodości. Najpierw był członkiem koła Gdańsk - Wrzeszcz, którym kierował obecny wiceprezydent Gdańska - Piotr Borawski. To właśnie P. Borawski przyjmował młodego studenta Akademii Muzycznej w Gdańsku do Platformy Obywatelskiej. Paprot wstępował do partii z całkowicie prawdziwych i szczerych pobudek. Popierał Platformę Obywatelską odkąd sięga pamięcią, bo jego poglądy były całkowicie zbieżne z tymi, które reprezentowała ta właśnie partia. Sam sekretarz regionu - Michał Owczarczak mówił o Paprocie tak: ,,Paprot... to krew z krwi Platforma". Paprot nigdy nie starał się o żadne stanowiska. To, że został Radnym w Tczewie był to przypadek. Studiował w Gdańsku, ale jego dom rodzinny był w Tczewie. Z początku nie był zainteresowany wyborami samorządowymi, członkiem PO był w Gdańsku. Do startu w wyborach na Radnego w Tczewie namówił go BK- kolega, a prywatnie syn JK. Nikt nie wierzył w sukces mało znanego, młodego człowieka, który do chwili wyborów przebywał w Gdańsku, a nie w miejscu, w którym miał wygrać wybory. Bartosz Paprot okazał się jednak zdolnym politykiem. Jego kampania była widoczna, miał odwagę rozmawiać ze wszystkimi, nawet najbardziej zagorzałymi przeciwnikami. ,,To były mordercze trzy tygodnie w moim życiu" powiedział mi kiedyś Bartosz Paprot. Kampanię prowadził od świtu po noc. Kontrkandydatami w jego okręgu wyborczym był pierwszy Prezydent Tczewa Ferdynand Motas, zgłoszony przez PiS oraz jeden z bliższych ludzi Prezydenta Tczewa - Jacek Prętki, zgłoszony przez PnP. Mordercza praca w kampanii i zdolności przyniosły sukces. Paprot wygrał z F. Motasem, a Jacek Prętki spadł na trzecie miejsce. Paprot został wybrany Radnym Rady Miejskiej w Tczewie w wieku 24 lat. Jako radny, przeniósł się do koła PO w Tczewie, i zaczął ,,rozglądać się" po tczewskiej PO, a tam towarzystwo było dość specyficzne. Pierwszymi ludźmi poznanymi przez Paprota byli trzej koledzy, którzy podobnie jak on uzyskali mandat Radnego. Był to: 1. Rajmund Dominikowski, ponad 70 lat, niegdyś członek PZPR, SLD i Samoobrony. Metody Ubeckie były mu znane jak mało komu. (Na taśmach S. Neumann mówi: ,,problemem tczewskiej Platformy jest Dominikowski, którego się trzeba pozbyć, ale nie pozbędziesz się go przed wyborami, bo jest naszym radnym, jego trzeba wyp***ić dzień przed wyborami, tak, żeby nic nie mógł zrobić.(...) Jak go teraz wyp***imy to zrobi sajgon jak sk***ysyn". W Radzie Miasta radny Dominikowski zajmuje się przede wszystkim kręceniem lodów z Prezydentem Pobłockim, m.inn. jego synowa dostaje dobrą pracę w spółce miejskiej... Ta działalność niewątpliwie przypada do gustu Neumannowi, który potem wykorzysta UBECKIE umiejętności Dominikowskiego, by zablokować Bartosza Paprota. 2. Marek Byczkowski - człowiek o zawodowym wykształceniu, sprzedawał odzież i bieliznę na osiedlowym straganie.... Przed wielu laty ponoć przebywał w zakładzie karnym za nieumyślne spowodowanie śmiertelnego wypadku.... Startować mógł, bo wyrok się zatarł po 10 latach i w rejestrze widniał jako osoba nie karana. Jako radny, mało aktywny. 3. Marcin Szulc - wykształcony człowiek z dobrą pracą ale w polityce bierny, bez woli walki. Później odejdzie z PO w kontekście skierowania jego sprawy przez Adama Kucharka do Sądu Koleżeńskiego za złamanie dyscypliny klubowej i zagłosowanie niezgodnie z ustaleniami, które zapadły w PO (podobny los, za takie samo, nielojalne zachowanie spotkał Marka Byczkowskiego) W tak ,,zacnym" towarzystwie młody, inteligentny, ambitny artysta - muzyk wyróżniał się. SAMI KLUBOWI KOLEDZY proponują, by został szefem klubu Radnych PO w RM w Tczewie. Zaszczytną funkcję wiceprzewodniczącego Rady, powierzono