Drzewo przewróciło się na samochód, po burzy, jaka przeszła przez Tczew w godzinach popołudniowych.
Do zdarzenia doszło tuż przed 15 w czwartek (02.08). Jak informuje st. kpt. Zbigniew Rzepka, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie, drzewo runęło na samochód - w akacji usuwania skutków zdarzenia uczestniczyły dwa zastępy strażackie.
Do zdarzenia doszło tuż przed 15 w czwartek (02.08). Jak informuje st. kpt. Zbigniew Rzepka, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie, drzewo runęło na samochód - w akacji usuwania skutków zdarzenia uczestniczyły dwa zastępy strażackie.
Komentarze (8) dodaj komentarz
X+_gość_gość
02.08.2018, 18:49
Jeszcze powinien zapłacić za parkowanie na trawniku
OdpowiedzPolski busiarz_gość
02.08.2018, 19:57
Polski busiarz
Polski bo siarz parkuje gdzie chce i bic ci do tego. Byla wolna rajka to zaparkowal.
Cytujgość_gość
02.08.2018, 21:25
Matka natura ukarała za niszczenie zieleni, bo za dużej wichury to nie było. Niedługo ktoś tirem przyjedzie...
CytujL_gość_gość
02.08.2018, 20:09
Burza
A gdzie była ta burza bo ja jakoś jej dziś nie widziałem
OdpowiedzGosc_gość
02.08.2018, 21:03
Burza
Na Jagiely byla chyba ta burza
OdpowiedzX+_gość_gość
02.08.2018, 21:24
"Polski bo siarz parkuje gdzie chce i bic ci do tego. Byla wolna rajka to zaparkowal."
Odpowiedzmasz racje mnie nic do tego ,ale przyroda chroni swojego, i odpłaca
G.M._gość
02.08.2018, 23:39
Czerwonego Kapturka
Przyroda powinna bardziej, sowiciej odpłacić parkującym na trawnikach i ścieżkach rowerowych vis a vis ul. Czerwonego Kapturka. Tam to tajfun powinien przejść aby posiadacze aut nauczyli się gdzie można a gdzie nie parkować.
CytujKaramba_gość
03.08.2018, 08:09
Szkoda, że tobie rozumem nie odpłaciła
"Przyroda powinna bardziej, sowiciej odpłacić parkującym na trawnikach i ścieżkach rowerowych vis a vis ul. Czerwonego Kapturka. Tam to tajfun powinien przejść aby posiadacze aut nauczyli się gdzie można a gdzie nie parkować."
OdpowiedzFakt, parkują wbrew przepisom. Tylko gdzie mają zaparkować, kiedy brakuje miejsc do tego wyznaczonych? Pewnie byłeś w ormo, pomykasz rowerykiem w ciasnych gaciach :)) Z takim światopoglądem śmiem stwierdzić, że z ciebie zwykłe zawistne, polskie coorvisko. Dam ci pomysł. Idź na Rokicką pod kościółek, tam podczas mszy każdego dnia dziesiątki owieczek parkują pod zakaz jak popadnie. Masz jaja, podskocz wielebnemu i zgłaszaj do woli. Możesz nawet swoje klątwy ciskać. Powodzenia i nie pozdrawiam.