Już o północy rozpoczyna się cisza wyborcza, a w niedzielę pójdziemy do urn. Na finiszu kampanii realizatorzy tczewskiej akcji podsumowują projekt "Obserwator Tczewski". Całość miała ułatwić wyborcom kontakt z kandydatami do samorządu. Okazuje się jednak, że kandydaci są - delikatnie mówiąc - średnio zainteresowani kontaktami z elektoratem.
- W dniu dzisiejszym do godz. 22:30 przyjmować jeszcze będziemy odpowiedzi na ostatnie pytania przysłane przez mieszkańców na skrzynkę projektu „Obserwator Tczewski”. Możemy już jednak pokusić się o pewne podsumowanie. - mówi w imieniu organizatorów Andrzej Radomski.
Do dziś mieszkańcy zadali kandydatom łącznie 45 pytań, z których trzy postawione zostały we wszystkich 23 okręgach, podczas gdy cztery inne tylko w kilku okręgach wybranych przez pytającego.
- Mówimy w tym wypadku o pytaniach prawidłowych, ponieważ 18 kolejnych musieliśmy odrzucić. Jedno z nich dotyczyło szkolnictwa ponadgimnazjalnego, konkretnie techników i szkół zawodowych, które nie leżą w kompetencji samorządu miejskiego, tylko powiatowego. Pozostałe odrzucone pytania nie spełniały drugiego punktu regulaminu, jaki ustanowiliśmy - dotyczyły nie spraw okręgu czy dzielnicy (choć dopuszczaliśmy również pytania związane z sytuacją ogólnomiejską), ale spraw personalnych kandydatów. Najwięcej pytań padło w okręgach: nr 19 (12 pytań), nr 4 (11 pytań), nr 1 (10 pytań) i nr 11 (7 pytań). - dodaje Łukasz Brządkowski.
Niestety, napłynęło tylko 36 prawidłowych odpowiedzi od kandydatów (wliczając te jeszcze przez nieopublikowane).
- 7 kolejnych musieliśmy odrzucić, ponieważ albo dotarły na nasz projektowy adres po upływie wyznaczonych terminów, albo nie mieściły się w limitach ilości znaków, jakie ustanowiliśmy (choć w związku z kontrowersjami, jakie wzbudził pierwotny limit 700 znaków ze spacjami na jedną odpowiedź, podnieśliśmy go w drugim tygodniu działania strony do 1200 znaków ze spacjami). Pod względem odpowiedzi najwięcej, bo aż 10, otrzymaliśmy od kandydatów z okręgu nr 1. Niestety, z pozostałych okręgów charakteryzujących się wysoką liczbą pytań od mieszkańców nie napłynęła do nas żadna odpowiedź. - dodaje Radomski.
Jak dotąd aktywnie udzielających odpowiedzi kandydatów było 13. Pięciu z nich: Grzegorz Tyrolski, Bogdan Ackerman, Bartłomiej Kulas, Adam Topolski i Ryszard Różycki wzięło udział w projekcie od samego początku i udzieliło jak dotąd odpowiedzi na wszystkie pytania w swoich okręgach. W późniejszym okresie prawidłowych odpowiedzi udzielali również (kolejność według okręgów): Daria Gromowska, Mateusz Stopka, Józef Ziółkowski, Bartosz Kulaszewski, Ewa Czochór, Roman Bojanowski, Marcin Szulc, Ewa Dzierżanowska-Wasielewska.
- Całej trzynastce dziękujemy za udział. Żałujemy jednak, że na 120 kandydatów startujących do Rady Miasta tylko oni (oraz Sławomir Pustkowski, Ewa Boryczko i Bożena Chylicka, których odpowiedzi nie mogliśmy przyjąć ze względów regulaminowych), wzięli udział w projekcie. - mówią organizatorzy - Z sygnałów, jakie otrzymaliśmy, wynika jednak, że po części mogło to być następstwem problemów komunikacyjnych wewnątrz samych komitetów. Nie posiadaliśmy, niestety, kontaktów e-mailowych do wszystkich kandydatów, musieliśmy zatem poprosić o pomoc pełnomocników wyborczych. W późniejszych rozmowach często dowiadywaliśmy się, że nasze maile z prośbami o informacje do profilów, a przede wszystkim z pytaniami od mieszkańców zatrzymywały się na tym etapie i nie docierały do samych kandydatów. W związku jednak z faktem, że projekt kilkukrotnie pojawił się w lokalnych mediach, niewywiązywanie się pełnomocników z powierzonych im funkcji nie może być jedynym czynnikiem tłumaczącym niewielkie uczestnictwo kandydatów. Dlatego też chcielibyśmy, aby „Obserwator Tczewski” był nie tylko narzędziem, które pomoże wyborcom podjąć 16 listopada jak najlepszą decyzję, ale też posłużył jako kolejny sygnał, jak wiele jeszcze pracy przed nami, jeśli chodzi o faktyczny dialog między mieszkańcami i samorządowcami.
