Nie chcesz myśliwych na swojej ziemi? Koniec z polowaniami wbrew woli właściciela

Las, drzewa
Nie chcesz myśliwych na swojej ziemi? Koniec z polowaniami wbrew woli właściciela
Koniec z polowaniami na prywatnym terenie, jeśli jego właściciel nie chce swojej ziemi myśliwych. Właściciele gruntów mogą wnioskować o wyłączenie swoich ziem z obwodów łowieckich. Należy jednak pamiętać o dopełnieniu niezbędnych formalności.

Sezon łowiecki 2018/19 wciąż trwa. Na okolicy Tczewa działa kilka kół (szczegółowy plan polowań na cały rok można znaleźć na stronie gminy Tczew ). Zgodnie z prawem łowieckim myśliwi nie mogą polować, jeśli w bliskim otoczeniu znalazły się osoby postronne. Same obwody były wyznaczane odgórnie, co w praktyce oznaczało nierespektowanie prawa własności. Teraz właściciele gruntów mogą nie zgodzić się na polowania na swojej ziemi i wnioskować o wyłączenie gruntów z obwodów łowieckich.

- Nie chcesz, aby myśliwi bez Twojej zgody korzystali z Twojego terenu? Nie lubisz jak ktoś bez pytania wjeżdża samochodem na Twoje pole?
Boisz się kul świszczących w pobliżu Twojego podwórka? Jeśli znasz kogoś kto posiada ziemie albo sam takową masz to jest kilka prostych sposobów, aby temu zapobiec i pozbyć się myśliwych ze swojej działki (szczegóły w linku ). - informuje Trójmiejski Ruch Antyłowiecki.


Od 1 kwietnia 2018 r. obowiązuje znowelizowana ustawa Prawo łowieckie. Zgodnie z art. 27b właściciel lub użytkownik wieczysty nieruchomości wchodzącej w skład obwodu łowieckiego może zakazać wykonywania polowania na swojej nieruchomości po prostu poprzez złożenie Staroście oświadczenia. Nie trzeba podawać powodu takiej decyzji. Złożenie oświadczenie nie oznacza "wyłączenia nieruchomości z obwodu łowieckiego". Nieruchomość pozostaje w obwodzie łowieckim, nie można na niej tylko wykonywać samego polowania. Myśliwi nadal mogą wchodzić na nieruchomość i np. wysypywać paszę dla zwierząt. Złożenie oświadczenia oznacza natomiast brak możliwości otrzymania odszkodowań za szkody wyrządzone w uprawach i płodach rolnych przez dziki, łosie, jelenie, daniele i sarny oraz odszkodowań za szkody wyrządzone przez samych myśliwych podczas polowania! (np. na sąsiedniej nieruchomości). Nie można cofnąć w trakcie trwania łowieckiego roku gospodarczego (tzn. przed 31 marca kolejnego roku) - a składać je mogą wyłączenie osoby fizyczne.

Właśnie teraz trwa też procedura ponownego dzielenia województw na obwody łowieckie. Na Pomorzu termin składania uwag do projektu mija 21 listopada. Nieruchomości wyłączone wyrokami sądów administracyjnych z obwodów łowieckich mogą być teraz PONOWNIE objęte przez Sejmik reżimem obwodu łowieckiego.

- Pierwsze uchwały dokonujące nowych podziałów województw na obwody łowieckie zostaną nadane nie później niż do dnia 31 marca 2020 r. To jest czas, w którym głosy właścicieli ziem będą bardzo ISTOTNE! To jest czas, w którym musimy działać, aby uwolnić obwody z krwawej gospodarki łowieckiej! Jesteśmy w trakcie przygotowywania wzorów pism, gotowych formularzy, poradnika jak interpretować treść ustawy. Informacje będą dodawane sukcesywnie na stronie www.zakazpolowania.pl - informują aktywiści. - To czas dający możliwość wyłączenia z polowań wielu obszarów kraju. Następny taki będzie dopiero za 10 lat, w 2029 roku! Nie możemy przegapić tego "okienka", które w tym momencie nam się otwiera! Prosimy Was, wszystkie ruchy, o włączenie się i sukcesywne promowanie sprawy!


