W roku 2004 wybudowany został drewniany most drogowy na Wierzycy. Prawie 10 lat trwały postępowania administracyjne, których efektem była decyzja, że inwestycja jest samowolą budowlaną. Pojawiła się możliwość legalizacji działania po uiszczeniu karu i przygotowaniu właściwej dokumentacji technicznej. Opłata legalizacyjna wyniosła 187 500 zł. Dzięki staraniom burmistrza Macieja Czarneckiego udało się umorzyć ponad 126 tys. zł z tej kwoty.

Istotą legalizacji samowoli budowlanej jest możliwość doprowadzenia do stanu zgodnego z obowiązującym prawem bez konieczności orzekania nakazu rozbiórki obiektu wybudowanego bez wymaganego pozwolenia na budowę. Opłata legalizacyjna jest środkiem służącym do przywrócenia porządku prawnego wynikającego z prawa budowlanego.

Po długich staraniach udało się umorzyć część z naliczonej opłaty legalizacyjnej. Wszystko zaczęło się w 2004 r. Wtedy to inwestycja pod nazwą "Budowa mostu drogowego przez Wierzycę" najpierw otrzymała pozwolenie na budowę, a następnie pozwolenie to zostało cofnięte przez Inspektora Nadzoru Budowlanego. Rozpoczęła się prawie dziesięcioletnia batalia sądowa, która zakończyła się nałożeniem na gminę opłaty legalizacyjnej wynoszącej 187 500 zł. Pierwszy raz gmina Gniew wystąpiła do Wojewody Pomorskiego o umorzenie tej opłaty w kwietniu 2012 r. Wojewoda odmówił wówczas gniewskim władzom. W sierpniu 2012 r. gmina poprosiła tym razem o rozłożenie naliczonej kwoty na raty. Wojewoda przychylił się do ówczesnej prośby i rozłożył spłatę opłaty legalizacyjnej na 10 równych rocznych rat. Po spłacie kolejnych 6 rat burmistrz Maciej Czarnecki w maju 2019 r. ponownie zwrócił się do odpowiednich organów o umorzenie kary. I tym razem, w związku ze złą sytuacja finansowa gminy i ze względu na "ważny interes podatnika" Wojewoda Pomorski umorzył pozostałą do zapłaty opłatę legalizacyjną, tj. należność główną (w kwocie 75.000 zł), opłatę prolongacyjną (w kwocie 45.125,50 zł) oraz odsetki (w kwocie 5.980 zł). Łącznie gminie udało zaoszczędzić 126.105,50 zł.