Policjanci pracowali na miejscu zdarzenia drogowego w miejscowości Czarlin, gdzie kierujący oplem wjechał do wykopu. Zajmujący się tym zdarzeniem funkcjonariusze zbadali trzeźwość 34-letniego kierowcy, które wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo okazało się, że mężczyzna był poszukiwany listem gończym i nie stawił się w areszcie śledczym. Dzisiaj mężczyzna usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz zostanie przekonwojowany do aresztu śledczego.
Wczoraj (10 kwietnia br.) o godzinie 21.55 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tczewie otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w miejscowości Czarlin. Natychmiast w to miejsce zostali skierowani policjanci z tczewskiej drogówki oraz patrolówki, którzy ustalili, że kierowca opla corsy jadąc drogą krajową nr 22 wjechał do wykopu na remontowanej drodze.
Dzisiaj śledczy przedstawili mieszkańcowi powiatu malborskiego zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi do 2 lat pozbawienia wolności. Wkrótce zatrzymany trafi do aresztu śledczego, gdzie odbędzie orzeczoną karę 1 roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności.
Wczoraj (10 kwietnia br.) o godzinie 21.55 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tczewie otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w miejscowości Czarlin. Natychmiast w to miejsce zostali skierowani policjanci z tczewskiej drogówki oraz patrolówki, którzy ustalili, że kierowca opla corsy jadąc drogą krajową nr 22 wjechał do wykopu na remontowanej drodze.
- Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości kierowcy opla. Okazało się, że 34-latek był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. W związku z tym zdarzeniem mundurowi zatrzymali kierowcę oraz jego prawo jazdy. Samochód uczestniczący w zdarzeniu trafił na policyjny parking. Stróże prawa sprawdzając mężczyznę w policyjnych systemach okazało się, że był ścigany listem gończym wystawionym przez Sąd Rejonowy w Malborku za popełnione przestępstwo znieważenia funkcjonariusza. - mówi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji.
Dzisiaj śledczy przedstawili mieszkańcowi powiatu malborskiego zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi do 2 lat pozbawienia wolności. Wkrótce zatrzymany trafi do aresztu śledczego, gdzie odbędzie orzeczoną karę 1 roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności.
Ten artykuł jest częścią bloku tematycznego:
Kronika policyjna
Kronika policyjna
Wydarzenia kryminalne w Tczewie, wypadki, akcje policji, porady, pościgi, procesy sądowe, rozboje, morderstwa
Komentarze (7) dodaj komentarz
Gicior _gość
11.04.2018, 16:23
Jak pech to pech.
Człowiek spokojnie wraca autem z melanżu, a tu jakieś dziury porobili. Gdyby nie te roboty to by się obudził w domu a nie w areszcie.
Odpowiedzjo_gość_gość
11.04.2018, 16:24
Gdzie on był pijany ? Tyle to taka norma wieczorna u polaka
Odpowiedztczew_gość
11.04.2018, 18:58
Ja trzy to mam co dzień jadę po Czewie omijam śpiochów psóf w znanych miejscach lub jak ostrzegajom o akjach i spoko można przejechać dobre info robi portal że ostrzega, no chyba że ma się pecha .Tak naprawdę to napisane z przymrużeniem oka ale taka jest prawda dużo jeżdzę po Tczewie i spotkać psa to jak wygrać 6 w lotto lub spotkać kominiarza .....
Odpowiedzmirek_gość
12.04.2018, 09:29
to prawda - ja przyznam się, że jeździłem po Tczewie bez uprawnień trzy i pół roku (bo nie miałem ochoty na zdawanie prawka) i ANI RAZU nikt mnie nie zatrzymał... brak kontroli w tym mieście. ps. robiłem to świadomie - za jazdę bez uprawnień jest to mandat 500 zł i nic więcej w sumie, więc ryzyko w stosunku do moich zarobków było opłacalne.
Cytujojoj_gość_gość_gość_gość
12.04.2018, 12:00
Nie do końca...
...tak jest mi zabrali prawko na rok czasu...
CytujRysiek _gość
11.04.2018, 21:48
Melanż
2,5 promila to oni dopiero na melanż jechali, tylko czemu na skróty?
Odpowiedzer_gość_gość
12.04.2018, 11:12
odpocznie
wyedukuje sie , podleczy i za rok wyjdzie , moze i zeby zrobi za darmo , krzywdy mu nie zrobia
Odpowiedz