byłemu członkowi PZPR, Samoobrony i SLD - Rajmundowi Dominikowskiemu. Większość działaczy w Regionie pomorskim widziała od dawna potrzebę uzdrowienia sytuacji PO w Tczewie. Młody Radny zaczyna działać oraz myśleć o przejęciu władzy w PO w Tczewie. Sukcesywnie na przestrzeni długiego czasu w szeregach tczewskiej PO pojawiają się kolejni ludzie z otoczenia młodego Radnego. Wkrótce staje się on założycielem koła Stowarzyszenie Młodzi Demokraci w Tczewie, a krąg jego zwolenników powiększa się. Coraz głośniej mówi się, że Sławomir Neumann będzie próbował zatrzymać zapędy młodego Radnego B. Paprota, który ze względu na swoje wysokie poparcie ma duże szanse zostać szefem PO w Tczewie oraz powiatu tczewskiego. Neumann próbuje nawet przekonywać Paprota, żeby ten wycofał się i poparł jego kandydata na szefa PO w Tczewie czyli komisarza - Adama Korola. Paprot jest nieugięty i nie zgadza się na propozycję wiceprzewodniczącego u boku Korola. Gdy termin wyborów wewnętrznych jest znany, kandydatura Paprota zostaje zgłoszona... Podpisuje się pod nią ponad 70% działaczy tczewskiej PO. Próby złamania Paprota cały czas trwają... Wykonywane są obraźliwe i kłamliwe telefony do jego miejsc pracy. Ktoś chce zniszczyć mu reputację opowiadając, że jest złodziejem bo ma za dużo pieniędzy ujawnionych w oświadczeniu majątkowym, że prowadzone są przeciwko niemu sprawy karne na prokuraturze, co jest kłamstwem. Jeden telefon do instytucji, w której B. Paprot pracował został nagrany. Dyrektor w zaufaniu, pokazał Paprotowi zapis tej rozmowy. Paprot rozpoznał charakterystyczny głos człowieka, który dzwonił do jego pracy i go oczerniał. Był to działacz PO w Tczewie, bliski kolega R. Dominikowskiego oraz wykonawca poleceń Sławomira Neumanna - Mirosław P********, w tczewskiej PO nazywany ,,milicjantem". Milicjant - M. P** związany z Neumannem, postanowił być jego ,,oczami" w tczewskiej PO, zapisał się więc do koła w Tczewie. Paprot zostaje wezwany na przesłuchanie do Urzędu Skarbowego. Jak później dowiedział się od jednej z matek swojego ucznia, która pracuje w US, ktoś napisał na niego donos do US, że prowadzi lekcje gry na gitarze w swoim domu, i nie odprowadza od tych dochodów podatków. Wcześniej, koledzy Dominikowski, P** (Milicjant) i Tomasz Bronk (dyrektor instytucji miejskiej), na integracyjnym spotkaniu tczewskiej PO na Knybawie próbują oczerniać Paprota do jego zwolenników. Było to przedmiotem rozpraw w sądzie koleżeńskim. Świadkowie zeznali między innymi dokładnie to, o czym była mowa wyżej. W ostatniej chwili do wyborów na szefa PO powiatu tczewskiego zgłasza się Roman Kucharski. Ma wymagane 5 % podpisów. Jest to tylko wydmuszka, tak naprawdę chodzi o to, by Paprot poparł go na szefa koła, w zamian za to, Kucharski i paru jego ludzi, odda głos na Paprota w powiecie, Kucharski zaś wycofa się ze startu na szefa powiatu. Paprot, zmęczony niezwykle bezczelnymi atakami na jego osobę przystaje na propozycję Romana Kucharskiego, licząc na to, że skończą się ataki na jego osobę ze strony kilku Panów. Tak się dzieje, R. Kucharski zostaje szefem koła PO, a Papot jest jedynym kandydatem na szefa PO w powiecie już nie z 70%, a prawie 90% poparciem. Sojusz Paprota i Kucharskiego niweczy plany Neumanna, a nawet go ośmiesza. Co pozostaje Neumannowi, Dominikowskiemi, milicjantowi i T. Bronkowi?... Tylko Ubecka metoda!! Po spotkaniu wyborczym koła, na którym Paprot, zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami przekazał swoje poparcie Romanowi Kucharskiemu, ten zaś swoje - Bartoszowi Paprotowi, dochodzi do skandalu. Dominikowski, na oczach wychodzących ze spotkania ludzi, podchodzi