Co ZUS potrąci z emerytury i renty?

Pieniądze
Co ZUS potrąci z emerytury i renty?
Z wypłacanych emerytur i rent ZUS pobiera co miesiąc zaliczkę na podatek dochodowy od osób fizycznych (PIT), a także składkę na ubezpieczenie zdrowotne, którą przekazuje do Narodowego Funduszu Zdrowia.

Zaliczka na PIT pobierana jest w wysokości 18% za miesiące w których dochód podatnika nie przekroczył kwoty stanowiącej górną granicę pierwszego progu podatkowego, czyli 85 528 zł. Jeżeli dochód uzyskany od początku roku przekroczył tę kwotę zaliczka wyniesie 32%. Zaliczki zmniejszane są miesięcznie o kwotę 46,33 zł, czyli o 1/12 kwoty zmniejszającej podatek.

Składka na ubezpieczenie zdrowotne wynosi 9% podstawy oskładkowania. Do wysokości 7,75% odliczana jest od zaliczki potrącanej z emerytury na podatek dochodowy, w pozostałej zaś części z emerytury.

Z emerytur i rent po odliczeniu składki na ubezpieczenie zdrowotne oraz zaliczki na PIT  potrącane mogą być świadczenia wypłacane zaliczkowo, nienależnie pobrane emerytury, renty, zasiłki rodzinne lub pielęgnacyjne, świadczenia rodzinne oraz zasiłki dla opiekunów, gdy nie ma możliwości ich potrącenia z wypłacanych zasiłków, sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na alimenty i inne należności, kwoty nienależnie pobranych świadczeń z funduszu alimentacyjnego, zasiłki wypłacone z tytułu pomocy społecznej, jeżeli przy wypłacie zastrzeżono ich potrącanie, zasiłek stały lub zasiłek okresowy, a także zasiłki i świadczenia dla bezrobotnych za okres, za który przyznano prawo do emerytury lub renty. Na wniosek dyrektorów domów pomocy społecznej zakładów opiekuńczo-leczniczych potrącane mogą też być należności z tytułu odpłatności za pobyt osób uprawnionych.


Od 1 lipca tego roku kwota emerytury i renty wolna od egzekucji i potrąceń wynosi 500 zł przy potrącaniu należności alimentacyjnych na mocy tytułów wykonawczych, 825 zł przy potrącaniu sum egzekwowanych na mocy tytułów wykonawczych na pokrycie należności innych niż alimenty, 660 zł przy potrącaniu innych należności oraz 200 zł przy potrącaniu należności z tytułu odpłatności za pobyt osób uprawnionych do świadczeń w DPS i ZOL.
Jeżeli po odliczeniu składki na ubezpieczenie zdrowotne oraz zaliczki i innych należności z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych wysokość świadczenia jest niższa niż kwota świadczenia wolna od potrąceń i egzekucji to nie dokonuje się potrąceń.

- W decyzji o przyznaniu emerytury, a także w corocznej decyzji waloryzacyjnej, każdy emeryt, ma szczegółowo rozpisane wysokości potrąceń związanych z PIT i składką na ubezpieczenie zdrowotne. - wyjaśnia Regionalny Rzecznik Prasowy województwa pomorskiego, Krzysztof Cieszyński.


Drukuj
Prześlij dalej

Komentarze (4)
dodaj komentarz

  • Ludmiła_gość

    20.08.2018, 08:53

    Pewien niewidomy młodzieniec, poczuł wiosną przypływ sił witalnych i zapragnął kobiety. Codziennie zanudzał swoich kolegów prośbami, żeby któryś sprowadził mu do domu jakąś laskę za pieniądze. Wreszcie dla świętego spokoju koledzy zgodzili się dograć sprawę. - Pawle! Przygotuj się na jutrzejszy wieczór - mówi jeden z kolegów - Tak jak chciałeś, przyjdzie do Ciebie o dziewiątej. Paweł wykąpał się, uczesał, spryskał ciało dezodorantem i podekscytowany czekał na dzwonek do drzwi.Kiedy ta chwila nadeszła i dzwonek zadzwonił przeciągle, ciśnienie mu podskoczyło tak, iż przez chwilę wydawało mu się, że serce ma w gardle. Drżącymi rękami otworzył drzwi i mówi: - Zapraszam w moje progi. - Cześć! Mam na imię Jola. - Ciekawy masz głos Jolu! - Wszystkie mamy podobny! - Powiedz mi jak jesteś ubrana? - Mam na sobie obcisłą bluzeczkę, spódniczkę mini, pończoszki samonośne i seksowne szpileczki, a pod spódniczką prawie niewidoczne stringi. Paweł na te słowa poczuł pulsowanie w uszach, przełknął ślinę i mówi: - Chodźmy więc do sypialni, a tam powoli się rozbierzemy wzajemnie. Chciał się w ten sposób nacieszyć do syta, każdym dotykiem i każdym słowem. Trzymając już za gumkę stringów pyta: - Czy Ty też lubisz różne fantazje w łóżku? - Wszystko co ludzkie nie jest mi obce - mówi kobieta. - A taka magiczna cyfra 69 Ci coś podpowiada? - Mhmm... Właśnie tyle skończę w lipcu!