Więcej na ten temat, m. in. jak można oprotestować polowania zbiorowe, znajdziesz tutaj

Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (11)
dodaj komentarz

  • foxxx_gość

    20.11.2019, 09:14

    nie

    precz z myśliwymi mordercami zwierząt, dla nich to tylko zabawa niedojrzałych chłopców. Zabronić im prowadzenia polowań w celu rozrywkowym. Jedynie eliminacja czyli odstrzał chorych zwierząt ma uzasadnienie. Powinna być większa kontrola na kołami łowieckimi.Rozumiem kontrolę stanu zwierząt na danych obszarach , ale co czasami ogląda się na filmach ukazujących sadyzm tych ludzi, szczucie psami itd itp to mam satysfakcję kiedy słyszę ,że jakiś ktoś kogoś (człowieka) postrzelił na polowaniu. My ludzie to najgorsze zło tego świata. Sam byłem świadkiem jak kilku miejscowych łowców szło sobie w Śliwinach po polach i strzelało do lisów. A obok jechali rowerzyści, szli w pewnym oddaleniu piesi. To tacy co łażą po Tczewie ze swoimi psami myśliwskimi , znacie ich z widzenia....tfu...co za ludzie.

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx6.xx1 
  • Tczewiak_gość_gość

    20.11.2019, 12:06

    nie-myśliwy

    Totalne bezmózgowie i nie zrozumienie tematu.Komentarz do zielonoterrorystów zbędny.

    Cytuj
    IP: 109.207.xx5.xx0 

    Teoretycznie_gość

    20.11.2019, 12:08

    Odstrzał chorej lub starej zwierzyny zaburza łańcuch pokarmowy. Stanowi ona pożywienie dla drapieżnika, mało kiedy drapieżnik atakuje zdrowe i dorosłe osobniki.

    Cytuj
    IP: 5.173.xx8.xx3 

    gosc_gość_gość

    20.11.2019, 12:21

    propaganda

    znowu w akcji ci sie kłaniają zwierzeciom jako bożkom i potem piszą "My ludzie to najgorsze zło tego świata ". Hitler był veganinem i uwielbiał zwierzęta.Nienawidził za to ludzi.Stad trzeba uważac na takie pozornie słuszne akcje i patrzec ze skupieniem co to co ruchy sie pod te akcje podszywają.

    Cytuj
    IP: 109.197.xx9.xx5 

    Biofil _gość

    20.11.2019, 20:54

    Ja nie chcę wędkarzy.

    Mieszkam nad Wisłą i widzę codziennie, powtarzam codziennie mordowanie ryb poprzez nadziewanie ich na haczyk i zmuszanie do konania poprzez uduszenie, bo jak ryba jest wyciągnięta z wody to się udusi. To są psychopaci, którzy tam przesiadują i robią te okrucieństwa na oczach swoich dzieci. To są patologiczne rodziny i trzeba to przerwać. Dlaczego nikt nie interweniuje? Dzwoniłem już w tej sprawie do władz ale nikt nie przyjechał.

    Cytuj
    IP: 109.197.xx2.xx9 
  • To._gość

    20.11.2019, 12:48

    Przesada

    To nie jest artykuł obiektywny, zgodny z zasadami dobrego bezstronnego dziennikarstwa. To narzucanie i promocja lewackiej "eko"-ekstremy.

    Odpowiedz
    IP: 5.184.xx4.xx1 
  • Soros won z Polski!_gość

    21.11.2019, 09:23

    Pożyteczni idioci za kasę Sorosa w tcz.p

    Działania strażnicze dotyczące łowiectwa prowadzone przez ODE Źródła są dotowane ze środków otrzymanych od Fundacji im. Stefana Batorego w ramach programu "Demokracja w Działaniu".

    Cytuj
    IP: 195.47.xx1.xx0 
  • Kastor_gość

    20.11.2019, 15:27

    Drugą stroną medalu

    Miszczuniu ałtorze (celowo ! ) Nie dodałeś: wyłączając pole z obwodu łowieckiego POZBAWIASZ się prawa do odszkodowania za szkody wyrządzone przez zwierzynę. A te bywają niemałe. To raz. A dwa - przegiąłeś z tymi "świszczącymi" kulami ????????????. Tereny miejskie, osiedlowe, o zwartej zabudowie SĄ Z MOCY PRAWA WYŁĄCZONE z obwodu łowieckiego. A pojedyncze zabudowania ? Ano, zgodzie z prawem nie można oddać strzału w odległości mniejszej niż 150 m. Oczywiście, nie w kierunku zabudowań. Dzwonili, tylko nie wiesz w którym kościele ????