do partyjnej koleżanki, 70 letniej, bardzo towarzyskiej pani i mówi do niej tak: ,,słuchaj Ada ten Paprot obrabia ci dupę, mówi że ty jesteś alkoholiczką, że była u ciebie policja, a ty byłaś pijana w cztery d**y". Koleżanka partyjna robi awanturę ... Dominikowski, pytany przez Paprota o zaistniały incydent, wypiera się, że coś takiego powiedział do koleżanki Ady, zaprasza Paprota do siebie do domu, by porozmawiać. To była oczywiście ubecka prowokacja. Dominikowski zwabił Paprota do swojego domu, a później doniósł na niego że ten zakłócił mu mir domowy i go pobił. Dominikowski zgłasza fałszywe oskarżenie na policję, ta jednak nie stwierdza żadnych śladów pobicia. Jednocześnie ,,ktoś" błyskawicznie informuje o tym media, które piszą, że dwaj Radni się pobili, a radny Paprot wtargnął do domu R. Dominikowskiego. Wszystko dzieje się 5 dni przed wyborami na szefa PO w powiecie tczewskim, gdzie Paprot jest jedynym kandydatem na to stanowisko. W obliczu fałszywych, nie udowodnionych oskarżeń oraz medialnej nagonki, Paprot zostaje zawieszony w prawach członka, nie zostaje tym samym wybrany szefem PO w powiecie tczewskim. Ale przecież dokładnie o to chodziło! Nie mamy wątpliwości. Żadnych. Neumann może już teraz realizować swój dawny plan. Ponownie chce wprowadzić w Tczewie komisarza - Adama Korola, który tym razem nie zgadza się na to. Dochodzi do kolejnego zwrotu akcji. Neumann dogaduje się z ,,koalicjantem" Paprota - R. Kucharskim, który ochoczo przyjmuje funkcję komisarza i teraz już rządzi tczewską PO niepodzielnie. Po paru miesiącach gdy sprawa na Policji zostaje umorzona, a w Sądzie Koleżeńskim w Gdansku zapada wyrok : dla Paprota upomnienie, dla Dominikowskiego dwa lata zawieszenia w prawach członka PO, zwolennicy Bartosza Paprota zwołują koło, celem odwołania przewodniczącego - Romana Kucharskiego. Co też się staje. Kucharski zostaje odwołany z funkcji przewodniczącego koła, a nowym szefem koła PO zostaje Paprot. Okazuje się, że Komisarz powiatowy nie ma poparcia wśród członków PO (90% powiatu to członkowie w Tczewie, w Pelplinie było ich zaledwie paru). Nie przeszkadza to Neumannowi, by ten stan rzeczy trwał oraz by komisarz, który nie ma żadnego poparcia wśród członków PO dalej rządził i przygotowywał PO do wyborów i układał listy wyborcze. Paprot od decyzji sądu (dostał jedynie upomnienie) nie odwoływał się. Dominikowski natomiast od tak srogiego i dyskwalifikującego go wyroku ( dwa lata zawieszenia w prawach członka) odwołuje się do sądu w Warszawie, gdzie na posterunku jest już Sławomir Neumann, który załatwia mu co?... Nawet nie złagodzenie kary lecz uniewinnienie!!! Niewiniątko Dominikowski dopuściwszy się tylu przestępstw, takich jak fałszywe oskarżenia kierowane pod adresem młodszego kolegi z partii, że go pobił i wtargnął do jego domu, zakłócając mu mir domowy, wywołanie awantury z sąsiadką Paprota, której powiedział, że ten obrabia jej dupę, nagłośnienie sprawy w mediach, a więc tym samym szkodzenie własnej partii, ośmieszanie i psucie jej wizerunku. Otóż ktoś taki , proszę sobie wyobrazić, zostaje uniewinniony!!! SKANDAL !! Potem pojawia się pierwszy artykuł w Gazecie Tczewskiej, opisujący ekscesy z udziałem radnych z PO w Tczewie. Paprot zostaje powtórnie, bez jakiegokolwiek uzasadnienia zawieszony, tym razem, tuż przed wyborami samorządowymi. Odmówiono mu tym samym startu w wyborach i walki o reelekcję, odchodzi więc z PO, ale zostają ,,jego ludzie'', którzy będą kontynuować jego dzieło naprawy PO w Tczewie, wybiorą kandydata, którego poprze Paprot.

    Odpowiedz
    IP: 85.248.xx7.xx5 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.