    Odpowiedz
    IP: 173.216.xx0.xx9 
  • ROCKITKI_gość

    20.08.2018, 09:01

    Dwóch gliniarzy łączy się przez radio z wydziałem zabójstw: - Przyślijcie ekipę... - Jaka sytuacja? - Zabójstwo, ofiara to mężczyzna, lat 38, matka uderzyła go nożem kilkanaście razy za to, że wszedł na mokrą, dopiero co umytą podłogę. - Aresztowaliście matkę? - Nie, podłoga jeszcze mokra.

    Cytuj
    IP: 185.231.xx9.xx8 
  • observeur_gość

    20.08.2018, 10:10

    List osoby poszkodowanej w wypadku przy pracy, nadesłany do zakładu ubezpieczeń jako odpowiedź na prośbę o udzielenie bliższych informacji dotyczących okoliczności wypadku: Szanowni Państwo! W raporcie z wypadku jako przyczynę wypadku podałem: "proba samodzielnego wykonania pracy". W liście stwierdzili Państwo, że powinienem podać pełniejsze wyjaśnienie. Sądzę, że poniższe szczegóły będą wystarczające. Jestem z zawodu murarzem. W dniu wypadku pracowałem sam na dachu nowego, trzypiętrowego budynku. Kiedy zakończyłem pracę, stwierdziłem, że mam ponad 150 kilogramów cegieł porozrzucanych wokoło. Zdecydowałem nie znosić ich na dół pojedynczo, lecz spuścić je na dół w beczce, używając liny na bloku przytwierdzonym do ściany na trzecim piętrze budynku. Po zabezpieczeniu liny na dole wszedłem na dach i zawiesiłem na niej beczkę załadowaną cegłami. Potem zszedłem na dół i odwiązałem linę, a następnie, trzymając ją mocno, zacząłem powoli opuszczać 150-kilowy ciężar. W raporcie o wypadku napisałem, że ważę 80 kilogramów. Możecie sobie Państwo wyobrazić, jak duże było moje zaskoczenie nagłym szarpnieciem do góry straciłem orientację, nie puściłem jednak liny. Nie musze dodawać, że ruszyłem do góry w raczej szybkim tempie, po ścianie budynku. W połowie drugiego piętra spotkałem się z opadającą beczką - to tłumaczy pękniętą czaszkę oraz złamany obojczyk. Zwolniłem trochę z powodu beczki, ale kontynuowałem gwałtowne wciąganie, nie zatrzymujac się, aż kostki mojej prawej ręki nie weszły w blok. Na szczęście pozostałem przytomny i byłem w stanie nadal trzymać mocno linę pomimo bólu i ran. W tym samym czasie beczka z cegłami uderzyła o ziemię. W wyniku uderzenia jej dno pękło, a zawartość wypadła. Pozbawiona cegieł beczka ważyła już tylko 25 kilogramów. Przypominam, że ja ważę 80 kilogramów, więc w tej sytuacji zacząłem gwałtownie opadać, i w połowie drugiego piętra ponownie spotkałem się z beczką, która tym razem wznosiła się do góry. W efekcie mam pęknięte kostki i rany szarpane nóg. Spotkanie to opóźniło mój upadek na tyle, że odniosłem mniej obrażeń przy upadku na stos cegieł - złamane tylko trzy żebra. Z przykrością muszę stwierdzić, że gdy leżałem obolały na cegłach, nie mogłem wstać, ani się poruszać, a ponadto przestałem trzeźwo myśleć to puściłem linę. Pusta beczka ważąca więcej niż lina, spadła na dól i połamała mi nogi. Mam nadzieję, że udzieliłem Państwu wyczerpujących odpowiedzi potrzebnych do zakończenia postępowania w mojej sprawie. Teraz juz Państwo zapewne rozumieją, w jakich okolicznościach wydarzył się mój wypadek.

    Odpowiedz
    IP: 37.248.xx7.xx2 
  • observeur_gość

    20.08.2018, 10:15

    Ludzie mówią, że zakupy poprawiają humor. Byłam po ziemniaki. Nie pomogło!

    Odpowiedz
    IP: 37.248.xx7.xx2 
Uwaga! Publikowane powyżej komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu, które dodano po zaakceptowaniu regulaminu. Tcz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Jeżeli którykolwiek komentarz łamie zasady, zawiadom nas o tym używając opcji "zgłoś naruszenie zasad komentowania lub zgłoś nadużycie" dostępnej pod każdym komentarzem.