    Odpowiedz
    IP: 46.215.xx1.xx7 
  • Mario_gość

    20.11.2019, 17:23

    Brawo za głupotę

    Więc powiem tak artykuł napisany tendencyjnie przez indolenta. Tym którzy tak ujadają na myśliwych przekazuję do wiadomości , że odstrzałów nie podlegają wyłącznie zwierzęta chore , które mogą być zjedzone przez drapieżniki . Owszem są ostrzeliwane w pierwszej kolejności. Lecz łowiectwo polega na redukcji poszczególnych populacji tak aby było wszystkiego w sam raz . W przeciwnym razie rolnik nic by nie zebrał z pola , drzewa byłyby pouszkadzane w lesie. Zwierzyny łownej z roku na rok przybywa a terytorium Polski nie rośnie. Jeżeli ktoś uważa że wilki załatwia sprawę to jest w dużym błędzie , bo ile tych wilków musiało by być . A jeżeli by było tak dużo , to kto by redukował nadmiar wilka . No bo przecież nie zrobimy Polski wyłącznie wilczą krainą. Na koniec jeszcze jedna rzecz jest problem z ASF i jeżeli nie zredukuje się populacji dzika , a co roku przybywa go 150 proc. to niech się ludzie nie dziwią , że na święta nie będzie szynki na świątecznym stole , bo będzie tak droga że wielu nie będzie na nią stać