- W dniu dzisiejszym do godz. 22:30 przyjmować jeszcze będziemy odpowiedzi na ostatnie pytania przysłane przez mieszkańców na skrzynkę projektu „Obserwator Tczewski”. Możemy już jednak pokusić się o pewne podsumowanie. - mówi w imieniu organizatorów Andrzej Radomski.
Do dziś mieszkańcy zadali kandydatom łącznie 45 pytań, z których trzy postawione zostały we wszystkich 23 okręgach, podczas gdy cztery inne tylko w kilku okręgach wybranych przez pytającego.
- Mówimy w tym wypadku o pytaniach prawidłowych, ponieważ 18 kolejnych musieliśmy odrzucić. Jedno z nich dotyczyło szkolnictwa ponadgimnazjalnego, konkretnie techników i szkół zawodowych, które nie leżą w kompetencji samorządu miejskiego, tylko powiatowego. Pozostałe odrzucone pytania nie spełniały drugiego punktu regulaminu, jaki ustanowiliśmy - dotyczyły nie spraw okręgu czy dzielnicy (choć dopuszczaliśmy również pytania związane z sytuacją ogólnomiejską), ale spraw personalnych kandydatów. Najwięcej pytań padło w okręgach: nr 19 (12 pytań), nr 4 (11 pytań), nr 1 (10 pytań) i nr 11 (7 pytań). - dodaje Łukasz Brządkowski.
Niestety, napłynęło tylko 36 prawidłowych odpowiedzi od kandydatów (wliczając te jeszcze przez nieopublikowane).
- 7 kolejnych musieliśmy odrzucić, ponieważ albo dotarły na nasz projektowy adres po upływie wyznaczonych terminów, albo nie mieściły się w limitach ilości znaków, jakie ustanowiliśmy (choć w związku z kontrowersjami, jakie wzbudził pierwotny limit 700 znaków ze spacjami na jedną odpowiedź, podnieśliśmy go w drugim tygodniu działania strony do 1200 znaków ze spacjami). Pod względem odpowiedzi najwięcej, bo aż 10, otrzymaliśmy od kandydatów z okręgu nr 1. Niestety, z pozostałych okręgów charakteryzujących się wysoką liczbą pytań od mieszkańców nie napłynęła do nas żadna odpowiedź. - dodaje Radomski.
Jak dotąd aktywnie udzielających odpowiedzi kandydatów było 13. Pięciu z nich: Grzegorz Tyrolski, Bogdan Ackerman, Bartłomiej Kulas, Adam Topolski i Ryszard Różycki wzięło udział w projekcie od samego początku i udzieliło jak dotąd odpowiedzi na wszystkie pytania w swoich okręgach. W późniejszym okresie prawidłowych odpowiedzi udzielali również (kolejność według okręgów): Daria Gromowska, Mateusz Stopka, Józef Ziółkowski, Bartosz Kulaszewski, Ewa Czochór, Roman Bojanowski, Marcin Szulc, Ewa Dzierżanowska-Wasielewska.
- Całej trzynastce dziękujemy za udział. Żałujemy jednak, że na 120 kandydatów startujących do Rady Miasta tylko oni (oraz Sławomir Pustkowski, Ewa Boryczko i Bożena Chylicka, których odpowiedzi nie mogliśmy przyjąć ze względów regulaminowych), wzięli udział w projekcie. - mówią organizatorzy - Z sygnałów, jakie otrzymaliśmy, wynika jednak, że po części mogło to być następstwem problemów komunikacyjnych wewnątrz samych komitetów. Nie posiadaliśmy, niestety, kontaktów e-mailowych do wszystkich kandydatów, musieliśmy zatem poprosić o pomoc pełnomocników wyborczych. W późniejszych rozmowach często dowiadywaliśmy się, że nasze maile z prośbami o informacje do profilów, a przede wszystkim z pytaniami od mieszkańców zatrzymywały się na tym etapie i nie docierały do samych kandydatów. W związku jednak z faktem, że projekt kilkukrotnie pojawił się w lokalnych mediach, niewywiązywanie się pełnomocników z powierzonych im funkcji nie może być jedynym czynnikiem tłumaczącym niewielkie uczestnictwo kandydatów. Dlatego też chcielibyśmy, aby „Obserwator Tczewski” był nie tylko narzędziem, które pomoże wyborcom podjąć 16 listopada jak najlepszą decyzję, ale też posłużył jako kolejny sygnał, jak wiele jeszcze pracy przed nami, jeśli chodzi o faktyczny dialog między mieszkańcami i samorządowcami.
Ten artykuł jest częścią bloku tematycznego:
Wybory samorządowe 2014
Wybory samorządowe 2014
Wybory samorządowe - informacje, debata, kandydaci na prezydenta i rady miejskiej w Tczewie
Komentarze (17) dodaj komentarz
Republikanin_gość
14.11.2014, 14:53
Brawo dla tej piątki. Widać, że szanują wyborców.
OdpowiedzMaro_gość
14.11.2014, 16:22
Wszyscy powinni odpowiadac na pytania
Wszyscy powinni odpowiadać obowiązkowo na pytania. To ze niektóre komitety miały wewnętrzny problem z komunikacją nie jest żadnym usprawiedliwieniem, świadczy tylko o bałaganie wewnątrz tych komitetów - to też o czymś świadczy.
