Zlikwidują jednostkę - koniec wojskowych tradycji w Tczewie?

Żołnierze z tczewskiej jednostki brali aktywny udział w życiu miasta - pojawiali się m. in. na uroczystościach patriotycznych (fot. tcz.pl)

odbyło się
14
09.2009
Poniedziałek
Zlikwidują jednostkę - koniec wojskowych tradycji w Tczewie?
Żołnierze z tczewskiej jednostki zostaną przeniesieni do Niska na Podkarpaciu? Wszystko na to wskazuje. Saperzy mają wyprowadzić się z Tczewa z powodu ministerialnej decyzji o kompleksowej restrukturyzacji polskich sił zbrojnych. Przeformowanie polskiego wojska ma zakończyć się w 2012 roku. Plany dotyczące jednostki nie podobają się jednak włodarzom miasta, którzy już wystosowali do MON-u list w tej sprawie.

16 Tczewski Batalion Saperów wpisał się na dobre w historię miasta - istnieje tutaj już od 80 lat, jednak wiele wskazuje na to, że może wkrótce zniknąć z mapy. Reforma wojska odbędzie się w ramach programu rozwoju sił zbrojnych do 2012 roku. Przedstawiciele jednostki nie chcą komentować sprawy, jednak cała sprawa budzi spore emocje wśród tczewskich samorządowców:

Specjalistyczne wojsko, do jakich należą saperzy, jest bardzo potrzebne pod względem bezpieczeństwa cywilnego. Żołnierze zajmują się ochroną przeciwpowodziową, wysadzają zatory na Wiśle. Sprzętu, jakim dysponują - transportery, amfibie, które mogą przedrzeć się przez rozlewiska - nie ma ani straż pożarna, ani inne instytucje. Ponadto jednostka prowadzi rozminowanie terenu z niewybuchów i niewypałów w promieniu około 100 kilometrów od naszego miasta - począwszy od Mierzei Wiślanej aż po Chojnice - podkreśla Włodzimierz Mroczkowski, przewodniczący Rady Miejskiej i jednocześnie szef Wydziału Zarządzania Kryzysowego przy tczewskim starostwie.










Saperzy zajmują się zabezpieczaniem niewypałów, które znajdowane są np. na budowach - obowiązujące prawo konieczność usuwania pozostałości II wojny światowej nakłada właśnie na wojsko.

- Pamiętajmy, że po restrukturyzacji, którą wg. czasopisma "Polska Zbrojna" podpisał minister MON-u saperzy znajdą się w Stargardzie Szczecińskim, Orzyszu, a w obrębie miast na północy Polski nie będzie żadnej jednostki saperskiej szczebla batalionowego! - zauważa Włodzimierz Mroczkowski.


Samorządowcy już wystosowali list do resortu obrony, w którym chcą przekonać ministra o konieczności pozostawienia jednostki w Tczewie. Argumentują, że przemawia za tym bardzo dobra poligonowa baza szkoleniowa po obu stronach Wisły, gdzie corocznie szkolą się saperzy Wojska Polskiego, na przykład z wysadzania zatorów lodowych.

- Mieszkańcy są zżyci z jednostką - jest tu mnóstwo rodzin, które pracowały, bądź jeszcze pracują w jednostce. Pracownicy cywilni i wojskowi w większości nie przeprowadzą się przecież do Niska. Albo pójdą do cywila, albo się rozlokują w innych jednostkach - krótko mówiąc - to są po prostu miejsca pracy. - dodaje szef Rady Miejskiej - Przez ostatnie 20 lat - w tym kiedy ja byłem dowódcą - były różne plany restrukturyzacyjne, które nie doszły do skutku. Do Urzędu Miasta przychodziły też już pisma z zapytaniem, czy miasto nie będzie miało jakiś przeciwwskazań do wybudowania na placu apelowym supermarketu. Nie potrzeba nam więcej supermarketów, a szczególnie takim kosztem jak jednostka wojskowa.


Mundurowi oprócz samej jednostki, która zajmuje około 20 ha, dysponuje 120-hektarowym poligonem. Co stanie się z gruntami, którymi teraz zarządzają siły zbrojne? Miasto już przygląda się sprawie:

- Jeśli od 2010 roku rozpocznie się przenoszenie jednostki z Tczewa, pozostaje pytanie, co z terenem po wojsku. Niestety, na mocy obowiązujących przepisów miasto nie ma możliwości wejścia na ten teren, ponieważ zostanie przekazany on automatycznie do agencji wojskowych, które będą go zbywały, oczywiście na takich zasadach, żeby osiągnąć maksymalny zysk. Jeżeli faktycznie dojdzie do likwidacji naszego batalionu, będziemy starać się pozyskać przynajmniej część tego terenu z przeznaczeniem, np. na budownictwo mieszkaniowe. - tłumaczy zastępca prezydenta Tczewa, Mirosław Pobłocki.


Po restrukturyzacji armia ma zniknąć również z innych pomorskich miast. Wszystko wskazuje na to, że wojsko "wyprowadzi się" także z Pruszcza Gdańskiego, gdzie stacjonuje obecnie 49 Pułk Śmigłowców Bojowych.


Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (3)
dodaj komentarz

  • Człenson_gość

    09.10.2009, 16:49

    ew. wolny teren po budownictwo?!

    a aquapark nie bylby lepszym pomyslem? dobra lokalizacja, chetnych by nie brakowalo. Na takim pomysle jeszcze zarobic mogloby to miasto o reklamie nie mowiac

    Odpowiedz
    IP: 78.88.xx9.xx4 
  • czegewara_gość

    09.06.2010, 19:12

    aquapark

    aquapark w naszym mieście nie ma racji bytu, przecież jest w trójmieście a pobliski starogard chyba również planuje jego budowę . Jednostka jest potrzebna z powodu np: powodzi które nękają nasz kraj coraz dotkliwiej . Co powinno powstać na terenach JW ? Nie wiem... napewno nie kolejny market .

    Cytuj
    IP: 84.38.xx7.xx5 
  • _gość

    28.02.2010, 00:02

    Prezydent Pobłocki

    a urzędu miasta nie chce nikt kupić z lokatorami??

    Odpowiedz
    IP: 77.253.xx9.xx0 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.