    Odpowiedz
    IP: 185.56.xx1.xx4 
  • przeciek _gość

    20.11.2019, 19:32

    nagrania S. Neumanna jak był naprawdę

    NAGRANIA SŁAWOMIRA NEUMANNA JAK BYŁO NAPRAWDĘ... W lipcu roku 2017, grupa działaczy PO z Tczewa wie, że rozwiązanie struktur PO w Tczewie, i powołanie komisarza, którego zadaniem miało być zarządzanie partią do czasu wyborów wewnętrznych, ma drugie dno. Szef regionu pomorskiego PO Sławomir Neumann, stawiając na funkcji komisarza Adama Korola niejako namaszcza go na szefa PO w Tczewie. Adam Korol nie mając żadnych zwolenników w kole, ma zostać szefem PO w powiecie tczewkim i kole PO w Tczewie, w mieście, z którym nie miał nigdy nic wspólnego. Od dłuższego czasu do wewnętrznych wyborów przygotowuje się Radny RM w Tczewie Bartosz Paprot. Sukcesywnie na przestrzeni długiego czasu w szeregach tczewskiej PO pojawiają się kolejni ludzie z otoczenia młodego Radnego. Wkrótce staje się on założycielem koła Stowarzyszenia Młodzi Demokraci w Tczewie, a krąg jego zwolenników powiększa się. Coraz głośniej mówi się, że Sławomir Neumann będzie próbował zatrzymać zapędy młodego Radnego B. Paprota, który ze względu na swoje wysokie poparcie ma duże szanse zostać szefem PO w Tczewie oraz powiatu tczewskiego. W najbliższym otoczeniu B. Paprota pojawia się pomysł nagrywania rozmów ze Sławomirem Neumannem. Otoczenie Paprota, to wbrew pozorom, dość szeroka grupa ludzi, nie tylko młodych demokratów lecz doświadczonych polityków, takich jak Jan K oraz jego syn Bartłomiej K (Radny kadencji 2010 -2014) albo długoletnich członków PO w Tczewie, takich jak np. Grzegorz W -M. Z początku w grupie poparcia B. Paprota był również Marek Modrzejewski(obency Przewodniczący Rady Powiatu wowczas na politycznej bocznicy), który wspólnie z B.Paprotem był adwersarzem Neumanna i Korola. M.Modrzejewski liczył wówczas na poparcie w wyborach na delegata do Rady Regionu, które najpewniej by otrzymał, gdyby nie dramatyczne wydarzenia związane z zawieszeniem Paprota tuż przed wyborami wewnętrznymi PO. B.Paprot w ostatniej chwili zmienił jednak zdanie i postawił na kandydata bardziej ,,anty -Neuannowego", czyli na Jasia. GWM ,,zaklepał sobie delegata" już wcześniej a Jasiu został zgłoszony w ostatniej chwili. Zabawny szczegół to taki, że z początku zwolennikiem Paprota był nawet Waldemar Pawlusek, który potem zmienił front i dogadał się z Neumannem, (mówiło się że miał zostać kandydatem na senatora). Proceder nagrywania Sławomira Neumanna miał wymyślić GWM. Spodziewano się bowiem, że Neumann będzie przeklinał i będzie wypowiadał się antydemokratycznie, bowiem szefem PO w Tczewie miał być za wszelką cenę, wbrew woli większości członków jego kandydat - Adam Korol. PIERWSZE NAGRANIE SŁAWOMIRA NEUMANNA (jeszcze nie opublikowane) miało miejsce w Starogardzie w dniu 22 sierpnia 2017 roku w biurze poselskim Neumanna. Paprot opowiadał, że pojechał tam, by Sławomir Neumann ujawnił swoje zamiary zrobienia z Korola szefa PO w Tczewie i powiecie, co też się stało. Nagranie to nie zostało do tej pory ujawnione, słychać na nim dużo szumów, bo rozmówcy nie siedzą przy stole tylko stoją i często się przemieszczają. Na początku nagrania Neumann podpisuje jakieś papiery kobiecie, która pracowała w jego biurze, a teraz udaje się na emeryturę, potem jest rozmowa o Tczewie. Padają słowa o których mówił w TVP Info ,,człowiek w kapturze": - ,, ale to co Sławek, sportowa walka, tak? Kto dalej skoczy ten wygrywa, kto ma więcej głosów ten wygrywa?" Neumann miał odpowiedzieć - ,,no co ty poj**ało Cię?" Dalsza część rozmowy ma miejsce na parkingu koło biura poselskiego. Szumi wiatr ale wyraźnie słychać, że Neumann mówi: ,,takie prawdziwe, demokratyczne wybory to będą dopiero za 2 lata, teraz musicie się dogadać, zrobicie jak wam powiem.... Kur**... przyjadę do Tczewa i się dogadamy kto kim w tym Tczewie ma być... przyjadę i się dogadamy" Neumann mówi, jeszcze o fatalnej sytuacji w PO, że wszyscy posłowie z Lublina się wzajemnie nienawidzą i że trzeba zabetonować to co jest teraz:, cyt: ,,kur** Bartek, ja najchętniej to co jest teraz to zalałbym betonem i ch** kur**, rozumiesz...?" KOLEJNYM NIEOPUBLIKOWANYM NAGRANIEM jest rozmowa telefoniczna z lipca 2018 roku, parę miesięcy przed wyborami samorządowymi w 2018 r. Neumann przekonuje B. Paprota, ze Iwona Nitza nie jest jego kandydatką na szefa PO w Tczewie i powiecie a jej kandydatura na Prezydenta Tczewa ma być jedynie polityczną wydmuszką bo jak powiedział : ,,miesiąc po wyborach wszyscy zapomną, że ona (Iwona Nitza) startowała na Prezydenta Tczewa ,, Bartek ku**a, przecież ona jest zerem", takie słowa padaja z ust Neumanna i jest to zarejestrowane na taśmie. Neumann na tym nagraniu przekonuje Paprota, że ten ma odpuścić robienie prawyborów. W sposób wulgarny wypowiada się o idei prawyborów, mówi, że