Dzieci z Tczewa zbierają pokarm dla leśnej zwierzyny

Sarny zimą (fot. lasy.gov.pl)
Dzieci z Tczewa zbierają pokarm dla leśnej zwierzyny
Dzieci z tczewskich szkół i przedszkoli zbierają pokarm dla leśnej zwierzyny, która w tym roku, ze względu na zalegającą w lesie grubą warstwę śniegu ma małe szanse na samodzielne zdobycie pożywienia. Akcję zainicjowało tczewskie przedszkole nr 9.

To nie pierwszy raz, kiedy dzieci i młodzież z tczewskich placówek edukacyjnych znoszą do szkół pokarm dla leśnej zwierzyny. Brukiew, marchew, ziemniaki, buraki czerwone i pastewne, kukurydza, jabłka, bobik, pszenica, owies i sianko - wszystkie te "smakołyki" trafiają do szkół. W ubiegłym roku dzięki przedsięwzięciu udało się zebrać ponad 100 kilogramów pokarmu:

- Wszystko zależy od uświadamiania już najmłodszych dzieci - wyjaśnia nam Ewa Sadokierska, dyrektorka przedszkola nr 9 - Chcemy uwrażliwić dzieci na los zwierzaków, dlatego urządzamy specjalne pogadanki, czy takie akcje jak zbiórka żywności. Cieszą się sporym zainteresowaniem najmłodszych.

Zbiórka pokarmu zakończy się tuż przed świętami. Jedzenie trafi do okolicznych lasów. W tym roku leśnicy muszą zacząć dokarmianie wcześniej niż zwykle - w lasach zalega gruba warstwa śniegu, która uniemożliwia zwierzynie zdobycie pokarmu. Dlatego leśnicy przygotowują paśniki, a dla leśnego ptactwa zawieszają na drzewach mieszankę ziaren i tłuszczów. Dzięki temu zwierzętom będzie łatwiej przetrwać zimę.


Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (11)
dodaj komentarz

  • tcz45

    21.12.2010, 05:11

    dobra akcja

    My ludzie zabieramy im tereny, niszczymy ich naturalne środowisko,więc mamy też obowiązek je ratować. Powinien być jakiś stały punkt zbioru takich produktów, to ułatwi przekazywanie jak cykliczność akcji.

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • kajot55_gość

    21.12.2010, 07:42

    karma dla zwierzat

    Jesli dzieci sobie uswiadomia ile siana marnuje sie latem,a dopiero zima szukamy siano ,dlaczego gdy sa cieple dni nie zbiera sie zoledzie,kasztany i podobne.Dzieci widza jaka ta nasza gospodarka,jaka dbalosc lesniczych ,mysliwych ,kiedy sa przed kamera zapewniaja jak to oni dbaja o zwierzyne,a w rzeczywistosci patrza na zyski

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx7.xx4 
  • C>K>M

    21.12.2010, 08:04

    Tylko czy to jeszcze będzie dziczyzna?

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
  • Marlon_gość

    21.12.2010, 10:47

    nie leśnicy tylko myśliwi

    I tak to oto rodzi się kolejny stereotyp. Dla informacji akcja dokarmiania rozpoczęła sie juz 3 tygodnie temu (lasy nieopodal Tczewa - konkretnie Bukowiec). Myśliwi z Koła Łowieckiego Szarak w Tczewie wyłozyli i na ten mają przygotowane na okres zimowy 20 ton buraków, 10 ton kiszonki z kukurydzy wraz marchwią, ziarno owsa, pszenicy - 20 ton, różnego rodzaju odpady zbożowe oraz inne okopowe (ziemniaki). Oprócz tego sukcesywnie wykładane jest przez myśliwych siano do paśników (około 10 paśnieków na terenie omawianego lasu). Poza tym raz na dwa tygodnie zgodnie z dyzurami odwiedzane są miejsca dokarmiania zwierzyny celem odgarnięcia śniegu oraz wyłozenia brakującej karmy. Jeśli ktoś nie wierzy to zapraszam na teren lasów nieopodal Tczewa zarówno nad jeziorem Lubiszewskim jak i na Bukowcu aby podczas niedzielnego spaceru sam się o tym przekonał. Darz Bór i Wesołych Świąt.

    Odpowiedz
    IP: 87.205.xx8.xxx 
  • karol sikorka_gość

    21.12.2010, 14:21

    myslec ponoc nie boli

    mieszkam w bloku i mam dzialeczke-jak widze ile chlebka wyrzucaja biedni tczewianie przy smietnikach(chwala im za to ze nie do smietnika)to mnie ludzki zal sciska.biore chlebek i niose na dzialeczke gdzie rozsypuje na sniegu i ptaszki szybciutko go skonsumuja.I nie piszcie mi ze takie zarcie szkodzi ptaszkom bo to i tamto-ja tez bym chcial wp....c tylko delikatesy ale jakos zyje na zatrutym zarciu z supermarketow ,moze krocej ale taniej a i dochtory zarobia a ptaszkom lepiej zrobic kupke po chlebku zatrutym konserwantami niz jej nie zrobic wcale OOOOOOOoooooooooo.....................