Odpowiedzzaratustra83
14.11.2014, 17:04
Quiz?
"...W późniejszym okresie prawidłowych odpowiedzi udzielali również..." he he he no nie wiedziałem że to jest quiz i można mieć nieprawidłowe odpowiedzi. :D
OdpowiedzAli-gator_gość
14.11.2014, 17:47
To nic... W zamyśle nie o to chodziło. Natomiast chciałbym zwrócić uwagę na lenistwo i brak kompetencji niektórych osób. Otóż - przeglądam sobie na Obserwatorze Tczewskim profile kandydatów. Ich program wyborczy to... tak naprawdę szablon, który ktoś napisał i powklejał do kandydatów swojej partii. Nic od siebie! Żadnego własnego zdania i pomysłu! Czyli - krótko mówiąc - niech robią inni a ja będę miał posadkę. DZIĘKUJĘ- NIE SKORZYSTAM z głosowania na takie osoby! A najlepszy wpis prawie u wszystkich: " - Wzmacnianie więzi mieszkańców z miastem - budowanie poczucia tożsamości lokalnej." No... to teraz czuję się spokojny i bezpieczny... ;-) Pytanie: Co ci ludzie chcą wprowadzić nowego i lepszego? Czym chcą uzyskać poparcie elektoratu? W końcu - po co w ogóle kandydują - do jasnej cholery!!!
CytujObserwator Tczewski_gość
14.11.2014, 18:14
Prawidłowe odpowiedzi
Prawidłowe odpowiedzi, czyli udzielone w terminie i mieszczące się w limicie długości.
CytujSłuchacz RG_gość
14.11.2014, 17:25
Sondaż po debacie radiowej
Sondaż przeprowadzony już po audycji wskazuje, że wynik znacznie różni się od tego pierwszego. Pobłocki - 39,4%, Żynda - 33,7%, Urban - 17,3%, niezdecydowani - 9,6%. Do wyborów jeszcze trochę zostało i wszystko może się zmienić. Na pewno jednak będzie druga tura.
Odpowiedz_gość
14.11.2014, 22:12
hahahahaha
CytujZorientowany_gość
14.11.2014, 17:43
Kulas jak zwykle solidnie a Chylicka?
Kulas jak zwykle solidnie się wywiązuje, a jego konkurentka Pani Chylicka? Odpowiedzi po terminie? Widać jak traktuje wyborców.
Odpowiedzgość _gość
14.11.2014, 19:45
Liczy się dokonania i czyny anie opowiadania - dużo muwiono a mało zrobiono
Odpowiedz_gość
14.11.2014, 20:28
mUwiono... i dalej się movie...
Cytujmieszkaniec_gość
14.11.2014, 20:34
komu była potrzebna ta prywatna inicjatywa , nawet pytania pisane chyba przez administratora nie dalo sie na tym zarobić. haha
OdpowiedzObserwator Tczewski_gość
15.11.2014, 17:39
Ano nie dało się zarobić, to prawda - bo projekt nie służył zarobkowaniu, inaczej strona byłaby zalana reklamami. Ta "prywatna" inicjatywa była potrzebna tczewskiej społeczności, ponieważ brakowało takiej publicznej formy debaty. I wierzymy, że w jakimś stopniu przysłużyła się mieszkańcom.
CytujDziadKalwaryjski_gość
14.11.2014, 20:34
ale dziady w naszej gminie Tczew zobaczcie, musimy zmienić radnych na ludzi kompetentnych i otwartych na ludzi !http://www.youtube.com/watch?v=vfvEL7P2zR0
OdpowiedzUla_gość
14.11.2014, 21:26
o co chodzi
Nie przesadzajcie. Mało kto się liczy z kilkoma nawiedzonymi pracownikami fundacji pokoleniowej.
OdpowiedzGość _gość
14.11.2014, 21:38
Niech wygra najlepszy! Trzeba tylko pójść i zagłosować, gdyż obawiam się o niską frekwencje...
OdpowiedzWyborca_gość
14.11.2014, 21:56
Śmieszne są te odpowiedzi za wszelką cenę do koryta Pan Ziółkowski ośmiesza się tymi odpowiedziami jeśli był taki skuteczny to czemu za jego kadencji nic się na Działkach Staszica nie działo mieszkam na tym osiedlu już długo i wiem co piszę i jakim prawem pisze o przedstawicielach naszego osiedla którzy byli po nim że nic nie zrobili ja uważam że Pani Bogumiła zrobiła dużo więcej od Pana Ziółkowskiego
Odpowiedzkolo_gość
14.11.2014, 22:40
PODZIĘKOWANIA
W 2004 roku Mariusz Wiórek napisał ulotkę o historii mostu, w której apelował o jego wierną odbudowę. W 2014 wybrał szklano-ceramiczny wariant "nowoczesny". Czy w związku z powyższym my powinniśmy wybrać jego na kolejną kadencję?
Odpowiedz