i tak wygra Pobłocki (obecny Prezydent Tczewa) i , że jedynie można ,,pohandlować". Nagranie jest dowodem szkodliwej działalności szefa PO na Pomorzu. Neumann wie, że jego kandydatka jest ZEREM i miesiąc po wyborach wszyscy o niej zapomną, że startowała na Prezydenta, ale ją popiera. Na nagraniach przewija się wiele razy nazwisko Kulas. To wieloletni poseł, który zdecydował się kandydować na Prezydenta Tczewa. Neumann mając do wyboru jak sam powiedział ZERO, o którym wszyscy zapomną miesiąc po wyborach oraz wieloletniego posła, wybiera ZERO!!!!!!!! Dlaczego szkodzi swojej własnej partii???? Na to pytanie już niedługo będzie próbowała odpowiedzieć cała elita polskiego, a może i światowego dziennikarstwa.... Na chwilę obecną ujawnione są tylko dwie rozmowy z Biura Regionu w Gdańsku i Biura Poselskiego poseł Agnieszki Pomaskiej i Adama Korola w Tczewie. TVP zainteresowała się nagraniami, wybierając wątki, dotyczące PSLu, Pawła Adamowicza oraz KOD - u, które z ich punktu widzenia, na chwilę przed wyborami parlamentarnymi, wydawały się najbardziej atrakcyjne. TVP nie dostało wszystkich nagrań jakie są z udziałem posła Neumanna. Nagrania mają mieć swoje 2 lub 3 odsłony. TVP miało wybrać sobie ,,pierwszą część". Jak TVP dokonało wyboru? Słowa które padają na taśmach są zapisane w stenogramach, które zostały przekazane TVP. Ta wybrała najciekawsze (w kontekście wyborów parlamentarnych) jej zdaniem fragmenty, bowiem warunkiem osób przekazujących nagrania było, aby nagrania miały swoje minimum dwie lub trzy odsłony. Pierwsza odsłona miała być przed wyborami parlamentarnymi, druga przed wewnętrznymi wyborami w PO, a trzecia przed wyborami prezydenckimi. Co chcą osiągnąć ci którzy taśmy mają? Niewątpliwie dążą oni do wyeliminowania bądź zmniejszenia szans w zbliżających się wyborach panów Sławomira Neumanna oraz Grzegorza Schetyny, który o działaniach swojego bliskiego współpracownika dobrze wiedział. HISTORIA PIERWSZEGO ARTYKUŁU W GAZECIE TCZEWSKIEJ Pomysł ,,postraszenia" Neumanna taśmami pojawił się już dawno. Grupa osób chciała, by pojawił się artykuł który będzie mówił, że istnieją nagania na których Neumann klnie, pogardliwie mówi o Tczewie, obraża KOD, PSL i Adamowicza, wypowiada się antydemokratycznie i szkodzi PO, wybierając kwiaciarkę I. Nitzę na kandydata na Prezydenta Tczewa. Z dziennikarzami z Tczewa miał rozmawiać Grzegorz W-M To właśnie on dostał fragmenty taśm, na których były tylko przekleństwa i , żę Domikow*** to poj**... Artykuł który napisała Gazeta Tczewska zamiast jednak nastraszyć Neumanna , uspokoił go a nawet wkurzył i rozzuchwalił. Neumann zdecydował się na twardy ruch. Zawiesił w prawach członka Paprota, którego obwiniał za całą sytuację związaną z taśmami i artykułem. Paprot musiał zając się swoim startem i walką o reelekcję w Radzie Miasta. Taśmy zeszły na plan dalszy... Po wyborach ustalono ,,PLAN NA NEUMANNA". Paprot wskazał, że jego tymczasowym następcą będzie Jan Kulas (do czasu jego powrotu) a NEUMANNA wyeliminuje się dwoma lub trzema publikacjami taśm przed kluczowymi dla Polski wyborami. Paprot cały czas nie jest pewny czy artykuł w Gazecie Tczewskiej, która zamiast przestraszyć Neumanna to go ośmieliła, był przypadkiem, dziwnym zbiegiem okoliczności, czy też intencjonalnym działaniem. Oczywiście mogło tak wyjść osobie, która była za to odpowiedzialna czyli G. W*****- M*****.... Ale.... Paprot dopuszcza też możliwość, że ma w swoim najbliższym gronie agenta. Czyim agentem mógłby być G. W*****- M**... ?? Człowiek niegdyś związany z W. Pawluskiem, w chwili obecnej z nim skonfliktowany. Paprot podejrzewa, że GW-M może być człowiekiem Adama Kucharka i dla niego wykreował taką właśnie sytuacje. Beneficjentem sytuacji związanej z artykułem w Gazecie Tczewskiej, był właśnie Adam Kucharek, walczył on o jedynkę na listach do powiatu, a to właśnie było obiecane Paprotowi.... Od razu, po ukazaniu się artykułu, jedynkę do powiatu miał już nie Bartosz Paprot lecz Adam Kucharek....

    Odpowiedz
    IP: 91.250.xx2.xx2 
  • Obrońca dzikich pól_gość

    23.11.2019, 21:33

    Precz

    Już widzę oczyma wyobraźni jak rolnik traktorem po łączach neta pędzi zablokować polowanie na uprawie kukurydzy. A zielony hummus wiosną negocjuje z watahą aby raczył zawrócić do lasu. Przecież to naturalne środowisko dzika. To nic że po lesie hula plastik i zbieracz tradycji unesco. Jesienią przed zbiorem hummusu ponownie własną piersią broni uprawy - na sygnał właściciela oczywiście. Przecież koegzystencja rolnik-hummus ma dłuuugą tradycję, choć niejawną. A już w listopadzie odyniec zostanie zapoznany ze sposobem antykoncepcji. Prezerwatywa nie jest mu obca, tyle ich wala się po lesie. Może liść sałaty?

    Odpowiedz
    IP: 185.167.xx3.xx3 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.