    Odpowiedz
    IP: 83.25.xx1.xx4 
  • C>K>M

    21.12.2010, 16:53

    Nie każdy ma działeczkę i czasik, żeby na nią podreptać.

    Cytuj
    Uż. zarejestrowany 
  • Doktor Granat_gość

    21.12.2010, 21:11

    ...

    Dokarmiane zwierzyny jest największą zbrodnią. Słabe egzemplarze przeżyją i przekażą zwichrowane geny potomkom. Czekam na minusy od zielonych khmerów !!!

    Odpowiedz
    IP: 109.207.xx4.xx4 
  • stokrotka_gość

    22.12.2010, 19:15

    Pomagajmy słabszym od nas

    Nikt nie wątpi, że leśnicy i myśliwi dokarmiają zwierzynę leśną. To piękne i chwała Im za to. Lesnicy robią to, bo są miłośnikami zwierząt i jest to ich praca, myśliwi karmią sobie przyszłe ofiary, które ustrzelą i nie ma co dyskutować na temat myślistwa, bo dla tych którzy kochają zwierzęta - to zawsze będzie zbrodnia! Natomiast dobrze, że są akcje, bo w nich bardziej chodzi o uświadomienie dzieciom i dorosłym jak wiele zależy od nas ludzi i naszej dobrej woli. Dzieci nie są w stanie zebrać ton pokarmu ale mają wielką radość z możliwości niesienia pomocy zwierzynie. Pogadanki w szkołach i przedszkolach uwrażliwiają dzieci na los zwierzyny.Czasami to jedyna okazja aby dłużej na ten temat porozmawiać. Pytanie do Doktora Granata" Czy jesteś Doktorze tym najlepszym egzemplarzem i czy bez jedzenia przetrwasz?" Jest oczywiste, że bez jedzenia nie przetrwają nawet najsilniejsze okazy. Nie rozumiesz wcale idei akcji i sensu dokarmiania zwierząt w czasie mroźnej i śnieżnej zimy. Z Twoich słów wynika, że jesteś tym słabym i zwichrowanym egzemplarzem skoro pieprzysz takie bzdury! - i nie przekazuj swoich genów dalej!!! Ptaszki można dokarmiać wszędzie- na działce, na balkonie, na trawniku i wszędzie tam gdzie są bezpieczne. Nie zapominajmy o słoninie. Jeżeli zaczniemy karmić ptaki, to musimy robić to regularnie bo będą przylatywały i czekały na pożywienie. Z pewnością na mój komentarz pojawią się inne głupie od Tych osób, którzy nie maja co robić i myślą, że wkurzą miłośników zwierząt. Piszcie co chcecie, ale wiedzcie, że Ci którzy kochają zwierzęta, zawsze będą im pomagać i Wasze słowa nic nie zmienią. A filozofować nie ma co, tylko do roboty, bo święta za pasem. Wszystkim miłośnikom wszelakiej zwierzyny życzę dużo zdrowia i radości oraz wytrwałości w niesieniu pomocy. A tym, którym los zwierząt jest obojętny, tez życzę zdrowia i siły, bo gdy tego zabraknie - to i pies z kulawą nogą się nie odwdzięczy i nie pomoże. Szczęść Boże Wam Wszystkim

    Odpowiedz
    IP: 94.40.xx5.xx7 
  • Doktor Granat_gość

    23.12.2010, 16:08

    ...

    Silny egzemplarz nawet w bardzo mroźną zimę poszuka sobie jedzenie. Ja w przeciwieństwie do ciebie właśnie jestem silnym okazem i nigdy nie liczę na czyjąś pomoc - sam sobie radzę w życiu. Ty podejrzewam dalej wyciągasz pieniądze od mamy na gumy rozpuszczalne marki mamba. Jeśli nic nie chcesz robić ze swoim życiem i tylko je przeżyć, gdy ktoś ci nasypie do koryta to życzę powodzenia.

    Cytuj
    IP: 109.207.xx4.xx4 

    Doktor Granat_gość

    23.12.2010, 16:21

    ...

    I przypomniało mi się jeszcze nepalskie przysłowie (mądrzy ludzie żyją w tym Nepalu): lepiej żyć jeden dzień jak tygrys, niż sto jak owca. Widzisz, ja należę do ludzi którzy wolą umrzeć na stojąco, niż żyć tak jak ty na kolanach.

    Cytuj
    IP: 109.207.xx4.xx4 
  • C>K>M

    22.12.2010, 22:12

    To popatrz na gołębie z różnych starówek lub z Gdańskich dworców- zero instynktu samozachowawczego. Zwierzęta dzikie to co innego niż bezdomne zwierzęta "domowe". Będziesz dokarmiał ptaszki regularnie, ptaszki się przyzwyczają, potem nagle wyjedziesz/ wyprowadzisz się/ trafisz do szpitala/ umrzesz (nie życzę , ale se la vie) i ptaszki zdechną z głodu.

    Odpowiedz
    Uż. zarejestrowany 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.