W październiku Stowarzyszenie "Tak! Samorządy dla Polski" złożyło na ręce marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego oraz senatora Zygmunta Frankiewicza projekt ustawy zwiększającej udziały w podatku PIT dla gmin z 38,16% do 48,16%. W grudniu Izba Wyższa polskiego Parlamentu przyjęła projekt 54 glosami senatorów. Projekt ustawy trafi teraz do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.
Zainicjowany przez Samorządy dla Polski a wnioskowany przez Senatorów projekt, zmienia określone w ustawie o dochodach jednostek samorządu terytorialnego wskaźniki procentowe udziałów JST we wpływach z podatku dochodowego od osób fizycznych, od podatników tego podatku zamieszkałych na obszarze tych jednostek. W przypadku gmin wskaźnik ma spaść z 39,34 proc. do 43,93 proc., w przypadku powiatów z 10,25 proc. do 11,49 proc., w przypadku województw z 1,60 proc. 1,79 proc.
Te pieniądze w budżecie państwa są obecne - w konkursach, dofinansowaniach i funduszach. Należy je jedynie dystrybuować w sposób zrównoważony i pozwalający na strategiczne planowanie. Szereg programów wsparcia kierowanych w ramach konkursów z budżetu centralnego dla JST jest generatorem dodatkowej biurokracji oraz nakładów dodatkowej pracy urzędników na różnych szczeblach - zarówno po stronie beneficjentów jak i ofiarodawców.
Proponowana zmiana pozwoli na równomierne lokowanie środków na terytorium całego kraju i zrównoważony rozwój wszystkich społeczności bez zbędnych formalności, bez czekania na nabory, rozstrzygnięcia i odwołania.
Zainicjowany przez Samorządy dla Polski a wnioskowany przez Senatorów projekt, zmienia określone w ustawie o dochodach jednostek samorządu terytorialnego wskaźniki procentowe udziałów JST we wpływach z podatku dochodowego od osób fizycznych, od podatników tego podatku zamieszkałych na obszarze tych jednostek. W przypadku gmin wskaźnik ma spaść z 39,34 proc. do 43,93 proc., w przypadku powiatów z 10,25 proc. do 11,49 proc., w przypadku województw z 1,60 proc. 1,79 proc.
Zwiększenie dochodów własnych samorządów to jeden z podstawowych postulatów Stowarzyszenia Samorządy dla Polski. Wspólnoty lokalne do zrównoważonego rozwoju potrzebują stabilnych i przewidywanych dochodów a nie karuzeli konkursów i dofinansowań, które jak widać po ostatnim rozdaniu Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych nie mają żadnych kryteriów podziału - komentuje Artur Kozioł, członek zarządu Stowarzyszenia Samorządy dla Polski, burmistrz Wieliczki.
Te pieniądze w budżecie państwa są obecne - w konkursach, dofinansowaniach i funduszach. Należy je jedynie dystrybuować w sposób zrównoważony i pozwalający na strategiczne planowanie. Szereg programów wsparcia kierowanych w ramach konkursów z budżetu centralnego dla JST jest generatorem dodatkowej biurokracji oraz nakładów dodatkowej pracy urzędników na różnych szczeblach - zarówno po stronie beneficjentów jak i ofiarodawców.
Proponowana zmiana pozwoli na równomierne lokowanie środków na terytorium całego kraju i zrównoważony rozwój wszystkich społeczności bez zbędnych formalności, bez czekania na nabory, rozstrzygnięcia i odwołania.
Cieszy nas, że Senatorowie nas usłyszeli, że dostrzegli ogólnopolski #ProtestSamorządów #TylkoCiemność, w którym światła w przestrzeni publicznej zgasiło ponad 100 polskich wsi i miast. Cieszy zrozumienie senatorów, że potrzeby mieszkańców Polski najsprawniej można zaspokajać na tym najbliższym im, lokalnym poziomie a inwestycje samorządowe to podstawa polskiej gospodarki. Jeśli będzie trzeba w podobny sposób dotrzeć do posłów, będziemy kontynuowali zarówno merytoryczne rozmowy jak i akcje w przestrzeni publicznej - dodaje prezes Stowarzyszenia Samorządy dla Polski, prezydent Sopotu, Jacek Karnowski.
Komentarze (1) dodaj komentarz
gośśćć_gość_gość_gość
07.01.2021, 12:14
Polska - wspólna sprawa
Samorząd jest częścią Polski. Nie zawsze praca lokalnego Samorządowca (jej efekt), uwzględnia dobro Polski. Często Samorządowiec przedkłada interes lokalny ponad dobro całego kraju. Wszelkie podatki służą zaspokajaniu potrzeb fukcjonowania całego kraju - Polski. Ich rozdział winien być czyniony, z uwzględnieniem globalnych potrzeb kraju.
Odpowiedz